Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDostalam dzisiaj w pysk w twarz mialam Wma napisac jak zajebisvie bylo na urlopie ze zapomnielismy o problemach ze sie wyluzowqlismy tak bylo nawet byly vodzienne seksy nie patrzac na kalendarz nie podgladajac ovu i takie tam... przyjechalam do Polski o 3 rano okazalo sie ze jakis facet wrabal w moj samovhod cale lusterko odpadlo drzwi pocharatane byla Policja coz... jutro mam sie zglosic na Policje taki piekne zakomczenie urlopu... to nic ze mialam umowionego lekrza nowy plan dzialania nowe cele 2szystko bylo zaplanowane wyluzowanie plus inny plan teraz napewbo sie uda fo lekarza na bank nie zdarza a po drugie juz nie mam checi tam isc i wszystkie leki ktore trzymam w razie ciazy mam ochote wyjebac ;(
2. Cudowna wiadomosc od mojego szwagra (lat 55 siostra lat 40 ) spofziewaja sie dziecka tak wlasnie dzisiaj te cudowna wiadomosc przekazal mi szwagier jacy oni sa szczesliwi i mysl co zrobic pogratulowqc i s8e rozlaczyc ale on nawija dziecko sie obrocilo nie widac bylo ale chyba syn. Od razu dalam telefon mezowi bo myslalam ze zemdleje. Mysl nastepna jak wyciszyc emocje no to kapiel duza ilosc wody na twarz bie pomoglo. Lek ? Albo alkohol? Alkohol nie bardzo jutro policja wybralam bromergon wczoraj z powodu poznej pory nie wzielam a dzisiaj szybko bo niweluje stres Nie wiem dziewczyny napiszecie ze moze jakis psycholog czy cos ale czy mozna miec wiekszego pecha w zyciu .... Naprawde myslalam ze to bedzie cudowne a teraz te moje sily ktore nabylam w trakcie urlopu wyczerpaly sie w ciagu paru godzin rycze tak w lazience od paru godzin.... -
Samosiowa, każdą z Nad co jakiś czas dopada takie zwątpienie. Ja też jestem na etapie braku wiary, że sie uda. Pamiętaj, że auto to tylko rzecz i jakoś się ułoży. Ja czasami na poprawę humoru zjem coś słodkiego ale Tobie lepiej zrobi dawka ćwiczeń, żeby to wszystko wyrzucić z siebie.
Pamiętaj że wszystko sie ułoży 😘😘-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Hej Samosiowa, walcz. Jesteś silną kobietą. Nie pozwól wyprowadzić się z równowagi. Tak jak napisała Kaś, każdej z nas się zdarzają chwile zwątpienia, kiedy myślimy że dłużej już nie damy rady. Staraj się znaleźć jakikolwiek pozytyw. Byliście z mężem na urlopie, odstresowaliście się, zbliżyliście się jeszcze bardziej do siebie. Nie pozwól byle jakiemu facetowi tego zepsuć. A siostra.. Cóż, musimy się wszystkie na tym forum pogodzić z faktem że pary będą zachodzić w ciąże. Czy to jakieś dalekie znajome, czy najbliższe nam osoby.. Musimy nauczyć się to akceptować, mimo tego bólu w sercu.. Jesteśmy z Tobą Kochana 😘Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
nick nieaktualnyKaś28 wrote:Samosiowa, każdą z Nad co jakiś czas dopada takie zwątpienie. Ja też jestem na etapie braku wiary, że sie uda. Pamiętaj, że auto to tylko rzecz i jakoś się ułoży. Ja czasami na poprawę humoru zjem coś słodkiego ale Tobie lepiej zrobi dawka ćwiczeń, żeby to wszystko wyrzucić z siebie.
Pamiętaj że wszystko sie ułoży 😘😘
Kaś28 cwicze codziennie pomaga to wiem,ale dzisiaj to ja nie wiemmjak ja sie mam zachowac przez ta moja bezplodnosc mam ochote odejsc od meza odciac sie od wszystkich za 5 miesiecy urodzi sie dziecko zas chrzciny spotkania to mnie wykonczy ja nie jestem na to gotowa -
Samosiowa odejście od męża nie rozwiąże problemu. Ja dziś swojemu zaproponowałam zrobienie badania nasienia i to było dla niego jak cios w krocze dosłownie...-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Kaś daj mu czas żeby to przemyslal. Jak swojemu wspominałam o badaniu nasienia reagował naprawdę różnymi emocjami, najczęściej się złościł. W tej chwili wiem że jego reakcje były powodowane strachem że próbkę em jest jego nasienie, również się tego bałam, bo wiedziałam że by się załamał..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Hej dziewczyny mam pytanie do Was bo chyba zaczynam swirowac:(od 1,5 roku staramy się o dzidzie. W poprzednim cyklu miałam robione hsg i jajowody drozne, wyniki nasienia w miarę ok.15 maja miałam owulacjje lekarz stwierdził na usg że jajeczko pęka. Staraliśmy się na kilka dni przed i w dniu owulacji. Dziś mam 17 dzień cyklu i od 3 dni czuje generalnie ból, rozpieranie w jajniku. Nigdy tak nie miałam i zastanawiam się co to może oznaczać?? Dziekuje za pomoc
-
nick nieaktualnyMialam sie spotkac z siostra we wtorek rozmiawialam z nia przez pol godziny przez telefon niec nie powiedzila teraz nie mam ochoty ani na spotkanie ani na nic szwagier zachowal sie jak swinia zreszta nie pierwszy raz mowiac naprzhklad ze my nie mozemy sie wypowiadac o wychowywaniu dzieci bo samy ich nie mamy. Nie mowiac juz ze mojej sisostry dziecko ciagle u nas przesiaduje... bo oni fruwaja . Niestety z mezem sie poklocilam i to ostro i brzuch mnie zaczal napierdzielac pewnie od tego wszystkiego....
-
Samosiowa Staraczko, nie mart się , nie jesteś sama , naprawdę.
Mojego męża siostra ma 10 miesięcznego synka (starali się miesiąc...) i mówi ze zaraz będzie w drugiej ciąży. Moja kuzynka (o rok starsza) jest z 3 dzieckiem w drodze. Moja przyjaciółka ma 1,5 roczna córeczkę. Otacza nas mnóstwo dzieci i coraz więcej kobiet w ciąży... dodatkowo pytania rodziny „a kiedy Wy?” Ja tez w tym miesiącu się załamałam , płakałam mężowi w rękaw. Rozumiem bezradność, złość, frustracje, niemoc - wszystko razem.
Mam ochotę wyjechać, odciąć się od wszystkich ale tez wiem, ze to nie jest żadne rozwiązanie
8cs ❤️
03.04.2020 Anastazja 💖 -
nick nieaktualnyJa sie postanowilam odciac i tak jak pisala Kasztanek my mamy juz swoje problemy a po co mi emocje innych niestety kolejna osoba bedzie siostra ale ona i tak zamoarzala sie wyprowadzic wiec predzej czy pozniej i tak kontakt bylby znikomy tym bardziej ze jej chop ma tylw dzieci dzieci maja dzieci i rodzenstawa w piernik...
Niestety bede egositka nie wiem czego ode mnie oczekiwali czy oklaskow czy czego... 1 dzien po przyjezdzie a oni od razu z grubej rury tzn on bo siostra stchurzyla mysle ze jakby ona mi to powiedziala to o 1000 rqzy lepiej bym zareagowala ale jego nie trawie...
-
nick nieaktualnySamosiowa, my też teraz byliśmy na imieninach u babci mojego męża, jego kuzynka ma 1,5 roczną córkę. Mąż się z ni ma bawił, a mnie się serce krajało, bo zdaję sobie sprawę, że mój mąż byłby wspaniałym tatą.
Niech Ci myśli o odejściu od męża wyjdą z głowy, bo to nie jest Twój problem, a wasz wspólny.
Może lepiej się skupić na tym, jak wspaniałe wakacje mieliście, jak się zbliżyliście, jak wam we dwójkę dobrze czas mijał.
Kiedyś się zastanawiałam czy jeśli mój mąż byłby w jakimś stopniu przyczyną nieposiadania dzieci, jak bym zareagowała. Nie wiem, ale na tę chwilę wiem, że kocham go najbardziej na świecie i spróbowałabym wszystkiego co tylko możliwe, nim bym się poddała.
I nikt nie ma prawa Ci mówić, że nie znasz się na dzieciach, bo ich nie masz. Wiemy wszystkie tu, że byłabyś wspaniałą mamą, a czasem samo posiadanie dzieci nie generuje tej umiejętności. -
nick nieaktualnyWczasy byly piekne naprawde ale ten jeden dzien potrafil wszystko zniszczyc popsuc i to przez 3 osobe ja to sie ciesze ze wina jest po mojej stronie zasluzylam widocznie sobie na to ze nie moge miec dziecka maz ciagle stara sie mi udowodnic ze nie jest ze mna ze wzgledu na dzieci a co robi rowniez placze dlatego prowokowalam sytuacje mowilam.mu zeby mnie zostawil ze pozna kogos choc ciezko mi strasznie na sercu to chvialabym zeby to chociaz on zostal rodzicem skoro ja nim nie mogw byc
-
nick nieaktualnyKochana tak jak Ci pisałam, nawet gdyby okazało się, że mój mąż nie może mieć dzieci to bym go nie zostawiła, nawet gdyby nalegał, bo przyrzekałam mu w zdowiu i chorobie, w szczęściu i w złe dni.
A Ty zamiast myśleć o rozstaniu po prostu wierz, że wszystko będzie dobrze, wiara przenosi góry. Dopóki walczysz jesteś zwyciężcą. Ja wiem, że czasem łatwo zgubić motywację, załamać się i upaść, ale skoro znajdujesz determinację do sportu, to może zbierzesz jej na tyle, by walczyć o pełną rodzinę? Kochana, wiem, że jesteś silna i masz siłę. My kobiety już takie jesteśmy waleczne.
Pamiętaj też, że organizm ludzki jest pełen zagadek i dzieją się takie rzeczy, że lekarzom profesorom się nie śniły.
Ja w Ciebie wierzę i trzymam kciuki najmocniej jak tylko potrafię.
Spójrz tylko jaki paradoks, że jeden dzień mógł Ci zepsuć tak piękny czas. -
nick nieaktualnyRuda dokladnie w kwestii sportu potrafie przebiec i wiele udzwignac rowniez w nauce w karierze ale jesli chodzi o rodzine niestety nie potrafie dac nic juz wiecej z siebie zupelnie sie poddalam nie widze juz rozwiazania zadnego badania leki byly juz nie wyszlo zostalo tylko in vitro na ktore trzeba wziasc kredyt gdyby to bylo takie proste
-
Ja zaczelam 54cs...
Tak 54cykl...
Nie 3. Nie 20. Nie 30.
I co mam sie zalamywac bo wiem ze wina lezy po mojej stronie??
Mam nie gadac ze szwagierkami bo one maja dzieci a ja nie.
Wiadomo ze to boli ale trzeba duzo sb w glowie poprzestawiac. Bardzo duzo.
Wiem bo mialam tez chwile zalamki jak jedna szwagierka zaszla w ciaze a za 5 miesiecy druga. Cierpialam strasznie ale zmienilam myślenie i szczerze jest duzo lepiej. Nawet mlodych trzymalam na rekach a jeszcze kilka miesiecy temu bym tego nie zrobiła bo serce by mi peklo z rozpaczy.
Zostawić meza bo dzieci brak. No bez przesady.
W zyciu nawet bym tak nie pomyslala. Nawet jesli nigdy nie bd miala dzieci to w życiu bym go nie zostawila. Trzeba byc z kims i w dobrych i w tych zlych chwilach.
Trzeba wierzyc ze wszystko w koncu sie ulozy. Bo tak bedzie predzej czy pozniej.
A gorszy dzien sie zdarza kazdemu. Glowka do gory kobietki
My postanowilismy ze jesli sie nam nie uda to bedziemy szczęśliwi ze soba bez wzgledu na wszystko.
Trzymam kciuki za wszystkie xDWiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2019, 19:34
MilusińskaMilena, Jane208 lubią tę wiadomość
* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie