W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
Gabs wrote:Ja już jestem po wizycie ❤
Wszystko w porządku, mały rośnie dzisiaj podczas badania sobie spał i odwrócił się do nas tyłkiem 😅
Mi też czasem wieczorami twardnieje brzuch ale nie codziennie na szczęście, lekarka powiedziała że coś mi może na to przepisać ale nie jest tak źle. Szyjka długa i trzyma mocno więc to nic niepokojącego. Mam dużo pić wody i odpoczywać.
Miśka z tymi zatwardzeniami to przerabiałam temat w pierwszej ciąży, a po porodzie jeszcze temat hemoroidów się pojawił. Oszczędzę Wam szczegółów, to był koszmar i współczuję mocno.
Ja po porodzie zmieniłam dietę na wege i od tej pory te problemy nie powróciły 😊 Teraz czuję, że ten metabolizm ciążowy jest inny, nieco wolniejszy więc też jem sobie częściej a małymi porcjami- wtedy to trawienie jest łatwiejsze dla żołądka 😊
Tu masz racje dieta duzo pomaga i duzo wody ale eidzisz. Wlaczyly sie zachciewajki i nie bylo pochamowania i zaluje. Od dzis znow sie pilnuje ja mieso moge normalnie ale unikam slodyczy zawsze nabial bez laktozy duzo wody ruchu troche i byl spokoj a teraz przesadzilam i sama sobie jestemwinna
Przez moment myslalam ze poraniam bo te bóle byly tak straszne dawno ich nie mialam wiec chyba zdazylam zapomnieć jaki to ból. od dzis hamulec.
No i co do wizyty znam ten bol jak sie ten maly smrodek odwrovi dupka......z corka zazwyczaj tak mialam wlasnie. 😂😂😂😂😂 bo ciągle tylkiem sie odwracala chwalila sie ladna dupcia po tatusiu sie smialam. 😂😀23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Gabs, chociaż sobie pupcie małą pooglądałaś 😅
A kolejne Twoje badanie to już połówkowe czy jeszcze pomiędzy "zwykle" USG?
Ja z zaparciami się mega mecze jeśli jem za duże posiłki i nie pije wody min 2l. Teraz bardzo się pilnuje i rzadko mam ten problem. Im dalej w las pewnie tym będzie ciężej..
Ja się już doczekać mojej wizyty nie mogę bo zazdroszczę Wam, że znacie płeć. Też już bym chciała wiedzieć i rozpocząć długie dyskusję z mężem w sprawie imienia 😊15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Tari ewiadomo czlowiek chcialby szybko wiedziec bo i czasem podejrzy wozek ubranka kocyki posciele wiesz tyle co obejrzec na początku chociaż planowanie urzadzanie....super sprawa.
Ja z córka dowiedziałam sie dopiero jakos w 19tygodniu dopiero sie udało i to nie było wcale pewne na 100% ....dopiero jakos za 3 czy 4 tyg juz lekarz mial pewność.....wyobraz sobie te czekania. 😂😂😂😂😂23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Tari wrote:Gabs, chociaż sobie pupcie małą pooglądałaś 😅
A kolejne Twoje badanie to już połówkowe czy jeszcze pomiędzy "zwykle" USG?
Ja z zaparciami się mega mecze jeśli jem za duże posiłki i nie pije wody min 2l. Teraz bardzo się pilnuje i rzadko mam ten problem. Im dalej w las pewnie tym będzie ciężej..
Ja się już doczekać mojej wizyty nie mogę bo zazdroszczę Wam, że znacie płeć. Też już bym chciała wiedzieć i rozpocząć długie dyskusję z mężem w sprawie imienia 😊
Jeszcze mam wizytę prywatną za dwa tygodnie a potem już chyba połówkowe 🙈 Jak to leci to się w głowie nie mieści!
Miśka - właśnie ja musiałam zrezygnować z nabiału i to była dobra decyzja 🙂 mi jakoś te hemoroidy przeszły, myślę że za sprawą diety właśnie i leków, niestety poprzedni poród mnie tak załatwił że mi popękały i była masakra ( a i tak skończyło się na CC, ja nie wiem co by było jakby się udało naturalnie 🙈).
Płeć fajnie już znać, u nas długie dyskusje nad imieniem póki co jest Maksiem ❤ -
Miska, nie strasz mnie bym aż tyle czekała na płeć. Mam wizytę za 20 dni i nie wyjde z gabinetu póki lekarz nie powie kto u mnie mieszka 😂 wózek już wstępnie mam wybrany, na bank będzie w zielonym kolorze.
Gabs, a jak wspominasz swoje dochodzenie po cc mając malutkie dziecko do opieki? Nie wiem czy karmiłaś piersią, ale jeśli tak, to miałaś problem z pokarmem? Tego się najbardziej boję, że późno pojawi się pokarm i sobie z tym nie poradzę.15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Mi duzo kobiet ktore mialy cc mowily ze pokarm pozniej jakoś i na poczatku ciezej o karmienie piersią niż po naturalnym....ale to wiadomo różnie.
Wiesz co wydaje mi sie ze ty sama musisz nastawic sie psychicznie dobrze do tego aby to przejsc.....u mnie jedna kuzynka nastawienie mega super i dzien po szpitalu juz prawie biegała nie uzalala sie jakos bo wlasnie to dziecko w domu i wg druga to samo brstowa znowu od poczatku sie bala a po cc dlugo tez dochodziła do siebie i wg zle to znosila ona taka delikatna strasznie..twarda babka jestes i napewno szybko dojdziesz do siebie. ❤❤😍
Ja wiem po sobie ze po cc pewnie bym lezala i kwiczala po laparo balam sie ze kilka szewkow sie rozejdzie ai po cc nie myślę nawet....🙊 po naturalnym z reszta tez jak siedzialam to w powietrzu aby nic nie popekalo🙊😂😂😂😂
Ale jakoś zagoilo sie migiem co do cc to juz Gabs niech ci powie ja to sie tak nie znam....tule co slyszalam. Ale duzo znajomych dobrze znioslo naprawde ❤😍23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Tari wrote:Miska, nie strasz mnie bym aż tyle czekała na płeć. Mam wizytę za 20 dni i nie wyjde z gabinetu póki lekarz nie powie kto u mnie mieszka 😂 wózek już wstępnie mam wybrany, na bank będzie w zielonym kolorze.
Gabs, a jak wspominasz swoje dochodzenie po cc mając malutkie dziecko do opieki? Nie wiem czy karmiłaś piersią, ale jeśli tak, to miałaś problem z pokarmem? Tego się najbardziej boję, że późno pojawi się pokarm i sobie z tym nie poradzę.
Wiesz co to nie było planowane CC więc myślę, że to jest trochę inaczej. Ja miałam pokarm w drugiej dobie po porodzie, ale malutko więc żeby mała się najadała to dokarmiałam MM. Karmienie piersią ogólnie wspominam bardzo słabo, wyboista droga - potem okazało się, że mała ma skazę białkową i ja musiałam zmienić dietę i trochę to pomogło. Od 6 miesiąca przeszłam całkiem na MM i uważam, że to była super decyzja bo ani mała ani ja się nie męczyłyśmy.
Co do sił po CC to ja się czułam bardzo dobrze. Sama poszłam się umyć pod prysznic aż mnie pielęgniarka ochrzaniała, że jej nie zawołałam do pomocy. Fizycznie bardzo szybko doszłam do siebie, jestem ciekawa czy tym razem też tak będzie. -
No chyba muszę przestać pytać kobiety po CC o karmienie piersią bo zauważyłam, że co kobieta to inna historia. Mi zależy aby karmić ale wiem, że będą problemy. Nie mam dobrze zbudowanych sutków. Moja siostra potrafiła płakać przez pół roku nad karmionym dzieckiem z piersi.. Ale chyba tylko pozytywne nastawienie może mnie uratować. Mam jeszcze na szczęście kilka miesięcy by się przygotować psychicznie 😊
Właśnie dużo czytałam, że jak kobiety same się szybko mobilizowały do wstawania mimo bólu to szybko do siebie dochodziły. Trzeba pewnie zagryźć zęby i ruszać.
Was też dziewczyny często żołądek boli po jedzeniu? Ja wczoraj dodatkowo pół wieczoru spędziłam z bólem głowy - niskie ciśnienie. Nawet spacer nie pomógł a kawy na noc nie chciałam pić.15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Mnie żołądek nie boli, ale już jelita zakłują i się wzdymają czasem, co boli. Przedwczoraj zjadłam na kolacje jablko z masłem orzechowym i cała noc i cały następny dzień czułam ucisk w jelitach, wczoraj zjadłam kebaba i jestem jak nowo narodzona 😂
Niestety z tego co widzę to ciśnienie codziennie takie graniczne niestety, ja się przerzuciłam z bezkofeinowej kawy na taką na połówce espresso i jak narazie mi się sprawdza to rozwiązanie. Tylko wieczorem kiepsko rzeczywiście czytałam też, ze trzeba się dużo nawadniać i wietrzyć pomieszczeniaTęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Kurcze tu albo na lipcowym, któraś dziewczyna pisała o tabletkach na zaparcia jakie polecił jej jej gin i mówiła, że dają ulgę...
Każda znosi ciążę inaczej, każda ma inne objawy, inaczej nasilone, część podobne, część nie - po CC podobnie w zależności od organizmu kobiety w różnym tempie do siebie dochodzą i fizycznie i psychicznie i to normalne. Trzeba sobie dać czas na wszystko. Będzie dobrze
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Tari nie martw się na zapas, ja podchodziłam do siebie bardzo surowo po porodzie i robiłam sobie wyrzuty, że mam za mało pokarmu, że powinnam więcej odciągać aby laktację rozkręcić. Laktoterror który sama sobie fundowałam nie był zdrowy.
A wiesz co jest najważniejsze? Żeby dziecko było najedzone i miało szczęśliwą mamę. Bo dzieci czują takie rzeczy 😊
Teraz mam takie podejście, będzie co będzie dam radę karmić piersią to będę a jak nie to nie.
Fizycznie tak jak pisały dziewczyny to nie ma reguły 😊 Jedna dochodzi szybciej druga wolniej. Ja akurat miałam to szczęście, że czułam się na tyle dobrze żeby i zajmować się małą i sobą. I liczę po cichu na to, że tym razem bedzie podobnie ❤ -
Tari nie martw sie tym ze sutki nie takie...u mnie byly wklęsłe sutki ale probowalam na maksa sie rozluzniac juz ten tydzien po porodzie i naprawde nie bylo zle dodatkowo uzywalam fajnych nakladek na sutki i naprawde rewelka dawaly rade Majka potrafila kilka minut wypic mleczkq ile potrzebuje i usnęła słodko i spala pół dnia więc najadala sie dzieki tum nakladkom bo fajnie jak zassala to jej leciało tam ladnie ja bardzo chcialam karmic i ciągle mówiłam ze nie bede sie poddawac bo czasem slabe dni mleko leciqlo mi samo ja pieluchy wkladalam w stanik mimo odciagania lecialo doslownie ciurkiem moment i bluzka po pas mokra....ale zapalenie piersi kilka rszy za ktoryms razem trafilam z goraczka do szpitala w nocy dali na wysuszenie i juz bylo po karmieniu ale tyle mleka namrozilam! Ze jeszcze dlugi czas karmilam Majke moim mlekiem mimo ze ja nie mialam juz pokarmu pamietam przywozili mi te woreczki do mleka w torbach🤔😂
Karmienie piersia to naprawde cudowny czas taka bliskosc miedzy dzieckiem a matką ....mimo pogryzionych sutkow bólu.....drugie chcialabym karmić nawet 2 3 lata.....❤😍😍😍😍 zazdroszcze tym kobietom ktore tak karmią dlugo. ❤23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Kochane ja juz po wizycie. Jest zarodek. Jest piękne serduszko
Bije jak dzwon. ❤😍
6tydz2dzien z usg.
Termin na 28.06 wiec drugi szkrab na czerwca (corka jest z 23.06) ...książeczkę juz zzałożył ciąży. Skieroeanie na jakies wyniki za 3 tyg kolejna wizyta. I powiedzial ze napewno zrobi prenatalne. Ze wzgledu chociażby na to ze corka urodzila sie z jedną nerka...woli to sprawdzić i mieć pewność... ❤ ja nadal nie wierzę ale się cieszę....bardzo❤❤❤❤ niech Bog da aby szczesliwie sie rozwiazaloPoprostuM, Tari, Zagadka919 lubią tę wiadomość
23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
PoprostuM wrote:Super miska ❤️❤️❤️ Chyba zdajesz sobie ile osób tu trzymało za Ciebie kciuki i nadal będą one trzymane 🥰
Niesamowite szczęście
To jest wielkie szczęście. Mój mały wielki cud. ❤
Łzy szczęścia są cały czas. Niesamowite. Ile czlowiek musiał przejsc zeby udalo sie wkoncu..❤PoprostuM lubi tę wiadomość
23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Tari wrote:Miska, super wieści! 🥰 serio jesteś przykładem, że wszystko może się zdarzyć. Skoro jest serduszko to możesz trochę odsapnąć. A coś mówił lekarz na to, że chorowałaś teraz? Coś doradził? 😊
Lekarz mówił ze obniżona odporność kazal brac witaminę D tylko i kupic sobie prenatal prenalen jakos tak ze to jest yypowo dla kobiet w ciazy na przeziebienie na odpornosc żeby to sobie brać tylko i zdrowiec.23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
miska997 wrote:Kochane ja juz po wizycie. Jest zarodek. Jest piękne serduszko
Bije jak dzwon. ❤😍
6tydz2dzien z usg.
Termin na 28.06 wiec drugi szkrab na czerwca (corka jest z 23.06) ...książeczkę juz zzałożył ciąży. Skieroeanie na jakies wyniki za 3 tyg kolejna wizyta. I powiedzial ze napewno zrobi prenatalne. Ze wzgledu chociażby na to ze corka urodzila sie z jedną nerka...woli to sprawdzić i mieć pewność... ❤ ja nadal nie wierzę ale się cieszę....bardzo❤❤❤❤ niech Bog da aby szczesliwie sie rozwiazalo
Nawet nie wiesz jak się cieszę i jak miło mi to czytać ❤ Zobaczysz wszystko będzie pięknie, to dzieciątko to prawdziwy cud 😊
A prenatalne warto zrobić, mnie to bardzo uspokoiło chociaż jeszcze przed nami echo serca, ale wierzę w to że będzie dobrze. -
Gabs wrote:Nawet nie wiesz jak się cieszę i jak miło mi to czytać ❤ Zobaczysz wszystko będzie pięknie, to dzieciątko to prawdziwy cud 😊
A prenatalne warto zrobić, mnie to bardzo uspokoiło chociaż jeszcze przed nami echo serca, ale wierzę w to że będzie dobrze.23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Dziewczyny, wiem że temat trochę jak płachta na byka, ale wierzę, że nie zrobi się dzika dyskusja. Chciałam spytać czy jesteście zaszczepione na covid a jeśli nie to czy planujecie i na jakim etapie ciąży jestem w trakcie powolnego podejmowania decyzji, zalecenia wciąż się zmieniają i stąd brak mojej decyzji w temacieTęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈