W sierpniu gwiazdy spadają, marzenia o dzieciach spełniają🌠
-
WIADOMOŚĆ
-
Tari wrote:Malina to masz niesamowite szczęście w swoim życiu. Ja już kilka razy byłam hospitalizowana (najbardziej traumatyczne to jak dostałam ataku padaczki przez sen 2 tyg po tym jak zamieszkałam z moim partnerem, teraz mężem). Przewieźli mnie karetką do szpitala ale kompletnie nic nie pamiętam. Dopiero po kilku h w szpitalu doszło do mnie co się stało. Kilka lat leczyłam się na epilepsję, obecnie już nawet nie pamiętam że ją miałam Po tej "przygodzie" z mięśniakiem myślałam, że długo do siebie nie dojdę (głównie psychicznie) ale z pomocą męża szybko stanęłam na nogi. Nie ważne co będzie wiem, że mąż zawsze będzie obok mnie i będzie mnie wspierał. Już planuje jak wziąć miesiąc wolnego w pracy po porodzie by pomóc mi po cesarce i nawiązać więź z Aleksandrem 😍
To rzeczywiscie mialas troche sporo tych doswiadczen Super, ze masz wspierającą drugą połówkę 🥰 Cos pieknego. Jak czasami slucham znajomych, ze faceci nic nie zrobia przy dziecku, to jestem zaskoczona. Ja jestem juz wiekowa 🤣, ale najmlodsza z rodzenstwa i mimo to moj tata te x lat temu potrafil i nas ogarnac, i ugotowac obiad. Nie znam modelu rodziny, gdzie facet sie nie zaangazuje w nic. No chyba, ze tak sie dwie strkby dogadaja i Im pasuje to jasna sprawa -
Teraz przez ciążę jestem w wielu grupach poświęconych właśnie ciąży, macierzyństwu. I czasem czytam na głos mężowi komentarze kobiet pt "nasze dziecko ma 2 miesiące, a mój mąż zmienił pieluche tylko dwa razy bo.. " To ja się zastanawiam po kiego grzyba te kobiety mają dzieci z takimi mężczyznami. Jestem zdania, że partner "nie pomaga" tylko tak samo równo opiekuje się swoim własnym dzieckiem. Też jestem najmłodsza z rodzeństwa. Mąż najstarszej siostry był z tych co unikał opieki nad dzieckiem, a mąż drugiej to wspaniały wzór ojca (obecnie w sumie ma bliższa więź z dziećmi niż siostra przez pracę). Mój mąż mówi wprost, że będzie się bał początków ale on uwielbia dzieci i wiem, że sobie poradzi ☺ Sam już planuje, że jak dojdę do siebie po cc i połogu to będzie się starał abym mogła sobie wyjść sama z domu na chwilę odpoczynku. Wiadomo, życie może zweryfikować ale ma szczere chęci na bycie jak najlepszym tatą 😃15.04.2022 Aleksander 🥰
-
Tari wrote:Teraz przez ciążę jestem w wielu grupach poświęconych właśnie ciąży, macierzyństwu. I czasem czytam na głos mężowi komentarze kobiet pt "nasze dziecko ma 2 miesiące, a mój mąż zmienił pieluche tylko dwa razy bo.. " To ja się zastanawiam po kiego grzyba te kobiety mają dzieci z takimi mężczyznami. Jestem zdania, że partner "nie pomaga" tylko tak samo równo opiekuje się swoim własnym dzieckiem. Też jestem najmłodsza z rodzeństwa. Mąż najstarszej siostry był z tych co unikał opieki nad dzieckiem, a mąż drugiej to wspaniały wzór ojca (obecnie w sumie ma bliższa więź z dziećmi niż siostra przez pracę). Mój mąż mówi wprost, że będzie się bał początków ale on uwielbia dzieci i wiem, że sobie poradzi ☺ Sam już planuje, że jak dojdę do siebie po cc i połogu to będzie się starał abym mogła sobie wyjść sama z domu na chwilę odpoczynku. Wiadomo, życie może zweryfikować ale ma szczere chęci na bycie jak najlepszym tatą 😃
Ja przyznam, że jak czytam w ogóle jakieś podśmiechujki z mężczyzn w związku albo niektóre komentarze kobiet to mam wrażenie, że trafił mi się jakiś idealny egzemplarz i też nie mogę połapać na jakim etapie dana kobieta brnęła dalej w niesatysfakcjonujący dla niej związek i teraz narzeka ostatnio czytałam taki żart, że mężczyźni nie roznoszą covid, bo przy 36,7 leżą w łóżku i umierają… no cóż, u nas jest na odwrót 😅
Tari lubi tę wiadomość
Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
PoprostuM wrote:Ja przyznam, że jak czytam w ogóle jakieś podśmiechujki z mężczyzn w związku albo niektóre komentarze kobiet to mam wrażenie, że trafił mi się jakiś idealny egzemplarz i też nie mogę połapać na jakim etapie dana kobieta brnęła dalej w niesatysfakcjonujący dla niej związek i teraz narzeka ostatnio czytałam taki żart, że mężczyźni nie roznoszą covid, bo przy 36,7 leżą w łóżku i umierają… no cóż, u nas jest na odwrót 😅
Hahaha 😅 jaka to prawda. Ale dokładnie dziś opowiadałam mężowi o tym jak to kobiety się "chwalą" jak to mają źle z partnerami, że nic nie robi przy dziecku. Zastanawiam się skąd taka plaga tego. Z moim mężem jesteśmy razem prawie 10 lat, w lipcu 5 lat małżeństwa minie. Życie nie raz pokazało jaką on jest dla mnie wielką opoką i też uważam, że trafił się egzemplarz idealny ☺
Zostało mi już tak mało wyprawki do skompletowania, że zaczynam panikować bo ja chce więcej i więcej 😂PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Woow! Super Tari ❤️ To co Ci jeszcze zostało?
My nie mamy nic 😱 wczoraj mąż wymusił na mnie zamówienie dostawki i torby do szpitala, bo już sam twierdzi, że czas zacząć kompletować cokolwiek 😅
ja mam taką blokadę, że nie potrafię kliknąć „zamów”, ale na szczęście usiadłam do gemini i wrzucam powoli potrzebne rzeczy jestem ostatnią osobą, którą bym podejrzewała o takie podejście …Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
W weekend zamówimy łóżeczko ale specjalnie czekamy aby przyszło w przyszłym tygodniu gdy już będę w domu. Gemini zamówione za prawie 500 zł.. 😅 z dużych rzeczy został fotelik do auta i to w przyszłym tyg pojedziemy by kupić pod auto konkretnie. Wózek dojedzie w lutym.
Brakuje mi do szpitala szlafroku i staników do karmienia. Dla synka ręczniki ale to dziś siostra mówiła, że chętnie kupi w ramach prezentu dla chrześniaka. Z ubranek to liczę już głównie na prezenty + kilka body krótkich na 62 (i mam dostać jeszcze paczke ubranek używanych po bratanku męża).
Do połowy lutego chcemy ogarnąć pokoik Olka - farba, tapeta, lampa kupione. W weekend będziemy malować 😀 ale przyznaje, że ja przez to że brałam mega czynny udział w wychowywaniu trzech bratanków od ich pierwszych dni to od razu wiedziałam co mi się przyda a co nie. Nie mamy komody i przewijaka. Dostawki też nie chciałam. Mam nianie elektryczną od siostry, nosidło, bujaczek który sama kupiłam dla siostrzeńca ale on akurat go nie lubił 😅 ubranka też konkretne (tylko rozpinane body) i rodzina wie, że o takie proszę. Laktator dostałam na święta dokładnie taki co sobie wybrałam. Wydrukowałam listę pełnej wyprawki i prawie nic mi na niej nie zostało 🤭15.04.2022 Aleksander 🥰 -
No większość mam, grube rzeczy w sumie mam a jeszcze trochę do dokupienia. Laktator muszę wymienić bo przyszedł i ma jakaś wadę - piszczy lekko w trakcie ładowania... Tak to muszę przywieźć ubrania od mamy, przejrzeć co dokupić, jeszcze materac do łóżeczka ale do dostawki już mam
Ale chce jeszcze poduszkę do karmienia, termoforek z pestek wiśni, kapcie do szpitala bo w domu nie mam za bardzo takich i generalnie jakieś takie mniejsze sprawy jak widzę na liście mi zostały i trochę takich bardziej dla mnie niż dla małej.
Za tydzień mamy USG 3 trymestru, mam nadzieję, że szyjka się nie skraca. 🥰
Tari lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Widzę Izi, że jesteśmy na podobnym etapie jeśli chodzi o wyprawkę. Ja dziś zamówiłam szlafrok i jakieś tanie dwa staniki do karmienia na start. Siostra radziła, by potem kupić stacjonarnie po miesiącu gdy laktacja się unormuje takie już lepsze staniki. W lutym planuje wyprać wszystko co mam po raz pierwszy i zająć się edukacją "obsługa dziecka" 😉 dostałam mega kopa do organizacji ale mam mniej energii. Bardzo brakuje mi snu, dzisiaj miałam drzemkę 3h.. To pewnie zapowiedź ostatniego trymestru 😅
Izi lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Oj tak ja od jakichś 2 tygodni jestem totalnie ospała.
Właśnie staników nie mam jeszcze, mówią, żeby tak w 37 tygodniu kupić jakieś ale chce się za jakimiś tanimi teraz rozejrzeć i mieć (ponoć w lidlu były teraz) a potem zobaczymy jak będzie..
Boję się, że luty zleci, marzec już na oczekiwaniu i nie zdążę obejrzeć i przeczytać wszystkiego co bym chciała 😂😂♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Jery ale noc. Miałam wczoraj za dnia ogromną drzemkę i do północy zasnąć nie mogłam, a już jestem na nogach. Olek do tego nieźle sobie szalał i jak tu człowiek ma się wtedy skupić na zasypianiu 😅 a mam ostatnie dwa dni pomocy przy siostrzeńcach więc myślę tylko o tym, że zaraz odpocznę ☺
Mi w tym tyg z Lidla przyszły bluzki ciążowe/do karmienia. Na pierwszy rzut oka są super i mega tanie. Dzisiaj właśnie jedną założyłam i sprawdzę czy jest ok. Ja słyszałam dobre opinie o ciążowych rzeczach z Lidla 😀
Z tym lutym to fakt. Mam napięty grafik planowy z sprzątaniem w mieszkaniu. Wpadłam w ten trans wicia gniazda i chce by do porodu wszystko błyszczało. Do tego szkoła rodzenia i edukacja. Zleci na bank..
PoprostuM - ja korzystałam z listy z tej strony:
https://www.raczkujac.pl/pelna-wyprawka-dla-noworodka-i-mamy-do-domu-i-szpitala/
Lista do wydrukowania jest na samym dole w wygodnym pliku. I na wątku wrześniowym na samym początku dziewczyny też utworzyły listę to sobie porównywałam ☺
PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
Podobnie miałam jakieś z neta i z kilku wątków tutaj dopisałam rzeczy plus jak coś gdzieś mi wpadło w oko, że chciałabym. Głównie te apteczne sama dopisywałam sobie bo na którymś wątku w 1 poście pisała dziewczyna konkretne marki np. Kosmetyków albo sama doczytałam. Przydać się może na przyszłość strona srokao i pantabletka.
Ja już po 6 wstałam i koniec spania. Może coś w ciągu dnia się uda...
Właśnie tam są stosunkowo tanie te rzeczy więc nie szkoda po domu do dziecka, któremu się ulewa itp. 😅PoprostuM lubi tę wiadomość
♥ starania od 2021
♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia
♥11.08 beta 137,70
♥13.08 beta 446,20
-
Ja korzystałam z strony srokao. Pomogło mi to bardzo w tworzeniu wyprawki kosmetycznej ☺ Gemini jutro przyjdzie ale chwilowo nawet nie mam gdzie to wszystko poukładać więc będzie sobie stało w kartonie. Muszę przeorganizować szafy w mieszkaniu.
Ranny ptaszek z Ciebie Izi. Ja gdyby nie budzik a potem badanie cukru to bym spała pewnie do 10 😅PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
PoprostuM wrote:Macie może jakieś polecane strony z listami wyprawkowymi czy same tworzyłyście łącząc różne porady?
Jesli chodzi o wyprawke do szpitala to warto zerknac tez na stronie szpitala, w ktorym bedzie sie rodzic bo czasami maja swoje wytyczne np co do srodkow higienicznych.PoprostuM lubi tę wiadomość
-
Ja dopiero wstałam, ale z ciężką głową jak na kacu 😅
No i pomimo przejścia od dziś szkół na zdalne, grupa ze szkoły rodzenia, na której jestem przegłosowała stacjonarne choć od przyszłych zajęć miały być online… 2,5 h w maseczkach w małym pomieszczeniu 👍 mogę zrezygnować jeśli chce, ale tak mi szkoda bo prowadzi to położna ze szpitala, w którym będę rodzic.
No i podjechałam wczoraj awaryjnie do gina, bo od kilku dni mnie jakby zalewało, ale baaardzo wodnistym śluzem. Bielizna mokra, nigdzie nie mogłam dostać tych papierków lakmusowych to do niego zadzwoniłam czy mam jakoś się stresować. Kazał mi od razu do siebie przyjechać, okazało się, że wszystko jest w porządku, wody się nie sączą i podejrzał małą żeby sprawdzić poziom wód. Zobaczyłam jej buźkę i przepadłam - w głowie mam tylko ten słodki nosek i ustka, które pokazał mi na 3D (wizyta z zaskoczenia to pierwszy raz się nie zasłaniała 🥰) non stop mam tej widok w myślachTęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈
-
Tak, dokładnie. Koniecznie lista szpitalna. Mój szpital ogólnie na tej liście ma tyle co nic. Wszystko dają na miejscu 😅 ale dodałam się na fejsie na grupę kobiet, które tam rodziły/rodzą. Bardzo pomocne bo piszą jak z jedzeniem (ja dieta cukrzycowa więc ważna sprawa), co z testami na covid, co warto zabrać itp.
PoprostuM- ciężka sprawa z tą szkoła rodzenia. Dziwie sie ludziom, że wola stacjonarnie. Moja siostra, która jest w centrum pracy covidowej mówiła, że jeden z scenariuszy zakłada iż 3/4 populacji się zarazi teraz i na tym pandemia się wyciszy bo będzie populacyjna ochrona. Ja jednak boję się w ciąży przechodzić..
Dobrze, że pojechałaś do lekarza. Super, że Cię przyjął i jest dobrze. Co do widoku buźki zupełnie rozumiem bo też mam teraz cudowne zdjęcia z poniedziałku. Teraz łatwiej sobie wyobrazić bobaska jak się urodzi ☺PoprostuM lubi tę wiadomość
15.04.2022 Aleksander 🥰 -
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny
wpadam do Was podpytać o jedną kwestię. Czy Was tez swędzi/swędziała skóra? Ja mam największy problem z plecami... z brzuchem bym się nie dziwiła. Ogólnie skóra jest przesuszona a na głowie pojawił się łupież. Na twarzy i dekolcie mam taki burdel, jak nigdy... kremy, oczyszczanie, mycie... nic nie pomaga Możecie cos poradzić? -
conte wrote:Cześć Dziewczyny
wpadam do Was podpytać o jedną kwestię. Czy Was tez swędzi/swędziała skóra? Ja mam największy problem z plecami... z brzuchem bym się nie dziwiła. Ogólnie skóra jest przesuszona a na głowie pojawił się łupież. Na twarzy i dekolcie mam taki burdel, jak nigdy... kremy, oczyszczanie, mycie... nic nie pomaga Możecie cos poradzić?
Widzę, że jesteś jeszcze w 1 trymestrze. Wtedy też miałam gorszy stan włosów , suchą skórę, problem z wypryskami (normalnie pryszcze mam rzadko). Przyszedł 2 trymestr i tzw glow ciążowy się pojawił. Włosy lśniące i zdrowe. Cera czysta. Suchość skóry została ale mam taką z natury. Swędzenie mam dopiero od niedawna i to tylko czasem na brzuchu. Przez zmiany hormonalne możesz mieć takie problemy jak najbardziej. Bierzesz zestaw witamin dla kobiet w ciąży? Podpytaj może lekarza jak wspomóc organizm + może wizyta u dermatologa jeśli nie chcesz czekać na 2 trymestr (nie każda kobieta wtedy czuje poprawę).15.04.2022 Aleksander 🥰 -
nick nieaktualnyTari wrote:Widzę, że jesteś jeszcze w 1 trymestrze. Wtedy też miałam gorszy stan włosów , suchą skórę, problem z wypryskami (normalnie pryszcze mam rzadko). Przyszedł 2 trymestr i tzw glow ciążowy się pojawił. Włosy lśniące i zdrowe. Cera czysta. Suchość skóry została ale mam taką z natury. Swędzenie mam dopiero od niedawna i to tylko czasem na brzuchu. Przez zmiany hormonalne możesz mieć takie problemy jak najbardziej. Bierzesz zestaw witamin dla kobiet w ciąży? Podpytaj może lekarza jak wspomóc organizm + może wizyta u dermatologa jeśli nie chcesz czekać na 2 trymestr (nie każda kobieta wtedy czuje poprawę).
biorę witaminki, dużo pije i smaruje ale niestety, żadnej poprawy -
Conte, w I trymestrze miałam bardzo dużą suchość skóry - na twarzy nawet pojawiały mi się takie suche placki. Co prawda nie swędziało mnie nic, ale czułam i widziałam, że skóra jest sucha na całym ciele. W II trymestrze rzeczywiście lekki glow up, a teraz w III moje usta i ręce wyglądają tragiczniesą tak wysuszone, ale reszta ciała spoko 😅 ja przez pewien czas używałam chyba alantan na twarz miejscowo, a ciało zaczęłam (może nieregularnie) szczotkować w II trymestrze i używać balsamu tołpa dla kobiet w ciąży (wcześniej mi się nie chciało, bo nie przepadam za smarowaniem się czymkolwiek). Głównie chyba zadziałał czas, ale jeżeli to swędzenie jest niepokojące - skonsultowałabym z ginem.Tęczowa dzidzia, którą bardzo chcemy poznać 🌈