W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
Tari wrote:PoprostuM - ja mam z natury wysokie ciśnienie ale w normie (takie przy granicy ok 130/85). Zdarza mi się, że mam w domu taki "odlot", ostatnio 106/57. Myślałam, że zemdleje. Kawa mnie uratowała. Zapytalam o to lekarza i mówił, że to normalne na wczesnych etapach ciąży że mogą się pojawić niskie ciśnienia. Ból głowy, mega zmęczenie i wtedy wiem - ciśnienie niskie.
Moja waga od 2 tyg stoi. Schudłam 7kg i nic się nie dzieje dalej. Chociaż brzuszek serio już widać i dziwnie się z tym czuje 😅
Ja zmulona przez te wahania pogody...i znow chora. Ostatnio chorowalam w tamtym yyg znow przeziebilam sie ledwo przeszlo i od wczoraj to samo. Dzis znow gardlo boli😠😠 zwariuje ale to przez to pewbie ze ciagle marzne strasznie ciagle wi swetrach i golfach chodze po domu gdzie zawsze w krotkim rekawku latalam.....a teraz ciagle rozgrzana wyjde na chwile na dwór spocona może przewieje i przeziebienia.
No i w czwartek wizyta. Wkoncu....czekam na nią ale i nie czekam....jakos tak i boje sie co ja tam sie dowiem co zobacze lub czego nie zobacze. Straszne są te pierwsze tygodnie nie spodziewałam sie ze jesli juz zajde to bede sie stresowac byle rzeczami nawet takimi ze w nocyly piersi mnie wg nie bolaly nic a nic. Zauwazylam ze w staniku jak chodze to wtedy bolą. Ale były chwile gdzie sie juz martwilam czy cos nie tak. Chociaz wiadomo to zadne wyznaczniki są.....a czlowiek głupi taki zaraz myśli i czyta. 😠🙊23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Ponad rok temu przed operacja usunięcia mięśniaka lekarz zasugerował dietę by łatwiej było laparoskopie przeprowadzić. Pierwszy raz w życiu miałam taką motywację... 12kg w 2 miesiące. Oczywiście operacja się nie udała jak powinna i potem troche przytyłam po bo miałam poczucie porażki. Obecnie jestem już w tym samym miejscu wagowo. I rzeczywiście, dla dziecka kobieta zrobi wszystko 🥰
PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
miska997 wrote:Wiesz co moze gdybys byla na tej diecie i bez ciąży to schudla bys moze jakies 9 kg nie 7 a ze tam juz dzidzi w brzusiu to 7 i tak stoi moze tu chudniesz ale jednak dzidzia rosnie i waga w sumie jest na zero. ale to dobrze wiesz gdyby bylo zle lekarz by powiedział ale moze duzo nie przytyjesz kochana jednak cukrzyca jakas dieta bedzie tyle co na dzidzie wody lozysko etc ❤❤❤❤❤
Ja zmulona przez te wahania pogody...i znow chora. Ostatnio chorowalam w tamtym yyg znow przeziebilam sie ledwo przeszlo i od wczoraj to samo. Dzis znow gardlo boli😠😠 zwariuje ale to przez to pewbie ze ciagle marzne strasznie ciagle wi swetrach i golfach chodze po domu gdzie zawsze w krotkim rekawku latalam.....a teraz ciagle rozgrzana wyjde na chwile na dwór spocona może przewieje i przeziebienia.
No i w czwartek wizyta. Wkoncu....czekam na nią ale i nie czekam....jakos tak i boje sie co ja tam sie dowiem co zobacze lub czego nie zobacze. Straszne są te pierwsze tygodnie nie spodziewałam sie ze jesli juz zajde to bede sie stresowac byle rzeczami nawet takimi ze w nocyly piersi mnie wg nie bolaly nic a nic. Zauwazylam ze w staniku jak chodze to wtedy bolą. Ale były chwile gdzie sie juz martwilam czy cos nie tak. Chociaz wiadomo to zadne wyznaczniki są.....a czlowiek głupi taki zaraz myśli i czyta. 😠🙊
Ojej! Ten sezon jesienno zimowy to nam się trafił na ciążę, ja też w ciągłej gotowości do choroby 😅 tu mnie gardło zadrapie, tutaj nos się mocniej przytka. Oby Ci szybko minęło i już nie wróciło!
Co do bólu piersi - miałam takie dwa poranki w I trymestrze, że obudziłam się bez bólu jakiegokolwiek, były miękkie jak nie wiem. Panika level hard, ale po 10 min nagle bolały. Nałogowo też dotykałam piersi z boku, żeby zobaczyć czy nadal są takie „ciążowe”. Nastresujemy się w tej ciąży, trzeba ten próg stresu obniżać, ale chyba też dać mu dojść do głosu. Trzymam kciuki za wizytę miska! 🥰
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Wiecie co.....w sytuacji takiej jak my ze czlowiek stara sie dlugi czas ma jakies niepowodzenia za soba ten strach jest chyba do końca az do samego rozwiazania i wierze w to. I wiem ze mimo ze na wizycie bedzie wszystko dobrze ja i tak bede dalej sie bac stresować.....mówią ze aby wejsc w II trymestr ale nawet jak wejdziesz w ten drugi czy trzrci...boisz sie nadal. I takie nasze uroki. Nie było nam latwo zajść więc teraz dlatego niby super bo sie udalo ale jednak i tak jest strach niepewnosc. Zamiast cieszyc sie tym stanem. 🙊🙊🙊🙊🙊🙊23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Te piersi... Przez pierwsze tygodnie potrafiłam w nocy się budzić z bólu i raz czy dwa nawet się popłakałam. Nie byłam wstanie znieść tego bólu. Teraz bolą tylko w sumie po nocy delikatnie. Przestałam szukać już na siłę objawów - bo teraz widzę rosnący brzuch 😅
Ale Miska pamiętaj, nie tak dawno byłyśmy tam gdzie Ty. Każde przeziębienie łapałam, szukałam objawów na każdym kroku.. Dasz radę 🥰15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Wieesz co Tari ja juz mam dosc tych przeziebien. Ciagle chodze zasmarkana i z bolącym gardlem😢😢😢 ja przez ostatnie kilka lat nie chorowalam tyle co w ostatnim mies bo zawsze caly rok w lrotkim rękawku po domu normalnie zimą też. A teraz za cieplo chyba sie ubieram i tez sie ten organizm tak nie hartuje ale boje sie rozbierac tak bo mi zwyczajnie zimno😂😂😂😂😂
Młoda tez chora. Kaszle, zasmarkana w czwartek bylam z nią u lekarza. I jutro jade znów bo mimo syropu inhalacji poprawy brak.......😠😠😠 a u nas teraz dostac sie do pediatry jakas paranoja. Trzeba stac najlepiej w rejestracji od 5 i rezerwowac kolejke bo inaczej sie ciężko dostac wg do jakiegos lekarza.....bardzo duzo dzieci choruje tez.....cos strasznego. A juz straszą kolejnym lock downem obilo mi sie o uszy......😠😠😠😠23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Niestety ale jesień to kiepski moment na ciążę. Bo w ciąży mamy obniżoną odporność, wszystko łapiemy jak leci niestety. Znam Twój ból, sama przecież wiesz jak Wam tu płakałam wręcz jak się rozchorowałam mocno.
Za dużo rad dla Ciebie nie mam, bo pewnie też przeżywasz mocno chorobę przez hormony które buzują. Ale już w czwartek masz wizytę, jest na co czekać 😍15.04.2022 Aleksander 🥰 -
I jeszcze to zwolnienie jesienne, szybko się robi ciemno, nic się nie dzieje, seriale mają opóźnienia przez koronawirusa. głucho wszędzie, ciemno wszędzie - co tu robić, co tu robić 😅
Ja też jestem team stresująca się wszystkim, a jak którejś mam doradzić coś na forum to „wszystko będzie dobrze, nic złego się nie dzieje, bądź spokojna” 😂
Dobrze, że mamy tu dużo ze sobą wspólnego, jesteśmy wątkiem „te wydygane z sierpnia czekające na glow up i dobre samopoczucie”
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
PoprostuM wrote:I jeszcze to zwolnienie jesienne, szybko się robi ciemno, nic się nie dzieje, seriale mają opóźnienia przez koronawirusa. głucho wszędzie, ciemno wszędzie - co tu robić, co tu robić 😅
Ja też jestem team stresująca się wszystkim, a jak którejś mam doradzić coś na forum to „wszystko będzie dobrze, nic złego się nie dzieje, bądź spokojna” 😂
Dobrze, że mamy tu dużo ze sobą wspólnego, jesteśmy wątkiem „te wydygane z sierpnia czekające na glow up i dobre samopoczucie”
Potrzebujecie np podsumowania jak na innych wątkach są? Kiedy planowana data porodu, badanie, płeć?
Mogę to wpisać jak mi tutaj któraś z Was uzupełni i wkleję jak zbierzecie29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Kremówka, jak miło że do nas zajrzałaś 🥰
Ja nie czuje potrzeby by Cię fatygować do edytowania pierwszego postu. Nie dużo z nas się tutaj udziela więc myślę że każda każdą zna już po takim czasie dzielenia się troskami, dobrymi wiadomościami, wątpliwościami ☺15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Kremówka, dziękujemy, że napisałaś! 🥰 podczytuje trochę nowsze wątki i mocno trzymam za Ciebie kciuki!
Zgadzam się z Tari, nasz wątek raczej w duchu slow, jest nas garstka i niewiele piszemy. Na bieżąco sobie piszemy o wizytach i ogarniamy co u każdej słychaćTęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
To bardzo miłe z Waszej strony 🥰
Rośnijcie w takim razie zdrowo 😚🤗
Będę tu do Was raz na czas zaglądała a jeśli mi się uda to od razu się pochwalę !Tari, PoprostuM, Izi lubią tę wiadomość
29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
PoprostuM wrote:I jeszcze to zwolnienie jesienne, szybko się robi ciemno, nic się nie dzieje, seriale mają opóźnienia przez koronawirusa. głucho wszędzie, ciemno wszędzie - co tu robić, co tu robić 😅
Ja też jestem team stresująca się wszystkim, a jak którejś mam doradzić coś na forum to „wszystko będzie dobrze, nic złego się nie dzieje, bądź spokojna” 😂
Dobrze, że mamy tu dużo ze sobą wspólnego, jesteśmy wątkiem „te wydygane z sierpnia czekające na glow up i dobre samopoczucie”
Kremowka to jest super pomysł bo ja sama wchodze czasem na poprzednie watkie w ktorych bylam, zobaczyć ktoco tam pisze kto kiedy rodzi co bedzie miec czy syn czy corka fajnie tak spojrzec chociaz znie ciekawosci aaaa super ta i tamta beda mialy corcie a ta za kilka tyg rodzi fajne takie podsumowanko..❤23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Kremówka super pomysł ❤ my już wiemy że czekamy na chłopca.
Co do tej jesieni i zimy to niestety nam się trafiła taka pora roku... dużo jest infekcji. U mnie teraz mąż chory. Normalnie można sobie w łeb strzelić, ja się jakoś trzymam jeszcze i mam nadzieję, że tak zostanie.
Bardzo dbam o odporność i małej i swoją ale same wiecie jak jest. Jak ma coś dopaść to i tak dopadnie.
Ja właśnie czekam w kolejce do ginekologa. Mam nadzieję, że podejrzę dzisiaj trochę maluszka ❤Izi lubi tę wiadomość
-
Gabs tu masz racje ja tak samo dbam o ta odpornosc córki...o swoja niekoniecznie ostatnio niestety ale jak ma cos dopasc to dopadnie. Ja dzisiaj odpadam juz ponad 37stopni.....wzielam paracetamol tzn apap dla dzieci jedna saszetke jestem dzis nie do zycia wygrzewam sie aby mi przeszlo zeby jakos eypocic sie wygrzac zeby sie nie męczyć za długo.....
Daj znac co tam na wizycie❤ ja czekam do jutra od razu lekarza zapytam co na te przeziebienia brac bo zwariuje prędzej. 😠😂
A wczoraj w nocy sie meczylam znoe jelita daja sie we znaki.....okropne zatwardzenie a przy okazji niesamowity bol brzucha ja juz w pewnym momencie myslalam ze poraniam może i zaraz bedzie krew....ból niedamowity o 11w nocy w lazience plakalam z bólu dopóki nie udalo sie zalatwic ok polnocy dopiero spokój nie bez bólu poszlam spać......no i ostatnio troche slodkiego....sernik na mleku zwykłym a ja pije bez laktozy bo inaczej mam takie wlasnie bóle...myslalam ze przekrece sie jak nic strzelic sobie w leb.😂😂😂 jak nie urok to ....no wlasnie. 😢23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
miska współczuje
na niektórych działa laktoferyna - jak mąż był chory brałam jak kazali w aptece i wzmocniła mi odporność, ale to gin mówiła, że na niektórych działa, na niektórych nie.
Ja musze spytać co robić z opryszczką - przed ostatnią wizytą zniknęła to stwierdziłam po co pytać, a teraz znowu się przyplątała więc musze już pamiętać
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Tari! U mnie to samo z piersiami, w ogole ostatnio stanęłam przed lustrem i powiedziałam mężowi, że powoli czuję jakby ciało nie było już tylko moje 😅 bardzo dziwne, ale trochę i wzruszające uczucie.
Miska, mocno Cię dorwało ja gorączki nie miałam, ale mi mega pomogły właśnie dwa dni w łóżku i syrop z cebuli + mleko z miodem, czosnkiem i masłem klarowanym na noc. Polecam też nawilżacz na noc, u mnie na ten katar hormonalny super się sprawdza.
Co do brzucha, rozumiem całkowicie. Mnie też czasem pod koniec dnia boli brzuch i w nocy też go czuję. Niby wiem, że to jelita, ale to wszystko jest tak blisko ułożone, że nie ma się pewności 💔 ja w ogóle mam tak dziwnie, że w ciąży nie mam parcia na pęcherz. W ogóle nie czuję, że się zapełnia tylko nagle zaczyna mnie lekko coś uwierać, dotykam brzuch i czuję twardy pęcherz… 😅 dziś pół nocy nie spałam, bo brzuch pobolewał i nogi miałam niespokojne - ciagle nimi musiałam ruszać, bo mi jakby mrówki chodziły 😂
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Też tak mam, że wieczorem brzuch jest cały twardy jakby napięty, trochę pobolewa. Ale z parciem na mocz to już inna sprawa. Pije dużo, ok 2,5l dziennie. W nocy jak się w końcu wybudze to aż mnie brzuch boli po opróżnieniu pęcherza. Tak jakbym za późno sie budziła ale nic na to nie poradzę 😅15.04.2022 Aleksander 🥰
-
Ja już jestem po wizycie ❤
Wszystko w porządku, mały rośnie dzisiaj podczas badania sobie spał i odwrócił się do nas tyłkiem 😅
Mi też czasem wieczorami twardnieje brzuch ale nie codziennie na szczęście, lekarka powiedziała że coś mi może na to przepisać ale nie jest tak źle. Szyjka długa i trzyma mocno więc to nic niepokojącego. Mam dużo pić wody i odpoczywać.
Miśka z tymi zatwardzeniami to przerabiałam temat w pierwszej ciąży, a po porodzie jeszcze temat hemoroidów się pojawił. Oszczędzę Wam szczegółów, to był koszmar i współczuję mocno.
Ja po porodzie zmieniłam dietę na wege i od tej pory te problemy nie powróciły 😊 Teraz czuję, że ten metabolizm ciążowy jest inny, nieco wolniejszy więc też jem sobie częściej a małymi porcjami- wtedy to trawienie jest łatwiejsze dla żołądka 😊
Izi lubi tę wiadomość