Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, latem bobas na kocyku🌞👶

Oceń ten wątek:
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 6287 11996

    Wysłany: 6 października, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ConteBis wrote:
    Absolutnie nie podważam Twojej wiedzy, po prostu szukam odpowiedzi na nurtujące pytania wynikające z mojego braku wiedzy w tym temacie bazującej jedynie na tym co wiem od lekarza 😉
    Więc ostatnie pytanie, czy zawsze po zapłodnieniu, dochodzi do chocuażby rozpoczęcia implantacji? Czy może dojść do zapłodnienia bez nawet próby implantacji? Czy zawsze zaplodnienie = próba implantacji / wlasciwa implantacja?
    Nie, bo wtedy każdy transfer zarodka kończyłby się jakaś ciążą. Bywa, że zarodki się nie zagnieżdżają z jakiegoś powodu. Stąd nieudane zupełnie transfery bez startującej bety. Proces zajścia w ciążę jest uzależniony więc nie tylko od tego czy dojdzie do zapłodnienia, ale również od tego czy połączone komórki się prawidłowo rozwiną do blastki, prawidłowo zaimplantują a to dopiero początek... 🙈

    Kc1234 lubi tę wiadomość

    ♀️29
    ◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
    mała tarczyca i niedoczynność;
    ◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
    ◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
    ◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
    ◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
    ◾11-12.2024 walczę, stymulacje

    ♂️ 33
    ◾HBA 49%

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
    🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚

    ✅kariotyp ja
    🔜kariotyp męża, HSG
    🔜 2025 IVF

    "Do you ever get a little bit tired of life?
    Like you're not really happy but ya don't wanna die.
    Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
    'Cause you gotta survive." ❤️‍🩹👎
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11623 15454

    Wysłany: 6 października, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ConteBis wrote:
    Absolutnie nie podważam Twojej wiedzy, po prostu szukam odpowiedzi na nurtujące pytania wynikające z mojego braku wiedzy w tym temacie bazującej jedynie na tym co wiem od lekarza 😉
    Więc ostatnie pytanie, czy zawsze po zapłodnieniu, dochodzi do chocuażby rozpoczęcia implantacji? Czy może dojść do zapłodnienia bez nawet próby implantacji? Czy zawsze zaplodnienie = próba implantacji / wlasciwa implantacja?
    Nie, nie zawsze po zapłodnieniu musi dojść do implantacji. Tak jak wczoraj pisałam komórka po połączeniu z plemnikiem przez 5-6 dni dzieli się do blastocysty i już na tym etapie może pójść coś nie tak, w zależności od jakości gamet. Przez pierwsze 3 dni zarodek korzysta z zasobów komórki jajowej i jeśli jest dobrej jakości to przejdzie do fazy moruli w 4 dobie od zapłodnienia. Przez kolejne dni rozwoju zarodek korzysta z zasobów plemnika, jeśli jest dobrej jakości to w 5-6 dobie od zapłodnienia dojdzie do stadium blastocysty. Jeśli któraś z gamet lub obie są słabej jakości to zarodek przestanie się rozwijać na którymś etapie po zapłodnieniu i nie podzieli się więc obumrze a Ty dostaniesz normalnie okres. Jeśli się rozwinie to ona wpada do jamy macicy (zakładamy ciążę fizjologiczną) i tam wydostaje się z otoczki. I jeżeli uda się jej się wydostać to podejmuje próbę implantacji. Jeżeli nie to obumrze i nie podejmie implantacji. A już przy samej implantacji też może pójść coś nie tak ze względu na endometrium (stan zapalny, polipy, mięśniaki, endometrioza, adenomioza, komórki NK), które mogą uniemożliwić tą implantację. Wtedy nie wiesz, że doszło do zapłodnienia dostajesz okres i tyle. No i dalej jeśli zacznie się implantować to zacznie wytwarzać się bhcg i wykryjesz ciążę. A jeśli implantacja nie zakończy się powodzeniem to bhcg zacznie spadać i wykryjesz ciążę biochemiczną. Mam nadzieję, że jakoś w miarę przystępnie wytłumaczyłam 😊

    siesiepy, Sarka94, cysterka95, Nadziejka26, NinaB, 3erin, Lusia90, Rudka, DreamBee, Pacynka, Kłębuszek, Belia, Siasi, oloska, Lauraa, Płotka, Kc1234, Revolutionary , Slava lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • Sarka94 Autorytet
    Postów: 806 1537

    Wysłany: 6 października, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Nie, nie zawsze po zapłodnieniu musi dojść do implantacji. Tak jak wczoraj pisałam komórka po połączeniu z plemnikiem przez 5-6 dni dzieli się do blastocysty i już na tym etapie może pójść coś nie tak, w zależności od jakości gamet. Przez pierwsze 3 dni zarodek korzysta z zasobów komórki jajowej i jeśli jest dobrej jakości to przejdzie do fazy moruli w 4 dobie od zapłodnienia. Przez kolejne dni rozwoju zarodek korzysta z zasobów plemnika, jeśli jest dobrej jakości to w 5-6 dobie od zapłodnienia dojdzie do stadium blastocysty. Jeśli któraś z gamet lub obie są słabej jakości to zarodek przestanie się rozwijać na którymś etapie po zapłodnieniu i nie podzieli się więc obumrze a Ty dostaniesz normalnie okres. Jeśli się rozwinie to ona wpada do jamy macicy (zakładamy ciążę fizjologiczną) i tam wydostaje się z otoczki. I jeżeli uda się jej się wydostać to podejmuje próbę implantacji. Jeżeli nie to obumrze i nie podejmie implantacji. A już przy samej implantacji też może pójść coś nie tak ze względu na endometrium (stan zapalny, polipy, mięśniaki, endometrioza, adenomioza, komórki NK), które mogą uniemożliwić tą implantację. Wtedy nie wiesz, że doszło do zapłodnienia dostajesz okres i tyle. No i dalej jeśli zacznie się implantować to zacznie wytwarzać się bhcg i wykryjesz ciążę. A jeśli implantacja nie zakończy się powodzeniem to bhcg zacznie spadać i wykryjesz ciążę biochemiczną. Mam nadzieję, że jakoś w miarę przystępnie wytłumaczyłam 😊

    Świetnie wytłumaczone 👌

    NinaB, Płotka lubią tę wiadomość

    Starania o pierwszą🤰od 9/2022

    ♥ 2018 ♥
    🏡 2020
    💍 21.08.2021
    💒 17.09.2022
    🐶 5.10.2023
  • Pokahontaz26 Autorytet
    Postów: 310 534

    Wysłany: 6 października, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przytulam za biele… dobrze wiemy jaki to zawód 🫂

    Mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci. Czy po porodzie zmieniła sie Wam miesiączka? 🤔 Ja nigdy nie narzekałam na jakieś bolesne miesiączki, trwały zawsze 5 dni i były takie średnio obfite. Od porodu (a dostałam miesiączkę 7 tygodni po porodzie mimo kp 🙈) trwa ona 3-4 dni, ból tylko jeden dzień i to taki 2/10, krwawienie to takie, jakby ktoś łyżeczkę wylał na podpaske i tyle 🤔 oczywiście wszystkie badania tarczycowe, hormonalne sprawdzałam i w normie, ale czy Wy zauważyłyście coś podobnego? Ciekawi mnie to 😄

  • Pokahontaz26 Autorytet
    Postów: 310 534

    Wysłany: 6 października, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze jedno, czy jutro w 6 dniu cyklu mogę zrobić badania prolaktyny i estradiolu czy już za późno o ten jeden dzień?

    Valie05 lubi tę wiadomość

  • Darrika Autorytet
    Postów: 2857 4124

    Wysłany: 6 października, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokahontaz26 wrote:
    Dziewczyny przytulam za biele… dobrze wiemy jaki to zawód 🫂

    Mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci. Czy po porodzie zmieniła sie Wam miesiączka? 🤔 Ja nigdy nie narzekałam na jakieś bolesne miesiączki, trwały zawsze 5 dni i były takie średnio obfite. Od porodu (a dostałam miesiączkę 7 tygodni po porodzie mimo kp 🙈) trwa ona 3-4 dni, ból tylko jeden dzień i to taki 2/10, krwawienie to takie, jakby ktoś łyżeczkę wylał na podpaske i tyle 🤔 oczywiście wszystkie badania tarczycowe, hormonalne sprawdzałam i w normie, ale czy Wy zauważyłyście coś podobnego? Ciekawi mnie to 😄

    Mi się nie zmieniła miesiączką sama w sobie jeżeli chodzi o długość czy intensywność. Jedynie doszło w pierwszy dzień dosyć bolesne ciągnięcie w kroku, ale to przez bliznę po cięciu do vacuum. Kiedyś mi mój gin powiedział, że 9 miesięcy moje ciało nosiło dziecko i je tworzyło, więc co najmniej drugie tyle będzie dochodzić też do siebie w różnych względach 😅

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    9 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex

    🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️

    🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️
    Badanie nasienia✅️
    Glukoza + insulina homa ir❌️ IO

    🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️

    Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)

    🔜27.11 endo konsultacja
    🔜04 12 wizyta u gina
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3059 3228

    Wysłany: 6 października, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie każdy poród zmieniał miesiaczke. Po pierwszym porodzie były całkowicie bezbolesne, choć wcześniej bolały i stały się baaardzo skąpe, trwały tyle samo. Po drugim porodzie natomiast wydłużyły się o jeden dzień i miałam bolesne owulacje, czego nigdy nie doświadczałam. Rozmawiałam o tym z lekarzem mówił, że takie zmiany mogą występować po porodach :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 13:04

    Pokahontaz26 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 dwie kreski 30.09.2024
    👧2023 córeczka
    👧2021 córeczka
    😢 03.2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Pokahontaz26 Autorytet
    Postów: 310 534

    Wysłany: 6 października, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Mi się nie zmieniła miesiączką sama w sobie jeżeli chodzi o długość czy intensywność. Jedynie doszło w pierwszy dzień dosyć bolesne ciągnięcie w kroku, ale to przez bliznę po cięciu do vacuum. Kiedyś mi mój gin powiedział, że 9 miesięcy moje ciało nosiło dziecko i je tworzyło, więc co najmniej drugie tyle będzie dochodzić też do siebie w różnych względach 😅
    Ja też byłam nacięta, ale na szczęście mnie nic nie ciągnie… długo z tą blizną pracowałam po porodzie, może to dlatego… bo była napięta jak struna i straaaasznie długo się z nią męczyłam 🙄

  • Darrika Autorytet
    Postów: 2857 4124

    Wysłany: 6 października, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokahontaz26 wrote:
    Ja też byłam nacięta, ale na szczęście mnie nic nie ciągnie… długo z tą blizną pracowałam po porodzie, może to dlatego… bo była napięta jak struna i straaaasznie długo się z nią męczyłam 🙄

    Ach no może jakbym poszła na jakieś masaże czy fizjo z tą blizna to byłoby lepiej, chociaż z drugiej strony nie narzekam, bo to mam raz na jakiś czas, nie przy każdej miesiączce, blizna mi w niczym nie przeszkadza, nawet mąż ostatnio się zastanawiał gdzie ona jest bo nie widzi 😅 ale z tego co moja położna mówiła to byłam bardzo ciasno zszyta i grubymi szwami, więc jak tam się zaczęło goić to ja chodzić nie mogłam z bólu i dopiero jak mi zdjęła szwy to odetchnęłam z ulga 😅

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    9 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex

    🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️

    🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️
    Badanie nasienia✅️
    Glukoza + insulina homa ir❌️ IO

    🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️

    Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)

    🔜27.11 endo konsultacja
    🔜04 12 wizyta u gina
  • Darrika Autorytet
    Postów: 2857 4124

    Wysłany: 6 października, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem w ogóle, że dostaje takiego pmsa, że koniec świata. Pd wczoraj mam na wszystko wkurwa, chodzę taka naminowana i wybucham o bzdury, mąż zamiast mi dać spokój to dokłada do pieca tekstami, że mam się ogarnąć 🤣 dziecko mi mowi, że muszę się uspokoić i będzie lepiej, dobrze, że ten do pracy a mloda będzie się zaraz z kuzynem bawić bo inaczej nie wiem co bym im zrobiła 😆

    I tak mnie męczy przeczucie, że się na bank znowu nie udało i uj bombki strzelił dziecka drugiego nie będzie 😅 podbrzusze znowu trochę okresowo boli, ech

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    9 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex

    🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️

    🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️
    Badanie nasienia✅️
    Glukoza + insulina homa ir❌️ IO

    🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️

    Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)

    🔜27.11 endo konsultacja
    🔜04 12 wizyta u gina
  • Julixxx Przyjaciółka
    Postów: 109 150

    Wysłany: 6 października, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, przytulam za wszystkie biele ❤️ i gratuluję wysokich bet.
    Trochę nadrobiłam, bo byłam w piątek na weselu. I powiem Wam że albo moja głowa w tym cyklu wyjątkowo jest wredna i mocno mi płata figle, albo coś na rzeczy może być. Od paru dni tak mnie kłuje dół brzucha, już podczas podróży na wesele bardzo mnie rozbolał dół pleców i pośladków, dziś rano piersi jakieś wrażliwe i obudziłam się z wysypem krost na buzi (nawet przed okresem nie mam takich rzeczy). Jednak też są to objawy typowo miesiączkowe, więc staram się sprowadzać na ziemię, ale towarzyszy mi takie dziwne uczucie i nadzieja że może może coś tam kwitnie. Dziś 10 dpo, wczoraj profilaktycznie zrobiłam test ale czułam że będzie negatyw bo dość wcześnie więc nawet jakoś się tym nie przejęłam. Intuicja mi każe czekać spokojnie i na weselu już też tylko lemoniadkę piłam.

    👩🏼26 - niedoczynność tarczycy, insulinooporność, PCOS
    🧔🏽‍♂️28- badania z 04.24:
    morfologia 3%,
    koncentracja 10.7mln/ml, 37,45M/próba,
    ruch postępowy 23,64%

    Odstawienie anty i starania od 03.23 na luzie
    02.24-06.24- Przerwa na leczenie torbieli 💤
    09.24- 1cs z letrozolem - ❌
    10.24- 2 cs z letrozolem 🤞🏻
  • ConteBis Autorytet
    Postów: 257 426

    Wysłany: 6 października, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Nie, nie zawsze po zapłodnieniu musi dojść do implantacji. Tak jak wczoraj pisałam komórka po połączeniu z plemnikiem przez 5-6 dni dzieli się do blastocysty i już na tym etapie może pójść coś nie tak, w zależności od jakości gamet. Przez pierwsze 3 dni zarodek korzysta z zasobów komórki jajowej i jeśli jest dobrej jakości to przejdzie do fazy moruli w 4 dobie od zapłodnienia. Przez kolejne dni rozwoju zarodek korzysta z zasobów plemnika, jeśli jest dobrej jakości to w 5-6 dobie od zapłodnienia dojdzie do stadium blastocysty. Jeśli któraś z gamet lub obie są słabej jakości to zarodek przestanie się rozwijać na którymś etapie po zapłodnieniu i nie podzieli się więc obumrze a Ty dostaniesz normalnie okres. Jeśli się rozwinie to ona wpada do jamy macicy (zakładamy ciążę fizjologiczną) i tam wydostaje się z otoczki. I jeżeli uda się jej się wydostać to podejmuje próbę implantacji. Jeżeli nie to obumrze i nie podejmie implantacji. A już przy samej implantacji też może pójść coś nie tak ze względu na endometrium (stan zapalny, polipy, mięśniaki, endometrioza, adenomioza, komórki NK), które mogą uniemożliwić tą implantację. Wtedy nie wiesz, że doszło do zapłodnienia dostajesz okres i tyle. No i dalej jeśli zacznie się implantować to zacznie wytwarzać się bhcg i wykryjesz ciążę. A jeśli implantacja nie zakończy się powodzeniem to bhcg zacznie spadać i wykryjesz ciążę biochemiczną. Mam nadzieję, że jakoś w miarę przystępnie wytłumaczyłam 😊
    Aż takiej niewiedzy nie mam 😁 chodziło mo tylko o implantację😀 dziękuję

    Staramy się o rodzeństwo od 06.2024
    2 cykl stymulowany aromkiem
    24.10.2024 <3
    18.11.2024 CRL 1.07cm i 147 bpm 🥰
    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 11623 15454

    Wysłany: 6 października, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ConteBis wrote:
    Aż takiej niewiedzy nie mam 😁 chodziło mo tylko o implantację😀 dziękuję
    No to Ci opisałam chyba wszystkie możliwości braku implantacji po zapłodnieniu 😊 pytałaś o implantację i nie odbiegłam od tematu 😊 odpowiedziałam na pytanie "czy zawsze zapłodnienie = próba implantacji/właściwa implantacja" 😊

    Siasi, Revolutionary lubią tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokahontaz26 wrote:
    Ja też byłam nacięta, ale na szczęście mnie nic nie ciągnie… długo z tą blizną pracowałam po porodzie, może to dlatego… bo była napięta jak struna i straaaasznie długo się z nią męczyłam 🙄

    A to prawda że wcale nie jest konieczne nacinanie? Widziałam artykuły kobiet ginekologów, które uważają, że wcale nie trzeba nacinac krocza, lepiej jest jak samo się uszkodzi i wróci do siebie. Któraś mama się wypowie?

    Tanashi lubi tę wiadomość

  • Valie05 Autorytet
    Postów: 393 459

    Wysłany: 6 października, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokahontaz26 wrote:
    I jeszcze jedno, czy jutro w 6 dniu cyklu mogę zrobić badania prolaktyny i estradiolu czy już za późno o ten jeden dzień?

    Ja bym zrobiła w kolejnym cyklu. 2-5 dc jest nie bez powodu (niektórzy nawet upierają się na koniecznie 3dc), aby badanie było jak najbardziej informatywne i 100% w fazie menstruacyjnej aby złapać "bazowe" poziomy hormonów. W 6dc może ci się już odpalać faza folikularna i estrogeny mogą już rosnąć

    Lusia90, Pokahontaz26 lubią tę wiadomość

    Starania od marzec 2023; ręce pełne roboty z 4x 🐈
    👩🏼 91’ (33)
    Amh- 2.3 (01.2024) 1.6 (07.2024) - inne labo
    hormony (dostinex - hiperprolaktynemia) ✅ tarczyca, insulina ✅ MUCHa ✅ Wit. D, B12, homocysteina, ferrytyna ✅ Kariotypy ✅ pasożyty - wyleczona glista ludzka; hipoglikemia reaktywna ❌ cytokiny ❌ przewlekłe EBV ❌ Czynnik V Leiden - hetero ❌ MTHFR ❌ PAI - hetero (4G/5G); 07.2024 histeroskopia usunięty polip; wynik CD138 ✅ Bx i 4/5 KIRów ✅

    🧔🏻‍♂️ 89’ (35 lat)
    usunięte żylaki powrózka nasiennego ✅ - brak poprawy; kariotyp ✅ CFTR, AZF ✅ hormony ✅ posiew ✅
    ciężki czynnik męski oligoasthenoteratonecrozoospermia

    I procedura IVF - Oviklinika Waw
    08.2024 Gonal F, Mensinorm, Orgulatran - 3 🥚
    Mamy 2 ❄️❄️ (4BB, 3BB)
    FET w listopadzie?
  • Lusia90 Ekspertka
    Postów: 228 284

    Wysłany: 6 października, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Ja bym zrobiła w kolejnym cyklu. 2-5 dc jest nie bez powodu (niektórzy nawet upierają się na koniecznie 3dc), aby badanie było jak najbardziej informatywne i 100% w fazie menstruacyjnej aby złapać "bazowe" poziomy hormonów. W 6dc może ci się już odpalać faza folikularna i estrogeny mogą już rosnąć

    A czy badania z 1 strony będą wiarygodne jeśli je zrobię podczas miesiączki wywołanej Duphastonem? Podświadomie myślę że nie, bo jednak naturalne krwawienie to nie jest ale może podpowie mi któraś dziewczyna bardziej doświadczona :)

    preg.png

    👩26 |👨‍🦱 27

    Starania o pierwszego maluszka: ¶7 naturalnych cs ⏳ ¶3 cykle przerwy na Proverę, brak efektów) ➡️ Duphaston na wywołanie miesiączki ¶1 cykl stymulowany Clo

    31.10 skromne ⏸️
    02.11 12dpo beta 91.90, progesteron 47.60
    06.11 16dpo beta 927.38 przyrost ponad 200% 🥴
    09.11 19dpo beta 4455,84
    13.11 23dpo beta 19657.67
    28.11 wizyta 🗓️🩺
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 416 557

    Wysłany: 6 października, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokahontaz26 wrote:
    Dziewczyny przytulam za biele… dobrze wiemy jaki to zawód 🫂

    Mam pytanie do dziewczyn, które już mają dzieci. Czy po porodzie zmieniła sie Wam miesiączka? 🤔 Ja nigdy nie narzekałam na jakieś bolesne miesiączki, trwały zawsze 5 dni i były takie średnio obfite. Od porodu (a dostałam miesiączkę 7 tygodni po porodzie mimo kp 🙈) trwa ona 3-4 dni, ból tylko jeden dzień i to taki 2/10, krwawienie to takie, jakby ktoś łyżeczkę wylał na podpaske i tyle 🤔 oczywiście wszystkie badania tarczycowe, hormonalne sprawdzałam i w normie, ale czy Wy zauważyłyście coś podobnego? Ciekawi mnie to 😄

    Ja myślałam, że po porodzie mam lżejsze miesiączki, ale okazało się, że to było od suplementacji dha (karmiłam córkę dwa lata i cały czas przyjmowałam witaminy). Jak ją odstawiłam i miałam miesiąc przerwy od dha, to wrócił ból miesiączkowy 😅 ale fakt, jest nieco lżejszy. Za to po ciąży mam o wiele mocniejszy ból owulacyjny, wcześniej w ogóle go nie czułam.

    _____

    Córka 01.2022 🌸

    starania o drugiego dzidziusia od 08.2024

    9.10.2024 ⏸️ 10 dpo

    10.10.2024 Beta hcg 87,5 mIU/ml - 11 dpo
    18.10.2024 beta hcg 2187,3 miU/ml

    preg.png
  • Szarotka12 Przyjaciółka
    Postów: 91 158

    Wysłany: 6 października, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wszystkim! Nie jestem w stanie nadążyć za wpisami, tyle ich powstaje 🙈 Może uda się w tym tygodniu :) Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące na test, przytulam za biele i gratuluję kreskom!! U mnie testowanie za 2 dni (w terminie 🐒, nie wiem kiedy owu), ale zrobiłam już dzisiaj i widzę cień cienia... Mąż mówi, że nic tam nie ma xD Na zdjęciu też nie mogę uchwycić.
    https://ibb.co/7yQ0sJY
    Na razie staram się nie nastawiać, mam nadzieję, że to nie powtórka cp. Kiedy jest sens powtórzyć? Dzisiaj wieczorem czy jutro rano? Miłej niedzieli Wszystkim! 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 15:26

    Płotka lubi tę wiadomość

    🙍‍♀️ 31 --> celiakia, endometrioza, AMH 1,89
    🙍‍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024

    04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem

    06.10.2024 ⏸
    Beta hCG:
    07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
    16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
    25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
    15.11. CRL 2,41 cm

    🧬 02.12.2024
    🩺 20.12.2024

    preg.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 416 557

    Wysłany: 6 października, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiakla wrote:
    A to prawda że wcale nie jest konieczne nacinanie? Widziałam artykuły kobiet ginekologów, które uważają, że wcale nie trzeba nacinac krocza, lepiej jest jak samo się uszkodzi i wróci do siebie. Któraś mama się wypowie?

    Nie powinno się nacinać bez wskazań, w Polsce niestety jest to nadal zbyt częste. Sama miałam nacięcie, ale mojej córce skakało ciśnienie z 200 na 90, faza parta była długa i zgodziłam się na nacięcie żeby jej pomóc. Ale na szczęście nie miałam problemów z blizną. Bolała po porodzie, ale urofizjoterapeutka zrobiła mi masaż i zaleciła dwa miesiące mobilizacji blizny codziennie i przeszło, od tamtej pory nie bolała ani razu.

    _____

    Córka 01.2022 🌸

    starania o drugiego dzidziusia od 08.2024

    9.10.2024 ⏸️ 10 dpo

    10.10.2024 Beta hcg 87,5 mIU/ml - 11 dpo
    18.10.2024 beta hcg 2187,3 miU/ml

    preg.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 2857 4124

    Wysłany: 6 października, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basiakla wrote:
    A to prawda że wcale nie jest konieczne nacinanie? Widziałam artykuły kobiet ginekologów, które uważają, że wcale nie trzeba nacinac krocza, lepiej jest jak samo się uszkodzi i wróci do siebie. Któraś mama się wypowie?

    Jeżeli jest wskazanie to lepiej naciąć według mnie, niż żeby miało brzydko pęknąć samo. Jakby nie patrzeć logicznie to rany cięte goją się szybciej i łatwiej niż takie szarpane i nierówne. U mnie musiało być nasienie bo do vacuum, młoda krótka pępowina i się zakleszczyla do tego. Poród już trwał od pierwszej oksy chyba z 12h, więc jak mi powiedzieli, że vacuum i muszą naciąć mocniej niż do przy standardowym nacinaniu, to mi już było wszystko jedno, czułam tylko ulgę, że się w końcu wukluje ta mała żaba 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października, 15:24

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    9 cs!🤞⏳️do kwietnia

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex

    🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️

    🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️
    Badanie nasienia✅️
    Glukoza + insulina homa ir❌️ IO

    🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️

    Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)

    🔜27.11 endo konsultacja
    🔜04 12 wizyta u gina
‹‹ 61 62 63 64 65 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ