Walczymy o pierwsze maleństwo w 2019 roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Boże teraz to kupić rękawiczki jednorazowe graniczy vz cudem a ceny są z kosmosu.. Nie wiem czy Wam wspominałam.. Ostatnio przeglądając co tam na ezebra ciekawego mają, natknęłam się na Izosol. Płyn do dezynfekcji.. Ja z racji tego że robię paznokcie, zdarza mi się zrobić też komuś (siostrze, szwagierce..), to zaopatrzyłam się w płyny do dezynfekcji rąk oraz powierzchni/narzędzi, po około 25zl za jeden.. Teraz płyn do powierzchni kosztuje ponad 50zl, a do rąk prawie 100.. Paczka rękawiczek nitrylowych też około stówy.. Ktoś się bogaci na ludzkim nieszczęściu.
O tym że ludzie nie dbają o dobro innych już nie wspomnę. Nie interesuje mnie to że ktoś się nie boi wirusa, ja też nie. Nie boję się o siebie ale o wszystkich bliskich.. I wkurza mnie ten brak szacunku dla ludzkiego życia i zdrowia. Kogoś nosi w domu? Straszne serio.. A co mają powiedzieć osoby przykute do łóżka, które nie mogą wyjść miesiącami z domu? Co jeśli przez czująś nude ktoś straci ojca, matkę, brata, męża? Poza tym ponoć mądrzy ludzie się nie nudzą.. Mamy szansę spędzić czas z mężem, zadbać o nasze relacje.. Mamy szansę dostrzec i docenić to co mamy, co jest ulotne jak motyl..
A propos motyli.. Widziałam dziś dwa bociany ❤️megson91 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Milenka bociany dobry zwiastun 😁✊
Masz racje.. ludzie marudza, ze nudza sie w domach.. mozna zrobic tyle rzeczy. Cokolwiek, zeby zabic ten czas..
Ale jak mozna narazac kogos zdrowie bo sie nudze.
Moj brat to wogole osobnik o malej odpowiedzialnosci. Wczoraj tato go skrzyczal przez telefon. Mieszka w wawie a ten co chwile po pobliskich sklepach chodzi...... jakby nie mozna bylo raz zrobic zakupow i nie narazac siebie i tych sprzedawcow...
Oni i tak teraz maja ciezko.. a tu jeszcze dojdzie szal zakupowy świąteczny.. watpie, ze go nie bedzie ze wzg na koronawirus..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Hej dziewczynki ! Dziękuje za wszystkie kciuki ale nic z tego 🙄 Wczorajsze badanie wykazało, że nic się nie dzieje.... położna powiedziała, że mogę mieć zle wyznaczony termin porodu poniewaz cykle miałam średnio 32 dniowe (a nie 28 jak wyliczają lekarze).
Z reszta dzidzia na każdym usg była „o tydzień” mniejsza , może coś w tym jest.
Jutro muszę zgłosić się do szpitala , trzymajcie kciuki bo strasznie się denerwuje nie chce mieć wywoływanego porodu8cs ❤️
03.04.2020 Anastazja 💖 -
Stokrotka szkoda, ale moze dzidzia jeszcze uznala, ze chce spedzic dzien czy dwa w brzuszku u mamy ❤
Oby w szpitalu sie udało, ale kciuki tzrymam zeby obylo sie bez wywolywania i wszystko bylo dobrze 😘Stookrotka lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Mnie też już wkurza to gadanie ludzi, że muszą siedzieć w domu.. Przychodzą do sklepu na spacery.. Ja już głośno komentuje do koleżanek z pracy właśnie o tym, że sobie na spacerki tu przychodzą, że nikt czytać nie umie, bo mamy napisane, przed wejściem, że na sklep wchodzimy z wózkiem, jeden wózek na jedną osobę, małżeństwo itp, każdy bierze swój bo nam to wyznacza ile jest osób na sklepie, i że jak wozka nie ma na zewnątrz to trzeba czekać aż ktoś wyjdzie. Ale nie, będą się pchać na chama do sklepu bo, uwaga, 'to nasze chore wymysły'..
Wiele bym dała żeby sobie móc tak w domu teraz posiedzieć, nawet jakby to miał być bezpłatny urlop.. Ale nie.. Jeszcze nam dorypią sklep otwarty do 24. Nie dość że zakaz wychodzenia z domu to jeszcze wydłuża godziny otwarć jak ledwo można zmiany obsadzić, nie ma ludzi, nie ma rąk do pracy. Wszyscy pracujący u nas są po prostu fizycznie i psychicznie już wykończeni. Ilością towaru do przerzucenia i nie odpowiedzialnością ludzi. -
Dziewczyny widzialyscie te Szkołę TVP. W życiu bym nie pozwoliła mojemu dziecku tego ogladac. Tyle błędów ile było na lekcji chemii to się w głowie nie mieści 😳 aż mnie serce zabolało... albo to bocianie gniazdo albo liczby parzyste. Albo cukrzyca i śledziona.
O sianiu trawy nawet nie wspomnę 🤣
To chyba oglądać dla beki a nie dla nauki. Biedne dzieci...
Dziewczyny to siedzenie w domu wcale tak super nie wygląda. Znam kobietę co siedzi z dwójką dzieci, musi z obojgiem ogarnąć lekcje, bo nauczyciele tylko zadania wysyłają i materiał do przerobienia. A ona też musi zdalnie pracować, jej mąż też. Oboje są już wykończeni tym wszystkim, bo musieli przejść obowiązki szkoly a przecież nie każdy musi ogarniać dysocjację jonową soli. Siedzenie w domu to nie tylko oglądanie tv. Poza tym mnóstwo ludzi chciałoby iść do pracy, naprawdę, bo bez niej zostają bez grosza przy duszy. Każdy kto ma własny biznes marzy o powrocie do pracy a nie siedzeniu w domu. O tym samym pewnie marzą ludzie z kredytami albo ci co dostali wypowiedzenia. Rozumiem, że w sklepach personel jest bardzo narazony... ja bardzo doceniam taki personel. Chyba prawie każdy to teraz docenia, jednak to "odpoczywanie w domu" dla wielu żadnym odpoczynkiem nie jest... Trzymajcie się dziewczyny, dacie radę.
Ja np. bardzo źle się z tym czuje, że siedzę w domu a moi znajomi mają tak ciężko. Czuje się bezużyteczna, że nie mogę im pomóc. Pierwszy raz tak bardzo odzywa się moje powołanie do zawodu. Szczerze gdyby nie to że karmię dziecko swoim mlekiem rozważyłbym pójście na jakąś część etatu.megson91, Żanetka93, joana lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Dopiero teraz mam czas się odezwac, mamozy ciąg dalszy i dzidziusiowi najlepiej na rączkach więc mama nosi ale maleństwo już śpi więc idę na zasłużony odpoczynek
Dziś mój mąż był ostatni dzień w pracy... Oświadczył mi że ma przestój i do pracy 4 maja dopiero 😮 cała fabryka stoi, pracownicy za kwiecień dostaną najniższą ale dobre i to bo mieli nie dostać nic i do tego wolne z urlopów... Także nie jest źle
Co do siedzenia w domu każda z Was ma racje... Z jednej strony lepiej siedzieć w domu niż się narażać ale z drugiej jak ktoś ma dzieci i do tego zdalną pracę to masakra moja siostra pracuje w sklepie spożywczym i naprawdę ludzie potrafią po głupoty chodzić kilka razy dziennie... A tyle się mówi żeby wychodzić tylko po najpotrzebniejsze rzeczy i najlepiej raz na kilka dni ja nie wychodziłam od tygodnia, mam duży balkon i tam mi dobrze
Asiu kochana wiem o czym piszesz apopo teściowej... Sama też miałam taką sytuację jak mieszkałam u męża w domu, czułam się jak intruz mimo że teściowa nigdy mi wprost nic nie powiedziala... To nie jest fajne uczucie jednak może jak pojawi sie dzidziuś to będzie lepiej u mnie jest ale wiadomo każda sytuacja jest inna...
Milenka co do płynów to fakt, ja przed porodem kupiłam taki mały zelik antybakteryjny na allegro za 4zl- teraz kosztuje 40... Ludzie powariowali
No i ja jak ostatnio byliśmy u moich rodziców na wsi to też widziałam bociany 😊 troszkę zmarzną haha
Stokrotko trzymam mocno kciuki za Twój poród 💪💪💪 nie będę Ci pisać żebyś się nie denerwowała bo to nie wykonalne wiem 😉 ale wiedz że jestem z Tobą całym serduchem i czekam na wiadomości 😘 powodzenia
Kaga też miałam dziś spojrzeć na te lekcje ale jakoś nie po drodze mi dziś było z telewizorem 😂 ja sobie nie wyobrażam jak to teraz wygląda ta nauka zdalna 🙈 kosmos i zupełnie inna rzeczywistość...
Troszkę się rozpisalam wybaczcie 😊
Życzę Wam miłego wieczorku 😘 i lecę się kąpać nareszcie -
Dziewczyny to co rodzice teraz maja z dziećmi szkolnymi to masakra...
A z dobrych rzeczy test owu pozytywny 😁MissKathy92, megson91, Kaga, joana, MilusińskaMilena lubią tę wiadomość
-starania o pierwsze dziecko od 01.2018
- 05. 2019 usunięty polip trzonu macicy 2 cm
-03.2020 wizyta w klinice, wszystkie badania ok, drożności ok
-10.2020 wyniki męża nie są idealne ale lekarz twierdzi, że dobre
- 12.2020 laparoskopia, usunięta torbiel endometrialna , amh spadło do 0.896
-01.2020 start in-vitro ? -
Asia to nie do końca jest tak że mam świetny kontakt z teściową.. Potrafi zaleźć za skórę i dać w kość, ale też nie jest taka zła.. A czasem wkurza mnie tylko o to że jest, po czym mam wyrzuty sumienia.. Jej też nie jest łatwo i po prostu staram się dojść do jakiegoś porozumienia. Ale pierwszy rok był bardzo ciężki, nie mogłam się tu w ogóle odnaleźć, teściowej przeszkadzało że za dużo piore, a miałam swoją pralkę, łazienkę. W ogóle zapowiedziałam mężowi że nie wprowadzę się, dopóki nie będę miała własnej kuchni i łazienki. Właśnie od tych pomieszczeń zaczęliśmy remont. Mieliśmy piękna kuchnie, a spaliśmy w obdartych ścianach..
Teściowej też nie znałam jakoś dobrze. Czasem przyjechaliśmy w niedzielę na kawę i święta, czasem się grila zrobiło.. Tyle.. Wszystko ze względu na pijącego teścia..
Ale gdy mam jakiś problem z Jarkiem, wiem że mogę pójść z nią porozmawiać. Może nie będzie potrafiła mi pomóc ale mi jest lżej, zwłaszcza gdy wiem że mam ją po swojej stronie.
Kaga, domyślam się że są ludzie którzy mają już dosyć tej sytuacji. Niestety ale gospodarka dostanie mocno po dupie.. Sama boję się że nie będę miała gdzie wracać..
Ale w dyskusji chodziło nam raczej o te osoby co narzekają tylko że muszą być w domu, w kwarantannie, że nie mogą pół dnia spędzić w sklepach... Przysłowiowo mówiąc, chodzi o takie Karyny i Sebików..
Strasznie przeżywam los tych małych przedsiębiorstw, kawiarni, branży beauty - ona jest mi szczególnie bliska przecież.. Zastanawiam się jak to będzie dalej wszystko wyglądać.. Nie powiem, patrzę w przyszłość z pewnym lękiem..Starania od 06.2018
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."
-
Mi chodziło najbardziej o osoby, które i tak na codzień siedziały w domu, osoby starsze itp. Nagle im tak źle bo muszą siedzieć w domu. No tak bo jest nakaz to od razu źle się spędza czas w domu, gdyby był zakaz siedzenia w domach to by każdy znów narzekał na to. Ludziom nie dogodzi.
Chodzą narzekają też że jak my to mamy teraz przerypane w tychh sklepach ale w ciągu mojej 8h zmiany widzę niektóre osoby 3x w sklepie. Albo sobie pan po piwko przychodzi tylko.. I jeszcze sapie, że 3 osoby przy kasie i tylko jedna kasa.. Ale już nie widzi tego, że przychodzi po jedno piwko które mu nie jest do życia niezbędne i naraża siebie i innych..
Sorki dziewczyny za żal posty ale już na prawdę mam dość tego wszystkiego.. Może po świętach zacznie wszystko pomału wracać do normy.. -
Sisska
to nie będzie narazie lepiej.
3x to mało jeszcze hehe
Ja wczoraj jednego gościa naliczyłam 5x i przychodził tylko po 1 piwko. Na końcu mu powiedziałam parę słów bo nie wytrzymałam to fochem zarzucił do mnie.* IO
* Hashimoto
* Progesteron 💪
* Histeroskopia 05.2021
* Laparoskopia 02.2022 (nie tego człowiek się spodziewał)
* większość wyników w normie -
No wiemy dziewczyny, że są tacy ludzie dacie radę
Swoją drogą wyobrażacie sobie jak ciężka karą jest kara więzienia? 😳
Siska a jak wyniki? Wiem, że trzy tygodnie miałaś czekać, ale nawet nie wiem ile minęło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2020, 21:27
-
nick nieaktualnyHejka.
Mam takie pytanie czy któraś się orientuje w sprawach kadrowo pracowniczych - zusowskich?
Jak wiecie od października 2019 przebywam na urlopie macierzyńskim. No i mam zasiłek obliczony z 12mcy poprzedzających urlop. W skład mojego wynagrodzenia wchodziła podstawa zasadnicza i premia regulaminowa (tak to się chyba nazywa)
Pracodawca z powodu panującej sytuacji w Polce „uciął” pracownikom premię ma 3 mce. Czy w tym wypadku mój zasiłek ulegnie zmianie?
Z pozytywnych rzeczy dostałam do testowania oczyszczacz i nawilżacz powietrza na 2tyg.. lepsze powietrze w domu skoro trzeba w nim siedzieć
Stokrotko ❤️✊🏼✊🏼megson91 lubi tę wiadomość
-
Kaga 3 tygodnie będą dopiero w ten poniedziałek. Boję się strasznie tego co powiedzą. O ile będą wyniki bo podobno laboratorium nie działa tam teraz codziennie, ale myślę że jakby było opóźnienie jakieś to by dzwonili. Ale mam ogromny stres i strach związany z wynikami 😕
Jestem dziś w pracy i wyjątkowo musiałam usiąść na kasie i kasuje Pana, oczywiście ponad 60l bo to taka godzina była, i wziął drożdże w całym pudełku tylko że na samym końcu kilka sztuk, i żeby policzyć musiałam delikatne roztargac to pudełko.. A on zaczął wrzeszczeć na mnie, że on by mi powiedział ile jest a nie ze mu pudełko niszczę.. A ja na to że ja i tak muszę przeliczyć, i nic się wielkiego z pudełkiem nie stało, a on wziął te drożdże wyrzucił na lade, pudełko walnął obok i się czepia że mi nie pozwolił pudełka otwierac itp. Ja mu na to, że wgl nie może mi tak towaru przynosić ze w pudełku itp. A on dalej sapie. Nie pokazałam tego po sobie, ale tak mi się cholernie przykro zrobiło.. O głupie pudełko.. Aż mi się do tej pory płakać chce.. -
nick nieaktualnySisska co za qtas za przeporszeniem 😈
Wrrr nie nawidze takiego traktowania...
Jak ja bym stala za takim gosciem w kolejce i slyszala takie cos to bym sie odezwala i zwrocila uwage bo nie nawidze czegosc takiego...
Kaga widzialam to sianie trawy i grabienie itp😅
No posmialismy sie z mezem bardziej niz z jakiegos kabaretu 😅
Asia no mieszkajac wspolnie to niestety dwie strony muszs isc na kompromisy...
A czasem sie niestety zdarza tak jak u Ciebie ze tesciowa takiego czegosc nie zna i w dodatku to nie szanowanie czyjejsc prywtanosci to jest jakis pogrom...
Ja gdy na poczatku mieszakalismy u tesciow to oczywiscie mialam swiadomosc ze panuja tam ich wlasne zasady i ze do pewnych rzeczy sie bede musiala przekonac ale liczylam tez na to ze tesciowa zrozumie troche moich przekonan i ze jakos wspolnie sie dogadamy
Niestety tak sie nie stalo wiec wyprowadzilismy sie
Jedyne co uslyszelismy wtedy to : no skoro wolicie placic wynajem to prosze bardzo
Dzis wiemy ze to byla najlepsza decyzja
Moja tesciowa tak jak i twoja nie szanowala naszej prywatnosci
Nie przychodzila do nas gdy bylismy w domu ale... Grzebala nam w rzeczach gdy nas nie bylo ustawiala po swojemu nawet patrzyla co mamy w lodowce
Swiety by tego nie zniosl 😁
A jak odwiedzala wnuka to cieszylam sie tylko ze nie jestesmy z nia na codzien bo wiem ze odbieralaby mi radosc z opieki nad moim dzieckiem swoimi zlotymi radami
Jej dziewczyny niech sie juz konczy ta cala epidemia
Teraz najwiekszym marzeniem ludzi chyba jest wyjsc tak poprostu na spacer i do sklepu bez zadnej kontroli
Bylo to potrzebne zeby pokazac ze nic nie jest pewne i zeby cieszyc sie z malych rzeczy ale... Niech to sie juz konczy ☺️
-
nick nieaktualnyDziewczyny, mnie ostatnio mniej, ale Hela jest bardzo absorbująca, ja wszystkie was podczytuję, ale ciężko mi znaleźć czas, żeby coś napisać, serio.
Moje dziecko zrobiło się mocno nieodkładalskie i ciągle tylko matko noś, a plecy wysiadają.
Płakać mi się chce z tego całego wirusa, przez to moi rodzice zamiast mnie odwiedzić wysyłają mi paczki, już się boję, że to się nigdy nie skończy i nigdy ich już nie odwiedzę 😭 mama mi nakupowała jeszcze kiedyś ubranek dla Helusi i teraz wysłała mi, bo będą akurat, a jak tu odebrać.
W ogóle wracam ze sklepu, bo zrobiłam większe zakupy dla nas, bo odkąd robi zakupy mój mąż to byśmy chyba poumierali z głodu.
I kolejne załamanie, bo ja po prostu nie umiem żyć w takich warunkach, dla mnie to tak przykre, że dozylam takich okropnych czasów.
Nerwowo mnie wykańcza ten wirus i nie zrozumcie mnie źle, wcale nie narzekam na to że trzeba siedzieć w domu, z dzieckiem i tak bym siedziała, ale jestem odizolowana właśnie od bliskich, a u rodziców ostatnio byłam na Wszystkich Świętych.
Boję się o moich rodziców, o tatę szczególnie, boję się o męża, bo chodzi do pracy, o nas ogólnie.
O to jak się będzie nam żyło, bo mój oddział firmy właśnie przestał współpracować z włoskim oddziałem, więc pewnie nawet już nie mam gdzie wracać, a jak wrócę to pewnie jest to tylko równoznaczne z pracą w Turynie, więc na moim życiowym etapie zostaje jednak bez pracy już na starcie, dobrze że jestem na macierzyńskim!
Asiu, znam ten ból teściowej, choć tak jak pisała Milenka, mi jest bliżej do jej teściowej, bo nasze dwie to wypisz wymaluj to samo. Nie chcą źle, a jednak są teściowymi i to je deklasuje.
Dlatego Asiu, życzę dużo wytrwałości i cierpliwości.
Trzymacie się dziewczyny cieplutko, w tym ciężkim czasie!
Ja się modlę za cały nasz ten zmieniony świat, oby było lepiej.
PS. Teściowa uszyła dla nas maseczki, ja mam w panterkę. -
Sisska co za dupek... boziu pracowalam w marketach i az mi sie przypomniały te przykrosci, które slyszalam wiele razy.
Przydaloby mi sie zwrócic uwage przez innych klientow.. może wtedy to jemu byloby glupio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2020, 15:34
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.