W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
PoprostuM wrote:Dziewczyny, wiem że temat trochę jak płachta na byka, ale wierzę, że nie zrobi się dzika dyskusja. Chciałam spytać czy jesteście zaszczepione na covid a jeśli nie to czy planujecie i na jakim etapie ciąży jestem w trakcie powolnego podejmowania decyzji, zalecenia wciąż się zmieniają i stąd brak mojej decyzji w temacie23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Szczepić się i to jak najszybciej. Już nawet nie udaje, że nie mam bliskiego spojrzenia na covid. Moja siostra pracowała w 3 fali w szpitalu dużym covidowym, od wtorku ponownie do niego wróciła. Także ona była koordynatorem szczepień w dużym punkcie w naszym mieście i kobiety w ciąży błagały ją o szczepienie. Miała przypadki, gdzie jej znajome poroniły w 1 trymestrze przy chorowaniu na covida. Moja siostra szczepi kobiety niezależnie od wieku ciąży. Ja jeszcze w listopadzie przyjmę 3 dawkę (skonsultowałam to z moim ginekologiem i szukam też szczepionki przeciw grypie ale brakuje w aptekach).
Ja dziewczyny za dużo wiem o covidzie od siostry. Szpital zapełnił się w 4 dni od otwarcia teraz. Większość osób to osoby nie zaszczepione. Osoby zaszczepione w większości nawet nie wymagają podania tlenu.
W 3 fali dużo osób mnie pytało czy się szczepić, radziło co robić bo wiedzieli że mam lekarzy w rodzinie. I starałam się nie namawiać bo każdy ma swoje sumienie. Teraz gdy widać biało na czarnym, że szczepienia dają chociaż minimalną ochronę, już bardziej wprost wyrażam swoje zdanie.
Moja cała rodzina jest po covidzie. Tylko ja z mężem się jakimś cudem wywinęłam. Moja siostra mając 35 lat przez tydzień nie była wstanie wstać z łóżka. Jak na osobę zdrowa i młodą przeszła to zaskakująco ciężko. Oczywiście mam też przypadek drugiej siostry która z mężem przeszli to jak katarek. Ale nigdy nie wiecie jak to akurat Wy przejdziecie. A teraz w sumie najważniejszy jest ten mały człowiek w nas..
Więc ja zachęcam do szczepienia. Jak są wątpliwości warto zapytać ginekologa. Mój mąż zabrania mi chodzić do sklepów i do miejsc gdzie jest tłoczno przez covida. Bardzo się martwi i jest trochę za bardzo nadopiekuńczy. Ale rozumiem go. Zdrowie w tych miesiącach jest teraz najważniejsze dla nas 😊15.04.2022 Aleksander 🥰 -
No owszem nie mowie ze to nie daje ochrony ale jestem przeciwna mowieniu ze to szczepienie...poki co tylko jako preparat. Bo nie jest na tyle zbadany i ciągle badania są w toku cały czas to badają jednak więc w ciąży jednak sie nie zaszczepie bo u mnie znow w rodzinie jedna osoba doslownie tydzien po szczepieniu zmarła....jakis zator niby. Okazalo sie ze przed szczepieniem nikt go nawet nie przebadal bo wazne aby zaszczepic a czy moze czy nie ma uczulen mieli totalnie wywalone aby wstrzyknac aby podniesc starystyki.....miał wstrząs jakiś to bylo jeszcze na poczatku tych szczepien więc moze dlatego sie boje bo widze ze przed szczepieniem z corka lekarz bada od stop do glow a przy tym idziesz i z marszu dawaj reke szczepimy a czy przebadany czy nie....po co. Przed szczepieniem na grype mnie lekarz rowniez bada od stop do głów rok w rok. Bo na grype sie szczepie więc widzę jak podchodza tez do tego....moze z tego strachu tez zrezygnowalam ze szczepienia.....a w ciąży jednak też sie nie zdecyduje ..nie jestem antyszczepionkowiec. Nigdy nie byłam. Widocznie jestem zbyt malo przekonana i ten strach po tym co sama słyszałam i widziałam...23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Szczepiłam się przed ciążą.
Cieszę się, że zrobiłam to przed bo mam w otoczeniu dużo złych historii i przypadków śmiertelnych, za dużo. W tej dużej fali wiele kobiet zostawało w szpitalu bez kontaktu z maluchami bo się zaraziło kiedy dzieci już wracały do domu, akurat kilka znajomych rodziło w tamtym roku i to mnie przeraziło. Ostatnio w mojej pracy znowu był covid, na szczęście mnie ominął. Jeżeli zachowuje to wiem, że przejdę to lżej niż ostatnio było mi dane.
U mnie też znajoma rodziny miała powikłania po szczepieniu ale czemu? Bo nafaszerowała się przeciwgorączkowymi lekami i powiedziała lekarzowi, że jest zdrowa będąc w tym czasie osobą chorą.
Na grypę i krztusiec będę teraz konsultowała się z moją gin co i kiedy radzi.
Decyzja każdego indywidualna - musisz ją podjąć sama, najlepiej konsultując się ze swoim ginekologiem prowadzącym. Ja jeżeli jest nawet mała szansa, że ochroni to mnie lub dziecko to nie waham się.♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
PoprostuM wrote:Dziewczyny, wiem że temat trochę jak płachta na byka, ale wierzę, że nie zrobi się dzika dyskusja. Chciałam spytać czy jesteście zaszczepione na covid a jeśli nie to czy planujecie i na jakim etapie ciąży jestem w trakcie powolnego podejmowania decyzji, zalecenia wciąż się zmieniają i stąd brak mojej decyzji w temacie
Ja się waham, wciąż jestem niezaszczepiona.
Głównie dlatego, że nie wiemy jak to szczepienie będzie miało dla Nas skutek w przyszłości (tak samo jak dla dziecka), przeszłam covid w marcu tego roku - totalnie bezobjawowo, gdybym nie została rutynowo wysłana na test to nawet nie wiedziałabym, że mam covid.
Drugim powodem dla którego wciąż się waham to fakt, że kilka lat temu zaszczepiłam się poraz pierwszy na grypę i to jak przeszłam szczepienie a następnie zaraz zachorowałam na grypę to myślałam, że umrę. Dosłownie. Nigdy mnie tak nie rozłożyło, a ogólnie ja mam bardzo mocną odporność i ciężko chorobom żeby mnie rozłożyć.
Boję się jak przejdę to szczepienie, czy nie będzie powtórki jak ze szczepieniem na grypę.
Po tym jak się źle czułam nie zdecydowałam się zaszczepić ponownie na grypę i od tamtej pory ani razu nie byłam chora, ani przeziębiona...
Takze bije się z myślami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 13:24
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi i wszystkie bardzo szanuje za ich zdanie :*
Oczywiście decyzję podejmę sama w porozumieniu z lekarzem ginekologiem, ale chcąc się jakkolwiek przygotować do decyzji byłam ciekawa jak inne ciężarne do tego podchodzą staram się w ten sposób też podpytać najbliższe osoby choć w moim otoczeniu niewiele osób jest zaszczepionych.Izi, Natis, Gabs lubią tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
PoprostuM wrote:Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za odpowiedzi i wszystkie bardzo szanuje za ich zdanie :*
Oczywiście decyzję podejmę sama w porozumieniu z lekarzem ginekologiem, ale chcąc się jakkolwiek przygotować do decyzji byłam ciekawa jak inne ciężarne do tego podchodzą staram się w ten sposób też podpytać najbliższe osoby choć w moim otoczeniu niewiele osób jest zaszczepionych.
Ginekolog na pewno będzie rekomendował.
Moja też mi powiedziała, że warto by było, po informacji że przeszłam covid i mam wątpliwości co do szczepienia. To kazała zrobić przeciwciała (żeby zobaczyć jakie mój organizm po covidzie wytworzył i czy w ogóle jeszcze coś mam), oznaczylam i są na poziomie ponad tysiąc.
Więc nie ma źle.
Ja we wtorek mam jeszcze konsultacje z chirurgiem naczyniowym bo pojawiły się u mnie pajączki mimo brania heparyny i acardu, puchną mi nogi. Jestem ciekawa czy on wyrazi zgodę na szczepienie. Tu też jedna z moich obaw, no wiecie że nabawię się jakiegoś zatoru albo coś. Tymbardziej że mam tą mutacje zakrzepowo-zatorową.
Jeżeli zdecyduję się na szczepienie to dopiero po połówkowych, moja gin też rekomenduje szczepienia dopiero po 16tc.PoprostuM lubi tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
PoprostuM wrote:Dziewczyny, wiem że temat trochę jak płachta na byka, ale wierzę, że nie zrobi się dzika dyskusja. Chciałam spytać czy jesteście zaszczepione na covid a jeśli nie to czy planujecie i na jakim etapie ciąży jestem w trakcie powolnego podejmowania decyzji, zalecenia wciąż się zmieniają i stąd brak mojej decyzji w temacie
Jak tylko ruszyły szczepienia dla mojego rocznika to poleciałam na szczepienie i mam za sobą. Gdybym miała się szczepić w ciąży to pewnie bym długo rozważała - zastanawiam się nad 3 dawką własnie. Czekam aż będą szczepienia dla dzieci - chciałabym zaszczepić moją 4latkę jak najszybciej.
Dziadkowie zaszczepieni na szczęście (juz po 3 dawce) zaliczyli kilka pogrzebów znajomych, którzy nie zdąrzyli się zaszczepić
Rodzina bliższa i dalsza zaszczepiona, współpracownicy również a osoby, które kwestionowały samego wirusa i szczepionki wylądowali w szpitalach albo z ostrym przebiegiem w domach z wizytą karetek co dwa dni.
Rozumiem, że w tym gąszczu (dez)informacji można się zagubić ale dla mnie argument, że preparat nie jest przebadany wystarczająco zostały obalone już wielokrotnie a kobieta, która pracowała nad głównym składnikiem szczepionki pracowała nad nim conajmniej od dekady i jest przebadany wzdłuż i wszerz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2021, 18:23
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
To ja dorzucę swoje 3 grosze, chociaż nie wiem czy cokolwiek tym komuś pomogę w decyzji.
W styczniu przeszłam covid, na szczęście lekko i obyło się bez powikłań. Zaszczepiłam się 2 dawką w pod koniec lipca, i ta druga dawka mnie całkiem zniszczyła. Miałam bardzo wysoką gorączkę 39 stopni i czułam nie bardzo kiepsko. Trwało to dwa dni. Kilka dni później dowiedziałam się, że jestem w ciąży i trochę zaczęłam panikować, czy to szczepienie nie wpłynęło negatywnie na ciążę. Bo wiecie, różne rzeczy się słyszy... ja się wystraszyłam.
W styczniu powinnam przyjąć 3 dawkę ale tego raczej nie zrobię i już Wam mówię dlaczego.
Uważam, że po przejściu Covid i po dwóch dawkach szczepienia mam już wystarczającą liczbę przeciwciał. Sądzę tak dlatego, ponieważ o ile po pierwszej dawce nic mi nie było tak po drugiej już miałam NOP i sądzę, że to właśnie poziom moich przeciwciał jest przyczyną.
Są obecnie prowadzone badania nad pamięcią komórkową, osoby które przeszly Covid powinny mieć z miejsca przed szczepieniem badany poziom przeciwciał i od tego powinno zależeć czy dostaną kolejną dawkę szczepienia.
Podsumowując, jestem za szczepieniami ale z głową! I w pełni rozumiem wątpliwości odnośnie ich zasadności a zwłaszcza ilości dawek.PoprostuM, Natis lubią tę wiadomość
-
Ciesze sie dziewczyny, że każda z nas mogła wyrazić tu swoje zdanie i nie zaczęło to tzw. Gównoburzy. Czytam sobie wątki założone po naszym sierpniowym i mam wrażenie, że w każdym była jakaś "awantura".
Jak się czujecie tak ogólnie? Mnie ostatnio dużo głowa boli.. Poza tym czuje się świetnie. Mam więcej energii. Tylko ten brzuch.. Jest już mam wrażenie, że nienaturalnie duży jak na ten etap ciąży. Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić 😅 w grudniu idziemy na ślub z chrztem, już się martwię czy specjalnie kupować sukienkę ciążowa na ta okazję 🤨PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Tari wrote:Ciesze sie dziewczyny, że każda z nas mogła wyrazić tu swoje zdanie i nie zaczęło to tzw. Gównoburzy. Czytam sobie wątki założone po naszym sierpniowym i mam wrażenie, że w każdym była jakaś "awantura".
Jak się czujecie tak ogólnie? Mnie ostatnio dużo głowa boli.. Poza tym czuje się świetnie. Mam więcej energii. Tylko ten brzuch.. Jest już mam wrażenie, że nienaturalnie duży jak na ten etap ciąży. Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić 😅 w grudniu idziemy na ślub z chrztem, już się martwię czy specjalnie kupować sukienkę ciążowa na ta okazję 🤨
Może warto kupić jakaś taka 'lejącą' z pasem w talii. Obojętnie jak duży brzuszek będzie to takie sukienki są wygodne 😜
Ja ogólnie czuje przypływ energii II trymestru, ale możliwe że też dlatego, że zmobilizowałam się i ćwiczę regularnie i jakoś tej energii mam więcej 😊
Oby tak dalej. Ból spowodowany napięciem w mięśniu gruszkowatym ustąpił, także jest o wiele lepiej 😊PoprostuM lubi tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Ja właśnie czułam, że tutaj na spokojnie się każda wypowie i zrobiłyśmy bezpieczną przestrzeń do tego ❤️
Mi wrócił apetyt jak dziki i zapomniałam co to mdłości 🥰 No ale troszkę zaparcia męczą i dziś jelita doskwierają. Nie mogę się doczekać wizyty w czwartek, żeby poprosić o zgodę na ćwiczenia. Chciałabym pójść gdzieś na kilka zajęć, bo ja mało sportowa jestem i wolę, żeby ktoś mi na żywo pokazał ćwiczenia, skorygował błędy mam ogromną chęć na aktywność, codziennie chodzę na spacery!
Brzuch mam duuuży moim zdaniem 😅 z boku to nawet w swetrze luźnym widać i dziś z tej okazji kupiłam sobie jeansy ciążowe czuję też napięcie w skórze, bo mnie swędzi jak nie posmaruję!
Tari - mnie też ostatnio bolała głowa, ale odkąd pije kofeinową kawę i więcej piję wody jest jakby lepiej. Sama nie wiem czy akurat to mi pomogło, ale ból głowy jest upierdliwy więc trzymam kciuki, żeby przeszło :*
Natis - za każdym razem jak wstaje i mnie łapie ból w pośladku to myśle o tym Twoim mięśniu gruszkowatym. Chyba będę musiała się wybrać do fizjo, bo chodzę jak potłuczona 😅Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Ja czuje się mega dziwnie bo... dobrze🙈
Nawet dzisiaj do śniadania wypiłam cappuccino z pianką☺️
A przy krojeniu parówek dla młodej pomyślałam, że sama mogłabym zjeść (a wcześniej sam zapach mnie odrzucał 🤣).
Plus dzisiaj pierwsze małe love z mężem było 🤪 odkąd dowiedzieliśmy się o ciążyPoprostuM lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Gabs wrote:To ja dorzucę swoje 3 grosze, chociaż nie wiem czy cokolwiek tym komuś pomogę w decyzji.
W styczniu przeszłam covid, na szczęście lekko i obyło się bez powikłań. Zaszczepiłam się 2 dawką w pod koniec lipca, i ta druga dawka mnie całkiem zniszczyła. Miałam bardzo wysoką gorączkę 39 stopni i czułam nie bardzo kiepsko. Trwało to dwa dni. Kilka dni później dowiedziałam się, że jestem w ciąży i trochę zaczęłam panikować, czy to szczepienie nie wpłynęło negatywnie na ciążę. Bo wiecie, różne rzeczy się słyszy... ja się wystraszyłam.
W styczniu powinnam przyjąć 3 dawkę ale tego raczej nie zrobię i już Wam mówię dlaczego.
Uważam, że po przejściu Covid i po dwóch dawkach szczepienia mam już wystarczającą liczbę przeciwciał. Sądzę tak dlatego, ponieważ o ile po pierwszej dawce nic mi nie było tak po drugiej już miałam NOP i sądzę, że to właśnie poziom moich przeciwciał jest przyczyną.
Są obecnie prowadzone badania nad pamięcią komórkową, osoby które przeszly Covid powinny mieć z miejsca przed szczepieniem badany poziom przeciwciał i od tego powinno zależeć czy dostaną kolejną dawkę szczepienia.
Podsumowując, jestem za szczepieniami ale z głową! I w pełni rozumiem wątpliwości odnośnie ich zasadności a zwłaszcza ilości dawek.
Tylko dorzucę 3 grosze właśnie, moja teściowa przechodziła przez Covid, stan średni (miała mega migreny) i miała termin szczepienia jakoś 2tyg po tym jak testy wychodziły już negatywne i zbadano jej poziom przeciwciał i prawie ich nie miała i dlatego poszła na szczepienie, które tolerowała dobrze.
Może właśnie u ciebie tych przeciwciał było dużo i stad taka reakcja07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
PoprostuM wrote:Ja właśnie czułam, że tutaj na spokojnie się każda wypowie i zrobiłyśmy bezpieczną przestrzeń do tego ❤️
Mi wrócił apetyt jak dziki i zapomniałam co to mdłości 🥰 No ale troszkę zaparcia męczą i dziś jelita doskwierają. Nie mogę się doczekać wizyty w czwartek, żeby poprosić o zgodę na ćwiczenia. Chciałabym pójść gdzieś na kilka zajęć, bo ja mało sportowa jestem i wolę, żeby ktoś mi na żywo pokazał ćwiczenia, skorygował błędy mam ogromną chęć na aktywność, codziennie chodzę na spacery!
Brzuch mam duuuży moim zdaniem 😅 z boku to nawet w swetrze luźnym widać i dziś z tej okazji kupiłam sobie jeansy ciążowe czuję też napięcie w skórze, bo mnie swędzi jak nie posmaruję!
Tari - mnie też ostatnio bolała głowa, ale odkąd pije kofeinową kawę i więcej piję wody jest jakby lepiej. Sama nie wiem czy akurat to mi pomogło, ale ból głowy jest upierdliwy więc trzymam kciuki, żeby przeszło :*
Natis - za każdym razem jak wstaje i mnie łapie ból w pośladku to myśle o tym Twoim mięśniu gruszkowatym. Chyba będę musiała się wybrać do fizjo, bo chodzę jak potłuczona 😅
Polecam, serio.
Mnie jedna wizyta u fizjo urogin naprawiła, a chodziłam już jak pokraka bo tak mnie to bolało.
Jedno porządne rozmasowanie, piłka do ćwiczeń do domu, codzienne rollowanie strony po 4 min i jest taka ulga! Nie czuję bólu, mogę chodzić, już mnie nie ogranicza zaraz ból w pośladku (który jest podobny bardzo do bólu rwy kulszowej), oraz ból lędźwi.
Dodatkowo oczywiście ćwiczę, przeplatam treningi z platformy raz energia, raz rozciąganie, widzę efekty więc nie zamierzam przestać. 😉
Ja się dodatkowo zdecydowałam na fizjo-urogin bo chce żeby przygotowała mnie do porodu SN. Jak będzie zobaczymy, ale w razie czego gdyby się udało SN to chce żeby mi pomogła się do tego przygotować. 😉PoprostuM lubi tę wiadomość
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Majetta wrote:Tylko dorzucę 3 grosze właśnie, moja teściowa przechodziła przez Covid, stan średni (miała mega migreny) i miała termin szczepienia jakoś 2tyg po tym jak testy wychodziły już negatywne i zbadano jej poziom przeciwciał i prawie ich nie miała i dlatego poszła na szczepienie, które tolerowała dobrze.
Może właśnie u ciebie tych przeciwciał było dużo i stad taka reakcja
Czytałam właśnie kiedyś badanie jakiegoś tam Uniwersytetu który przeprowadzał badanie na temat skutków poszczepiennych w stosunku do wytworzonych przeciwciał.
Podobno to ile nasz organizm ich wytworzy i jak przejdziemy covid mamy zapisane w genach.
Im większe wytworzenie przeciwciał tym podobno organizm daje większe skutki uboczne (gorączka, złe samopoczucie, dreszcze itp.) im lepiej się przechodzi szczepienie tym niby ta odpowiedź naszego organizmu jest łagodniejsza.
Ale ile w tym prawdy to wiecie... 🤷♀️
Ja przeszłam bezobjawowo covid, a przeciwciała mam wysokie, mimo że aktualnie mija 8 miesiąc po zachorowaniu. I nie jestem jeszcze zaszczepiona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2021, 09:21
Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Czesc dziewczyny. Tez sie ciesze ze nie zrobila sie gownoburza tylko raczej nirmalna dyskusja nie jestem za nie jestem przeciw kazdy ma prawo decydowac poki mamy taka mozliwosc. Kazdy wyrazil na szczescie tylko swoje zdanie i o to chodziło po co jakieś kłótnie. ja tam jak sie z czyms nie zgadzam to staram sie nie dyskutowac dalej bo wiem ze bedzie zaraz z tego drama a po co
A tak pozatym. Ja widzę ze 2trymestr naprawde jest o niebo lepszy a wy kwitniecie ! wKońcu ❤
Ja wam powiem tam.....przeziebienie przeszlo uf...jeszcze cos w nosie jest ale rano czulam sie jak nowo narodzona....do czasu. Dopóki nie zaczely sie mdlosci i wymioty......😠 więc sie dlugo nie nacieszylam. Hahah aleee sprzatam po troche i zapominam o tym chwilami.
Co do imprez i kiecek...ja miesiac temu zgadalam sie z kuzynka na andrzejki w fajnej sali bankietowej super impreza z zespolem idziemy grupka ja schudlam wiec mialam wizje mala czarna mieniaca sie na ramiaczkach kiecka szpile czarne ze sznureczkiem.....i dobrze sie bawic i popic. Ale co.....ciąża. kolejna impreza na trzezwo moj mowi ze mam przekichane bo od dawna co impreza ja na trzezwo chociaz dla mnie to super bo nie bede chorowac i umiem sie bawic na trzezwo na szczescie. hehe
Natis tez to kiedys czytalam gdzies i im wiecej przeciwcial u uzdrowienca tym mniej wg polecali sie szczepic bo właśnie te skutki uboczne. Ale to tez nie wiem ile w tym prawdy ale moze cos w tym jest duzo ludzi źle przeszlo 2 dawkę ze znajomych moze wlasnie i przez to ze mieli troche juz tych przeciwciał niewiadomo ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze. 😂😂😂😂😂😂😂PoprostuM lubi tę wiadomość
23.06.2015- Maja 😍👧
2.09.2021- CP💔
15.10.2021- II
21.10.2021- beta 1001,01
Mały Cud.😍
4.11.2021- mamy serduszko❤ 6mm szczęścia🍀
13.01.2022- będzie Syn ❤👶 (16tc)
10.06.2022- Bartłomiej 😍👨 -
Wczoraj się naprodukowałam pisząc odpowiedź i coś kliknęłam i się nie dodało 🤣
Kochane ja też się bardzo cieszę, że stworzyłyśmy takie fajne miejsce do wypowiedzi gdzie nikt nikogo nie obraża i szanuje cudze zdanie i decyzje.
Ja mam inny dylemat, brzucho rośnie i będzie rósł i teraz nie wiem czy kupować płaszcz rozmiar większy na zimę, czy to jest sens? W moim zimą się raczej nie dopnę 😅 Myślałam żeby kupić sobie takie poncho żeby to dobrze wyglądało zarówno w ciąży ale i potem 🙈 A może kurtkę o kroju oversize? Jakie Wy macie pomysły na zimę ? -
Gabs wrote:Wczoraj się naprodukowałam pisząc odpowiedź i coś kliknęłam i się nie dodało 🤣
Kochane ja też się bardzo cieszę, że stworzyłyśmy takie fajne miejsce do wypowiedzi gdzie nikt nikogo nie obraża i szanuje cudze zdanie i decyzje.
Ja mam inny dylemat, brzucho rośnie i będzie rósł i teraz nie wiem czy kupować płaszcz rozmiar większy na zimę, czy to jest sens? W moim zimą się raczej nie dopnę 😅 Myślałam żeby kupić sobie takie poncho żeby to dobrze wyglądało zarówno w ciąży ale i potem 🙈 A może kurtkę o kroju oversize? Jakie Wy macie pomysły na zimę ?
Gabs, ja mam jedną kurtkę większą która kupiłam zanim zrzuciłam kilka kg przed ciąża.
Planuje też pójść do lumpa i znaleźć po prostu jakiś większy plaszczyk/kurtkę za grosze, której się pozbędę po ciąży.
Szkoda mi wydawać kasy na odzież w której później chodzić nie będę. 😜😉Styczeń 2021 - laparoskopia, histeroskopia, drożność.
Jajowody drożne ✅
Endometrioza III stopnia.
Lipiec 2021 - zmiana lekarza, cykl udany ❤️
Heparyna 0,4
Acard 75 💊
Euthyrox 37,5
Luteina + dupek 😏
16 CS - LIPIEC 2021 ⏸️
31.07.2021 - beta - 27,7 🌸
02.08.2021 - beta - 111,5 🌸
17.08.2021 - mamy zarodek i serduszko ❤️
02.09.2021 - 1,82cm człowieczka ❤️
14.09.2021 - mamy 3,45cm 😍
25.09.2021 - I prenatalne, 5,3cm bobasa 👶, na USG brak zastrzeżeń, wyniki z krwi dobre, ryzyka niskie. 😍
28.10.2021 - 16+6 wizyta kontrolna - raczej dziewczynka 🧒
27.11.2021 - 20+6 💖 370g LAURA 💖
09.01.22 - 27+0 💖 1022g 💖
21.01.22 - 28+5 💖 1306g 💖
07.02.22 - 31+2 💖 1710g 💖
22.02.22 - 33+2 💖 2017g 💖
-
Gabs wrote:Wczoraj się naprodukowałam pisząc odpowiedź i coś kliknęłam i się nie dodało 🤣
Kochane ja też się bardzo cieszę, że stworzyłyśmy takie fajne miejsce do wypowiedzi gdzie nikt nikogo nie obraża i szanuje cudze zdanie i decyzje.
Ja mam inny dylemat, brzucho rośnie i będzie rósł i teraz nie wiem czy kupować płaszcz rozmiar większy na zimę, czy to jest sens? W moim zimą się raczej nie dopnę 😅 Myślałam żeby kupić sobie takie poncho żeby to dobrze wyglądało zarówno w ciąży ale i potem 🙈 A może kurtkę o kroju oversize? Jakie Wy macie pomysły na zimę ?
Ja właśnie przedwczoraj przymierzałam sobie moją zimową kurtkę i płaszcz - brzuch gigant się nie zmieści, ale mam jakiś tam zapas na brzuchu Jeszcze idzie do mnie jeden płaszcz wełniany taki bardziej oversize, kurtkę przejściową też mam oversize - w razie czego pomyślałam, że będę się ratować warstwami, czyli na przejściówkę założę jakąś kamizelkę/narzutę. Poruszam się raczej autem, więc może tak nie odczuję tego zimnaTęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈