Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam progesteron. 10dpo - 9,3. Masakra.
Lekarz się do mnie nie odezwał od wczoraj. Już łapią mnie nerwy.Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
🩺 13.01.
-
CoffeeDream wrote:A miał sam się odezwać? Może przypomnij się, wiesz jak to bywa... Często wylecieć z głowy może.Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
🩺 13.01.
-
nick nieaktualny
-
Prezesoowa wrote:A jakie lubicie najbardziej? 🙂
Ja ruskie, mąż ze szpinakiem.
Ale jak robimy sami to najczęściej z dynią i mascarpone 😍Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ podstawowe badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
-
nick nieaktualnyultramaryna_ wrote:Mam progesteron. 10dpo - 9,3. Masakra.
Lekarz się do mnie nie odezwał od wczoraj. Już łapią mnie nerwy.
A może czeka na komplet, czyli całą 3?
Swoją drogą, nie wydaje mi się, że on jakoś bardzo spada :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 13:55
Kasia111, Chmurka21 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, ja to jestem dziwna, wiem... Ale już pisze jakie mam obawy i o co mi chodzi, bo już przeszukałem cały internet i nic znaleźć nie mogę 🙈
Otóż, wczoraj, jak pisałam muszę powtórzyć cytologię ze względu na nieczytelny wymaz i liczne komórki zapalne. Ja osobiście nie czuję żadnych objawów, a gin przepisał mi globulki, gdzie ja obawiam się jak to może wpłynąć na nasze starania. Wiem, że lepiej dla mnie i ewentualnie dla potencjalnej ciąży, żebym nie miała stanu zapalnego, ale czy to możliwe, że ja nic nie odczuwam i coś tam jest? Miała może któraś z Was podobną sytuację? Zakupiłam już ten lek (3dniowa kuracja), ale no czekam, bo mam te obawy 😩
Edit: zaznaczę, że na poprzedniej cytologii również były jakieś stany zapalne, ale przez to, że nie miałam objawów to gin nic mi nie przepisywał, bo i cytologia wyszła czytelna.
Ja też mam podejście, że biorę leki jak już naprawdę muszę, dlatego mam takie obawy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 14:02
-
Prezesoowa wrote:Oo takich nie jadłam, wrzucisz przepis?
Pewnie, potem wrzucę, ale jakbym nie wrzuciła to mnie ścigaj. 🤣Prezesoowa lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ podstawowe badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
-
CoffeeDream wrote:Dziewczyny, ja to jestem dziwna, wiem... Ale już pisze jakie mam obawy i o co mi chodzi, bo już przeszukałem cały internet i nic znaleźć nie mogę 🙈
Otóż, wczoraj, jak pisałam muszę powtórzyć cytologię ze względu na nieczytelny wymaz i liczne komórki zapalne. Ja osobiście nie czuję żadnych objawów, a gin przepisał mi globulki, gdzie ja obawiam się jak to może wpłynąć na nasze starania. Wiem, że lepiej dla mnie i ewentualnie dla potencjalnej ciąży, żebym nie miała stanu zapalnego, ale czy to możliwe, że ja nic nie odczuwam i coś tam jest? Miała może któraś z Was podobną sytuację? Zakupiłam już ten lek (3dniowa kuracja), ale no czekam, bo mam te obawy 😩
Jest to możliwe. U mnie kiedyś w cytologii też wyszło coś nie tak (a byłam w połowie cyklu) i dostałam globulki dopochwowe. Po 2-3 miesiącach poszłam na kontrolę i cytologię, i już wszystko było ok. I też nie czułam żadnych objawów, że w ogóle coś mi jest. Później ta sytuacja się nigdy nie powtórzyła.CoffeeDream, Chmurka21 lubią tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle - podwyższone androgeny, wysoki stosunek LH:FSH, w trakcie stymulacji owulacji
❌ hiperinsulinizm - zbyt wysoka insulina po obciążeniu, która nie chce spadać
✅ obydwa jajowody drożne
✅ podstawowe badania (morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, ferrytyna, elektrolity)
✅ wyrównane niedobory witaminowe
✅ podstawowe badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
6+5, CRL 0,8cm i ♥️
📆 Kalendarz wizyt
10/02 - ginekolog
18/02 - endokrynolog
-
Suzie wrote:Jest to możliwe. U mnie kiedyś w cytologii też wyszło coś nie tak (a byłam w połowie cyklu) i dostałam globulki dopochwowe. Po 2-3 miesiącach poszłam na kontrolę i cytologię, i już wszystko było ok. I też nie czułam żadnych objawów, że w ogóle coś mi jest. Później ta sytuacja się nigdy nie powtórzyła.
Ok, dziękuję za odpowiedź 🌸czyli jednak nie zawsze to musi wiązać się z odczuwalnymi objawami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 14:05
Chmurka21 lubi tę wiadomość
-
CoffeeDream wrote:Dziewczyny, ja to jestem dziwna, wiem... Ale już pisze jakie mam obawy i o co mi chodzi, bo już przeszukałem cały internet i nic znaleźć nie mogę 🙈
Otóż, wczoraj, jak pisałam muszę powtórzyć cytologię ze względu na nieczytelny wymaz i liczne komórki zapalne. Ja osobiście nie czuję żadnych objawów, a gin przepisał mi globulki, gdzie ja obawiam się jak to może wpłynąć na nasze starania. Wiem, że lepiej dla mnie i ewentualnie dla potencjalnej ciąży, żebym nie miała stanu zapalnego, ale czy to możliwe, że ja nic nie odczuwam i coś tam jest? Miała może któraś z Was podobną sytuację? Zakupiłam już ten lek (3dniowa kuracja), ale no czekam, bo mam te obawy 😩
Edit: zaznaczę, że na poprzedniej cytologii również były jakieś stany zapalne, ale przez to, że nie miałam objawów to gin nic mi nie przepisywał, bo i cytologia wyszła czytelna.
Ja też mam podejście, że biorę leki jak już naprawdę muszę, dlatego mam takie obawy.
Ja byłam u gin 29.01 i powiedział że mam stan zapalny ,dał mi pimafucin 3 globulki. Nie miałam żadnych objawów infekcji więc byłam w szoku ale wzięłam,a 8.02 zrobiłam test i byly dwie mocne kreski na teście.CoffeeDream, Pati2804 lubią tę wiadomość
02.2015 - 🩷🤱
11.2023 - 14 tydz 🩵💔 Trisomia 18
06.2024 - 23 tydz 🩷💔 Rozszczep kręgosłupa, wielowadzie. -
Karos31 wrote:Ja byłam u gin 29.01 i powiedział że mam stan zapalny ,dał mi pimafucin 3 globulki. Nie miałam żadnych objawów infekcji więc byłam w szoku ale wzięłam,a 8.02 zrobiłam test i byly dwie mocne kreski na teście.
Widzę, że Pimafucin ma w ulotce, że możliwy do stosowania w ciąży, jeśli lekarz zalecił. Ja natomiast dostałam Clindavag, którego nie zaleca się stosować w I trymestrze. Stad moje obawy 😩 -
Beta nr.3 : 198 mIU/ml.
Nie rosnie jakos super szybko ale w normie, mogę odetchnąć 🤭MonReve96, notsobadd, Prezesoowa, MummyYummy, Lola93, Chmurka21, CoffeeDream, elektro96, Zaczarowan, ultramaryna_, Pati2804, Speranza :), Kasia111, damrade, Gregorka, KejtKa, koktajlowa, Olaura, Dropsik, ellevv, Sikoreczkaaa, AnitaK, Mikea lubią tę wiadomość
03.24 💔 07.24💔👼🏼
,,Miłość potrafi znaleźć drogę tam, gdzie nie ma nawet ścieżki"🌸 -
Speranza :) wrote:Hej,
Dzięki za odpowiedź, a mogę spytać czy był jakiś pozytywny efekt tego? Ile brałaś wtedy tabletek?
Monokoncentrat brałam w dawce jak na opakowaniu, to chyba były 4 tabletki dziennie przed 5dni od 5dpo.
A to co piszesz bromelain przeważnie jest 1 tabletka ale może są po prostu mocniejsze bo to też bromelina więc nie wiem czym się różni dokładnie.
Na forach przeważnie piszą o monokoncentracie z ananasa więc ja wtedy to kupiłam
A czy zadziałało?
W cyklu w którym zaszłam w ciążę brałam (ale w poprzednich wydaje mi się że też więc pewnie nie miało to jakiegoś wyjątkowego wpływu ale może pomogło dlatego mam zamiar to powtórzyć).
-
CoffeeDream wrote:Dziewczyny, ja to jestem dziwna, wiem... Ale już pisze jakie mam obawy i o co mi chodzi, bo już przeszukałem cały internet i nic znaleźć nie mogę 🙈
Otóż, wczoraj, jak pisałam muszę powtórzyć cytologię ze względu na nieczytelny wymaz i liczne komórki zapalne. Ja osobiście nie czuję żadnych objawów, a gin przepisał mi globulki, gdzie ja obawiam się jak to może wpłynąć na nasze starania. Wiem, że lepiej dla mnie i ewentualnie dla potencjalnej ciąży, żebym nie miała stanu zapalnego, ale czy to możliwe, że ja nic nie odczuwam i coś tam jest? Miała może któraś z Was podobną sytuację? Zakupiłam już ten lek (3dniowa kuracja), ale no czekam, bo mam te obawy 😩
Edit: zaznaczę, że na poprzedniej cytologii również były jakieś stany zapalne, ale przez to, że nie miałam objawów to gin nic mi nie przepisywał, bo i cytologia wyszła czytelna.
Ja też mam podejście, że biorę leki jak już naprawdę muszę, dlatego mam takie obawy.
Coffee, nie wiem, jak przy tym leku, ale ja mam tendencje do infekcji w ciąży i w obu ciążach co chwilę miałam przeróżne globulki, w tym w I trymestrze. Dodam, że prowadziłam je u dwóch innych lekarzy, którzy mieli to samo zdanie - infekcja jest bardziej niebezpieczna dla maluszka.
W drugiej ciąży miałam przed samym porodem i mimo tego, że próba SN zakończyła się CC, to w karcie mam: "poród powikłany infekcją matki" czy coś w tym stylu. Mogę sprawdzić, jeśli kogoś to mocno interesuje, ale nie dał sobie głowy, że to nie jest dupochron ze strony lekarzy, bo jednak przy tym porodzie sporo się działo 🙄
Ja też staram się unikać leków, biorę wtedy, kiedy muszę. A lekarz wspominał coś o powtórzeniu cytologii? Chociaż jak w poprzedniej cytologii też coś wyszło, to chyba warto przeleczyć. Jak masz wątpliwości co do stosowania tego leku w kontekście starań/ciąży, to może poproś ginekologa o zmianę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 14:22
CoffeeDream lubi tę wiadomość