Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Samosiowa to jest maltanczyk?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 18:42
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
A mi ginekolog powiedział , że przetrwanie plemników w ciele kobiety 72h to jest bardzo malo spotykany przypadek i większości kobiety nie wiedza, że owu mogla im sie przesunąć-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyKaś28 wrote:Bylo w czwartek owu pewnie wczoraj .
Ja już w to nie wierzę, a prosiłam go "Kotek 3 dni" .
Powiedziałam mu wczoraj, że tak sie wkurwia jak lelarze zdzieraja kase z par starających się, a coś co go nic nie kosztuje potrafi tak pięknie spierdolic.
Samosiowa to jest maltanczyk? -
nick nieaktualnyKas to już chyba zależy od warunków u kobiety (śluz) i od żywotności plemników ☺️
Różne rzeczy się działy więc kto wie...
No ale to fakt nerwy Masz prawo mieć... Czekasz aż skończy się okres później jak będą te płodne i jak już są to.... Z seksu nici 😲 -
Dzięki laski ...
Chyba mam wyczuloną podświadomość. Może to racja.
Może to głupia zbieżność a może nie. Nie wiem sama.
Czekam nadal na info od teścia jak jego badania wyszły względem raczyska. Tylko tutaj jestem zupełnie spokojna. Chyba moje przeczucia nie pomylą się tym razem i będzie lepiej. I Narazie będzie spokój ze złymi informacjami.* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
Poprostu chce mi sie płakać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 18:42
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
Ja już tego człowieka nie rozumiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 18:43
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualnyKaś, faceci tacy są, ja też nie raz przepłakałam z różnych powodów przez męża. Tak niestety jest z tymi facetami, dają nie raz w kość i nie mają tego świadomości.
Dacie radę, może mąż jest przerośnięty staraniami, choć nie chcę go bronić, bo zachował się beznadziejnie. Trzymam mimo wszystko kciuki za ten cykl, ale gdyby jednak nic to może w przyszłym miesiącu spróbuj mu nie mówić nic o owu, tylko jakas fajna sexy bielizna i niech myśli, że to na spontanie. -
Hej kochane..
To ja Joana...
Dziękuję za Wasze słowa..
30.12 złapał mnie megagol.. dostałam plamienia i myslalam, ze to początek @.. ale pozniej czysto.. pozniej znow plamienie 01.01.. i znow mysle @..
Poczułam sie jakby oszukal mnie los bo ja czulam sie totalnie jak w ciazy......
No i wczoraj siknelam 3 testy... wszystkie w sekunde 2 kreski.. bordowe .
Dziś zrobiłam bete 1850mlU/ml.
Jedyny problem to progesteron 10.87.....
W poniedziałek wizyta u lekarza, bo umieram ze czy strace druga ciaze...
Przepraszam, ze tak nagle odeszlam, ale i tak codziennie zagladalam i czytalam, bo musialam wiedzieć co u Was..
Co do slubu i wesele to wszystko bylo idealnie.. zero problemow 😊 a zycie we dwoje jest tak cudowne jak marzylam...Żanetka93, RudaMaruda25, Kaś28, Iskierka87, Kaga, MilusińskaMilena, Stookrotka, megson91, Why_not_now87, Jane208, emdar lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
nick nieaktualnyjoana wrote:Hej kochane..
To ja Joana...
Dziękuję za Wasze słowa..
30.12 złapał mnie megagol.. dostałam plamienia i myslalam, ze to początek @.. ale pozniej czysto.. pozniej znow plamienie 01.01.. i znow mysle @..
Poczułam sie jakby oszukal mnie los bo ja czulam sie totalnie jak w ciazy......
No i wczoraj siknelam 3 testy... wszystkie w sekunde 2 kreski.. bordowe .
Dziś zrobiłam bete 1850mlU/ml.
Jedyny problem to progesteron 10.87.....
W poniedziałek wizyta u lekarza, bo umieram ze czy strace druga ciaze...
Przepraszam, ze tak nagle odeszlam, ale i tak codziennie zagladalam i czytalam, bo musialam wiedzieć co u Was..
Co do slubu i wesele to wszystko bylo idealnie.. zero problemow 😊 a zycie we dwoje jest tak cudowne jak marzylam...joana lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asia no nie wierzę
Szybko wróciłaś z dobrymi wieściami i takie wieści lubimy najbardziej
Gratulacje kochana 🥰
Super że masz już umówiona wizytę bo ten progesteron niski ale mogę powiedzieć że mam znajomą co miała poniżej 7 na początku ciąży a teraz ma roczną córkę i żadnych leków nie brała na tego proga
Także trzymam mocno kciuki za kropeczke lub kropka
Phia przykro mi z powodu Twojej straty zły poczatek roku, może wkrótce się odmieni...
Kaga powodzenia jutro na chrzcie ja się stresowałam mocniej niż własnym ślubem a wyszło wszystko idealnie także kciuki i bez nerwow bo dzidzia to czuję no i my też chyba mamy skok, wczoraj skojarzyłam fakty i patrzę że akurat 12tż skok 😂
Kas nie placz, faceci tak mają że nic czasem nie kumają trzeba łopatą tłumaczyć czasem...
A co do wagi ja to rekordzistka na plusie 30kg w ciąży i jak narazie tylko 7 zeszlo... Ale to przez to że lubię zajadać stres a jak same wiecie ostatnie tyg nie były dla mnie łaskawe to żadne wytłumaczenie dlatego teraz biorę się za siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2020, 19:02
joana, Kaga lubią tę wiadomość
-
Joanna gratuluję 😊😊😊
Przy takiej becie to pewnie będzie już coa widać na usg😊😊joana lubi tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny 😘
Martwi mnie ten prog niesamowicie.. ale mimo to czuje jakis spokoj, ze musi byc dobrze..
Iskierko a przypomnisz mi ile mialas Ty? Bo chyba wlasnie podobna wartosc??
Jedyna rzecz jaka mnie pociesza to, ze moglam zanizyc wynik... odruchowo zjadlam kanapke na sniadanie... chyba na bete to nie mialoby wplywu ale na proga to chyba zaniza? No i robilam badanie o 9, gdzie pobudka byla o 7.. ale musielismy dojechac do mojego rodzinnego miasta, bo w tym nie ma labu w sobote czynnego..
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Miss dzieki słowo otuchy ❤
Co do wagi tez mialam przyjaciolke, ktora przytyla.. a w rok tak schudla,, ze wygladala lepiej po niz przed ciąża 😋
Ruda nigdzie sie juz nie wybieram, to bylo zwykle zalamanie 😊😘❤
MissKathy92 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
nick nieaktualny
-
Joana ale wiadomość! Trzymam za Was kciuki bardzo mocno! Tym razem musi być dobrze. 💚🍀
Dziękuję Miss 🥰 ja najbardziej wkurzona jestem o ubranko. Na wieszaku wygląda normalnie i w ogóle, ale wczoraj jej pierwszy raz to ubrałam i prawie się rozpłakałam. Chciałam już na gwałt jechać szukać ubranka, bo nam wrażenie że ta sukienka jest taka niewygodna dla niej 😔 ale już dałam sobie spokój, po kościele przebiorę ja w luźne ciuszki... I właśnie najbardziej mnie stresuje jak ona wytrzyma te godzinę w tej niewygodnej sukieneczce i tym płaszczyku. Stresuje mnie też odciąganie mleka w kiblu restauracji, bo ani tego laktatora wyparzyć ani nic. Pewnie odciagne raz to mleko a przez resztę dnia mi będą pękać piersi. Momentami nie wierzę, że już trzy miesiące jestem mamą KPI a chcę jeszcze minimum trzy. Laktator uzależnia, ale odbiera mi całą radość macierzyństwa.joana, MissKathy92 lubią tę wiadomość