X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
Odpowiedz

Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱

Oceń ten wątek:
  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 1 lutego 2024, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    W banku się nie wytłumaczyli tylko po przesłaniu raportów moich tak jakby „odpięli” mnie z listy dłużników ☹️ choć tyle dobrze ale nie mam pewności co będzie kiedyś jak będę chciała znów coś załatwić?
    Ja bym wystosowała pismo do banku, że mają syf, bałagan i zgłosiła skargę na to.
    Jakby nie było sprawili Ci kłopot i musiałaś udowadniać niewinność, bo pracownik coś zaniedbał.

    Pati2804, magdalena321 lubią tę wiadomość

  • ultramaryna_ Autorytet
    Postów: 2162 4609

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, doceniam to ogromnie <3

    Wyniki są dobre, aż za dobre i zastanawiamy się z mężem czy ktoś się nie pomylił opisując TK. W grę wchodzi, że absolutnie się pomyliła radiolog, która wykonywała mi USG, a jest to osoba znana z rzetelności w moim regionie i chodzę do niej od lat z polecenia, albo radiolog - swoją drogą doktor nauk medycznych - nie dopatrzył czegoś na TK. Okazuje się - wg opisu - że guz lity 2x2cm, który sama widziałam na zdjęciu z USG to wg TK jest ujście do żyły głównej... :o sama nie wiem co o tym myśleć, za tydzień mam konsultację u lekarza, który sam obejrzy płytę z badania i mam nadzieję, że oceni co jest co.
    Wspaniałe! 🙏❤️
    Ja bym obstawiała raczej pomyłkę USG, bo jest to zdecydowanie mniej dokładne badanie niż tomograf. @Prezesoowa cieszę się bardzo! 🫂😘

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

    Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb

    16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
    💊 Euthyrox, Clexane
    6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
    28.06. 3cm 🐨 (9+6)
    23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
    20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
    17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
    14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
    12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
    23.11. III prenatalne, 1713g 👌 (31+0)
    17.12. 2600g córci 🥰 (34+2)
    30.12. 2725g, KTG 👌 (36+2)
    7.01. 2900g, KTG 👌 (37+3)
    🩺 13.01.

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, doceniam to ogromnie <3

    Wyniki są dobre, aż za dobre i zastanawiamy się z mężem czy ktoś się nie pomylił opisując TK. W grę wchodzi, że absolutnie się pomyliła radiolog, która wykonywała mi USG, a jest to osoba znana z rzetelności w moim regionie i chodzę do niej od lat z polecenia, albo radiolog - swoją drogą doktor nauk medycznych - nie dopatrzył czegoś na TK. Okazuje się - wg opisu - że guz lity 2x2cm, który sama widziałam na zdjęciu z USG to wg TK jest ujście do żyły głównej... :o sama nie wiem co o tym myśleć, za tydzień mam konsultację u lekarza, który sam obejrzy płytę z badania i mam nadzieję, że oceni co jest co.

    Mam nadzieję, że lekarz potwierdzi za tydzień to o czym piszesz 🥰

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4523 8305

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, doceniam to ogromnie <3

    Wyniki są dobre, aż za dobre i zastanawiamy się z mężem czy ktoś się nie pomylił opisując TK. W grę wchodzi, że absolutnie się pomyliła radiolog, która wykonywała mi USG, a jest to osoba znana z rzetelności w moim regionie i chodzę do niej od lat z polecenia, albo radiolog - swoją drogą doktor nauk medycznych - nie dopatrzył czegoś na TK. Okazuje się - wg opisu - że guz lity 2x2cm, który sama widziałam na zdjęciu z USG to wg TK jest ujście do żyły głównej... :o sama nie wiem co o tym myśleć, za tydzień mam konsultację u lekarza, który sam obejrzy płytę z badania i mam nadzieję, że oceni co jest co.
    ❤❤ oby zostało tak jak jest, wierzyłam do końca że będzie dobrze, ale rozumiem że to dla Ciebie szok i czekasz na konsultacje 🥺
    Ja czułam i dalej czuje ze u Ciebie jednak wszystko w jak najlepszym porzadku 🥰

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Dropsik gratuluję wspaniałych wyników! Mamusiu <3 oby tak dalej, trzymam mocno kciuki :)

    @JoKoKoJo wyniki męża wcale nie są złe biorąc pod uwagę to, że pali, stres itp. Trochę suplementów, trochę ruchu, odpowiednie nawodnienie i będzie super :)

    @magdalena321 to co opowiadasz nie powinno było mieć miejsca. Żadna instytucja - bank ani nic innego nie ma prawa zaciągnąć danych z żadnej bazy bez Twojej pisemnej zgody. Do zaciągnięcia danych podstawową daną jest PESEL! Składaj skargę w banku i w UOKiKu, bo ktoś ostro nawalił, a kary za takie zachowania są liczone w milionach złotych.
    Co do długów ex żony Twojego męża - jak przyjdzie kolejne pismo od komornika czy z jakiejkolwiek windykacji to kuknij na kopertę od kogo to albo jeśli wiesz przed jakim sądem (w jakim mieście) toczyły się jej sprawy to napiszcie do komornika oficjalne pismo za potwierdzeniem odbioru, że taka i taka osoba od takiego i takiego okresu nie zamieszkuje w tym miejscu i nie życzycie sobie więcej takiej korespondencji. Czasem wystarczy zgłosić to do odpowiedniego sądu.

    PS. A jak zgłosicie to do sądu to jeszcze dziewucha dostanie karę pieniężną, bo mając informacje, że przed sądem toczą się sprawy dot. Twojej osoby masz obowiązek zgłaszać każdą zmianę adresu zamieszkania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2024, 20:06

    Dropsik, magdalena321, JoKoKoJo lubią tę wiadomość

  • Dropsik Autorytet
    Postów: 2277 5270

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, doceniam to ogromnie <3

    Wyniki są dobre, aż za dobre i zastanawiamy się z mężem czy ktoś się nie pomylił opisując TK. W grę wchodzi, że absolutnie się pomyliła radiolog, która wykonywała mi USG, a jest to osoba znana z rzetelności w moim regionie i chodzę do niej od lat z polecenia, albo radiolog - swoją drogą doktor nauk medycznych - nie dopatrzył czegoś na TK. Okazuje się - wg opisu - że guz lity 2x2cm, który sama widziałam na zdjęciu z USG to wg TK jest ujście do żyły głównej... :o sama nie wiem co o tym myśleć, za tydzień mam konsultację u lekarza, który sam obejrzy płytę z badania i mam nadzieję, że oceni co jest co.
    No I Jeszcze będziesz się z tego śmiała! 😁 świętujemy "II narodziny" Prezesowej :D

    Majuna, Prezesoowa, Pati2804 lubią tę wiadomość

  • Majuna Autorytet
    Postów: 1180 3632

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2024, 15:14

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

    👨🏼‍🦱👩‍💼27
    Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻

    05.2024 💔
    09.2024 💔
    11.2024 💔
    12.2024 💔
    _____
    "Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
    "Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀
  • Chmurka21 Autorytet
    Postów: 673 945

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ponownie.
    Ja ryczę. Plamien drugi dzień, dla jasności zrobiłam test przed chwila, bo dość słabe są te plamienia póki co. Oczywiście biało aż razi. Można wpisać mi @
    Płacze, bo rano pokłóciłam się z mężem. Pod koniec grudnia lekarz zasugerował, ze jak nam nie wychodzi, to żeby sprawdzić nasienie, bo moje postawowe wyniki hormonalne i ginekologiczne są w normie.
    Umówiłam się z mężem na koniec stycznia, ze pójdzie na badania. Miał akurat kocioł w pracy, wiec odpuściłam, dziś wróciłam do tematu, a on mówi, ze za 2 tyg będzie wolniejszy… wpadłam w furię, bo biorąc pod uwagę, ze teraz się @ rozkręca to za 2 tyg plus minus będzie owulacja. Na co on mówi, ze to za 3 tyg. Wpadłam w kolejna furię, ze odwleka to o kolejny miesiąc, a ja z niczym nie mogę iść do przodu. Nie rozmawiamy.
    Nie wiem, chyba jeszcze związek mi się sypie przez to wszystko.
    Proszę nie mówcie tylko, ze on powinien to zrobić czy powinien się zaangażować, bo ja to wszystko wiem. Nie potrafię na niego wpłynąć. Stresuje się, jak mam podjąć ten temat, tłumacze nawet sobie, ze powinnam odpuścić, bo tylko siebie doprowadzam do płaczu.
    Ja już go nawet pytam czy on w ogóle chce dziecko, bo to nie tak, ze ja chce go zmuszać. Ja po prostu jestem wykończona tym, ze nie wiem z czego to wynika.
    Chciałam sie po prostu wyżalić, bo nie mam komu.

    Trzymam kciuki za wyniki Waszych partnerów, bo widziałam, ze dzisiaj aż dwie diagnostyki. Mam nadzieje, ze u Jokoko(? Wybaczcie pisze z pamięci), słabsze parametry to tylko kwestia infekcji.
    Powodzenia dla testujących jutro.💪💪💪
    Tymczasem ja zanurzam sie w placzu…

    JoKoKoJo lubi tę wiadomość

    👩30l.
    👱‍♂️33l.
    👩🏻‍🤝‍👨🏼od 2015r.
    👰🤵2021r.

    Starania od 06.2023
    12cs

    Ona: hormony, usg- wszystko w normie
    On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)

    Walczymy dalej!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Chmurko kochana przytulam Cię mocno :* pisz do nas zawsze, kiedy czujesz taką potrzebę, po to tu jesteśmy :)

    Chmurka21 lubi tę wiadomość

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4523 8305

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liyss🧚🏻 wrote:
    Gregorka brałam kiedyś dostinex i gin przepisywała mi 2 tabletki w opakowaniu za 120 zł a potem Pani farmaceutka powiedziała, że są pakowane po 8 szt w tej samej cenie 🙈 wkurzyłam się na te gin.

    Ola28.28 przykro mi, że przeszłaś w swoim życiu takie ciężkie chwile. Cieszę się, że udało Ci się to przepracować ❤️ja aktualnie biorę na Bicie prolaktyny tabletki ziołowe bez recepty Castagnus. Tylko ja robiłam cała profilaktykę i różne badania prolaktyny + rezonans mózgu. Wcześniej brałam dostinex z 3 lata. Ciekawe co Tobie doradzi lekarz na zbicie i czy jakieś pogłębione badania 😁

    Pati2804 trzymamy kciuki za jutrzejsze testowanie 😁


    magdalena321 współczuje patowej sytuacji :( mam nadzieję, że szybko uda się wyprostować i załatwić tę pożyczkę

    Dziewczyny, na luty wpisałam się na wolnego strzelca bo miałam testować najszybciej w dniu spodziewanej @. Dziś 24DC żadnych boli przepowiadających okres, tylko kilka h temu zaczęły się plamienia i teraz nie dawno jak byłam w wc to już praktycznie krew. Jeszcze się nie rozkręciła @ wiec czekam ale nic nie boli. A zawsze bolało i właśnie się zastanawiam czy to może być zasługa wiesiołka?!😁 ale byłby numer!
    Już na Winiarach pisałam, że odkąd jestem na forum to mi się pomieszało z cyklem najpierw 31 dni teraz 24 dni w zawsze idealnie na czas co 27/28 dni. Klątwa forum 🙈

    Od rana mdłości z przerwami, wcześniej czułam jakby mnie coś brało, wzięłam gorąca kąpiel, wypiłam herbatę i jest lepiej tylko czasami jeszcze mdłości. Nie wiem chyba muszę się wygrzać w łóżku i nie wychodzić z domu. Od 4 dni całodniowe zmęczenie i zasypiam na stojąco. Wystarczyło pójść do biura i już jakieś wirusy… dajcie wiosnę!
    Myslalas żeby zrobić test dzis albo jutro ? Te objawy o których mówisz , nie wiem co o tym myśleć 🤔 ja bym chyba zrobiła test mimo wszystko

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Sikoreczkaaa Autorytet
    Postów: 591 510

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa wrote:
    Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie, doceniam to ogromnie <3

    Wyniki są dobre, aż za dobre i zastanawiamy się z mężem czy ktoś się nie pomylił opisując TK. W grę wchodzi, że absolutnie się pomyliła radiolog, która wykonywała mi USG, a jest to osoba znana z rzetelności w moim regionie i chodzę do niej od lat z polecenia, albo radiolog - swoją drogą doktor nauk medycznych - nie dopatrzył czegoś na TK. Okazuje się - wg opisu - że guz lity 2x2cm, który sama widziałam na zdjęciu z USG to wg TK jest ujście do żyły głównej... :o sama nie wiem co o tym myśleć, za tydzień mam konsultację u lekarza, który sam obejrzy płytę z badania i mam nadzieję, że oceni co jest co.

    Ciągle odświeżalam żeby się dowiedzieć czy wszystko u Ciebie w porządku. :) baaaardzo się ciesze :) trzymam kciuki za wizyte u lekarza! :)

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    Hej dziewczyny ponownie.
    Ja ryczę. Plamien drugi dzień, dla jasności zrobiłam test przed chwila, bo dość słabe są te plamienia póki co. Oczywiście biało aż razi. Można wpisać mi @
    Płacze, bo rano pokłóciłam się z mężem. Pod koniec grudnia lekarz zasugerował, ze jak nam nie wychodzi, to żeby sprawdzić nasienie, bo moje postawowe wyniki hormonalne i ginekologiczne są w normie.
    Umówiłam się z mężem na koniec stycznia, ze pójdzie na badania. Miał akurat kocioł w pracy, wiec odpuściłam, dziś wróciłam do tematu, a on mówi, ze za 2 tyg będzie wolniejszy… wpadłam w furię, bo biorąc pod uwagę, ze teraz się @ rozkręca to za 2 tyg plus minus będzie owulacja. Na co on mówi, ze to za 3 tyg. Wpadłam w kolejna furię, ze odwleka to o kolejny miesiąc, a ja z niczym nie mogę iść do przodu. Nie rozmawiamy.
    Nie wiem, chyba jeszcze związek mi się sypie przez to wszystko.
    Proszę nie mówcie tylko, ze on powinien to zrobić czy powinien się zaangażować, bo ja to wszystko wiem. Nie potrafię na niego wpłynąć. Stresuje się, jak mam podjąć ten temat, tłumacze nawet sobie, ze powinnam odpuścić, bo tylko siebie doprowadzam do płaczu.
    Ja już go nawet pytam czy on w ogóle chce dziecko, bo to nie tak, ze ja chce go zmuszać. Ja po prostu jestem wykończona tym, ze nie wiem z czego to wynika.
    Chciałam sie po prostu wyżalić, bo nie mam komu.

    Trzymam kciuki za wyniki Waszych partnerów, bo widziałam, ze dzisiaj aż dwie diagnostyki. Mam nadzieje, ze u Jokoko(? Wybaczcie pisze z pamięci), słabsze parametry to tylko kwestia infekcji.
    Powodzenia dla testujących jutro.💪💪💪
    Tymczasem ja zanurzam sie w placzu…


    Wypłacz się, to przynosi ulgę 🫂
    Gdyby u mnie była taka sytuacja to poświęciłabym tą jedną owulację i niech idzie zrobić swoje, będzie kolejny cykl :D z tym, że póki co mój Małż w ogóle się nie wybiera nawet zbadać nasienia 🥲
    Mam nadzieję, że się pogodzicie i dojdziecie do jakiegoś kompromisu ❤️

    Chmurka21 lubi tę wiadomość

  • Majuna Autorytet
    Postów: 1180 3632

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2024, 15:14

    Chmurka21, Pati2804 lubią tę wiadomość

    👨🏼‍🦱👩‍💼27
    Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻

    05.2024 💔
    09.2024 💔
    11.2024 💔
    12.2024 💔
    _____
    "Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
    "Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀
  • Sparky Autorytet
    Postów: 1979 2756

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Prezesoowa, super wieści, mam nadzieję, że się potwierdzą i będziesz mogła już całkiem odetchnąć z ulgą 🩷

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

    age.png

    11.03.24 - ⏸️ (3 cs)
    13.11.24 - Laura 👶🏼🩷

    age.png

    24.01.22 - ⏸️ (14 cs)
    28.09.22 - Oliwier 👶🏼🩵
  • Zbuntowana Autorytet
    Postów: 954 809

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultramaryna_ wrote:
    Na pewno piątkę tarczycowa - Tsh, ft3, ft4, antytpo i antytg. Sprawdziłabym też inne hormony, te z 3dc aby mieć już pełen obraz pracy organizmu 😘 Lista jest w pierwszym poście. Dorzuć jeszcze może glukozę, insulinę, bo one też mogą namieszać.
    Będzie dobrze 🫂❤️
    Bardzo Ci dziękuję... czytam co tam dziewczyny piszą o sluzie więc może pani się pojawi bo pojawił się kremowy to moze coś na rzeczy będzie @

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2024, 20:26

    mięśniak macicy usunięty 2017
    drożność jajowodów 2018
    niedoczynność tarczycy
    nadwaga
    euthyrox N 25
    ona&on 2016
    naturalny cud boy 2021
    poronienie 2023
    poronienie 2024
    staramy się o drugi cud..07.2023
    po drodze torbiele mięśniaki..
    wiek ah ten wiek..

    nadzieja zawsze umiera ostatnia...
  • Liyss🧚🏻 Autorytet
    Postów: 5520 10345

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prezesoowa Kciuki, żeby te wyniki potwierdził lekarz 😍

    Chmurka, tulę mocno! Może twój mąż też ro przeżywa albo boi się tych badań albo jest osobą, która wszystko odkłada w czasie. Starania to ciężko czas i też mam wrażenie próba dla związku. Czasami są gorsze chwile. Nikogo nie usprawiedliwiam, bo wiem, że Ty się badasz i nie narzekasz. Mam wrażenie, że mężczyźni mają inne podejście do tego, zwłaszcza do badania nasienia. Boją się wyniku, tak mi się wydaje. Trzymam kciuki ❤️

    Pati, jeśli @ by się nie rozkręciła to zatestuję. A jeśli się rozkręci to znaczy, że wiesiołek zrobił robotę i będę go brała w każdym cyklu 😁

    Prezesoowa, Chmurka21, Majuna, Pati2804 lubią tę wiadomość

    Nadzieja to początek wszystkiego✨
    11cs 🍀
    19.04 12dpo ⏸️ beta 122,90/22.04 beta 578,60 🤞🏻
    09.05 0,58 cm bobo z bijącym 💗
    28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
    17.06 bobuś ma 6 cm 😍 🩷
    26.06 prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷
    24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
    06.08 córeczka waży 317g 🥰
    21.08 II prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
    03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
    01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
    16.10 III prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
    29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm
    19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
    03.12 KTG, córcia waży 3100g, jej włoski mają ponad 1 cm długości 🥹
    17.12 KTG, ostatnia wizyta, nasz dzidziuś waży 3500 g 💗
    🔜 poród 🥰
    preg.png
  • notsobadd Autorytet
    Postów: 3183 8351

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    Hej dziewczyny ponownie.
    Ja ryczę. Plamien drugi dzień, dla jasności zrobiłam test przed chwila, bo dość słabe są te plamienia póki co. Oczywiście biało aż razi. Można wpisać mi @
    Płacze, bo rano pokłóciłam się z mężem. Pod koniec grudnia lekarz zasugerował, ze jak nam nie wychodzi, to żeby sprawdzić nasienie, bo moje postawowe wyniki hormonalne i ginekologiczne są w normie.
    Umówiłam się z mężem na koniec stycznia, ze pójdzie na badania. Miał akurat kocioł w pracy, wiec odpuściłam, dziś wróciłam do tematu, a on mówi, ze za 2 tyg będzie wolniejszy… wpadłam w furię, bo biorąc pod uwagę, ze teraz się @ rozkręca to za 2 tyg plus minus będzie owulacja. Na co on mówi, ze to za 3 tyg. Wpadłam w kolejna furię, ze odwleka to o kolejny miesiąc, a ja z niczym nie mogę iść do przodu. Nie rozmawiamy.
    Nie wiem, chyba jeszcze związek mi się sypie przez to wszystko.
    Proszę nie mówcie tylko, ze on powinien to zrobić czy powinien się zaangażować, bo ja to wszystko wiem. Nie potrafię na niego wpłynąć. Stresuje się, jak mam podjąć ten temat, tłumacze nawet sobie, ze powinnam odpuścić, bo tylko siebie doprowadzam do płaczu.
    Ja już go nawet pytam czy on w ogóle chce dziecko, bo to nie tak, ze ja chce go zmuszać. Ja po prostu jestem wykończona tym, ze nie wiem z czego to wynika.
    Chciałam sie po prostu wyżalić, bo nie mam komu.

    Trzymam kciuki za wyniki Waszych partnerów, bo widziałam, ze dzisiaj aż dwie diagnostyki. Mam nadzieje, ze u Jokoko(? Wybaczcie pisze z pamięci), słabsze parametry to tylko kwestia infekcji.
    Powodzenia dla testujących jutro.💪💪💪
    Tymczasem ja zanurzam sie w placzu…
    Przytulam mocno! Może być też tak, że Twój mąż w głębi duszy obawia się, że wyniki wyjdą źle i będzie musiał się zmierzyć z tym, że to z „jego powodu” się nie udaje… Mój mąż też odkładał tak długo jak mógł, kilka rozmów na chłodno odbyliśmy już na ten temat i przyznał mi się, że fakt, mocno stresuje się badaniem, ale chyba jeszcze bardziej tym, że może się okazać, że nie może mieć dzieci. Przegadaliśmy to, wytłumaczyłam mu, że w żaden sposób wyniki nie wpłyną na nasz związek, że medycyna oferuje naprawdę wiele sposobów… i mam wrażenie, że coś dotarło. Sam powiedział, że jeśli teraz się nie uda to pójdzie bez dyskusji. Może Twój ma tak samo tylko nie chce przyznać, że to go martwi? 🥹

    Ominoki, Chmurka21, Leśneintro lubią tę wiadomość

    👩🏼 PCOS (ustabilizowane, są regularne owulacje), niedoczynność tarczycy
    drożność jajowodów✅ pasożyty✅ AMH 3,69✅ KIR Bx (obecne wszystkie implantacyjne)✅
    MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️


    👱🏻‍♂️ morfologia 3%, ale ładna ilość, lekko obniżona ruchliwość ✖️ stres oksydacyjny 3,4✖️
    posiew nasienia✅ HBA 80%✅ fragmentacja 10%✅

    kilka cykli naturalnych ❌
    5 cykli stymulowanych letrozolem ❌

    Walczymy 💪🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do mężczyzn... Zeszło mi tak długo, bo musiałam jeszcze zaliczyć nieporozumienie z mężem. Ja wiem, że on nie potrafi w emocje, zwłaszcza głupoty gada jak opada z niego stres, ale doprowadził mnie dziś do takiego płaczu, ze nie pamiętam kiedy ostatnio tak płakałam. W nagrodę zasmarkałam mu cały tshirt i usmarowałam tuszem do rzęs :D ma za swoje, ha! :D :D

    Chmurka21, Majuna, Butterfly23, Pati2804, Zbuntowana, Ominoki, Alesiamum, Dropsik, Malamia, 2Monia2, JoKoKoJo lubią tę wiadomość

  • Pati2804 Autorytet
    Postów: 4523 8305

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka21 wrote:
    Hej dziewczyny ponownie.
    Ja ryczę. Plamien drugi dzień, dla jasności zrobiłam test przed chwila, bo dość słabe są te plamienia póki co. Oczywiście biało aż razi. Można wpisać mi @
    Płacze, bo rano pokłóciłam się z mężem. Pod koniec grudnia lekarz zasugerował, ze jak nam nie wychodzi, to żeby sprawdzić nasienie, bo moje postawowe wyniki hormonalne i ginekologiczne są w normie.
    Umówiłam się z mężem na koniec stycznia, ze pójdzie na badania. Miał akurat kocioł w pracy, wiec odpuściłam, dziś wróciłam do tematu, a on mówi, ze za 2 tyg będzie wolniejszy… wpadłam w furię, bo biorąc pod uwagę, ze teraz się @ rozkręca to za 2 tyg plus minus będzie owulacja. Na co on mówi, ze to za 3 tyg. Wpadłam w kolejna furię, ze odwleka to o kolejny miesiąc, a ja z niczym nie mogę iść do przodu. Nie rozmawiamy.
    Nie wiem, chyba jeszcze związek mi się sypie przez to wszystko.
    Proszę nie mówcie tylko, ze on powinien to zrobić czy powinien się zaangażować, bo ja to wszystko wiem. Nie potrafię na niego wpłynąć. Stresuje się, jak mam podjąć ten temat, tłumacze nawet sobie, ze powinnam odpuścić, bo tylko siebie doprowadzam do płaczu.
    Ja już go nawet pytam czy on w ogóle chce dziecko, bo to nie tak, ze ja chce go zmuszać. Ja po prostu jestem wykończona tym, ze nie wiem z czego to wynika.
    Chciałam sie po prostu wyżalić, bo nie mam komu.

    Trzymam kciuki za wyniki Waszych partnerów, bo widziałam, ze dzisiaj aż dwie diagnostyki. Mam nadzieje, ze u Jokoko(? Wybaczcie pisze z pamięci), słabsze parametry to tylko kwestia infekcji.
    Powodzenia dla testujących jutro.💪💪💪
    Tymczasem ja zanurzam sie w placzu…
    Przykro mi i przytulam mocno 🫂🥺❤ wyrzucenie z siebie emocji zawsze pomaga, także pisz jak tylko masz ochotę, wysłuchamy 🥺

    Jeśli mogę coś doradzić, to jeśli byłabym w takiej sytuacji to chyba zrobiłabym sobie z mężem przerwę w staraniach, nie rozmawiała na ten temat przez miesiąc, dwa i zobaczyła później co dalej. Wiem że 2 miesiące przerwy to długo ale czasami odpoczynek od tej presji jest nam wszystkim potrzebny bo można zwariować a na siłę nie warto niczego robić tak jak mówisz 🥺 to tylko moje zdanie i nie bierz sobie tego do siebie , słuchaj swojej intuicji . Ja czasem jestem wdzięczna dziewczynom za inne pole widzenia mojej sprawy i rady , czasem potrzebuje tego, tego spojrzenia na to z boku.
    Zrobisz co będziesz uważała za słuszne i to co dla Ciebie najlepsze 🫂 I nie smutaj za długo, bo my tu będziemy czekać na Ciebie 🥺

    Prezesoowa lubi tę wiadomość

    age.png

    9tc 💔
    Badania :
    • Ana3 dsDNA (+) granicznie dodatni
    • mutacja MTHFR C677T (hetero) i MTHFR A1298C (hetero)
    • polimorfizm R2 genu czynnika V (czynnik V R2 H1299R)
    Clexane 0,4

    29.02.24/01.03.24- II kreski🍀
    02.11.2024r. Franek na świecie ❤
  • Majuna Autorytet
    Postów: 1180 3632

    Wysłany: 1 lutego 2024, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2024, 15:14

    Prezesoowa, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    👨🏼‍🦱👩‍💼27
    Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻

    05.2024 💔
    09.2024 💔
    11.2024 💔
    12.2024 💔
    _____
    "Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
    "Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀
‹‹ 36 37 38 39 40 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ