W walentynki były hece ❤️ więc na betę w marcu lecę 🏃🏻♀️
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem ciągle na lekach które obniżają TSH. Tzn. Bo ja niby tag też mam w normie, ale za wysokie do staran. Jak trafiłam pierwszy raz do tej endokrynolog to miałam około 3. I od tamtej pory przy staraniach jestem na lekach różne dawki, kontrolnie badania robię co 2 miesiące i mi dostosowuje dawkę leku. Po porodzie stopniowo zeszlysmy, żebym nie musiała brać. Teraz jak zaczynam się starać, znów miałam TSH 2.3 więc znowu lekami schodzimy w dół.Zosia667 wrote:A tak z ciekawości bo u mnie podobnie, 5tka ok, a TSH podniesione. Jakie dostałaś zalecenia?
Zosia667 lubi tę wiadomość
-
No to pięknie ♥️PaulinaNnn wrote:Dziewczyny ja po wizycie u ginekologa. Wszystko ok, żadnych przeciwwskazań, badania pokazałam to też super, pęcherzyk dominujący 21mm i lada chwila pęknie. 😀 ale też mówił żeby fajnie było poprawić dziś 😂
Powiedział też żeby sobie dać czas około roku…
A który masz dziś DC? -
Belia wrote:Dziewczyny ledwo was nadrobiłam. Trochę na pół gwizdka bo ledwo patrzę na oczy. Mam tydzień masakrę w pracy do tego dziś przywitał mnie ciemny owulak więc działamy od wczoraj w sumie.
@Karczoch zgadzam się w 100%. Też miałam taką załamke: 7/8 cykl to była tragedia.
@Zosia ja bym robiła kurację bez przejmowania się. Owulacja jest po. Poza tym na etapie nawet tygodniowego zarodka jest ochrona.
@Defaultowa ale kolekcja! 😍
Oj tak, ale więcej nie będzie, dziś wysikałam ostatni. Ale nie powiem, uspokaja mnie to, jak widzę, że kreska ciemnieje. Ze względu na stratę w 8 tygodniu, póki nie zobaczę serduszka, nie będę nawet chociaż w tych 80-90 % spokojna. Bo wydaje mi się, że i tak chyba nie da się być w 100% spokojnym. Zawsze się o coś związanego z ciążą matka się będzie martwić.
Na razie widzę 'dobre sygnały', tj. Ciągle mnie bolą piersi, łapie zadyszkę, jak mój pies przyspieszy na spacerze czy jak wchodzę po schodach. I ciągle to wybudzanie się w nocy, czego przed ciążą nie było. Czasem złapią mnie mdłości i mam codziennie jakieś nowe pryszcze.
Jutro idę na betę i nie powiem, już się martwię o wynik, czy przyrost będzie prawidłowy. Niestety w poprzedniej ciąży beta rosła za wolno.
Uff.. Wygadałam się, trochę ze mnie zeszło. Fajnie się tak Wam czasami wyżalić, niewiele moich bliskich wie o poronieniu, a o obecnej ciąży to nikt praktycznie, więc nie mam komu tego wszystkiego wyrzucić. Wiadomo, oprócz męża, ale kobieta kobietę jednak inaczej zrozumie.
Chociaż po mężu widać, że bardzo się przejmuje, dosłownie nic mi nie pozwala dźwigać, sprawdzam moje wyniki. Dziśjak szliśmy do kina spytał się nawet czy mogę nosić obcisłe jeansy.🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 21:05
Zosia667, Siasi lubią tę wiadomość
🧑🏻🦲 34 👩🏽 30 🐶 4
Starania od VII 2024
4 cs
⏸️ 10.24
💔 11.24
2 cs
⏸️ 14.03
💔 02.05 Florian 🩵
2 cs - wracamy do starań
⏸️ 22.08 🤞🏻
Beta 24.29
Prog 23
25.08🤞🏻
Beta 203.47
16.09 🤞🏻
0.59 cm bobasa z pięknie bijącym serduszkiem 🩵
23.09
1.21 cm bobasa, bicie serduszka się rozkręciło na całego 🩵
24.10
Prenatalne, 5.4 cm zdrowego bobasa 🩵
28.10
Badania do PAPP-A - 7cm zdrowego chłopca 🩵
👩🏻🦲 Morfologia 0% -> 2%
Fragmentacja DNA 8%
Kariotyp ✅️
👩🏽 Hashimoto -> Euthyrox 112
Kariotyp ✅️
Hormony wszelkiej maści ✅️
Morfologia ✅️
🟠 Mutacja c.3980A>G p.(His1327Arg) w układzie heterozygotycznym
🟠 Genotyp heterozygotyczny 4G/5G polimorfizmu w genie SERPINE1
-> Heparyna & Duphaston

-
Trzymam kciuki 🤞🏼 bądź dobrej myśli. Fajnie, że masz objawy, wiadomo że coś się tam dzieje. Ale doskonale rozumiem Twoje obawy. Szybko zleci do wizyty 🥺❤️Default.owa wrote:Oj tak, ale więcej nie będzie, dziś wysikałam ostatni. Ale nie powiem, uspokaja mnie to, jak widzę, że kreska ciemnieje. Ze względu na stratę w 8 tygodniu, póki nie zobaczę serduszka, nie będę nawet chociaż w tych 80-90 % spokojna. Bo wydaje mi się, że i tak chyba nie da się być w 100% spokojnym. Zawsze się o coś związanego z ciążą matka się będzie martwić.
Na razie widzę 'dobre sygnały', tj. Ciągle mnie bolą piersi, łapie zadyszkę, jak mój pies przyspieszy na spacerze czy jak wchodzę po schodach. I ciągle to wybudzanie się w nocy, czego przed ciążą nie było. Czasem złapią mnie mdłości i mam codziennie jakieś nowe pryszcze.
Jutro idę na betę i nie powiem, już się martwię o wynik, czy przyrost będzie prawidłowy. Niestety w poprzedniej ciąży beta rosła za wolno.
Uff.. Wygadałam się, trochę ze mnie zeszło. Fajnie się tak Wam czasami wyżalić, niewiele moich bliskich wie o poronieniu, a o obecnej ciąży to nikt praktycznie, więc nie mam komu tego wszystkiego wyrzucić. Wiadomo, oprócz męża, ale kobieta kobietę jednak inaczej zrozumie.
Chociaż po mężu widać, że bardzo się przejmuje, dosłownie nic mi nie pozwala dźwigać, sprawdzam moje wyniki. Dziśjak szliśmy do kina spytał się nawet czy mogę nosić obcisłe jeansy.🤣
Default.owa lubi tę wiadomość
16cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-32dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
AMH 3,55 ✅
HSG dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia, homocysteina ✅
MUCH, biocenoza, cytologia ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
🔜 kariotypy, rozszerzone badanie nasienia -
Staram się myśleć pozytywnie i rozmawiam codziennie z groszkiem, żeby został gdzie jest.
Ogólnie podjęłam decyzję, że pójdę na L4 najszybciej jak to będzie możliwe. Przez ostatni rok, jak nie dłużej stawiałam pracę ponad siebie, co się na mnie trochę odbiło. I niby awansowałam w tym miesiącu i głupio to będzie wyglądać, ale muszę myśleć przede wszystkim o sobie i maluszku.
Belia, White1, ater, Darrika, Powder, Zosia667, Motylek93, Ola8999, Marzycielka94, Olisska, Mstka, Meggi_**, izzou97, Siasi lubią tę wiadomość
🧑🏻🦲 34 👩🏽 30 🐶 4
Starania od VII 2024
4 cs
⏸️ 10.24
💔 11.24
2 cs
⏸️ 14.03
💔 02.05 Florian 🩵
2 cs - wracamy do starań
⏸️ 22.08 🤞🏻
Beta 24.29
Prog 23
25.08🤞🏻
Beta 203.47
16.09 🤞🏻
0.59 cm bobasa z pięknie bijącym serduszkiem 🩵
23.09
1.21 cm bobasa, bicie serduszka się rozkręciło na całego 🩵
24.10
Prenatalne, 5.4 cm zdrowego bobasa 🩵
28.10
Badania do PAPP-A - 7cm zdrowego chłopca 🩵
👩🏻🦲 Morfologia 0% -> 2%
Fragmentacja DNA 8%
Kariotyp ✅️
👩🏽 Hashimoto -> Euthyrox 112
Kariotyp ✅️
Hormony wszelkiej maści ✅️
Morfologia ✅️
🟠 Mutacja c.3980A>G p.(His1327Arg) w układzie heterozygotycznym
🟠 Genotyp heterozygotyczny 4G/5G polimorfizmu w genie SERPINE1
-> Heparyna & Duphaston

-
Default.owa wrote:Staram się myśleć pozytywnie i rozmawiam codziennie z groszkiem, żeby został gdzie jest.
Ogólnie podjęłam decyzję, że pójdę na L4 najszybciej jak to będzie możliwe. Przez ostatni rok, jak nie dłużej stawiałam pracę ponad siebie, co się na mnie trochę odbiło. I niby awansowałam w tym miesiącu i głupio to będzie wyglądać, ale muszę myśleć przede wszystkim o sobie i maluszku.
I bardzo dobrze!
Twoje zdrowie i zdrowie maluszka są teraz najważniejsze. Nikt w pracy nie będzie pamiętał czy pracowałaś 9 miesięcy czy 1.
Teraz jest czas żeby pracę zrzucić na drugi plan, a na pierwszy idzie rodzina ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 21:28
Default.owa, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
-
Kokosik wrote:No to pięknie ♥️
A który masz dziś DC?
Dziś jest 20 dzień cyklu. Zazwyczaj mam owulację w 15/16 dniu cyklu ale coś w tym miesiącu sie przesunęło na naszą niekorzyść.
Ważne że wszystko ok przynajmniej tu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 22:11
💃🏻31
🤵♂️33
4cs - na luzie, spontanicznie
3cs - testy owulacyjne, suplementy
31.03 🥰 II 🥰 12 dpo
Progesteron- 11.90 ng/ml -> 10.80 ng/ml
31.03 -33.60 mlU/ml
02.04- 111.00 mlU/ml
04.04- 326.00 mlU/ml
07.04- 834.00 mlU/ml
16.04- 11410.00 mlU/ml
02.05- dwa serduszka 💞
30.05- prenatalne - ok 👌🏾
„Moje nadzieje nie zawsze się spełniają, ale zawsze mam nadzieję" 🤍

-
PaulinaNnn wrote:Dziś jest 20 dzień cyklu. Zazwyczaj mam owulację w 15/16 dniu cyklu ale coś w tym miesiącu sie przesunęło na naszą niekorzyść.
Ważne że wszystko ok przynajmniej tu
No to zarażaj mnie tym przesunięciem raz dwa 🦠
U mnie dzisiaj owulak nadal słabiutki. Mam nadzieję, że owulacja nie wystrzeli do soboty
Zosia667, PaulinaNnn lubią tę wiadomość
-
eRKow. wrote:Jestem ciągle na lekach które obniżają TSH. Tzn. Bo ja niby tag też mam w normie, ale za wysokie do staran. Jak trafiłam pierwszy raz do tej endokrynolog to miałam około 3. I od tamtej pory przy staraniach jestem na lekach różne dawki, kontrolnie badania robię co 2 miesiące i mi dostosowuje dawkę leku. Po porodzie stopniowo zeszlysmy, żebym nie musiała brać. Teraz jak zaczynam się starać, znów miałam TSH 2.3 więc znowu lekami schodzimy w dół.
A jak wygląda taka wizyta u Endo?
Ja jestem na euthyroxie od października. Przepisuje mi to ginekolog. TSH spadło z 2,5 na 1,5
Ale zastanawiam się co dalej i czy wizyta u endokrynologa nie jest tutaj kluczowa. Nigdy nie byłam i jestem ciekawa jak się przygotować, co będzie dokładnie badać?
-
Kokosik, nie wiem czy ci to pomoże ale u mnie wizyty u endo wyglądały tak, że lekarz mi robił USG jeśli miał w gabinecie, przeglądał wyniki badań (chodziłam w związku z niedoczynnością tarczycy), pytał o objawy i patrzył na moją szyję, czasami ją badał rękami. Na wizyty zawsze przychodziłam z wynikami tsh, ft3, ft4 i anty tpo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 22:29
Kokosik lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
niedrożny kanał szyjki macicy, niedrożny prawy jajowód, kir AA, cross match 31,4%, oligospermia
08/25 - IVF ➝ 3 ❄️ po PGT-A
immunosupresja 💊
10/25 - FET 4.2.2 10 dpt beta <0,2 -
Default.owa wrote:Oj tak, ale więcej nie będzie, dziś wysikałam ostatni. Ale nie powiem, uspokaja mnie to, jak widzę, że kreska ciemnieje. Ze względu na stratę w 8 tygodniu, póki nie zobaczę serduszka, nie będę nawet chociaż w tych 80-90 % spokojna. Bo wydaje mi się, że i tak chyba nie da się być w 100% spokojnym. Zawsze się o coś związanego z ciążą matka się będzie martwić.
Na razie widzę 'dobre sygnały', tj. Ciągle mnie bolą piersi, łapie zadyszkę, jak mój pies przyspieszy na spacerze czy jak wchodzę po schodach. I ciągle to wybudzanie się w nocy, czego przed ciążą nie było. Czasem złapią mnie mdłości i mam codziennie jakieś nowe pryszcze.
Jutro idę na betę i nie powiem, już się martwię o wynik, czy przyrost będzie prawidłowy. Niestety w poprzedniej ciąży beta rosła za wolno.
Uff.. Wygadałam się, trochę ze mnie zeszło. Fajnie się tak Wam czasami wyżalić, niewiele moich bliskich wie o poronieniu, a o obecnej ciąży to nikt praktycznie, więc nie mam komu tego wszystkiego wyrzucić. Wiadomo, oprócz męża, ale kobieta kobietę jednak inaczej zrozumie.
Chociaż po mężu widać, że bardzo się przejmuje, dosłownie nic mi nie pozwala dźwigać, sprawdzam moje wyniki. Dziśjak szliśmy do kina spytał się nawet czy mogę nosić obcisłe jeansy.🤣
Też miałam stratę w 8-9 tygodniu i rozumiem, jakie lęki mogą się pojawić po pozytywnym teście, który powinien budzić radość - i który rzeczywiście radość budzi, ale wraz z nią pojawiają się dziesiątki wątpliwości i niedopuszczanie do siebie tego radosnego przeżywania przed... jakimś tam badaniem, jakąś tam datą, jakimś tam wydarzeniem.
Z jednej strony totalnie podzielam Twój lęk, niepokój i strach o malucha i samą siebie i swoje reakcje w tym ciążowym procesie, a z drugiej strony bardzo pomógł mi w tym roku jeden cytat, więc się nim podzielę:
"Każdy kolejny mały lub duży "koniec świata" otwiera nowe. Może nie teraz, może nie za chwile, ale dreptaj, mała, dreptaj".
Więc dreptaj, do serduszka widocznego na usg, do badań prenatalnych, dreptaj w swoim tempie do połówkowych, a później do szczęśliwego rozwiązania - z każdym etapem z coraz większym spokojem ducha i wyłaniającym się uśmiechem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 22:39
Default.owa, Siasi lubią tę wiadomość
-
Kokosik, ja podobnie jak Brilka, przychodzę zawsze z wynikami, omawiamy je, doktor jeszcze bada zawsze mi szyję i puls, czasami wagę. A potem mówi co i jak, czy podwyższamy dawkę, jak będą działać leki i jak trzeba więcej badań to wypisuje skierowanie i mówi co i jak i kiedy.
Na pierwszą wizytę myślę, że ten panel tarczycowy jest okay, potem lekarz Cię na pewno poprowadzi
Jak masz ginekologa-endo, to jest to spoko. Ale jak sam gin, to myślę, że warto się jednak do endo wybrać.
Mi poza ginekologiem, też endo dawała po poronieniu zielone światło na wznowienie starań, bo jak powiedziała, musi pod swoim kątem sprawdzić co i jak i czy tutaj już wszystko przywróciliśmy do porządku. Kazała też teraz jak najszybciej z wynikami się u niej stawić, jak tylko dowiem się o ciąży, bo 'miałam epizod' i musimy teraz pilnować i reagować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 22:39
Kokosik lubi tę wiadomość
🧑🏻🦲 34 👩🏽 30 🐶 4
Starania od VII 2024
4 cs
⏸️ 10.24
💔 11.24
2 cs
⏸️ 14.03
💔 02.05 Florian 🩵
2 cs - wracamy do starań
⏸️ 22.08 🤞🏻
Beta 24.29
Prog 23
25.08🤞🏻
Beta 203.47
16.09 🤞🏻
0.59 cm bobasa z pięknie bijącym serduszkiem 🩵
23.09
1.21 cm bobasa, bicie serduszka się rozkręciło na całego 🩵
24.10
Prenatalne, 5.4 cm zdrowego bobasa 🩵
28.10
Badania do PAPP-A - 7cm zdrowego chłopca 🩵
👩🏻🦲 Morfologia 0% -> 2%
Fragmentacja DNA 8%
Kariotyp ✅️
👩🏽 Hashimoto -> Euthyrox 112
Kariotyp ✅️
Hormony wszelkiej maści ✅️
Morfologia ✅️
🟠 Mutacja c.3980A>G p.(His1327Arg) w układzie heterozygotycznym
🟠 Genotyp heterozygotyczny 4G/5G polimorfizmu w genie SERPINE1
-> Heparyna & Duphaston

-
Kokosik wrote:I bardzo dobrze!
Twoje zdrowie i zdrowie maluszka są teraz najważniejsze. Nikt w pracy nie będzie pamiętał czy pracowałaś 9 miesięcy czy 1.
Teraz jest czas żeby pracę zrzucić na drugi plan, a na pierwszy idzie rodzina ♥️
Popieram - pracę w życiu zmienisz klika lub kilkanaście razy, a przed tobą jakieś 30 lat-20 lat(?) do emerytury, jeszcze zdążysz się napracować. Rodzina najważniejsza i to jej dobro powinnaś stawiać na 1 miejscu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 22:39
Default.owa lubi tę wiadomość
-
@default.owa @brillka
Dziękuję za informacje ♥️ no to myślę, że zacznę od panelu tarczycowego. Zrobię ponownie na świeżo przed wizytą
Tak naprawdę jedynym wskazaniem do brania euthyroxu były kłopoty z owulacjami. Nie mam stwierdzonej niedoczynności. Właściwie to nie wiem na czym stoję obecnie oprócz tego, że owulacje elegancko wróciły. Dlatego czas wybrać się do endokrynologa -
Kokosik wrote:@default.owa @brillka
Dziękuję za informacje ♥️ no to myślę, że zacznę od panelu tarczycowego. Zrobię ponownie na świeżo przed wizytą
Tak naprawdę jedynym wskazaniem do brania euthyroxu były kłopoty z owulacjami. Nie mam stwierdzonej niedoczynności. Właściwie to nie wiem na czym stoję obecnie oprócz tego, że owulacje elegancko wróciły. Dlatego czas wybrać się do endokrynologa
Tak, dobrze to sprawdzić u endo, on będzie wiedział najlepiej jak zinterpretować wyniki i może zauważyć coś, czego gin nie widział. Obstawiam też, że zaleci USG tarczycy.
Powodzenia i abyś trafiła na dobrego, ja na początku miałam chyba 2 czy 3, którzy przy wykryciu Hashimoto, mówili mi, że leczenie wdrożymy jak się zacznę starać o dziecko, bo teraz nie ma sensu. A ja się czułam beznadziejnie i spałam większość dnia, bo tak się źle czułam.
🧑🏻🦲 34 👩🏽 30 🐶 4
Starania od VII 2024
4 cs
⏸️ 10.24
💔 11.24
2 cs
⏸️ 14.03
💔 02.05 Florian 🩵
2 cs - wracamy do starań
⏸️ 22.08 🤞🏻
Beta 24.29
Prog 23
25.08🤞🏻
Beta 203.47
16.09 🤞🏻
0.59 cm bobasa z pięknie bijącym serduszkiem 🩵
23.09
1.21 cm bobasa, bicie serduszka się rozkręciło na całego 🩵
24.10
Prenatalne, 5.4 cm zdrowego bobasa 🩵
28.10
Badania do PAPP-A - 7cm zdrowego chłopca 🩵
👩🏻🦲 Morfologia 0% -> 2%
Fragmentacja DNA 8%
Kariotyp ✅️
👩🏽 Hashimoto -> Euthyrox 112
Kariotyp ✅️
Hormony wszelkiej maści ✅️
Morfologia ✅️
🟠 Mutacja c.3980A>G p.(His1327Arg) w układzie heterozygotycznym
🟠 Genotyp heterozygotyczny 4G/5G polimorfizmu w genie SERPINE1
-> Heparyna & Duphaston

-
Rozumiem twój strach, jesli uda mi się ponownie zajść w ciążę to też będę po poprzednich doświadczeniach bardzo zestresowana i nie wiem czy dam radę wyluzować 😕. Dlatego trzymam kciuki za was, żeby pokazało się maleństwo z pięknym seruduszkiem jak dzwon ❤️ i masz rację praca to nie wszystko bierz l4 i odpoczywaj ☺️Default.owa wrote:Staram się myśleć pozytywnie i rozmawiam codziennie z groszkiem, żeby został gdzie jest.
Ogólnie podjęłam decyzję, że pójdę na L4 najszybciej jak to będzie możliwe. Przez ostatni rok, jak nie dłużej stawiałam pracę ponad siebie, co się na mnie trochę odbiło. I niby awansowałam w tym miesiącu i głupio to będzie wyglądać, ale muszę myśleć przede wszystkim o sobie i maluszku.
Default.owa lubi tę wiadomość
32 & 34. ⛪ 2020 r
04/24 - 💔 9 tydz Madzia
12/24 - 💔 7 tydz Józio
3 x stymulacje letrozolem ❌
I IUI - 15/10/25 🙏 ⏸️ metformina, acard, luteina, clexane, witaminy, magnez
10dpo beta - 22,5 mIU/ml prog - 45,9 ng/ml
12dpo beta - 59,1 mIU/ml prog - 47,3 ng/ml
20 dpo beta - 2013 mIU/ml prog - 30,9 ng/ml
Wizyta 13.11 🙏🙏🙏
Ona: PCOS, IO, MTHFR hetero, PAI homo, cd56 dodatnie
On: IO, morfologia 1%->14%, FDNA 16%->8%, Msome I+II 23%, stres oxy 1.82 mv/mln/ml, hba 62% -> 68%, ruch - 15%, aglutynacja 3D, much , posiewy- ok, Mar ujemny -
Kokosik a w jakim tempie ten spadek tsh był u Ciebie?Kokosik wrote:A jak wygląda taka wizyta u Endo?
Ja jestem na euthyroxie od października. Przepisuje mi to ginekolog. TSH spadło z 2,5 na 1,5
Ale zastanawiam się co dalej i czy wizyta u endokrynologa nie jest tutaj kluczowa. Nigdy nie byłam i jestem ciekawa jak się przygotować, co będzie dokładnie badać?
Na mojej pierwszej wizycie był taki ogólnie wywiad, badania już miałam zrobione ( te z 1 strony😁) więc tylko spojrzała i potwierdziła że jest dobrze.
Potem były zalecenia co do suplementacji i co i jak na następną wizytę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 23:04
Starania od 10/2024
Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
10cs Cud 😍
24.06 beta 410 | prog 25,40
26.06 beta 1217
02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
17.07 1,2cm ❤️
12.08 5,19cm 😍
20.08 6,49cm 😍🩵
09.09 10,7cm ♂️
07.10 12,9cm, 290g
15.10 360g
04.11 600g

-
Kokosik, przyznam szczerze że to lekko zaskakujące dla mnie że lekarz przepisał ci eutyrox tylko dlatego że masz problem z owulacjami i tsh 2,5🤨 Endokrynolodzy zawsze mi mówili, że jeśli tsh nie jest powyżej normy, ewentualnie jeśli nie jest w górnych widełkach razem z objawami niedoczynności, to nie ma potrzeby brania leków. Samo tsh jest zresztą bardzo zmienne, ja w jednym tygodniu miałam 1,5 a tydzień później 3,3, generalnie na żadnym lekarzu moje skoki wyników nie zrobiły nigdy wrażenia, podobnie jak nieksiążkowe stosunki ft3 do ft4 😅 Zdecydowanie zrobiłabym badania i poszła do endo, bo może w ogóle nie potrzebujesz brać żadnych leków.
Powder lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
niedrożny kanał szyjki macicy, niedrożny prawy jajowód, kir AA, cross match 31,4%, oligospermia
08/25 - IVF ➝ 3 ❄️ po PGT-A
immunosupresja 💊
10/25 - FET 4.2.2 10 dpt beta <0,2 -
brilka wrote:Kokosik, przyznam szczerze że to lekko zaskakujące dla mnie że lekarz przepisał ci eutyrox tylko dlatego że masz problem z owulacjami i tsh 2,5🤨 Endokrynolodzy zawsze mi mówili, że jeśli tsh nie jest powyżej normy, ewentualnie jeśli nie jest w górnych widełkach razem z objawami niedoczynności, to nie ma potrzeby brania leków. Samo tsh jest zresztą bardzo zmienne, ja w jednym tygodniu miałam 1,5 a tydzień później 3,3, generalnie na żadnym lekarzu moje skoki wyników nie zrobiły nigdy wrażenia, podobnie jak nieksiążkowe stosunki ft3 do ft4 😅 Zdecydowanie zrobiłabym badania i poszła do endo, bo może w ogóle nie potrzebujesz brać żadnych leków.
Pogadam jeszcze z moimi ginem jeśli uda mi się dostać do niego w piątek. I od razu pójdę na badania i do Endo.
Też mnie to zastanawia, bo jednak eutyhrox to spora ingerencja. Biorę 25 i co trzeci dzień 50.
@zosia667 ciężko powiedzieć o tym spadku, bo w międzyczasie zaszłam w ciążę i od razu TSH ponownie rosło. Ale poniżej 2 zeszłam po 3 miesiącach
Zosia667 lubi tę wiadomość
-
brilka wrote:Kokosik, przyznam szczerze że to lekko zaskakujące dla mnie że lekarz przepisał ci eutyrox tylko dlatego że masz problem z owulacjami i tsh 2,5🤨 Endokrynolodzy zawsze mi mówili, że jeśli tsh nie jest powyżej normy, ewentualnie jeśli nie jest w górnych widełkach razem z objawami niedoczynności, to nie ma potrzeby brania leków. Samo tsh jest zresztą bardzo zmienne, ja w jednym tygodniu miałam 1,5 a tydzień później 3,3, generalnie na żadnym lekarzu moje skoki wyników nie zrobiły nigdy wrażenia, podobnie jak nieksiążkowe stosunki ft3 do ft4 😅 Zdecydowanie zrobiłabym badania i poszła do endo, bo może w ogóle nie potrzebujesz brać żadnych leków.
Ja dostałam rowniez Euthyrox na tzw. dzień dobry, lekarz mówił że TSH jest w normie, ale z racji starań musimy obniżyć do optymalnego poziomu, i że to jest tylko pod kątem starań. Dostałam najmniejszą dawkę, które następnie ginekolog wyśmiała, że dali tak aby aby. TSH (2,7) ale miałam też badania przed pół roku i roku i było tam też 2.5-2.7.
Natomiast obydwaj lekarze byli zgodni, że takie TSH nie wyklucza ciąży.
I bądź tu mądry - biorę bo kto wie, niedługo kontrolaStarania od 10/2024
Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
10cs Cud 😍
24.06 beta 410 | prog 25,40
26.06 beta 1217
02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
17.07 1,2cm ❤️
12.08 5,19cm 😍
20.08 6,49cm 😍🩵
09.09 10,7cm ♂️
07.10 12,9cm, 290g
15.10 360g
04.11 600g








