W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
anka wrote:Dzień dobry w niedziele
U mnie sytuacja taka ze moja faza lutealna się chyba przedluzy bo tempka zanim spadać skoczyła do 37 😮
Ale w sumie dobrze nie chce mieć takiej krótkiej fazy lutealnej
Jak dla mnie ładny skok, sikaj jutro i wysikaj ⏸️ 🤞Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzisiaj takie czary mary 🙂 bety powtarzać raczej nie będę. Kremówka czy mogę prosić o wpisanie ⏸️ na pierwszej stronie 😉 nie pozostaje mi nic jak czekać do wizyty na początku września. Dziewczyny czekam na Wasze teściki i za każdą mocno trzymam kciuki
problemik, Mgdra, KaJa, Lucy91, Gabs, Wojcinka, annaanja, Babulka, MartiWa, Ancalime, Blondyna.B, Paulina1106, PoprostuM, Gravity, Gwiazdeczka 93, Zagadka919, Vivian, milam, Kremówka, MałaMi*, conte, szarlota96 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorka wrote:
Czemu nie chcesz powtarzać? -
U mnie 9dpo i temp już od 7dpo spada. Kolejny stracony cykl 😔 jesteśmy u znajomych na wsi na weekend więc jutro 10dpo i sikne sobie, bo i tak już nadziei nie mam. Potwierdzę tylko to co już wiem.💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
nick nieaktualnyMgdra wrote:U mnie 9dpo i temp już od 7dpo spada. Kolejny stracony cykl 😔 jesteśmy u znajomych na wsi na weekend więc jutro 10dpo i sikne sobie, bo i tak już nadziei nie mam. Potwierdzę tylko to co już wiem.
-
My kończymy już przygodę w ciągle wykolejającym się pociągu ku szczęsiu zwanym "potomstwo".
Dzisiejszy test negatywny. Ciąża biochemiczna.
Jest mi przykro, ale nayczyłam się już żyć bez dzieci.
Życzę wszystkim Wam wielkie wojowniczki, bo każda z Was nią jest, abyście dojechały do celu i zaznały macierzyńskiego szczęścia ❤[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Dorka wrote:
Eleganckie dwie kreseczki ❤
Gratulacje i dużo zdrówka ❤ -
anka wrote:Przykro mi a jakiś problem duży jest u was?
Nie mam pojęcia. Owulacja w tym cyklu na pewno wystapila bo akurat byłam u gina, to sprawdził. Mówię mu że od maja w sumie staramy się i nic. Dał nam czas do listopada. Po tym czasie jak się nie uda, to pełna diagnostyka.
W 1 ciążę udało się zajsć raz dwa. 🤷♀️💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
nick nieaktualnyMgdra wrote:Nie mam pojęcia. Owulacja w tym cyklu na pewno wystapila bo akurat byłam u gina, to sprawdził. Mówię mu że od maja w sumie staramy się i nic. Dał nam czas do listopada. Po tym czasie jak się nie uda, to pełna diagnostyka.
W 1 ciążę udało się zajsć raz dwa. 🤷♀️
Ale znam ten stan ja tak naprawdę zaczęłam diagnozować się po pol roku . Ale ja od zawsze wiedziałam że będę miała problem bo juz jak miałam z 15-16 lat miałam problemy ginekologiczne...
Czasami potrzeba więcej czasu nie zawsze jest tak samo
-
problemik wrote:My kończymy już przygodę w ciągle wykolejającym się pociągu ku szczęsiu zwanym "potomstwo".
Dzisiejszy test negatywny. Ciąża biochemiczna.
Jest mi przykro, ale nayczyłam się już żyć bez dzieci.
Życzę wszystkim Wam wielkie wojowniczki, bo każda z Was nią jest, abyście dojechały do celu i zaznały macierzyńskiego szczęścia ❤
Tulę mocno ❤
Czasem najlepsze co możemy zrobić to odpuścić, dla siebie dla własnego zdrowia psychicznego.
Jeśli czujesz już, że wyczerpałaś wszelki zapas sił to ja to rozumiem. Dbaj o siebie i mam nadzieję, że życie jeszcze nie raz pozytywnie Cię zaskoczyproblemik lubi tę wiadomość
-
anka wrote:Zdrowa para stara się tak naprawdę do roku
Ale znam ten stan ja tak naprawdę zaczęłam diagnozować się po pol roku . Ale ja od zawsze wiedziałam że będę miała problem bo juz jak miałam z 15-16 lat miałam problemy ginekologiczne...
Czasami potrzeba więcej czasu nie zawsze jest tak samo
Aczkolwiek ja już mam 33 lata, a mąż 39 więc pewnie dlatego lekarza dal czas do listopada. Podejrzewam że głównie ze względu na męża. Ja jeszcze przed 35 to pół biedy. No ale wiem też że jak ktoś się intensywnie stara i miesiącami nie wychodzi to coś musi być na rzeczy.
Ja podejrzewam że i tak diagnostyki nie zrobimy, bo nas na to nie stać. Ostatnio lekarz polecił że jak chce już teraz to mogę sobie u położnej zrobić jakieś wymazy z pochwy. Ale jeden 320zl inny 280 a jeszcze inny 190 🤯 niestety na pakiet z pracy z PZU nie da się tego zrobić i całej dalszej diagnostyki więc nie cóż... Zostajemy już na niczym.💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMgdra wrote:Tak to prawda 🙂
Aczkolwiek ja już mam 33 lata, a mąż 39 więc pewnie dlatego lekarza dal czas do listopada. Podejrzewam że głównie ze względu na męża. Ja jeszcze przed 35 to pół biedy. No ale wiem też że jak ktoś się intensywnie stara i miesiącami nie wychodzi to coś musi być na rzeczy.
Ja podejrzewam że i tak diagnostyki nie zrobimy, bo nas na to nie stać. Ostatnio lekarz polecił że jak chce już teraz to mogę sobie u położnej zrobić jakieś wymazy z pochwy. Ale jeden 320zl inny 280 a jeszcze inny 190 🤯 niestety na pakiet z pracy z PZU nie da się tego zrobić i całej dalszej diagnostyki więc nie cóż... Zostajemy już na niczym.
No niestety nieplodbosc dużo kosztuje a na nfz można zrobić tylko podstawy a to kropla w morzu -
Mgdra wrote:Tak to prawda 🙂
Aczkolwiek ja już mam 33 lata, a mąż 39 więc pewnie dlatego lekarza dal czas do listopada. Podejrzewam że głównie ze względu na męża. Ja jeszcze przed 35 to pół biedy. No ale wiem też że jak ktoś się intensywnie stara i miesiącami nie wychodzi to coś musi być na rzeczy.
Ja podejrzewam że i tak diagnostyki nie zrobimy, bo nas na to nie stać. Ostatnio lekarz polecił że jak chce już teraz to mogę sobie u położnej zrobić jakieś wymazy z pochwy. Ale jeden 320zl inny 280 a jeszcze inny 190 🤯 niestety na pakiet z pracy z PZU nie da się tego zrobić i całej dalszej diagnostyki więc nie cóż... Zostajemy już na niczym.
Nie przejmuj sie wiekiem u męża. Na tym etapie życia mężczyźni nie tracą jeszcze płodności. U mężczyzn to jest duuuuzo pozniej.
Ty tez sie nie przejmuj. Moja mama mnie urodziła jak miała 38 lat praiwe 30 lat temu. Medycyna poszła do przodu. Głowa do góry na pewno zostaniecie rodzicamistarania od 09.2020
1cs - 5cs "na luzie"
5 cs 11 cs "z pomocą lekarza"
12 cs „wakacje od pomocy medycznej„ - wymazy przed hsg zrobione -> ureaplasma species pozytywny->antybiotyk
10.08.2021 ⏸️ beta hcg 721; progesteron 45,6
12.08.2021 beta hcg 1773
26.08.2021 1 wizyta, 6 mm, mamy serduszko
Ona 28l. 👰♀️ (z 03/04.21) anty tg <0,9✅; anty tpo 0,3✅; kortyzol 7,13⚠; tsh 0,94✅; ft3 3,35✅; ft4 0,78✅; torbiele niegrozne na tarczycy od wielu lat takie same (usg co roku); homocysteina 5,9✅; d3 44✅; b12 462✅; amh 3,96✅, estradiol 49,5✅, lh:fsh 6,6:10 ❌; prolaktyna 15,78✅
supl: LittleMe, EPA + DHA, D3
-
anka wrote:Jak taki wiek to inna sprawa polecam zrobic amh -rezerwe jajnikowa . I badanie nasienia.
No niestety nieplodbosc dużo kosztuje a na nfz można zrobić tylko podstawy a to kropla w morzu
Dlatego nic z tego nie będzie.
Ja jeszcze 6 września wracam do pracy a i tak czeka mnie wziąć urlop wychowawczy od połowy października do końca roku bo mama idzie na zabieg oka i nie będzie mogła mieć żadnego wysiłku do 3 miesięcy czyli nie będzie mogła mi córki mi pilnowac. A jest to jedyna osoba która może z nią zostać. Teście pracują, mąż z pracy do pracy. Wychowawczy bezpłatny więc jedna wypłata mniej 😩💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
nick nieaktualnyMgdra wrote:Dlatego nic z tego nie będzie.
Ja jeszcze 6 września wracam do pracy a i tak czeka mnie wziąć urlop wychowawczy od połowy października do końca roku bo mama idzie na zabieg oka i nie będzie mogła mieć żadnego wysiłku do 3 miesięcy czyli nie będzie mogła mi córki mi pilnowac. A jest to jedyna osoba która może z nią zostać. Teście pracują, mąż z pracy do pracy. Wychowawczy bezpłatny więc jedna wypłata mniej 😩 -
Tylko dostać się do lekarza na NFZ to jakas masakra. A oni niechętnie kierują na taką diagnostykę.
No cóż... Co będzie to będzie. Nic nie zrobię na siłę 🤷♀️💍 05.08.2018
👰🤵 01.06.2019
08.2019 - odstawienie tabletek anty i rozpoczęcie starań o pierwsze dziecko
10.11.2019 - ⏸
07.07.2020 - 👶 córeczka
05.2021 - rozpoczęcie starań o drugie dziecko
14.02.2022 - ⏸
29.10.2022 - 👶 córeczka -
Mgdra wrote:Tak to prawda 🙂
Aczkolwiek ja już mam 33 lata, a mąż 39 więc pewnie dlatego lekarza dal czas do listopada. Podejrzewam że głównie ze względu na męża. Ja jeszcze przed 35 to pół biedy. No ale wiem też że jak ktoś się intensywnie stara i miesiącami nie wychodzi to coś musi być na rzeczy.
Ja podejrzewam że i tak diagnostyki nie zrobimy, bo nas na to nie stać. Ostatnio lekarz polecił że jak chce już teraz to mogę sobie u położnej zrobić jakieś wymazy z pochwy. Ale jeden 320zl inny 280 a jeszcze inny 190 🤯 niestety na pakiet z pracy z PZU nie da się tego zrobić i całej dalszej diagnostyki więc nie cóż... Zostajemy już na niczym.
Mgdra podstawowe hormony możesz zrobić akurat na NFZ i na twoim meisciu od tego bym zaczęła. Zwłaszcza skoro w pierwszą ciążę jak sama piszesz zaszłaś łatwo zresztą staracie się na razie dość krótko więc wcale nie jest powiedziane ze cokolwiek jest U was nie tak, może po prostu się plemniczek jeszcze dobrze nie wstrzelił 😉 tak czy siak zaczęłabym od badania podstawowych hormonów - prolaktyna, tsh itd
Moja bratowa w pierwsza ciążę zaszła w pierwszym cyklu staran a 1,5 roku później miała problem z zajściem w drugą, okazało się że po pierwszej ciąży prolaktyna jej się coś rozregulowała i po w drozeniu leków w ciągu 3 cykli była już w drugiej ciąży
Myśl pozytywnie, ani twój wiek ani wiek twojego męża nie powinny być jeszcze przeszkodą -
nick nieaktualny