W sierpniu przy gwiazdach wypowiem życzenie, na wiosnę spełni się moje marzenie 🌠✨🍼🩷
-
WIADOMOŚĆ
-
NinaB wrote:Na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie masz owulacji? Czy mierzysz temperaturę? masz jakieś wykresy z ostatnich 3 miesięcy, które podejrzewasz, że były bezowulacyjne?
Dlaczego akurat robiłaś progesteron w 23dc? a nie np. 21, 24, 26? Na czym się opierałaś z tym 23dc?
Lekarz moim zdaniem do zmiany. Nie każda kobieta owuluje w 14dc. Branie Duphastonu od 16dc bez uprzedniego potwierdzenia owulacji jest kompletnie bez sensu, bo możesz ją sobie zablokować.
Ja zaszłam w ciąże mając owulacje w 19dc, gdybym brała duphaston od 16dc to bym tej owulacji zapewne nie miała.
A nie raz miałam owulacje w 23, 24 dc. I tak, jakbym wtedy badała progesteron to też by był mega niski.
Ba, były takie sytuacje i lekarze od razu aaa to PCOS itp., a ja miałam własne owulacje tylko później!
Wiadomo, że lepiej jak ona jest wcześniej, pęcherzyki nie są tak narażone na stres oksydacyjny, są może lepszej jakości.
Ale to już jest inna sytuacja niż "nie ma pani owulacji".
Podpinam się pod radą. U mnie najczęściej jest owulacja 16-18 dc przy cyklach 28-30 dniowych. Sporadycznie mam 14-15 i wtedy 27 dni. Testy owulacyjne + mierzenie temperatury u mnie sprawdzają się. Tylko trzeba potrenować kilka miesięcy.
Remedios, NinaB lubią tę wiadomość
👫🏻 93&94 👩❤️💋👨 2013
🐈⬛🐈⬛🐈⬛🦮
🧒🏼 L. 05.2020 AuADHD 🤰niepowściągliwe wymioty ciężarnych (hyperemesis gravidarum) 🤢🤮
💔01.2025 biochem
💔02.2025 biochem
💔 07.2025 biochem
💔 09.2025 biochem
Podejrzenie niedomogi lutealnej (8dpo prog 11, E2 67); DHEAS ⬇️; nasienie ✅, AMH 3,91 ✅, trombofilia ✅, homocysteina ✅
10.2025 badania immunologiczne, NK 14,5% ⬆️,Th ⬇️, białko S ⬆️
24.10 cytologia
07.11.2025 dr Jarosz konsultacja pierwszorazowa
18.11.2025 wizyta wstępna ivf (ciężka choroba genetyczna, konieczne badania zarodków 🧬)
Reumatyzm, PCOS, POTS, niedobór kwasu foliowego, B6, B12, żelaza, cynku, miedzi, selenu -
Po pierwsze brzmi jak typowe gadanie ginekologa spoza kliniki, to znaczy starać się rok bez badań, a po roku ivf.Nowa1991 wrote:Ja byłam u mojej lekarki, wcześniej mówiła żeby pół roku się starać, powiedziałam że nie mam chyba owulacji od 2 mies, pokazałam badania, powiedziała że niepotrzebnie się badam, wyniki amh są ok, na ferrytyne, d3 itp nie patrzy, że testów owulacyjnych się nie robi… no ale progesteron z 23dc powiedziała że rzeczywiście za mały. Zapisała mi duphaston żeby brać co mies od 16dc. I teraz już starać się rok… potem inseminacja lub in vitro najwyżej. Co mnie jeszcze zdziwiło to że przy tsh 2,5 powiedziała żebym zmniejszyła dawkę letroxu.
Zapytałam co można zrobić żeby były owulacje (chodziło mi o coś naturalnego) to dostałam clostilbegyt, którego boję się wziąć po przeczytaniu ulotki.
Przyszły moje suplementy, zaczęłam brać inozytol, koenzym q10, żelazo i chcę się postarać odpuścić, nie myśleć o tym. Dzisiaj 31dc, okresu dalej nie mam.
Po drugie jeśli nie masz owulacji w ogóle, to clostilbegyt jest dobrym wyjściem, ale trzeba go brać w określonych dniach i pod okiem lekarza, z monitoringiem przed owulacją. Ulotki nie czytaj, bo wg nich Lametta, którą biorę jest lekiem na raka, który można stosować tylko w okresie menopauzy
Powder, NinaB lubią tę wiadomość
⏳️05.2024 💉01.2025 🔜 IVF 01.2026
👧99' 🧑98' 🐈⬛ 🐈⬛
🚨 PCOS | IO | MTHFR homo | PAI-1 homo
✅️ drożność, wymazy, nasienie, DFI, HBA, MAR, witaminy, homocysteina
❌️ 01-09.25 8 cykli Lametta + Zivafert
❌️ 10.25 9ty cykl Lametta + Ovitrelle
⏳️11.25 ostatni cykl stymulowany 🤞 -
Hej dziewczyny, ja po wizycie
Trombofilię skomentował, że daje mi Acard od 2 fazy cyklu, jak zajdę w ciążę, to codziennie przez 1 trymest zastrzyki z heparyny.
Te wyniki mu nie wystarczyły i zlecił mi i mężowi jeszcze kariotypy, a mi dodatkowo białka i ana.
Także starania w tym cyklu wstrzymane, bo musimy poczekać na wyniki na które czeka się 4-6 tyg.
Myślałam, że trombofilia będzie wystarczającym dla niego powodem tych biochemów, no ale cóż, trzeba się jeszcze zbadać i czekać. Więc kolejna wizyta 29 września. Powiedział, że złe wyniki w tych dodatkowych badaniach są bardzo rzadkie i najpewniej u nas jest okej, ale chce sprawdzić. Resztę moich wyników skomentował bardzo pozytywnie.
Trochę taki zblazowany ten ginekolog i średnio sympatyczny.. No ale jak już ma całą moją historię, to u niego zostanę.
Trochę mnie rozbawiło określenie, że mamy czekać na jego „PRZYZWOLENIE” na starania 😅
Boję się tych nowych badań, bo powiedział, że jeśli kariotypy wyjdą źle, to będzie bardzo ciężko i może się udać nawet dopiero za 9 razem… Mam nadzieję, że to tylko formalność i że wyniki wyjdą dobrze..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia, 14:20
NinaB, Seabird, Maalwii, mon08kow, bambusek-94 lubią tę wiadomość
K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
⚠️ podejrzenie tocznia 😢
⚠️ PAI-1 homo
⚠️ podwyższone wyniki w zespole antyfosfolipidowym
· · · · · · · ·
• 08.25 - cb 💔
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 7tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
LEKI 🏩
• acard • clexane • encorton • euthyrox • suple
• hashimoto & niedoczynność
• POTS, hipotonia ortostatyczna
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
Z Lamettą mój lekarz sam mówił, żeby się nie zdziwić i nie patrzeć na ulotkę, jak wykupię, bo wszędzie jest poza Polską już oficjalnie traktowany jako lek do stymulacji cyklu, a u nas nie.White1 wrote:Po pierwsze brzmi jak typowe gadanie ginekologa spoza kliniki, to znaczy starać się rok bez badań, a po roku ivf.
Po drugie jeśli nie masz owulacji w ogóle, to clostilbegyt jest dobrym wyjściem, ale trzeba go brać w określonych dniach i pod okiem lekarza, z monitoringiem przed owulacją. Ulotki nie czytaj, bo wg nich Lametta, którą biorę jest lekiem na raka, który można stosować tylko w okresie menopauzy
Zgadzam się z dziewczynami, że lekarz do zmiany, bo traktowanie każdej kobiety wedle tego, jak powinno być książkowo bez sprawdzenia jak działa jej organizm indywidualnie jest dla Ciebie niebezpieczne i do może faktycznie doprowadzić do braku owulacji 🤦🏻♀️
NinaB, Nowa1991 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
🔍monitorowane: 10cs
🍀 drugi cykl stymulowany (lametta 1x1) -
To dalej Drobniak, Kiki?kikix0o wrote:Hej dziewczyny, ja po wizycie
Trombofilię skomentował, że daje mi Acard od 2 fazy cyklu, jak zajdę w ciążę, to codziennie przez 1 trymest zastrzyki z heparyny.
Te wyniki mu nie wystarczyły i zlecił mi i mężowi jeszcze kariotypy, a mi dodatkowo białka i ana.
Także starania w tym cyklu wstrzymane, bo musimy poczekać na wyniki na które czeka się 4-6 tyg.
Myślałam, że trombofilia będzie wystarczającym dla niego powodem tych biochemów, no ale cóż, trzeba się jeszcze zbadać i czekać. Więc kolejna wizyta 29 września. Powiedział, że złe wyniki w tych dodatkowych badaniach są bardzo rzadkie i najpewniej u nas jest okej, ale chce sprawdzić. Resztę moich wyników skomentował bardzo pozytywnie.
Trochę taki zblazowany ten ginekolog i średnio sympatyczny.. No ale jak już ma całą moją historię, to u niego zostanę.
Trochę mnie rozbawiło określenie, że mamy czekać na jego „PRZYZWOLENIE” na starania 😅
Boję się tych nowych badań, bo powiedział, że jeśli kariotypy wyjdą źle, to będzie bardzo ciężko i może się udać nawet dopiero za 9 razem… Mam nadzieję, że to tylko formalność i że wyniki wyjdą dobrze..
Ogólnie trzymam kciuki za Twoje kolejne wyniki! Sami dzisiaj oddawaliśmy krew do badania kariotypów.
Może ta przerwa dobrze Wam zrobi! Odsuniesz od siebie myśli o staraniach, analizy i skorzystacie z końcówki wakacji.
Natomiast bardzo ciekawi mnie ta dokładna i konkretna liczba przy złych wynikach kariotypów. 9 razy czego? Ivf, naturalnych starań? Dlaczego 9, a nie 7 albo 10?🙈
kikix0o, Lianaa, Kociara_96, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
🔍monitorowane: 10cs
🍀 drugi cykl stymulowany (lametta 1x1) -
Tak, dalej Drobniak, jakiś dziwny on jest 😅 Jak przede mną wchodziła do niego babeczka z dzieckiem to od razu taki uśmiechnięty i pozytywny, a jak ja weszłam, to lekka atmosfera grozy xdPowder wrote:To dalej Drobniak, Kiki?
Ogólnie trzymam kciuki za Twoje kolejne wyniki! Sami dzisiaj oddawaliśmy krew do badania kariotypów.
Może ta przerwa dobrze Wam zrobi! Odsuniesz od siebie myśli o staraniach, analizy i skorzystacie z końcówki wakacji.
Natomiast bardzo ciekawi mnie ta dokładna i konkretna liczba przy złych wynikach kariotypów. 9 razy czego? Ivf, naturalnych starań? Dlaczego 9, a nie 7 albo 10?🙈
Dziękuje za trzymanie kciuków ❤️ Może i dobrze nam to zrobi, chociaż ja już jestem zmęczona tym, że to się tak ciągnie..
Ten komentarz, że może się udać dopiero za np. 9 razem, to chyba miało podkreślić powagę problemu 😅 Ale powiedział, że złe kariotypy to rzadkość i że miał tylko 2 takie pacjentki i że końcowo jednej się udało zajść w ciążę. No i że u nas raczej kariotypy wyjdą okej, ale na podstawie czego on to ocenia to nie wiem 😅
Aa no i miał na myśli naturalne starania przy tych kariotypach i że można też w tym przypadku iść w in vitro, żeby wybrali zdrowe zarodki. No ja mam nadzieję, że to badanie to formalność, bo chyba bym jebca dostała gdyby to wyszło źle.
Jeszcze wspominał, że gdyby jednak coś wyszło, to demonizował trochę histeroskopię, że to takie nie fajne badanie i w ogóle.. No ja nie wiem, po wizycie u niego raczej jestem przybita niż pozytywnie nastawiona xDWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia, 14:43
K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
⚠️ podejrzenie tocznia 😢
⚠️ PAI-1 homo
⚠️ podwyższone wyniki w zespole antyfosfolipidowym
· · · · · · · ·
• 08.25 - cb 💔
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 7tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
LEKI 🏩
• acard • clexane • encorton • euthyrox • suple
• hashimoto & niedoczynność
• POTS, hipotonia ortostatyczna
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
Jest, zgadzam się. Pewnie dlatego, że takie osoby jak ja, czy Ty psują statystyki zachodzenia w ciążę 😂🙈kikix0o wrote:Tak, dalej Drobniak, jakiś dziwny on jest 😅 Jak przede mną wchodziła do niego babeczka z dzieckiem to od razu taki uśmiechnięty i pozytywny, a jak ja weszłam, to lekka atmosfera grozy xd
Dziękuje za trzymanie kciuków ❤️ Może i dobrze nam to zrobi, chociaż ja już jestem zmęczona tym, że to się tak ciągnie..
Ten komentarz, że może się udać dopiero za np. 9 razem, to chyba miało podkreślić powagę problemu 😅 Ale powiedział, że złe kariotypy to rzadkość i że miał tylko 2 takie pacjentki i że końcowo jednej się udało zajść w ciążę. No i że u nas raczej kariotypy wyjdą okej, ale na podstawie czego on to ocenia to nie wiem 😅
Może w fusach po kawie mu się objawiło 🔮🤪
kikix0o, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
🔍monitorowane: 10cs
🍀 drugi cykl stymulowany (lametta 1x1) -
NinaB wrote:Na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie masz owulacji? Czy mierzysz temperaturę? masz jakieś wykresy z ostatnich 3 miesięcy, które podejrzewasz, że były bezowulacyjne?
Dlaczego akurat robiłaś progesteron w 23dc? a nie np. 21, 24, 26? Na czym się opierałaś z tym 23dc?
Lekarz moim zdaniem do zmiany. Nie każda kobieta owuluje w 14dc. Branie Duphastonu od 16dc bez uprzedniego potwierdzenia owulacji jest kompletnie bez sensu, bo możesz ją sobie zablokować.
Ja zaszłam w ciąże mając owulacje w 19dc, gdybym brała duphaston od 16dc to bym tej owulacji zapewne nie miała.
A nie raz miałam owulacje w 23, 24 dc. I tak, jakbym wtedy badała progesteron to też by był mega niski.
Ba, były takie sytuacje i lekarze od razu aaa to PCOS itp., a ja miałam własne owulacje tylko później!
Wiadomo, że lepiej jak ona jest wcześniej, pęcherzyki nie są tak narażone na stres oksydacyjny, są może lepszej jakości.
Ale to już jest inna sytuacja niż "nie ma pani owulacji".
Zgadzam się, owulacja nie u każdej kobiety wypada 14 dniu. Do tego jeszcze trzeba mieć idealne cykle i idealnie regularne i 28 dniowe a umówmy sie, wiele kobiet ma jakieś wahania czy wydłużone cukle. Moja obecna sytuacja powstała np. z o wiele wcześniejszej owulacji, niż bym się spodziewała 💁♀️. Aaa no i ciężko naprawdę bez pomiarów i monitoringów czy badania proga stwierdzić, czy jest owu czy nie. Ja w ubiegłym miesiącu byłam u gina i od razu powiedziała, że owu była i mam lecieć od razu albo max na drugi dzień na prog i faktycznie to potwierdziło, że była owu. Też bym zmieniła lekarza, bo ja bym wyszła „głupsza” niż weszła z tego gabinetu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia, 14:50
NinaB lubi tę wiadomość
📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) -
nick nieaktualnyCześć
Od dłuższego czasu poczytuje Was
Jakieś1,5 roku temu tez się udzielałam
Wtedy u mnie również zakiełkowało ale tylko na chwile ...
Po wielu próbach zerwania z czytaniem forum nie umiem się opanować i przestaje być " wolnym czytaczem"
Miłego dnia
stokroteczka25 lubi tę wiadomość
-
Może 😂 Fajniej byłoby chodzić do kogoś bardziej empatycznego, ale już nie chce mi się szukać innego no i on mi się wydaje kompetentny, więc niech już mu będzie 😀Powder wrote:Jest, zgadzam się. Pewnie dlatego, że takie osoby jak ja, czy Ty psują statystyki zachodzenia w ciążę 😂🙈
Może w fusach po kawie mu się objawiło 🔮🤪
Powder lubi tę wiadomość
K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
⚠️ podejrzenie tocznia 😢
⚠️ PAI-1 homo
⚠️ podwyższone wyniki w zespole antyfosfolipidowym
· · · · · · · ·
• 08.25 - cb 💔
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 7tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
LEKI 🏩
• acard • clexane • encorton • euthyrox • suple
• hashimoto & niedoczynność
• POTS, hipotonia ortostatyczna
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
Cześć Lilka 👋
Lilka94494 lubi tę wiadomość
👩🏼28👨🏽27
4x🐈🐈⬛🐈🐈⬛
•endometrioza
🔹2 cs ❤️
⏸️ 23.12.2023
27.12,2023 - beta hcg 332,86 mIU/ml
30.12.2023 - beta hcg 1076,36 mIU/ml
19.01.2023 - usg, jest kropek 1,20cm i serduszko 😻
26.04.2024 - połówkowe, 484g dziewczynki 👧🏼🩷
27.06.2024 - III badania prenatalne, 1512g 🩷
29.08.2024 - SN na świat przyszła Sara🥰
🔹Starania o drugie dziecko od 1.08.2025☺️
🔹3 cs ❤️
⏸️16.10.2025
18.10.2025 - beta hcg 39,75 mlU/ml
1.11.2025 - beta hcg 970 mlU/ml
2.11.2025 - beta hcg 200 mlU/ml, poronienie 💔 6+5tc

-
Od cyklu maj/ czerwiec - który trwał 50dni, okres wywołany był duphastonem wszystko się rozregulowało. Robiłam testy owulacyjne, ze względu na nieregularne miesiączki czekałam też nawet do 21dc i nie było wyraźnego piku, nie miałam też „objawów” dni płodnych czyli śluzu itp. Temp nie mierzę, bo pracuje na zmiany nocne.NinaB wrote:Na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie masz owulacji? Czy mierzysz temperaturę? masz jakieś wykresy z ostatnich 3 miesięcy, które podejrzewasz, że były bezowulacyjne?
Dlaczego akurat robiłaś progesteron w 23dc? a nie np. 21, 24, 26? Na czym się opierałaś z tym 23dc?
Lekarz moim zdaniem do zmiany. Nie każda kobieta owuluje w 14dc. Branie Duphastonu od 16dc bez uprzedniego potwierdzenia owulacji jest kompletnie bez sensu, bo możesz ją sobie zablokować.
Ja zaszłam w ciąże mając owulacje w 19dc, gdybym brała duphaston od 16dc to bym tej owulacji zapewne nie miała.
A nie raz miałam owulacje w 23, 24 dc. I tak, jakbym wtedy badała progesteron to też by był mega niski.
Ba, były takie sytuacje i lekarze od razu aaa to PCOS itp., a ja miałam własne owulacje tylko później!
Wiadomo, że lepiej jak ona jest wcześniej, pęcherzyki nie są tak narażone na stres oksydacyjny, są może lepszej jakości.
Ale to już jest inna sytuacja niż "nie ma pani owulacji".
Do maja od ok 2 lat cykle były 27- 34 dniowe, owulacje wypadały czasami później, po dniach płodnych miałam napięte, bolące piersi przez ok 2 tyg, przestawały boleć i na następny dzień miałam miesiaczke, teraz tego nie ma.
Progesteron tak badałam, bo nie wiedziałam kiedy mam/ czy w ogóle mam owulacje, a patrząc na średnie długości moich cykli tak wyliczyłam. Po tych badaniach, 24dc byłam u innego lekarza (też uznał że badania są ok) zrobił USG i powiedział że wszystko ok, ale nic nie powiedział czy jestem po owu.
No właśnie też tak pomyślałam u lekarza- co jak miałabym mieć poźniej owulację? Branie progesteronu za szybko mogłoby ją zatrzymać , ale nie miałam odwagi zapytać bo już widziałam że zlewka. I jeszcze ten letrox, od czerwca podniosło mi się tsh, a nie wiem dlaczego zalecono mi zmniejszyć dawkę ze 125 na 100- raczej tego nie zrobię.
Muszę chyba od nowego cyklu pójść na monitoring, żeby zobaczyć co się dzieje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia, 15:56
👩34l 👨32l
Starania od 06.2025
Hashimoto od 10lat, Letrox125, anty TPO 16, TSH 2,5
Nadwaga, praca zmianowa (kortyzol?)
Cykle (do 06.25) 27-34 dni, od 3 miesięcy widzę chyba brak owulacji…
Czysty Magnez, prenacaps Ferr, prenacaps Ovi, prenacaps dha, koenzym q10, Bcomplex, staram się Niski IG
Ferrytyna 13, żelazo 9,3
Prolaktyna 14, HOMA 1,07
B12: 466, Wit D 33
AMH 8,18- bez zmian PCOS w USG, trądzik okresowo, owłosienie małe (testosteron?)
23DC Estradiol 44, Progesteron <0,50 😔 -
Moze i zblazowany, ale widac ze zalezy mu. Nie zlał Was, chce wykluczyć wszystkie powody niepowodzeń. Trzymaj się go bo widać, że mu zależy.kikix0o wrote:Hej dziewczyny, ja po wizycie
Trombofilię skomentował, że daje mi Acard od 2 fazy cyklu, jak zajdę w ciążę, to codziennie przez 1 trymest zastrzyki z heparyny.
Te wyniki mu nie wystarczyły i zlecił mi i mężowi jeszcze kariotypy, a mi dodatkowo białka i ana.
Także starania w tym cyklu wstrzymane, bo musimy poczekać na wyniki na które czeka się 4-6 tyg.
Myślałam, że trombofilia będzie wystarczającym dla niego powodem tych biochemów, no ale cóż, trzeba się jeszcze zbadać i czekać. Więc kolejna wizyta 29 września. Powiedział, że złe wyniki w tych dodatkowych badaniach są bardzo rzadkie i najpewniej u nas jest okej, ale chce sprawdzić. Resztę moich wyników skomentował bardzo pozytywnie.
Trochę taki zblazowany ten ginekolog i średnio sympatyczny.. No ale jak już ma całą moją historię, to u niego zostanę.
Trochę mnie rozbawiło określenie, że mamy czekać na jego „PRZYZWOLENIE” na starania 😅
Boję się tych nowych badań, bo powiedział, że jeśli kariotypy wyjdą źle, to będzie bardzo ciężko i może się udać nawet dopiero za 9 razem… Mam nadzieję, że to tylko formalność i że wyniki wyjdą dobrze..
ŚWIEŻYNKA97, mon08kow lubią tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu -
Ja bym Cię nadal nie spisywała na stratyNowa1991 wrote:Od cyklu maj/ czerwiec - który trwał 50dni, okres wywołany był duphastonem wszystko się rozregulowało. Robiłam testy owulacyjne, ze względu na nieregularne miesiączki czekałam też nawet do 21dc i nie było wyraźnego piku, nie miałam też „objawów” dni płodnych czyli śluzu itp. Temp nie mierzę, bo pracuje na zmiany nocne.
Do maja od ok 2 lat cykle były 27- 34 dniowe, owulacje wypadały czasami później, po dniach płodnych miałam napięte, bolące piersi przez ok 2 tyg, przestawały boleć i na następny dzień miałam miesiaczke, teraz tego nie ma.
Progesteron tak badałam, bo nie wiedziałam kiedy mam/ czy w ogóle mam owulacje, a patrząc na średnie długości moich cykli tak wyliczyłam. Po tych badaniach, 24dc byłam u innego lekarza (też uznał że badania są ok) zrobił USG i powiedział że wszystko ok, ale nic nie powiedział czy jestem po owu.
No właśnie też tak pomyślałam u lekarza- co jak miałabym mieć poźniej owulację? Branie progesteronu za szybko mogłoby ją zatrzymać , ale nie miałam odwagi zapytać bo już widziałam że zlewka.
Muszę chyba od nowego cyklu pójść na monitoring, żeby zobaczyć co się dzieje.
mierzenie temperatury przy pracy zmianowej rzeczywiście będzie zaburzone, ale to, że nie wyłapałaś piku na testach owu jeszcze nie przesądza.
u niektórych kobiet, które mają ogólnie niskie stężenie LH jest to trudne.
U mnie np. polecane tu m.in. horieny w ogóle się nie wybarwiały, dużo lepiej mi szło z domowym laboratorium.
+ ważne jest zachowanie odstępu min 2h od picia, żeby mocz był bardziej zagęszczony, a im bliżej owu to robienie testów min. 2 razy dziennie (w tym nie z pierwszego moczu).
Czasem pomimo chęci mi też się nie udawało złapać piku, a owulacja na pewno była - potwierdzona u gina.
Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza i przeszła się rzeczywiście na typowy monitoring owulacji, opisując tu tak wszystko jak opisałaś, że cykle nie raz są dłuższe itp. i chcesz sprawdzić występowanie swoich owulacji.
Jeśli rzeczywiście ich nie ma, to zostaje stymulacja. Nie martw się ulotką, tak jak tu już Ci dziewczyny napisały.
Przy pracy nocnej poleciłabym Ci jeszcze jeśli możesz sobie na to pozwolić wizytę u dietetyka klinicznego, który pomógłby Ci z suplementacją.
Nie ma się co oszukiwać, praca zmianowa wpływa na organizm, szczególnie kobiety, więc przydałby się ktoś kto pomógłby Ci to wszystko poukładać z głową.
Trzymam kciuki
Nowa1991 lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze od 09/2023
02/05 ⏸️ 10 dpo; bhcg 13,1; prog 21 ng/ml 😍
05/05 13dpo; bhcg 94,7; prog 28 ng/ml
07/05 15dpo; bhcg 206; prog 30 ng/ml
15/05 bhcg 4174 😍 prog 17,7 ng/ml
22/05 CRL 3,4mm z bijącym ❤️
05/06 CRL 1,7cm fasolki 🥰
22/06 CRL 5,1cm bułki 😍
NIPT Felia Test - ZDROWY CHŁOPAK 🩵
04/07 prenatalne: CRL 6,5 cm bobaska🫶
27/08 połówkowe: 396g skarba 👑
16/09 echo - zdrowe serduszko ❤️
24/09 neurosonografia - 727g 🩵
23/10 - 1193g pysia
rośnij misiu ✨🐻
kolejna wizyta: 29/10 -neurosonografia, 6/11 - III prenatalne, 8/11✨✨✨
czekam na Ciebie słoneczko ☀️
✨#rodzew2026✨

-
Dziękuję ☺️NinaB wrote:Ja bym Cię nadal nie spisywała na straty
mierzenie temperatury przy pracy zmianowej rzeczywiście będzie zaburzone, ale to, że nie wyłapałaś piku na testach owu jeszcze nie przesądza.
u niektórych kobiet, które mają ogólnie niskie stężenie LH jest to trudne.
U mnie np. polecane tu m.in. horieny w ogóle się nie wybarwiały, dużo lepiej mi szło z domowym laboratorium.
+ ważne jest zachowanie odstępu min 2h od picia, żeby mocz był bardziej zagęszczony, a im bliżej owu to robienie testów min. 2 razy dziennie (w tym nie z pierwszego moczu).
Czasem pomimo chęci mi też się nie udawało złapać piku, a owulacja na pewno była - potwierdzona u gina.
Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza i przeszła się rzeczywiście na typowy monitoring owulacji, opisując tu tak wszystko jak opisałaś, że cykle nie raz są dłuższe itp. i chcesz sprawdzić występowanie swoich owulacji.
Jeśli rzeczywiście ich nie ma, to zostaje stymulacja. Nie martw się ulotką, tak jak tu już Ci dziewczyny napisały.
Przy pracy nocnej poleciłabym Ci jeszcze jeśli możesz sobie na to pozwolić wizytę u dietetyka klinicznego, który pomógłby Ci z suplementacją.
Nie ma się co oszukiwać, praca zmianowa wpływa na organizm, szczególnie kobiety, więc przydałby się ktoś kto pomógłby Ci to wszystko poukładać z głową.
Trzymam kciuki
Stosowałam testy domowe laboratorium, stosowałam się do tych wytycznych picia itp, od 13dc robiłam 2x dziennie… i dwa razy kreska była ciemniejsza- ale nie jak testowa, więc nie wiem co to było, nie było też wtedy innych przesłanek na owulację. Na kolejny cykl kupiłam clearblue - te sprawdzające dwa hormony. Może uda mi się dostać gdzieś na monitoring. Dietetyka też muszę znaleźć.
NinaB lubi tę wiadomość
👩34l 👨32l
Starania od 06.2025
Hashimoto od 10lat, Letrox125, anty TPO 16, TSH 2,5
Nadwaga, praca zmianowa (kortyzol?)
Cykle (do 06.25) 27-34 dni, od 3 miesięcy widzę chyba brak owulacji…
Czysty Magnez, prenacaps Ferr, prenacaps Ovi, prenacaps dha, koenzym q10, Bcomplex, staram się Niski IG
Ferrytyna 13, żelazo 9,3
Prolaktyna 14, HOMA 1,07
B12: 466, Wit D 33
AMH 8,18- bez zmian PCOS w USG, trądzik okresowo, owłosienie małe (testosteron?)
23DC Estradiol 44, Progesteron <0,50 😔 -
kikix0o wrote:Hej dziewczyny, ja po wizycie
Trombofilię skomentował, że daje mi Acard od 2 fazy cyklu, jak zajdę w ciążę, to codziennie przez 1 trymest zastrzyki z heparyny.
Te wyniki mu nie wystarczyły i zlecił mi i mężowi jeszcze kariotypy, a mi dodatkowo białka i ana.
Także starania w tym cyklu wstrzymane, bo musimy poczekać na wyniki na które czeka się 4-6 tyg.
Myślałam, że trombofilia będzie wystarczającym dla niego powodem tych biochemów, no ale cóż, trzeba się jeszcze zbadać i czekać. Więc kolejna wizyta 29 września. Powiedział, że złe wyniki w tych dodatkowych badaniach są bardzo rzadkie i najpewniej u nas jest okej, ale chce sprawdzić. Resztę moich wyników skomentował bardzo pozytywnie.
Trochę taki zblazowany ten ginekolog i średnio sympatyczny.. No ale jak już ma całą moją historię, to u niego zostanę.
Trochę mnie rozbawiło określenie, że mamy czekać na jego „PRZYZWOLENIE” na starania 😅
Boję się tych nowych badań, bo powiedział, że jeśli kariotypy wyjdą źle, to będzie bardzo ciężko i może się udać nawet dopiero za 9 razem… Mam nadzieję, że to tylko formalność i że wyniki wyjdą dobrze..
A ja go trochę nie kupuję. Z jednej strony zróbcie KIRy, z drugiej strony tam pewnie nic nie wyjdzie, ale i tak macie się nie starać i czekać na wynik.
I nie zrozum mnie źle, myślę, że bardzo dobrze, że będziecie te KIRy robić, bo widać na forum, że to jednak może wyjść nieprawidłowo i lepiej to wiedzieć wcześniej niż później. Tylko że nawet nie wiadomo czy to to, być może to faktycznie PAI i Acard z Heparyna wystarczy?
Z drugiej strony jeśli czujesz, że ten cykl przerwy dobrze Ci zrobi to na pewno warto. Dla siebie, dla swojej głowy i spokoju ducha 🙂
Śledzę Kiki Twoją historię i trzymam kciuki!
Btw., czy ten lekarz się zajmuje strikte niepłodnością? -
Ja bym to inaczej odczytała, chce wykluczyć genetykę, żeby mieć pewność, bo jeśli winna jest genetyka to te 2 cykle mogą się skończyć znowu CB i Kiki będzie cierpieć.Yoanne wrote:A ja go trochę nie kupuję. Z jednej strony zróbcie KIRy, z drugiej strony tam pewnie nic nie wyjdzie, ale i tak macie się nie starać i czekać na wynik.
I nie zrozum mnie źle, myślę, że bardzo dobrze, że będziecie te KIRy robić, bo widać na forum, że to jednak może wyjść nieprawidłowo i lepiej to wiedzieć wcześniej niż później. Tylko że nawet nie wiadomo czy to to, być może to faktycznie PAI i Acard z Heparyna wystarczy?
Z drugiej strony jeśli czujesz, że ten cykl przerwy dobrze Ci zrobi to na pewno warto. Dla siebie, dla swojej głowy i spokoju ducha 🙂
Śledzę Kiki Twoją historię i trzymam kciuki!
Btw., czy ten lekarz się zajmuje strikte niepłodnością?
Kitkat lubi tę wiadomość
SYN 2015
CÓRKA 2020
Starania od czerwca 2025
CP 2025 💔 7tc
Usunięcie lewego jajowodu -
A jakie białka masz zrobić? C i S?kikix0o wrote:Hej dziewczyny, ja po wizycie
Trombofilię skomentował, że daje mi Acard od 2 fazy cyklu, jak zajdę w ciążę, to codziennie przez 1 trymest zastrzyki z heparyny.
Te wyniki mu nie wystarczyły i zlecił mi i mężowi jeszcze kariotypy, a mi dodatkowo białka i ana.
Także starania w tym cyklu wstrzymane, bo musimy poczekać na wyniki na które czeka się 4-6 tyg.
Myślałam, że trombofilia będzie wystarczającym dla niego powodem tych biochemów, no ale cóż, trzeba się jeszcze zbadać i czekać. Więc kolejna wizyta 29 września. Powiedział, że złe wyniki w tych dodatkowych badaniach są bardzo rzadkie i najpewniej u nas jest okej, ale chce sprawdzić. Resztę moich wyników skomentował bardzo pozytywnie.
Trochę taki zblazowany ten ginekolog i średnio sympatyczny.. No ale jak już ma całą moją historię, to u niego zostanę.
Trochę mnie rozbawiło określenie, że mamy czekać na jego „PRZYZWOLENIE” na starania 😅
Boję się tych nowych badań, bo powiedział, że jeśli kariotypy wyjdą źle, to będzie bardzo ciężko i może się udać nawet dopiero za 9 razem… Mam nadzieję, że to tylko formalność i że wyniki wyjdą dobrze..👫🏻 93&94 👩❤️💋👨 2013
🐈⬛🐈⬛🐈⬛🦮
🧒🏼 L. 05.2020 AuADHD 🤰niepowściągliwe wymioty ciężarnych (hyperemesis gravidarum) 🤢🤮
💔01.2025 biochem
💔02.2025 biochem
💔 07.2025 biochem
💔 09.2025 biochem
Podejrzenie niedomogi lutealnej (8dpo prog 11, E2 67); DHEAS ⬇️; nasienie ✅, AMH 3,91 ✅, trombofilia ✅, homocysteina ✅
10.2025 badania immunologiczne, NK 14,5% ⬆️,Th ⬇️, białko S ⬆️
24.10 cytologia
07.11.2025 dr Jarosz konsultacja pierwszorazowa
18.11.2025 wizyta wstępna ivf (ciężka choroba genetyczna, konieczne badania zarodków 🧬)
Reumatyzm, PCOS, POTS, niedobór kwasu foliowego, B6, B12, żelaza, cynku, miedzi, selenu -
Ale kariotypy to nie KIR 😅Yoanne wrote:A ja go trochę nie kupuję. Z jednej strony zróbcie KIRy, z drugiej strony tam pewnie nic nie wyjdzie, ale i tak macie się nie starać i czekać na wynik.
I nie zrozum mnie źle, myślę, że bardzo dobrze, że będziecie te KIRy robić, bo widać na forum, że to jednak może wyjść nieprawidłowo i lepiej to wiedzieć wcześniej niż później. Tylko że nawet nie wiadomo czy to to, być może to faktycznie PAI i Acard z Heparyna wystarczy?
Z drugiej strony jeśli czujesz, że ten cykl przerwy dobrze Ci zrobi to na pewno warto. Dla siebie, dla swojej głowy i spokoju ducha 🙂
Śledzę Kiki Twoją historię i trzymam kciuki!
Btw., czy ten lekarz się zajmuje strikte niepłodnością?
Powder lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals po scratchingu
30.07 ⏸️
accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
łożysko częściowo przodujące

-
Dziewczyny, przypomnijcie mi proszę, do kiedy przestać brać ubichinol? Do 3 dni po owulacji? Czy od razu po owulacji?🙏
Melduję dzisiaj pik LH (USG potwierdziło pęcherzyk dominujacy).
Proszę wpisać mnie na testowanie 31.08 🤞(oczywiście będzie pewnie za wcześnie, ale w końcu trzeba wierzyć!)
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2
10.2025 💔 10+1 (kariotyp triploidalny)




