X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W walentynki były hece ❤️ więc na betę w marcu lecę 🏃🏻‍♀️
Odpowiedz

W walentynki były hece ❤️ więc na betę w marcu lecę 🏃🏻‍♀️

Oceń ten wątek:
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1166 2230

    Wysłany: 19 marca, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beautifullady wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Ja chyba zrobię sobie przerwę od forum i wrócę w kwietniu. Jakoś tak ostatnio jestem w niedoczasie i mam wrażenie, że mam mnóstwo planów na dany dzień, a kończy się na tym, że niewiele z nich realizuję.
    Dodatkowo ostatnia wizyta u psychologa dała mi do myślenia i zaczęłam podejrzewać u siebie depresję. Już od dawna nie czuję się dobrze psychicznie, ale styczniowa strata dobiła mnie kompletnie. Dziś mijają dokładnie 2 miesiące od straty, a to dalej boli.

    Bardzo mocno za wszystkie z Was trzymam kciuki 🤞🤞

    A my trzymamy kciuki za Ciebie, żebyś wyszła z tego silniejsza <3
    I żeby w Twoich zadaniach matematycznych 1+1 dało niebawem 3.

    beautifullady lubi tę wiadomość

    Starania od 10/2024
    Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
    Cyt+hpv: luty_ok
    USG tarczycy: ok
    TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
    FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
    E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
    AMH: 1.340 (mediana 2.81)
    D3: luty_>150 | maj_141
    PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
    EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
    PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
    USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
    Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 ⏳
  • assialbnn Autorytet
    Postów: 1711 3040

    Wysłany: 19 marca, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za odpowiedź 🙂

    👩 33
    👱‍♂️ 36

    👸 córka 2015

    3cs🗓
    5.02 ⏸️
    28.02 💔 8tc

    26.05- ⏸️🌷 10dpo
    27.05- progesteron 31 ng/ml
    29.05- beta 60,66 mUI/ml 13dpo
    31.05- beta 196,51 mUI/ml 15dpo❤️
    progesteron 21 ng/ml
    03.06- beta 868,53 mUI/ml 💜🤞
    05.06- beta 1825,62 mUI/ml 💚
    progesteron 18,9 ng/ml
    07.06- beta 3968,72 mUI/ml 😍🩷
    16.06- beta ok. 31 tyś mUI/ml 💚
    progesteron 16 ng/ml ....

    16.06- 0.53cm człowieka z bijącym serduszkiem ❤️🩵🩷
    6.07- 2,51 cm Ktosia z silnym serduszkiem ❤️
    15.07- 3,81cm 👶

    1.07- progesteron 20 ng/ml
    Besins(progesteron) 3x100mg
    Luteina 2x100mg

    preg.png
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1166 2230

    Wysłany: 19 marca, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Śnieżko jak u Ciebie?

    snieżka lubi tę wiadomość

    Starania od 10/2024
    Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
    Cyt+hpv: luty_ok
    USG tarczycy: ok
    TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
    FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
    E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
    AMH: 1.340 (mediana 2.81)
    D3: luty_>150 | maj_141
    PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
    EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
    PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
    USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
    Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 ⏳
  • Nayeli Autorytet
    Postów: 566 1855

    Wysłany: 19 marca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maaniusia wrote:
    Staram się nie myśleć o negatywach :D


    Widzę, że zaczynasz stymulację taka sama jaka ja miałam do stycznia. Pierwszym razem miałam aromek + ovitrelle +duphaston, a potem już tylko aromek i duphaston.
    Mi dzięki tym stymulacjom wróciły owulacje.
    Do tego suplementowałam m.in inozytol.

    Mam nadzieję, że u mnie będzie podobnie i cykle się unormują. Właśnie mam w koszyku kilka supli i zastanawiałam się nad inozytolem bo ostatnio sporo dziewczyn o nim wspominało. Chyba wypróbuję od następnego cyklu.

    Dawaj znać jak postępy u Ciebie :)

    @Siasi u mnie też się lepiej sprawdza taktyka co drugi dzień nie wiedząc co się dzieje w środku bo odczuwam wtedy mniejszą presję. Podejmę jeszcze kilka prób stymulacji ale czuję, że będzie to bardziej stresujący dla mnie czas.
    Niech ta spontaniczność przyniesie u Was dobre efekty 🤞🏼😊

    Siasi, Dżozu lubią tę wiadomość

    👩🏻34 👨🏼‍🦱41 🐱

    starania od kwietnia 2024 r.
    10.2024 biochem 💔

    13 cs 🤞🏼 kwiecień
    21.04 ⏸️ ❤️
    23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
    25.04 1479 mlU/ml
    07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
    29.05 2,6 cm do kochania 🥰
    18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
    16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
    Połówkowe 13.08

    preg.png
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1324 3515

    Wysłany: 19 marca, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi - dawaj fotkę śluzu, a co, raz się żyje 😂😂😂

    Ps a tak na serio to cieszę sie, że u was działania sprawnie minęły i głowa trochę odpoczęła, to najważniejsze.
    Co do piersi mnie nie swędzą ani nie bolą, ale w okresie owulki od około 4 cyklu mam bardzo suche sutki, nie mam zielonego pojęcia skąd się to bierze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 10:05

    Nayeli, ater, Powder, Siasi, Meggi_**, Belia lubią tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24 (11 cs)
    #rodzęw2026 🌷

    👩 31
    ✔ USG, cytologia, MUCHa
    ✔ TSH, FT3, FT4, ATPO
    ✔ LH, FSH, PRL, progesteron, estradiol
    ❓ owulacja
    ⬆️ testosteron 0,54 ng/ml + hirsutyzm
    ⬆️ homocysteina 10,89 umol/L

    👨 36
    ⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
    ✔ USG
    ✔ koncentracja 45 mln/1 ml
    ⬇️ A i B = 30 %, morfologia 2 %

    LIPIEC BĘDZIE NASZ 👶🏼🍼
    🏩 1 cykl stymulowany: Letrozol + Zivafer
    28.07 - 💉 beta HCG
    08.25 - sono-HSG
  • Nayeli Autorytet
    Postów: 566 1855

    Wysłany: 19 marca, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka94 wrote:
    Siasi - dawaj fotkę śluzu, a co, raz się żyje 😂😂😂

    Ps a tak na serio to cieszę sie, że u was działania sprawnie minęły i głowa trochę odpoczęła, to najważniejsze.
    Co do piersi mnie nie swędzą ani nie bolą, ale w okresie owulki od około 4 cyklu mam bardzo suche sutki, nie mam zielonego pojęcia skąd się to bierze

    Haha pluję nosem ze śmiechu🤣

    Mnie piersi zawsze pobolewają na tydzień przed @ ale za to w okresie owulacji swędzą sutki. Co kobieta to inny przypadek🤷🏼‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 10:08

    Siasi, Marzycielka94 lubią tę wiadomość

    👩🏻34 👨🏼‍🦱41 🐱

    starania od kwietnia 2024 r.
    10.2024 biochem 💔

    13 cs 🤞🏼 kwiecień
    21.04 ⏸️ ❤️
    23.04 beta - 626,17 mIU/ml, prog - 52,20 ng/ml
    25.04 1479 mlU/ml
    07.05 4,6 mm Pingwinka z ❤️
    29.05 2,6 cm do kochania 🥰
    18.06 prenatalne (6,4 cm zdrowego maleństwa)🩷
    16.07 ważę 150 g i jestem siłaczką😻
    Połówkowe 13.08

    preg.png
  • Nadzieja32 Autorytet
    Postów: 675 1174

    Wysłany: 19 marca, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    beautifullady wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Ja chyba zrobię sobie przerwę od forum i wrócę w kwietniu. Jakoś tak ostatnio jestem w niedoczasie i mam wrażenie, że mam mnóstwo planów na dany dzień, a kończy się na tym, że niewiele z nich realizuję.
    Dodatkowo ostatnia wizyta u psychologa dała mi do myślenia i zaczęłam podejrzewać u siebie depresję. Już od dawna nie czuję się dobrze psychicznie, ale styczniowa strata dobiła mnie kompletnie. Dziś mijają dokładnie 2 miesiące od straty, a to dalej boli.

    Bardzo mocno za wszystkie z Was trzymam kciuki 🤞🤞

    Jasne, pełne zrozumienie. Zadbaj o siebie, przepracuj stratę i wróć jak będziesz gotowa. My tu trzymamy mocno kciuki ✊️ wierzę, że wyjdziesz z tego silniejsza ❤️

    beautifullady lubi tę wiadomość

    👩31 🧔‍♂️38
    Starania od 01.2025
    PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
    2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
    2024 zabieg zamknięcia PFO

    20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9

    8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
    29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
    21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
    27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
    26.06 wszystko dobrze 🥹

    preg.png
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1412 4586

    Wysłany: 19 marca, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinaNnn wrote:
    Zarażam ♥️ jak słaby to już dziś środa to myślę że nie pojawi się wcześniej.
    Faktycznie czułam wczoraj jajnik prawy i właśnie z niego była owulacja.
    A dziś już nic nie boli.
    Serio gdyby nie te testy owu nie spodziewała bym się takiego obrotu sprawy. Boże jak dobrze że ja je zrobiłam w poniedziałek i wczoraj 😂

    Dla mnie testy owu są baaardzo przydatne.
    No właśnie w ubiegłym miesiącu miałam jednego dnia bladziocha i następnego pik ale to był już 19dc i właśnie mniej więcej wtedy mam owulki.
    Więc teraz jak na szpilkach siedzę i obserwuję co jest grane, bo wszystko za wcześnie. Gdyby mąż był w domu to nie robi mi to różnicy. Ale jednak poprzedni cykl musieliśmy poświęcić żeby w tym zdążyć. A tu nagle tyle śluzu codziennie. Jeszcze zadzwonił, że może jednak będzie w sobotę, a nie w piątek - chodzę i wyklinam w duchu codziennie byle nic się nie przyspieszyło. Śmiał się, że będę go pewnie już w aucie rozbierać jak tylko wróci 😂
    Trzymam kciuki za Ciebie ♥️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 10:18

    Siasi, PaulinaNnn, Zosia667, Mstka lubią tę wiadomość

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
    07.05 beta 83,50 🥹🩷
    10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
    15.05 beta 4000,48 🥰
    22.05 USG puste jajo płodowe 😞
    29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
    12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
    02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • Nadzieja32 Autorytet
    Postów: 675 1174

    Wysłany: 19 marca, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takie mdłości, że ciężko mi sobie z nimi poradzić. Raczej mało prawdopodobne, żeby to był objaw potencjalnej ciąży, bo dziś dopiero 10dpo, ale staraczkowy brain oczywiście myśli swoje. Być może to normalny objaw drugiej połowy cyklu, odstawiłam anty 3 miesiące temu po 13 latach brania, więc nawet nie znam swojego organizmu na tyle, żeby wiedzieć czy to u mnie normalny objaw czy jednak faktycznie coś się udało 🤷‍♀️
    Teraz wyskoczyło mi okienko w pracy, w tym samym budynku mamy laboratorium i kusi iść na betę, ale racjonalna część mózgu mówi, że bez sensu się kłuć i wydawać kasę bez dwóch kresek na sikańcu 🙈 ciężkie jest to czekanie 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 10:41

    Siasi lubi tę wiadomość

    👩31 🧔‍♂️38
    Starania od 01.2025
    PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
    2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
    2024 zabieg zamknięcia PFO

    20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9

    8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
    29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
    21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
    27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
    26.06 wszystko dobrze 🥹

    preg.png
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1412 4586

    Wysłany: 19 marca, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Cześć dziewczyny ☺️
    Gratuluję || i Trzymam kciuki za Julcie i Maniusie.
    Podziwiam Maniusia, bo jestem chyba na takim etapie, że gdybym zobaczyła dwie kreski to praca zeszła by na dalszy plan i pędziła bym na betę. Według mnie niepotrzebnie się stresujesz- test informuje o ciąży, a doszukiwanie się ciemniejszych kresek jest bez sensu. Tylko beta prawdę Ci powie i oczywiście dwudniowy przyrost. Także to jest teraz Twój priorytet i wiesz co zrobić, a ja czekam na wynik.

    U mnie Sielsko Anielsko. Nie robię owulakow, bo jakoś mi lżej. Działamy sobie co dwa dni i mamy 9,11,13dc za nami.
    Jakoś lepiej mi się działa nie wiedząc czy jest PiK 😅
    Także w tym cyklu totalny spokój, co ma być to będzie.
    Co jakiś czas właściwie od okresu swędzą mnie sutki i piersi sa troszkę większe niż zawsze. Macie tak czasami? Ja zazwyczaj przed 🐒 tylko. Mam nadzieję że to nie cykl bezowulacyjny bo pięknie nam wychodzi działanie w tym miesiącu i się ostro wkurzę.
    Edit. I śluz od 9dc piękny, płodny. Najładniejszy w 9 i 13dc. Więc też miła odmiana.
    Chyba nie robienie testów wpływa na mnie kojąco.
    Jak to brzmi o tym śluzie niczym ostatnie zdjęcie koleżanki hahah

    Też mam zamiar zrobić sobie taki cykl bez testowania ale póki co nie mam wyjścia, muszę wiedzieć kiedy to wypada ze względu na pracę męża.
    A powiedz mi mimo wszystko, nie masz tak, że i tak czujesz kiedy ta owulacja jest? W końcu po takim czasie prób i obserwacji swojego ciała chyba już się wie? Czy niekoniecznie

    Siasi lubi tę wiadomość

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
    07.05 beta 83,50 🥹🩷
    10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
    15.05 beta 4000,48 🥰
    22.05 USG puste jajo płodowe 😞
    29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
    12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
    02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • Powder Autorytet
    Postów: 1566 4084

    Wysłany: 19 marca, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja32 wrote:
    Ja mam takie mdłości, że ciężko mi sobie z nimi poradzić. Raczej mało prawdopodobne, żeby to był objaw potencjalnie ciąży, bo dziś dopiero 10dpo, ale staraczkowy brain oczywiście myśli swoje. Być może to normalny objaw drugiej połowy cyklu, odstawiłam anty 3 miesiące temu po 13 latach brania, więc nawet nie znam swojego organizmu na tyle, żeby wiedzieć czy to u mnie normalny objaw czy jednak faktycznie coś się udało 🤷‍♀️
    Teraz wyskoczyło mi okienko w pracy, w tym samym budynku mamy laboratorium i kusi iść na betę, ale racjonalna część mózgu mówi, że bez sensu się kłuć i wydawać kasę bez dwóch kresek na sikańcu 🙈 ciężkie jest to czekanie 🙈
    Ja oczywiście mocno dopinguję, żeby to był udany cykl! 🤞🏻 kiedy robisz sikańca? Mnie korci z jednej strony jutro (10dpo), ale boję się, że to za wcześnie i tylko zmarnuję test. I tak się miotam. 🤪🙈 Ale jednocześnie korzystam z tego cudu natury, jakim jest brak pms w tym cyklu, coś cudownego 😌

    Siasi lubi tę wiadomość

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    ⏳monitorowane: 6cs

    👩🏻‍🦱 ona
    🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
    ✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie ✅ krzepliwość ok ✅ AMH 2,04 ✅ niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
    💊 pueria uno, witamina D3, magne b6 forte, kolagen, koenzym q10, euthyrox

    🧔🏻‍♂️ on
    61,1mln → 84,7mln, koncentracja 25,5mln → 42,4mln✅ ruchliwość A 12,4% → 1,58%‼️ B 12,8% → 14,93% C 12% → 11,76% D 62,8% → 71,72%
    aglutynacje i leukocyty (1,1)❗️
    morfologia 2% → 0%❗️
    HBA 80%
    HOMA-IR 3,14
    💊 pregna start on, androvit plus, witamina D3, magne b6 forte, kolagen

    🔜 29.07 wizyta w klinice
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 843 1379

    Wysłany: 19 marca, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siasi wrote:
    Cześć dziewczyny ☺️
    Gratuluję || i Trzymam kciuki za Julcie i Maniusie.
    Podziwiam Maniusia, bo jestem chyba na takim etapie, że gdybym zobaczyła dwie kreski to praca zeszła by na dalszy plan i pędziła bym na betę. Według mnie niepotrzebnie się stresujesz- test informuje o ciąży, a doszukiwanie się ciemniejszych kresek jest bez sensu. Tylko beta prawdę Ci powie i oczywiście dwudniowy przyrost. Także to jest teraz Twój priorytet i wiesz co zrobić, a ja czekam na wynik.

    U mnie Sielsko Anielsko. Nie robię owulakow, bo jakoś mi lżej. Działamy sobie co dwa dni i mamy 9,11,13dc za nami.
    Jakoś lepiej mi się działa nie wiedząc czy jest PiK 😅
    Także w tym cyklu totalny spokój, co ma być to będzie.
    Co jakiś czas właściwie od okresu swędzą mnie sutki i piersi sa troszkę większe niż zawsze. Macie tak czasami? Ja zazwyczaj przed 🐒 tylko. Mam nadzieję że to nie cykl bezowulacyjny bo pięknie nam wychodzi działanie w tym miesiącu i się ostro wkurzę.
    Edit. I śluz od 9dc piękny, płodny. Najładniejszy w 9 i 13dc. Więc też miła odmiana.
    Chyba nie robienie testów wpływa na mnie kojąco.
    Jak to brzmi o tym śluzie niczym ostatnie zdjęcie koleżanki hahah
    Jakie ostatnie zdjęcie koleżanki? Widzę że ominęło mnie coś grubego na grupie 😂

    Marzycielka94, Belia lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    11.01🩸
    22.01 💉 Ovitrelle
    03.02 ⏸️🥹💛
    03.04 6 cm zdrowej córeczki 💛
    29.05 🧬 połówkowe i 380 g zdrowej Pszczółki 🐝💛

    preg.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 4047 8460

    Wysłany: 19 marca, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brilka wrote:
    Darrika, jak się czujesz?

    Dzięki, że pytasz ❤️ Sama nie wiem, niby jakoś się trzymam, nawet nieźle bym powiedziała, a z drugiej strony ta ciąża dała mi taką nadzieję, na półmetku samym i teraz czuję strach co to będzie w mojej głowie jak nam się jednak w ciągu tych 3 cykli nie uda i skończymy starania, czuję taką bezradność, że to o co tak długo już się staramy udało i się nagle wymknęło z rąk być może na zawsze, a już tu było, tak blisko i realnie.

    Byłam już gotowa i pogodzona z ewentualnym niepowodzeniem starań, zaakceptowałam i nawet polubiłam wizje nas w pakiecie 2+1, mam przecież plan B na życie a teraz ta układanka w mojej głowie się rozsypała i muszę ją ułożyć na nowo i czuję tego ciężar.

    Na pewno nie będziemy przedłużać dalej starań, te 3 cykle to już jest max absolutny, tylko dlatego, że ta płodność może być lepsza i grzechem było by tej szansy nie wykorzystać. Czuję, że i tak więcej nie udźwignę po prostu i zacznie to za mocno niszczyć mi psychikę i trzeba będzie się uwolnić od tej męki a nie ją przeciągać 😅

    W gorszych chwilach powtarzam sobie, że teraz mamy zwiększone szanse, że to poronienie nie było fizycznie ciężkie, obeszło się ze mną łaskawie, że to znak, że lewy jajowód jest drożny, że moje ciało potrafi w ciążę zajść, że mam dodatkowy czas na zgubienie kolejnych kilogramów, że mam w badaniach w luxmed odnotowane te wyniki, że ciąża była to i łatwiej będzie mi później załatwiać kolejne skierowania, że nadal jest jeszcze szansa, że w grudniu, w tym roku, urodzę jeśli się uda w tym cyklu, może ta szczęśliwa 13 to jednak będzie to?

    No i jak zwykle się rozpisałam 😅 cieszy mnie to piękne słońce i coraz wyższe temperatury, czuję, że ładują mi się akumulatory i dostaje nowej energii i sił do działania i zapełniania głowy tylko pozytywnymi myślami 🤞☀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 10:36

    AnMiPe, Siasi, Powder, CrazyDaisy, Meggi_**, DreamBee, Marzycielka94, White1, Loraa, Nayeli, Mardotka, Zosia667, izzou97, ater, Hope🍀, Mstka, Motylek93, NinaB, Belia lubią tę wiadomość

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba ->🩸

    Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
  • AnitaK Autorytet
    Postów: 1849 2206

    Wysłany: 19 marca, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny <3
    Długo mnie nie było, ale jak to ja, musiałam sobie zrobić przerwę i oczyścić głowę :)
    Mnie w tym miesiącu cykl pozytywne zaskoczył, bo z owulacji 17-18 dc, teraz pojawiła się 14 dc <3 i była wyjątkowo bolesna. W związku z tym, bardzo prosiłabym, o przepisanie z wolnego strzelca na 30 marca, choć pewnie nie wytrzymam tak długo i zatestuję szybciej ;)

    Trzymam kciuki za wszystkie testujące <3
    Widzę, że marzec coś nas nie rozpieszcza w fasolki :(

    Dziewczyny mam pytanko, ostatnio doskwiera mi wyższe ciśnienie. Macie jakieś patenty? Boję się, że jak pójdę po leki, to w ogóle szanse zmaleją :/

    Ściskam Was mocno :)

    Darrika, Siasi, Meggi_**, DreamBee, Marzycielka94, kasialinkaa, Dżozu, White1, Hope🍀 lubią tę wiadomość

    Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
    2018 👶
    2019 👶
    Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
    Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
    6 cs po poronieniu chybionym ( w sumie 19 cs) 🍀🍀🍀
  • onalola Autorytet
    Postów: 1470 821

    Wysłany: 19 marca, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nayeli wrote:
    Ja po Ovitrelle zrobionym 9marca nie czułam nic, dopiero 11 wydawało mi się że była owu bo czułam kłucie prawego jajnika, chociaż to niemożliwe bo torbiel powstała na lewym. I od tamtej pory nic, dopiero w poprzedni weekend kłucie w macicy, jakieś ciągnięcie w podbrzuszu przy siadaniu i zmianach pozycji. w poniedziałek spokój a wczoraj takie mocne kłucie z lewej strony (tej co torbiel). Nie wmawiam sobie, że to ciąża bo to raczej niemożliwe. Bardziej zastanawiam się czy te dziwne objawy powoduje torbiel czy taki po prostu cykl się trafił. Też zamierzam po pojawieniu się @ iść na badania krwi, chociaż już nie wiem jakie🤷🏼‍♀️

    To tutaj nie pomogę. Nic o zastrzykach nie wiem. Może to pozostałość z wcześniejszego cyklu ? Mówią że one się wchłaniają i do 3 cykli ? 🤔 A nie masz jak tego sprawdzić u lekarza ?

    2 cs 11/24 cb 💔

    07. 2025 10 cd


    Pregna start , pregna DHA, Wit D 2000j, Magne b6 forte , inozytol needed
    Luteina 1x1

    👨
    Obniżona ruchliwość , morfologia 1%, agregacja..
    30.06 androlog -> mówi że wyniki super
    Worek supli
  • Nadzieja32 Autorytet
    Postów: 675 1174

    Wysłany: 19 marca, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika wrote:
    Dzięki, że pytasz ❤️ Sama nie wiem, niby jakoś się trzymam, nawet nieźle bym powiedziała, a z drugiej strony ta ciąża dała mi taką nadzieję, na półmetku samym i teraz czuję strach co to będzie w mojej głowie jak nam się jednak w ciągu tych 3 cykli nie uda i skończymy starania, czuję taką bezradność, że to o co tak długo już się staramy udało i się nagle wymknęło z rąk być może na zawsze, a już tu było, tak blisko i realnie.

    Byłam już gotowa i pogodzona z ewentualnym niepowodzeniem starań, zaakceptowałam i nawet polubiłam wizje nas w pakiecie 2+1, mam przecież plan B na życie a teraz ta układanka w mojej głowie się rozsypała i muszę ją ułożyć na nowo i czuję tego ciężar.

    Na pewno nie będziemy przedłużać dalej starań, te 3 cykle to już jest max absolutny, tylko dlatego, że ta płodność może być lepsza i grzechem było by tej szansy nie wykorzystać. Czuję, że i tak więcej nie udźwignę po prostu i zacznie to za mocno niszczyć mi psychikę i trzeba będzie się uwolnić od tej męki a nie ją przeciągać 😅

    W gorszych chwilach powtarzam sobie, że teraz mamy zwiększone szanse, że to poronienie nie było fizycznie ciężkie, obeszło się ze mną łaskawie, że to znak, że lewy jajowód jest drożny, że moje ciało potrafi w ciążę zajść, że mam dodatkowy czas na zgubienie kolejnych kilogramów, że mam w badaniach w luxmed odnotowane te wyniki, że ciąża była to i łatwiej będzie mi później załatwiać kolejne skierowania, że nadal jest jeszcze szansa, że w grudniu, w tym roku, urodzę jeśli się uda w tym cyklu, może ta szczęśliwa 13 to jednak będzie to?

    No i jak zwykle się rozpisałam 😅 cieszy mnie to piękne słońce i coraz wyższe temperatury, czuję, że ładują mi się akumulatory i dostaje nowej energii i sił do działania i zapełniania głowy tylko pozytywnymi myślami 🤞☀️

    Bije od Ciebie taka dobra energia ❤️ przytulam i trzymam kciuki za szczęśliwą trzynastkę 🫂✊️

    Siasi, Darrika lubią tę wiadomość

    👩31 🧔‍♂️38
    Starania od 01.2025
    PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
    2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
    2024 zabieg zamknięcia PFO

    20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9

    8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
    29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
    21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
    27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
    26.06 wszystko dobrze 🥹

    preg.png
  • Siasi Autorytet
    Postów: 572 2551

    Wysłany: 19 marca, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosik wrote:
    Też mam zamiar zrobić sobie taki cykl bez testowania ale póki co nie mam wyjścia, muszę wiedzieć kiedy to wypada ze względu na pracę męża.
    A powiedz mi mimo wszystko, nie masz tak, że i tak czujesz kiedy ta owulacja jest? W końcu po takim czasie prób i obserwacji swojego ciała chyba już się wie? Czy niekoniecznie
    Ojjj tak mam już duża świadomość swojego ciała. Chociaż ja może 2 razy do roku mam bóle jajników czy wręcz delikatne skurcze przy owulce i wtedy wiem, że to na pewno to.
    Teraz mniej więcej obserwuje po śluzie. Kilka dni mam płodny na papierze, a w dniu owu wylatuje jeden „skrzep” z książkowym owulacyjnym śluzem. Dzień po owu już sucho. No i ochota na męża dużo większa, wyczuwam jego perfumy i wydaje mi się sexowny 100 razy bardziej niz zawsze 😂 I ogólnie samopoczucie w trakcie owu mam świetne, przypływ energii.
    Oprócz tego nie mam większych objawów owulki wiec testy są u mnie bardzo przydatne, nie powiem. Jednak od jakiś 6 cykli zawsze ❤️ w dzień Piku i dzień po i ciąży z tego nie ma. A ja czułam się wtedy spięta. Robiliśmy to bo po prostu trzeba było, a nie z przyjemności. W tym cyklu postanowiłam odpuścić dla swojego lepszego samopoczucia i zdrowia psychicznego.
    W obecnym cyklu doszło swędzenie sutkow więc mam nadzieję, że to objaw owulki a nie jej braku.
    Co miesiąc uczę się czegoś nowego o sobie.
    Co do zdjęcia śluzu 😂 Ja kiedyś kliknęłam w ten link i tego się nie da odzobaczyc hahah

    Powder, White1, Kokosik, Marzycielka94, Nayeli, Mstka, NinaB lubią tę wiadomość

    🧩 11cs o brakującego puzzelka. To nie jest nasza wiosna 💔
    ⏸️ Kwiecień 2025- 9dpo, cień cienia
    💌 (6t0d) pęcherzyk żółtkowy, z zarodkiem 3,6mm i echem serduszka
    💌 (7t0d) Zarodek 6.6mm, brak akcji serca 💔
    Wciąż walczymy o Ciebie 🖤

    ✅ szczęśliwa żona
    ✅ Zdrowy styl życia i życiowy wyuczony optymizm!

    preg.png
  • Nadzieja32 Autorytet
    Postów: 675 1174

    Wysłany: 19 marca, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Ja oczywiście mocno dopinguję, żeby to był udany cykl! 🤞🏻 kiedy robisz sikańca? Mnie korci z jednej strony jutro (10dpo), ale boję się, że to za wcześnie i tylko zmarnuję test. I tak się miotam. 🤪🙈 Ale jednocześnie korzystam z tego cudu natury, jakim jest brak pms w tym cyklu, coś cudownego 😌

    Mnie też kusi, żeby zrobić jutro. Nie wiem czy uda mi się powstrzymać, dam znam jutro 😆 u mnie też w sumie jedynie wrażliwe sutki, ale dużo mniej niż zwykle. Mnie często bardzo bolą stawy przed okresem, a teraz w ogóle 🤔 no i dziś jak badałam tą nieszczęsną szyjkę to poszła wysoko do góry jak przy owulce.
    Ja też trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że ujrzysz dwie kreseczki ✊️

    Powder, Siasi lubią tę wiadomość

    👩31 🧔‍♂️38
    Starania od 01.2025
    PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
    2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
    2024 zabieg zamknięcia PFO

    20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9

    8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
    29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
    21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
    27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
    26.06 wszystko dobrze 🥹

    preg.png
  • White1 Autorytet
    Postów: 772 2038

    Wysłany: 19 marca, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nayeli wrote:
    Ja po Ovitrelle zrobionym 9marca nie czułam nic, dopiero 11 wydawało mi się że była owu bo czułam kłucie prawego jajnika, chociaż to niemożliwe bo torbiel powstała na lewym. I od tamtej pory nic, dopiero w poprzedni weekend kłucie w macicy, jakieś ciągnięcie w podbrzuszu przy siadaniu i zmianach pozycji. w poniedziałek spokój a wczoraj takie mocne kłucie z lewej strony (tej co torbiel). Nie wmawiam sobie, że to ciąża bo to raczej niemożliwe. Bardziej zastanawiam się czy te dziwne objawy powoduje torbiel czy taki po prostu cykl się trafił. Też zamierzam po pojawieniu się @ iść na badania krwi, chociaż już nie wiem jakie🤷🏼‍♀️
    Torbiel może powodować dosyć mocne kłucie, szczególnie jak jest duża. U mnie jedna torbiel wchłaniała się 2 miesiące i jajnik dość mocno dawał o sobie znać. Jeśli chodzi o owu - to normalne, u mnie zawsze wypada 2 dni po zastrzyku, w sumie to 1.5 dnia (tak jak jest to określone - powinna wystąpić 24-36h po podaniu). Pewnie zastrzyk też może powodować objawy takie jak ciągnięcie w podbrzuszu, wiem dobrze o co chodzi 🫣 A co do strony kłucia, to niestety, ale pełna loteria, raczej nie ma co się zastanawiać dlaczego boli akurat ta strona

    Nayeli lubi tę wiadomość

    👧25.5 🧑26.5 🐈🐈 ⏳️05.24 💉01.25

    👧 PCOS | AMH 6.16 | IO | hiperandrogenizm
    MUCHa ✅️ drożność ✅️
    🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19% | nasienie ✅️

    ❌️01.25-06.25 6 cykli Lametta + Zivafert
    😴07.25 brak lametty = brak owulacji
    🔜08.25 7 cykl stymulowany 🤞
  • White1 Autorytet
    Postów: 772 2038

    Wysłany: 19 marca, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanko mam do was, żeby uspokoić głowę 🙄 jeśli pęcherzyk miał średnio 23mm to po zastrzyku nie będzie za duży jeśli owu wystąpi 36h później? Ciągle się zastanawiam czy on nie urośnie w tym czasie za dużo i nie przepadnie mi szansa w tym miesiącu

    👧25.5 🧑26.5 🐈🐈 ⏳️05.24 💉01.25

    👧 PCOS | AMH 6.16 | IO | hiperandrogenizm
    MUCHa ✅️ drożność ✅️
    🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19% | nasienie ✅️

    ❌️01.25-06.25 6 cykli Lametta + Zivafert
    😴07.25 brak lametty = brak owulacji
    🔜08.25 7 cykl stymulowany 🤞
‹‹ 157 158 159 160 161 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ