W październiku jesień🍁, plucha🌧, świetna pora na spłodzenie malucha 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Nietypowa30 wrote:Czytam to wszystko i jestem w szoku jakie jesteście wspaniałe, pomocne, kochane 😍 w dzisiejszych czasach takie cechy się naprawdę rzadko zdarzają.
Jednak poniekąd „wspólne historie” bardzo zbliżają 🥹🥹
Chciałam się Was Kochane zapytać czy polecacie jakiś żel nawilżający, który jest bezpieczny przy staraniach o 👶🏻. Czytałam bardzo różne opinie o babystart Fertilsafe plus dlatego mam ogromne wątpliwości.
Przy staraniach o pierwsze używałam conceive w tubkach. Nie wiem czy pomógł czy nie, ale nie zaszkodził ( już go chyba nie ma ). Aktualnie mam fertilsafe i to chyba on zastąpił conceive.Nietypowa30 lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Oj ja też, uwielbiam dekorować dom 😍 I ubierać choinkę i słuchać świątecznych przebojów 😍 I pierniczki robić 😍 Nie lubię tylko sprzątać bo zazwyczaj na Święta robię takie generalne porządki 😂
goska000, Maniaaa., Anka32, MadziaIsm, Myszkaaa20, koktajlowa, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
🙋29 🤵33
2019 - 👧
23.11.23 ⏸️
28.11.23 beta 253
30.11.23 beta 506
05.12.23 pęcherzyk ciążowy w macicy
21.12 1,31 cm szczęścia z serduszkiem ❤️ -
domi88 wrote:U mnie dziś rano 🐒 menda jedna o czasie przyszła... ale umówiłam się z nią, że to koniec i więcej się nie spotykamy. Były łzy... chociaż test negatywny wyszedł 2 dni temu. I już wiem, że testów przed terminem nie robię bo to dla mnie podwójny cios... raz w momencie testowania gdy negatyw i drugi raz gdy przychodzi okres. Nie potrzebuję tego... poszłam na długi spacer i trochę lepiej, mąż już pyta o to kiedy koniec okresu żeby zacząć starania, zmotywowany jest i podchodzi spokojnie... na początku mnie to denerwowało ale chyba ten spokój to dobry kierunek. Zostaniemy tylko przy testach owulacyjnych poza tym nic, niech się dzieje tak jak ma być
Ściskam te z ⏸️ zazdroszczę Wam tak pozytywnie a z pozostałymi widzę się po prostu w listopadowym wątku i jedziemy z tą naszą wymarzoną przyszłą ciążą dalej ❤️
Ach ta franca...
Ale podejście macie dobre, a łzy też czasami trzeba uronić. Trzymam kciuki za listopad :*domi88 lubi tę wiadomość
09.2009r. 💔
01.2015r. 💔
06.2015r. 💜⏸️
02.2016r. Leon Kameleon 🦎💜
03.2023r. Walczymy o rodzeństwo.
28.02.2024 r. 💔
11.04.2024 r. 💔
IVF październik ( świeżak 5.1.2 ) 👎
🩵🩵🩵🩵 ( 4.1.1 (3), 4.1.2 )
IVF listopad 🔜 -
Ja też jestem fanatyczką świąt 😁 kocham ten świąteczny klimat 😁 rok temu 3 dni przed wigilią poinformowałam rodziców o ciąży 🥺 mam nadzieję że w tym roku ich również poinformujemy , ale z pozytywnym i szczęśliwym lipcowym zakończeniem 🥰
U nas starania były pełną parą 😁 teraz dwa dni przerwy ,bo stary musiał wyjechać, ale za dwa dni wraca więc będzie kontynuacja 😁
Co do testów przed terminem @ to każdy podchodzi indywidualnie. Ja osobiście nie czekam nigdy do terminu bo po 2 stratach muszę być na lekach więc odrazu jak tylko test wyjdzie pozytywnie to mam dzwonić do lekarza.
Także ja robię od 3 dni przed @ do samej @Manka27, Anka32, MadziaIsm, Myszkaaa20, Mysza_Polna lubią tę wiadomość
-
karola_b wrote:Mam wynik mojej bety!
12dpo: 35,54 mlU/ml
W czwartek powtórka 😊karola_b, Nietypowa30 lubią tę wiadomość
Marzec 2016 - strata 6 tydzień 👼
Kwiecień 2016 - strata 5 tydzień 👼
Maj 2016 - test pozytywny 💕
13.02.2017 - urodził się nasz synek 🥰
Sierpień 2018 - rozpoczęcie starań o drugi nasz cud 💓
Od tej pory niepowodzenia, badania, udraznianie jajowodow I kolejne 3 starty w I trymestrze 😪
16.10.2023 - pozytywny test... czekamy co dalej, pełni nadziei 🤞😶🌫️ -
Myszkaaa20 wrote:Piona ! Ja też jestem świątecznym świrem! Kocham wszystkie świąteczne filmy, Kevina oglądałam już nie wiem ile razy 😂 jak mąż widzi że mam gorszy humor puszcza mi świąteczne piosenki i jakoś tak od razu lepiej 😁 już planuje dekoracje i zaczynam czytać książki w takim klimacie 🎄
Oczywiście moim marzeniem jest poinformowanie rodziny o ciąży właśnie w Wigilię 🥺❤️Myszkaaa20 lubi tę wiadomość
Marzec 2016 - strata 6 tydzień 👼
Kwiecień 2016 - strata 5 tydzień 👼
Maj 2016 - test pozytywny 💕
13.02.2017 - urodził się nasz synek 🥰
Sierpień 2018 - rozpoczęcie starań o drugi nasz cud 💓
Od tej pory niepowodzenia, badania, udraznianie jajowodow I kolejne 3 starty w I trymestrze 😪
16.10.2023 - pozytywny test... czekamy co dalej, pełni nadziei 🤞😶🌫️ -
Nietypowa 30 wrote:Chciałam się Was Kochane zapytać czy polecacie jakiś żel nawilżający, który jest bezpieczny przy staraniach o 👶🏻. Czytałam bardzo różne opinie o babystart Fertilsafe plus dlatego mam ogromne wątpliwości.
Właśnie też rozważam zastosowanie jakiegoś żelu ale zastanawiam się nad Ferti Lily.
Nietypowa30, Rosalia_ lubią tę wiadomość
-
Maniaaa. wrote:Ja też jestem fanatyczką świąt 😁 kocham ten świąteczny klimat 😁 rok temu 3 dni przed wigilią poinformowałam rodziców o ciąży 🥺 mam nadzieję że w tym roku ich również poinformujemy , ale z pozytywnym i szczęśliwym lipcowym zakończeniem 🥰
U nas starania były pełną parą 😁 teraz dwa dni przerwy ,bo stary musiał wyjechać, ale za dwa dni wraca więc będzie kontynuacja 😁
Co do testów przed terminem @ to każdy podchodzi indywidualnie. Ja osobiście nie czekam nigdy do terminu bo po 2 stratach muszę być na lekach więc odrazu jak tylko test wyjdzie pozytywnie to mam dzwonić do lekarza.
Także ja robię od 3 dni przed @ do samej @Maniaaa. lubi tę wiadomość
07.2016 cp zakończona laparoskopowo
11.2016 poronienie zatrzymane 8tc
05.2019 👨👩👧 córka
07.2022 kolejne starania
01.2023 poronienie zatrzymane 7tc
04.2023 cb
08.2023 cb
01.2024 15tc 👼 córka
04.2024 II
06.06.2024 Badania prenatalne -
Wrócę jeszcze na chwilkę do mówienia rodzinie i odnajdywania się w tym.
Pamiętam jak było mi ciężko jak dowiedziałam się, że brat mojego męża zostanie ojcem i to bliźniaków! A przecież wtedy ani się nie staraliśmy, ani nic a mnie już wtedy to bardzo przeorało psychicznie. Teraz w rodzinie raczej nic się nie szykuje, znajomi też jeszcze nie zaczęli rodzicielstwa, więc tak naprawdę nie ma z kim o tym gadać.
Wie moja przyjaciółka, siostra i moi rodzice, bo oni od razu widzą, że u mnie coś jest nie tak, wyszło to przy okazji moich stresów z torbielą. Dodatkowo na weselu po kilku kieliszkach wygadałam się szwagierce (żona brata męża to szwagierka? 😅). Ona podzieliła się, że starali się o swoje 1,5 roku i standardowa rada: wyluzuj. Jak wyluzujesz będzie dobrze 😩
Liczę tylko, że to że się dowiedziała (nie wiem czy podzieliła się ze swoim mężem, a mój też się bratu nie chwalił) sprawi, że trochę ukrócą się teksty „nie róbcie sobie dzieci” „nie marnujcie sobie życia” „dzieci jak najpóźniej najpierw się nażycie bo potem już nic nie ma” itp. Generalnie bardzo negatywny obraz. Na początku zlewałam to po prostu, chociaż trochę bałam się, że to obrzydzi mojemu wtedy chłopakowi / narzeczonemu rodzicielstwo i ojcostwo tym bardziej że on na początku właśnie miał takie podjescie, że dzieci to tylko po 30, ślub to ttzeba się znać z 10 lat minimum 🙄 na szczęście (moje) się chłopakowi trochę zmieniło i wiem, że jemu też zależy, żeby udało nam sie zdecydowanie szybciej niż na początku sobie to planował, tylko te teksty o tragedii bycia rodzicem we mnie bardziej uderzają, bo ja im cholernie zazdroszczę. I jak to się nie ukróci to nie wytrzymam i coś powiem… Wybieramy sie do nich jakoś niedługo, wiec muszę się nastawić mentalnie. -
nick nieaktualnyNomeolvides wrote:Wrócę jeszcze na chwilkę do mówienia rodzinie i odnajdywania się w tym.
Pamiętam jak było mi ciężko jak dowiedziałam się, że brat mojego męża zostanie ojcem i to bliźniaków! A przecież wtedy ani się nie staraliśmy, ani nic a mnie już wtedy to bardzo przeorało psychicznie. Teraz w rodzinie raczej nic się nie szykuje, znajomi też jeszcze nie zaczęli rodzicielstwa, więc tak naprawdę nie ma z kim o tym gadać.
Wie moja przyjaciółka, siostra i moi rodzice, bo oni od razu widzą, że u mnie coś jest nie tak, wyszło to przy okazji moich stresów z torbielą. Dodatkowo na weselu po kilku kieliszkach wygadałam się szwagierce (żona brata męża to szwagierka? 😅). Ona podzieliła się, że starali się o swoje 1,5 roku i standardowa rada: wyluzuj. Jak wyluzujesz będzie dobrze 😩
Liczę tylko, że to że się dowiedziała (nie wiem czy podzieliła się ze swoim mężem, a mój też się bratu nie chwalił) sprawi, że trochę ukrócą się teksty „nie róbcie sobie dzieci” „nie marnujcie sobie życia” „dzieci jak najpóźniej najpierw się nażycie bo potem już nic nie ma” itp. Generalnie bardzo negatywny obraz. Na początku zlewałam to po prostu, chociaż trochę bałam się, że to obrzydzi mojemu wtedy chłopakowi / narzeczonemu rodzicielstwo i ojcostwo tym bardziej że on na początku właśnie miał takie podjescie, że dzieci to tylko po 30, ślub to ttzeba się znać z 10 lat minimum 🙄 na szczęście (moje) się chłopakowi trochę zmieniło i wiem, że jemu też zależy, żeby udało nam sie zdecydowanie szybciej niż na początku sobie to planował, tylko te teksty o tragedii bycia rodzicem we mnie bardziej uderzają, bo ja im cholernie zazdroszczę. I jak to się nie ukróci to nie wytrzymam i coś powiem… Wybieramy sie do nich jakoś niedługo, wiec muszę się nastawić mentalnie.
Oni przypadkiem nie wpadli? 🤣
Wybacz pytanie ale nie mogę zrozumieć takiego sposobu przedstawiania rodzicielstwa. Albo im ono łatwo przyszło albo w ogóle go nie planowali 🫢
-
Pusshka wrote:Skąd jesteś?
Wydaje mi się, że mam jeszcze 2 op. Neoparin 0,4 w domu - jestem z Pozniania, mogę też wysłać paczkomatem.Pusshka lubi tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
nick nieaktualny
-
Jagodecka wrote:Hej dziewczyny,
Baaardzo was przepraszam ze mnie tu nie ma w ostatnich dniach 😭 Mialam ogromna awanture ze starym, ze ciagle jak nie telefon, to laptop, ze nie mam czasu dla niego i dla corki bo ciagle jak nie czytam ksiazke to czytam forum. Mega sie poklucilismy, wiem ze ma troche racji wiec musialam przystopowac, ale wiem tez ze mi sie nalezy jakas rozrywka, czy czas tylko dla mnie wiec obecnie mamy ciche dni. Zaczelam nadrabiac watek zeby uzupelnic kalendarz i zaraz tez poodpisuje na wszystko. Oczywiscie owulacja jest tuz tuz (wiadomo ze nic z tego nie bedzie), a badania pod in vitro mamy w sobote...
Przepraszam was jeszcze raz i zabieram sie za uaktualnienie watku💛
Trzymam kciuki żeby Wam się szybko udało dojść do porozumienia!Jagodecka lubi tę wiadomość
🧑 43
🧔31
🧍 24
💃14
14.10.23 ⏸️
3.11.23 ❤️
20.02.24 💔😇 Milusia -
Jagodecka wrote:Hej dziewczyny,
Baaardzo was przepraszam ze mnie tu nie ma w ostatnich dniach 😭 Mialam ogromna awanture ze starym, ze ciagle jak nie telefon, to laptop, ze nie mam czasu dla niego i dla corki bo ciagle jak nie czytam ksiazke to czytam forum. Mega sie poklucilismy, wiem ze ma troche racji wiec musialam przystopowac, ale wiem tez ze mi sie nalezy jakas rozrywka, czy czas tylko dla mnie wiec obecnie mamy ciche dni. Zaczelam nadrabiac watek zeby uzupelnic kalendarz i zaraz tez poodpisuje na wszystko. Oczywiscie owulacja jest tuz tuz (wiadomo ze nic z tego nie bedzie), a badania pod in vitro mamy w sobote...
Przepraszam was jeszcze raz i zabieram sie za uaktualnienie watku💛Jagodecka lubi tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Anka32 wrote:Oni przypadkiem nie wpadli? 🤣
Wybacz pytanie ale nie mogę zrozumieć takiego sposobu przedstawiania rodzicielstwa. Albo im ono łatwo przyszło albo w ogóle go nie planowali 🫢
No właśnie podobno 1,5 roku starań. Trafiły im się bliźniaczki i często powtarzają, że „miała być jedna”, ale mnie to narzekanie doprowadza do nerwicy normalnie. Ja wiem, że rodzicielstwo nie jest łatwe, że może wykończyć, że są baby blues, depresja, nieprzespane noce, zmiana życia, ale kurczę… ja bym wszystko oddała… -
Nomeolvides to chyba jest ten typ ludzi co narzekają na wszystko w swoim życiu, czy to dzieci, czy to praca czy cokolwiek innego. Nie przejmuj się nimi, wiem że to wkurzające jest, ale no tak bywa. Właśnie sobie przypomniałam, że mam kuzynkę która się o dziecko starała 10 lat, IUI, IVF wleciało wręcz wszystko, czekali na dziecko do adopcji i akurat zaszła w ciąże i wydawać by się mogło że mega dużo przeszła, a to była jedna z pierwszych osób która mnie zaczepiła tekstem po ślubie to kiedy dzieci i teraz dalej wali czasem tymi głupimi tekstami jak to ciężko z dziećmi i żeby nie popełniać tego błędu (jest z 3 w ciąży), więc nawet 1 na ileś przypadków u staraczek się zdarza. Także to kwestia ludzi, niekoniecznie tego co przeszli i jak bardzo rozumieją temat.
Sarka94 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze bobo
👩30l.
2017 laparotomia, usunięty potworniak ze znaczna częścią prawego jajnika
PCOS
🧔30l.
🔜
Laparoskopia -
nick nieaktualnyPowiem wam, że jak czytam wasze historie i zwierzenia to mi samej jest dziwnie. My nie starliśmy się długo, nie chodziłam na monitoringi. Tak na prawdę pierwszy raz kupiłam cały możliwy zapas suplementów (paczka przyszła 2 dni przed pozytywnym testem) polecanych przy staraniach.
Ale moje przeżycia to kropla w morzu waszych historii. Wręcz to prędzej wymysł mojej głowy niż bycie prawdziwą staraczką… Nie przeszłam nawet 10 metrów waszych kilometrowych dróg 😔😔
Strasznie mi przykro i wysyłam każdej z was tysiąc uścisków… będę trzymać kciuki za was gorąco i zaglądać co jakiś czas na wątek listopadowy doszukując się nowych brzuszków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2023, 16:35
stokrotka00, karola_b, Sarka94, czaranna, Effiii, Jagodecka, Chmurka21, Emimo lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczyny ☺️!
Dawno tu nie zaglądałam, znowu 🙈. U nas starania dalej trwają. Udało mi się wyhaczyc ginekologa na NFZ w moim mieście i dzisiaj w 14dc na USG pęcherzyk dominujący 16mm oraz endometrium 7 albo 8 mm.
Lekarz twierdzi, że owulacja powinna być za 2-3 dni zakładając 2mm wzrostu pęcherzyka na dobę.
15 dc - 18mm
16 dc - 20mm
17 dc - 22mm
Mam pytanie do bardziej doświadczonych i znających temat jakiego rozmiaru są zazwyczaj pęcherzyki jak pękają?
No i pytanie kluczowe, kiedy się starać 🙈. Wczoraj robiłam test owu i kreska była, ale jeszcze nie była tłuściutka 🤭. Dziś wieczorem zrobię kolejny i zobaczymy. Od pozytywnego (tlustej krechy) liczymy jeszcze 24h czy więcej do pęknięcia?
Wojka lubi tę wiadomość
-
Nomeolvides wrote:Dziewczyny jak jesteśmy przy świętach, to na jakimś tiktoku wpadł mi filmik ze świątecznym przesądem. Mowi o tym, że jak pod choinkę na święta włoży się kocyk, to na kolejne święta, powiększa się rodzinka. Ja co do zasady nie wierze w takie rzeczy, ale jak nam nie pyknie w listopadzie (ale pyknie na pewno, wierze w to bardzo), to kocyk leci w grudniu pod choinkę 👶🏻
No to szykuję kocyk 😄 ja w trudnych chwilach przeglądam kamienie wspomagające płodność i przeglądam bransoletki w necie 🙈 😂 na co dzień oczywiście nie wierzę w takie rzeczy, koleżanka też poleciła wizytę u Chinki i czy jak dojdę do ściany to się tam nie udam? Pewnie spróbuję 🤷🏻♀️stokrotka00, Nomeolvides lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za całe wsparcie, wszystkim razem i każdej z osobna. Trudno mi teraz wymienić Was wszystkie ale każda niech poczuje się przytulona przeze mnie 😘
@Jagodecka na spokojnie ogarnij wszystko w swoim życiu, trzymam kciuki żeby ciche dni szybko minęły 🙂
@Wojka każda z nas ma swoją własną drogę do przejścia, nie przejmuj się tym, że inne przeszły więcej niż Ty. Każda z nas ma swoją własną historie ale najważniejszy jest wspólny cel. Ciesz się swoją małą kropeczką, chłoń każda tą chwilę i relaksuj sie😀 za 9 miesięcy czekają Cie te nieprzespane noce.Wojka, Pusshka, Jagodecka lubią tę wiadomość
23 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻33 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale podkoksujemy
11.04.2024 - wizyta u nowego ginekologa 👎
24.04.2024 - wizyta w poradni leczenia niepłodności
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia...