Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
MummyYummy wrote:Ej, czekajcie, bo na bliźnięta jestem chętna, ale na trojaczki muszę przygotować się psychicznie 🤣
Dziewczyny, a jak u Was w rodzinach? Jakieś bliźnięta się zdarzały? Mój Teść miał brata bliźniaka (bliźnięta dwujajowe) i mój Dziadek od strony Taty też jest z bliźniąt, tylko że jednojajowych 🙂
U mnie po stronie chyba mamy są dwa razy bliźniaki. Z tego co słyszałam to przy pcos są większe szanse choć nie wiem czy to prawda hahadamrade lubi tę wiadomość
PCOS cykle między 31 a 37 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa
🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻
🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %
🔹️wizyta w klinice - połowa lutego
🔹️wizyta u drugiego ginekologa od problemów z płodnością pod koniec stycznia (druga opinia)
🔹️wizyta koniec października u ginekologa od problemów z płodnością - nie wypał ❌️
🔹️ starania od 02.2024
🔸️ 3 lata na AH
🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
Pati2804 wrote:Dlatego ja czasami nawet robiłam 3 razy dziennie 🙈 wiem wiem głupia jestem ale każdy ma jakieś swoje teorie i wymysły a to moje właśnie 🤣
Przybijam piątkę - ja też przy tej owulacji robiłam trzy razy dziennie 😊 I myślałam, że się odwodnię, bo co chwila trzeba było nic nie pić 😅 A ja lubię sobie popijać wodę z cytrynką 😋Pati2804 lubi tę wiadomość
-
MummyYummy wrote:Ej, czekajcie, bo na bliźnięta jestem chętna, ale na trojaczki muszę przygotować się psychicznie 🤣
Dziewczyny, a jak u Was w rodzinach? Jakieś bliźnięta się zdarzały? Mój Teść miał brata bliźniaka (bliźnięta dwujajowe) i mój Dziadek od strony Taty też jest z bliźniąt, tylko że jednojajowych 🙂 -
MummyYummy wrote:Ej, czekajcie, bo na bliźnięta jestem chętna, ale na trojaczki muszę przygotować się psychicznie 🤣
Dziewczyny, a jak u Was w rodzinach? Jakieś bliźnięta się zdarzały? Mój Teść miał brata bliźniaka (bliźnięta dwujajowe) i mój Dziadek od strony Taty też jest z bliźniąt, tylko że jednojajowych 🙂MummyYummy lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Dlatego ja czasami nawet robiłam 3 razy dziennie 🙈 wiem wiem głupia jestem ale każdy ma jakieś swoje teorie i wymysły a to moje właśnie 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2024, 13:10
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
ellevv wrote:U mnie po stronie chyba mamy są dwa razy bliźniaki. Z tego co słyszałam to przy pcos są większe szanse choć nie wiem czy to prawda haha
Też coś słyszałam w tym temacie, ale też nie wiem, na ile to prawda 🙂
Ogólnie są pewne czynniki, które zwiększają szanse na poczęcie bliźniąt (genetyka, wiek, preparaty stymulujące owu), ale ostatecznie to chyba loteria. Chociaż słyszałam, że poczęcie zaraz po AH, a nawet nadwaga i otyłość potrafią się do tego przyczynić, tylko nie wiem, czy tego to akurat nie trzeba włożyć między bajki. No, ale przynajmniej jest jakiś powód, żeby z tym odchudzaniem to tak na spokojnie 😅damrade, Prezesoowa, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Słyszałam że jednojajowe przekazują się po męskiej linii, a dwujajowe po żeńskiej linii - bo tu chodzi o poliowu ❤️ ale no i bez powodu można mieć dwujajowe, chociażby po antykoncepcji szaleją owulację czasem. Ja 3 lata temu odstawiłam i cicho miałam nadzieję ale niestety pojedyncze były owu 🥴👩🏻28
👨🏼31
👦🏼 12.2019 syn
11.2023 usunięcie nadnercza prawego - guz chromochłonny 🦞
od 01.2024 staramy się o drugie 👶🏼
02.2024 - podwójna owulacja: po jednym pęcherzyku w prawym i lewym 🥚🤞🏼
26.02 ⏸️
27.02 beta 18.13
29.02 beta 71.04
04.03 beta 428
06.03 beta 1191.42
08.03 pierwsza wizyta - pęcherzyk 0.66 cm
25.03 zarodek 1.63 cm i ❤️
02.05 badania prenatalne
-
ellevv wrote:Ni mam czasu na to 😅😘 trzeba wypocić choróbsko w inny sposób. Ale nie no, tą siłownię potrzebowałam aby oczyścić głowę 🙂
Dziewczyny a właśnie jak u Was z siłownią i fitnessem? Ja od roku chodzę regularnie, staram się 2-3 razy w tygodni na aerobik, interwał itp. Ale powiem Wam, że zawsze mam co do tego wątpliwości czy to na pewno nie zaszkodzi w staraniach i że może dlatego żaden zarodek do tej pory się nie zagnieździł... Pytałam o to mojego lekarza, ale on powiedział, że nie ma żadnego problemu. Wątpliwości i tak zostały, bo jak cały czas się nie udaje, to szukam przyczyn tego co źle robię... Co myślicie?"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
Co do bliźniaków to podobno dużo mleko trzeba pić i jeść bataty więc jak jakaś chętna na wypróbowanie tego to zapraszam 🤣
damrade, Gregorka, Kasia111 lubią tę wiadomość
PCOS cykle między 31 a 37 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa
🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻
🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %
🔹️wizyta w klinice - połowa lutego
🔹️wizyta u drugiego ginekologa od problemów z płodnością pod koniec stycznia (druga opinia)
🔹️wizyta koniec października u ginekologa od problemów z płodnością - nie wypał ❌️
🔹️ starania od 02.2024
🔸️ 3 lata na AH
🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
Zimozielona wrote:U mnie mąż jest bliźniakiem i mój dziadek miał bliźniaka i dwóch braci bliźniaków. Ale pewnie to nic nie znaczy.
Wow, to sporo u Was bliźniąt 🙂W moim otoczeniu nie ma aż tak wielu, chociaż jakiś czas temu poznałam dziewczynę z bliźniąt dwujajowych - jej mama dopiero na porodówce dowiedziała się, że urodzi bliźnięta, dacie wiarę? Rzeczywiście te 20-30 lat temu było naprawdę kiepsko z opieką prenatalną (ja na przykład miałam być chłopcem 😉), ale jaki to musiał być szok dla rodziców. Podobno do ojca tych bliźniąt wyszła pielęgniarka, która poinformowała, że ma córkę i syna, ten zapytał, to w końcu córkę czy syna, ona na to, że jedno i drugie
.. Chłop aż usiadł, bo nadal do niego nie docierało 😁damrade, CoffeeDream, Prezesoowa, ellevv, Dropsik, Lola93, Pati2804, Gregorka, Kasia111 lubią tę wiadomość
-
Czytałam że bataty są dobre na pęknięcie pęcherzyków - może dlatego 😁 ale ile w tym prawdy…
ellevv, Gregorka lubią tę wiadomość
👩🏻28
👨🏼31
👦🏼 12.2019 syn
11.2023 usunięcie nadnercza prawego - guz chromochłonny 🦞
od 01.2024 staramy się o drugie 👶🏼
02.2024 - podwójna owulacja: po jednym pęcherzyku w prawym i lewym 🥚🤞🏼
26.02 ⏸️
27.02 beta 18.13
29.02 beta 71.04
04.03 beta 428
06.03 beta 1191.42
08.03 pierwsza wizyta - pęcherzyk 0.66 cm
25.03 zarodek 1.63 cm i ❤️
02.05 badania prenatalne
-
MonReve96 wrote:Tak, to moje pierwsze zastrzyki. Dostałam neoparin. Dzisiaj będę podawać pierwszy raz. Nie powiem, stresuje mnie to. Ale jeśli dzięki temu uda się donosić ciążę to zniosę wszystko.
Dziękuję bardzo ❤️ Ty podajesz sobie sama zastrzyki? Bo zastanawiam się czy nie lepiej poprosić męża o to 🙈Starania o pierwszego 👶🏻
08.2023r.
🚩Hashimoto
🚩 Trombofilia wrodzona ↩️
🧬 czynnik V(Leiden) hetero, PAI-1 4G hetero
~~~~~~~~~~~~~~
13.02.2024 ⏸️
19.03.2024 💔💔 8tc
~~~~~~~~~~~~~~~~
Stymulacja owulacji:
1) Clo+Ovitrelle+Duphaston❌
2) Clo+Ovitrelle+Luteina❌
3) Clo+Luteina❌
🔜 HSG
Przerwa w staraniach ⛔️
💉Neoparin+💊 Acard150
✨ 2025 ✨🙏 -
Speranza :) wrote:Dziewczyny a właśnie jak u Was z siłownią i fitnessem? Ja od roku chodzę regularnie, staram się 2-3 razy w tygodni na aerobik, interwał itp. Ale powiem Wam, że zawsze mam co do tego wątpliwości czy to na pewno nie zaszkodzi w staraniach i że może dlatego żaden zarodek do tej pory się nie zagnieździł... Pytałam o to mojego lekarza, ale on powiedział, że nie ma żadnego problemu. Wątpliwości i tak zostały, bo jak cały czas się nie udaje, to szukam przyczyn tego co źle robię... Co myślicie?
Ja staram się 2 razy chodzić przynajmniej na siłownie i jeszcze dobić jedynymi ćwiczeniami w domu czyli wychodzi tak 3 do 4 razy w tyg.. Cieplej będzie to znowu rolki w ruch pójdą 😇 choć dla mnie to jest dobra terapia aby wyluzować i odpocząć od wszystkiego co wokół mnie się dzieję i na różne przemyślenia. Nie popadajmy w też w paranoje bo nagle zostanie nam siedzenie na kanapie i nic więcej nie będziemy robić. To wtedy będzie psychiczne/mentalne samobójstwo.
Wszystko z głową i rozsądkiem.
Przy pierwszej ciąży zaszłam też chodząc na siłownię + zgubiłam 10kg.
Speranza :), Pati2804 lubią tę wiadomość
PCOS cykle między 31 a 37 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa
🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻
🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %
🔹️wizyta w klinice - połowa lutego
🔹️wizyta u drugiego ginekologa od problemów z płodnością pod koniec stycznia (druga opinia)
🔹️wizyta koniec października u ginekologa od problemów z płodnością - nie wypał ❌️
🔹️ starania od 02.2024
🔸️ 3 lata na AH
🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
Zimozielona wrote:Jeszcze NAC nie zagryzałam batatami🤭
Zawsze jest ten pierwszy raz 🤣
MummyYummy wrote:Mleka nie mogę, batatów nie lubię... Kurde, noooo! 😂
😂😂😂
No i .uj bombki strzelił. A ty, może jakieś szejki z batata?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2024, 13:26
ultramaryna_, MummyYummy lubią tę wiadomość
PCOS cykle między 31 a 37 dni, hiperinsulinizm?, nadwaga, depresja, pod kontrolą onkologa
🔹️ cel na 2025 - schudnąć 7.5kg 💪🏻
🔹️badanie nasienia (ruchliwość): A - 49 %, B - 11 %, C - 8 %, D- 32 %, A+B - 60 %, A+B+C - 68 %
🔹️wizyta w klinice - połowa lutego
🔹️wizyta u drugiego ginekologa od problemów z płodnością pod koniec stycznia (druga opinia)
🔹️wizyta koniec października u ginekologa od problemów z płodnością - nie wypał ❌️
🔹️ starania od 02.2024
🔸️ 3 lata na AH
🔸️ 07.2020 👨👩👦💙
🔸️ 29.11.2019 - serducho ❤️
🔸️ 20.11.2019 - widać kropkę 🥰
🔸️ 13.11.2019 - beta HCG 228
🔸️ 13.11.2019 - dwie kreski ⏸️
🔸️ 04.2018 - nowotwór 🦀 -
ellevv wrote:Ja staram się 2 razy chodzić przynajmniej na siłownie i jeszcze dobić jedynymi ćwiczeniami w domu czyli wychodzi tak 3 do 4 razy w tyg.. Cieplej będzie to znowu rolki w ruch pójdą 😇 choć dla mnie to jest dobra terapia aby wyluzować i odpocząć od wszystkiego co wokół mnie się dzieję i na różne przemyślenia. Nie popadajmy w też w paranoje bo nagle zostanie nam siedzenie na kanapie i nic więcej nie będziemy robić. To wtedy będzie psychiczne/mentalne samobójstwo.
Wszystko z głową i rozsądkiem.
Przy pierwszej ciąży zaszłam też chodząc na siłownię + zgubiłam 10kg.
No właśnie tak mi się wydaje, że to więcej korzyści dla zdrowia. Ja z moim toczniem też muszę się często i intensywnie ruszać. Dodatkowo to czyści głowę z problemów, któych jak wiadomo przy staraniach nam nie brakuje.ellevv lubi tę wiadomość
"Pamiętaj, nieważne na jakie natrafisz przeszkody. Nawet jeśli będą bolesne i przysporzą trudności, nie wolno ci tracić nadziei. Utrata nadziei to jedyne, co naprawdę może cię zniszczyć" -
ellevv wrote:Co do bliźniaków to podobno dużo mleko trzeba pić i jeść bataty więc jak jakaś chętna na wypróbowanie tego to zapraszam 🤣
Matko boska, w pracy przy biurku orzechy brazylijskie non stop zagryzam suszoną morelą i migdałami (na endo), jak przytargam do pracy jeszcze bataty z mlekiem „na bliźniaki” to chyba skierowanie na badania głowy dostanę 😂Speranza :), elektro96, ellevv, damrade, CoffeeDream, MummyYummy, Chochlik12, Pati2804, Gregorka, Kasia111, Malinowysorbet lubią tę wiadomość
👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
👱🏻♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅
kilka cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych letrozolem ❌
Walczymy 💪🏻