Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Chmurka a może Twój mąż musi to po prostu przetrawić? Dla mężczyzn badanie nasienia jest czymś uderzającym w ich ego. Bardzo się boją, że wyjdzie, że problem leży po ich stronie i ich męskość ucierpi.
A jeżeli teraz ma kocioł w pracy, nerwowy okres to naprawdę lepiej poczekać, aż mu się zluzuje. Bo to wszystko wyjdzie w wynikach. I on Ci powiedział, że zrobi za dwa tygodnie, a Ty na niego naskoczyłaś, bo wtedy wypadnie owulacja? Też nie ma co tak reagować. Wypłacz się, ochłoń i na pewno razem znajdziecie dogodny termin.
Przytulam 🫂Chmurka21, Ominoki lubią tę wiadomość
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Chmurka rozumiem co czujesz, tulę cię mocno! Myślę, że pozwolenie sobie na te emocje, które Ci aktualnie towarzyszą, napewno pomoże w poradzeniu sobie w tej sytuacji, która nie jest łatwa. Trzymam kciuki żebyście znaleźli siłę na rozmowę, wyznaczenie toru działania, który będzie satysfakcjonujący zarówno dla ciebie i męża 🫂🫂
Chmurka21 lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:@Dropsik gratuluję wspaniałych wyników! Mamusiu oby tak dalej, trzymam mocno kciuki
@JoKoKoJo wyniki męża wcale nie są złe biorąc pod uwagę to, że pali, stres itp. Trochę suplementów, trochę ruchu, odpowiednie nawodnienie i będzie super
@magdalena321 to co opowiadasz nie powinno było mieć miejsca. Żadna instytucja - bank ani nic innego nie ma prawa zaciągnąć danych z żadnej bazy bez Twojej pisemnej zgody. Do zaciągnięcia danych podstawową daną jest PESEL! Składaj skargę w banku i w UOKiKu, bo ktoś ostro nawalił, a kary za takie zachowania są liczone w milionach złotych.
Co do długów ex żony Twojego męża - jak przyjdzie kolejne pismo od komornika czy z jakiejkolwiek windykacji to kuknij na kopertę od kogo to albo jeśli wiesz przed jakim sądem (w jakim mieście) toczyły się jej sprawy to napiszcie do komornika oficjalne pismo za potwierdzeniem odbioru, że taka i taka osoba od takiego i takiego okresu nie zamieszkuje w tym miejscu i nie życzycie sobie więcej takiej korespondencji. Czasem wystarczy zgłosić to do odpowiedniego sądu.
PS. A jak zgłosicie to do sądu to jeszcze dziewucha dostanie karę pieniężną, bo mając informacje, że przed sądem toczą się sprawy dot. Twojej osoby masz obowiązek zgłaszać każdą zmianę adresu zamieszkania.
Tak nie mam wyjścia zrobię, jutro porozmawiam z mężem i myślę czy nie iść na policję z tym zgłosić że ktoś posługuje się tymi samymi danymi adresowymi co ja a nie mieszka w tym miejscu. Tylko przechwycę te listy to siwy dyyyym 💭💭💭 -
Liyss🧚🏻 wrote:Prezesoowa Kciuki, żeby te wyniki potwierdził lekarz 😍
Chmurka, tulę mocno! Może twój mąż też ro przeżywa albo boi się tych badań albo jest osobą, która wszystko odkłada w czasie. Starania to ciężko czas i też mam wrażenie próba dla związku. Czasami są gorsze chwile. Nikogo nie usprawiedliwiam, bo wiem, że Ty się badasz i nie narzekasz. Mam wrażenie, że mężczyźni mają inne podejście do tego, zwłaszcza do badania nasienia. Boją się wyniku, tak mi się wydaje. Trzymam kciuki ❤️
Pati, jeśli @ by się nie rozkręciła to zatestuję. A jeśli się rozkręci to znaczy, że wiesiołek zrobił robotę i będę go brała w każdym cyklu 😁
Dobrze powiedziane, próba dla związku. Ale jak już to się przetrwa, to chyba nic nie będzie straszne. 😊Chmurka21, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
Dzięki dziewczyny za wsparcie. 🥰
Prezesowa, dobrze, ze Twoje wyniki są ok!!!
Jeśli chodzi o to, ze się martwi, to wiem ze tak i to bardzo. On w ogole boi się badań i lekarzy, nie chodzi nigdy. Rozmawiałam z nim o tym, ze właściwie i tak jest dla mnie najważniejszy, ciąża to drugorzędną sprawa, ale mnie meczy taka niewiedza. Pytałam go, co może się stać. Bo w sumie jak wyniki będą kiepskie, ale w wyniku jakiegoś schorzenia, to trzeba będzie brać leki/zabieg i to ulegnie poprawie. A przecież i tak 3 miesiące minimum, żeby jakaś poprawę zaobserwować. Jeśli okaże się, ze ma jakaś wadę genetyczna i ma ich bardzo mało, to przecież z genami nie uda nam się walczyć. Będzie trzeba to zaakceptować, zmienić plany na życie, może podjąć jakieś inne decyzje (kiedyś czytałam mu na forum wątek o inseminacji plemnikami dawcy i stwierdził, ze mu by to nie przeszkadzało- chyba mi bardziej xd- w sensie nie wiem czy chciałabym aż tak mieć dziecko, ze jakby nie z nim, ale z drugiej strony mogłabym to powiedzieć jak już się znajdę w takiej sytuacji).
Strach to jedno, a opieszałość drugie. On ciagle wszystko odkłada.
Jest mi tak ciężko po prostu. Uważam go za mojego przyjaciela, ale w tej sprawie jest jakaś masakra, mur. Jedno mówi, drugie robi. Pierwszy raz o badaniach nasienia rozmawialiśmy w sierpniu, bo wyedy lekarz powiedział, żeby sobie ustalić deadline, kiedy to zrobimy, jeśli nie będzie się udawało.
Dziekuje dziewczyny raz jeszcze. Trochę mi lepiej po tym płaczu. Teraz moczę się w wannie 🥰
👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Trzymam kciuki za Was lutowy zapowiada się ciekawie w końcu to miesiąc miłości...♥️♥️♥️♥️♥️
Może los da mi prezent nz urodziny w kolejnym miesiacu w postaci 2 cudu... tak bardzo bym chciała i dla Was również po cudeńku..🤞🤞🤞🤞🤞🤞Prezesoowa, Chmurka21, Pati2804, ultramaryna_, Malamia, 2Monia2 lubią tę wiadomość
mięśniak macicy usunięty 2017
drożność jajowodów 2018
niedoczynność tarczycy
nadwaga
euthyrox N 25
ona&on 2016
naturalny cud boy 2021
poronienie 2023
poronienie 2024
staramy się o drugi cud..07.2023
po drodze torbiele mięśniaki..
wiek ah ten wiek..
nadzieja zawsze umiera ostatnia... -
Prezesoowa wrote:A co do mężczyzn... Zeszło mi tak długo, bo musiałam jeszcze zaliczyć nieporozumienie z mężem. Ja wiem, że on nie potrafi w emocje, zwłaszcza głupoty gada jak opada z niego stres, ale doprowadził mnie dziś do takiego płaczu, ze nie pamiętam kiedy ostatnio tak płakałam. W nagrodę zasmarkałam mu cały tshirt i usmarowałam tuszem do rzęs ma za swoje, ha!
Ja w tym roku też płakałam przez męża, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy.. a to wszystko przez jego nieświadome dobijanie mnie, jego tekstami, apropo mojego podejścia do diagnozowania się i wizyt u lekarzy, no i jeszcze kilka innych spraw zachaczyl po drodze.. zdecydowanie nie zdawał sobie sprawy jakie to ważne I niezbędne aby IŚĆ DALEJ po tym co przeszłam 🙄Chmurka21 lubi tę wiadomość
-
@Dropsik, @Tajlandia Gratulacje 🙂
Co do @Anka32 też bym chciała wiedzieć chociaż, że się da 🤔 A tak to może mój jajowód jest nie drożny.
Co do pracy - u nas są przewidziane podwyżki. Luty lub marzec. Nie wiem co w przypadku jak bym wysikała ⏸️ Nigdy nie ma dobrego momentu...
@Miminikna Na pewno będą kryteria.
@Liyss Wiesiołek ponoć łagodzi bóle 🙂
@Prezesoowa Trzymam kciuki aby to był błąd i wszystko było dobrze.
@Chmurka21 Przytulam!Chmurka21, Liyss🧚🏻, Prezesoowa, Tajlandia22 lubią tę wiadomość
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna, Bonjesta
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz
09.12.2024 wizyta
13.12.2024 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Pati2804 wrote:🤦♀️ ci faceci..
Ja w tym roku też płakałam przez męża, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy.. a to wszystko przez jego nieświadome dobijanie mnie, jego tekstami, apropo mojego podejścia do diagnozowania się i wizyt u lekarzy, no i jeszcze kilka innych spraw zachaczyl po drodze.. zdecydowanie nie zdawał sobie sprawy jakie to ważne I niezbędne aby IŚĆ DALEJ po tym co przeszłam 🙄Pati2804 lubi tę wiadomość
mięśniak macicy usunięty 2017
drożność jajowodów 2018
niedoczynność tarczycy
nadwaga
euthyrox N 25
ona&on 2016
naturalny cud boy 2021
poronienie 2023
poronienie 2024
staramy się o drugi cud..07.2023
po drodze torbiele mięśniaki..
wiek ah ten wiek..
nadzieja zawsze umiera ostatnia... -
Butterfly23 wrote:Chmurka a może Twój mąż musi to po prostu przetrawić? Dla mężczyzn badanie nasienia jest czymś uderzającym w ich ego. Bardzo się boją, że wyjdzie, że problem leży po ich stronie i ich męskość ucierpi.
A jeżeli teraz ma kocioł w pracy, nerwowy okres to naprawdę lepiej poczekać, aż mu się zluzuje. Bo to wszystko wyjdzie w wynikach. I on Ci powiedział, że zrobi za dwa tygodnie, a Ty na niego naskoczyłaś, bo wtedy wypadnie owulacja? Też nie ma co tak reagować. Wypłacz się, ochłoń i na pewno razem znajdziecie dogodny termin.
Przytulam 🫂
Tak, koleżanka tez mi tak mówi. Faktycznie potrzebny mi kubeł wody, ze wpadłam w furię. Tez widzę, ze nie jestem bez winy.
Furia bardziej jest stad, ze ja go znam. On jak mówi ze coś zrobić za 2 tyg to zrobi za 2 miesiące. Ja chciałabym po prostu, żebyśmy ustalili już konkretna date i się jej trzymali. Wtedy byłoby mi łatwiej hamować moje negatywne emocje. Wiedziałabym, ze muszę być cierpliwa bo coś ustaliliśmy.
Ale fakt, muszę przemyśleć swoje zachowanie👩30l.
👱♂️33l.
👩🏻🤝👨🏼od 2015r.
👰🤵2021r.
Starania od 06.2023
12cs
Ona: hormony, usg- wszystko w normie
On: kiepskie wyniki nasienia (morfologia, ilość i ruchliwość)
Walczymy dalej! -
Chmurko też możesz pogadać z mężem jak emocje opadną. U nas taka rozmowa była już na początku związku ( może za wcześnie 😂). Ale oboje mamy zdanie, że dla nas nasz związek, małżeństwo jest priorytetem i jeśli któreś z nas nie będzie mogło mieć dzieci to nic to między nami nie zmieni i będziemy chcieli dalej być razem. My nawet mamy plany co będziemy robić jak zostalibyśmy bezdzietni może dlatego jakoś na razie luz. Ale coraz więcej cykli za nami i też mąż mówił, że chyba musimy pogłębić diagnostykę i zrobimy to w niedalekim czasie żeby wiedzieć na czym stoimy.
Dobrze, że mąż jest spokojny, opanowany bo ja to harpagan 😂Pati2804, Chmurka21 lubią tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Pati2804 wrote:🤦♀️ ci faceci..
Ja w tym roku też płakałam przez męża, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy.. a to wszystko przez jego nieświadome dobijanie mnie, jego tekstami, apropo mojego podejścia do diagnozowania się i wizyt u lekarzy, no i jeszcze kilka innych spraw zachaczyl po drodze.. zdecydowanie nie zdawał sobie sprawy jakie to ważne I niezbędne aby IŚĆ DALEJ po tym co przeszłam 🙄
Mężczyźni mają zupełnie inne podejście do starań. Po pierwsze, im się wydaje, że to tak hop siup i jest dziecko. Nie mają pojęcia o tym od jak wielu rzeczy to zależy i ile jest zmiennych - może nawet lepiej, że tak jest, bo by oszaleli i już całkowicie by odpadli ze starań Po drugie, my jesteśmy wielozadaniowe. I na dodatek potrafimy łączyć to zadaniowe dążenie do celu z emocjami. Mam wrażenie, że u mojego męża to jest albo albo. On racjonalnie może podejść do naprawy samochodu, a jeśli już chodzi o walkę z bagażem emocjonalnym to albo zamiatają pod dywan albo obracają w żart, nie zdając sobie sprawy jakie to dla nas krzywdzące...Pati2804, Chmurka21 lubią tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Chmurka21 wrote:Tak, koleżanka tez mi tak mówi. Faktycznie potrzebny mi kubeł wody, ze wpadłam w furię. Tez widzę, ze nie jestem bez winy.
Furia bardziej jest stad, ze ja go znam. On jak mówi ze coś zrobić za 2 tyg to zrobi za 2 miesiące. Ja chciałabym po prostu, żebyśmy ustalili już konkretna date i się jej trzymali. Wtedy byłoby mi łatwiej hamować moje negatywne emocje. Wiedziałabym, ze muszę być cierpliwa bo coś ustaliliśmy.
Ale fakt, muszę przemyśleć swoje zachowanieChmurka21 lubi tę wiadomość
-
W sumie mam nawet przykład po tym jak wróciliśmy z podróży poślubnej i poszłam do gina, bo mieliśmy zaczynać starania. Wróciłam nakręcona, zmotywowana i mówię mężowi - u mnie wszystko gra, mamy działać i będzie bobas, a on - aha, czyli jak się nie uda to moja wina. Z taką grobową miną. Nie wiem skąd to wziął, bo nie miałam nic takiego absolutnie na myśli. Przez 3 miesiące mnie unikał, żeby tylko nic jak widział po mnie płodne
JoKoKoJo lubi tę wiadomość
When life knocks you down, stand the fuck up and say "you hit like a bitch". -
Liyss🧚🏻 wrote:Chmurko też możesz pogadać z mężem jak emocje opadną. U nas taka rozmowa była już na początku związku ( może za wcześnie 😂). Ale oboje mamy zdanie, że dla nas nasz związek, małżeństwo jest priorytetem i jeśli któreś z nas nie będzie mogło mieć dzieci to nic to między nami nie zmieni i będziemy chcieli dalej być razem. My nawet mamy plany co będziemy robić jak zostalibyśmy bezdzietni może dlatego jakoś na razie luz. Ale coraz więcej cykli za nami i też mąż mówił, że chyba musimy pogłębić diagnostykę i zrobimy to w niedalekim czasie żeby wiedzieć na czym stoimy.
Dobrze, że mąż jest spokojny, opanowany bo ja to harpagan 😂 -
Miminikna wrote:Psychicznie nastawiam się na invitro w drugiej połowie roku, myślicie, że ta refundacja FAKTYCZNIE będzie działać? Tzn nie będzie tylko dla wąskiej grupy wybrańców, a dla pozostałych kolejki na trzy lata?
Też z ciekawością czekam na rozporządzenie o refundacji, jak to będzie wyglądało.
I przede wszystkim ile będzie kosztowała droga do zakwalifikowania się.
Chmurka przytulam. Daj mu czas ❤️ to takie delikatne tematy 🥺
I chyba go rozumiem. Jestem introwertykiem, paraliżują mnie interakcje z obcymi ludźmi. Dziś chciałam się umówić do ginekologa, ale zobaczyłam, że mój lekarz przeniósł się do innej kliniki. I teraz będę tygodniami myśleć, czy zapisać się do mojego lekarza w innym miejscu, czy w znane miejsce, ale do innego lekarza. Czy iść za ciosem i w końcu uderzyć do kliniki niepłodności 😩 bo też odkładam to od wieków 🙈Chmurka21 lubi tę wiadomość
08.2015 👰🤵
12.2015 💔👼
04.2017 ❤️🔥👶
💚🤞 -
JoKoKoJo wrote:Jeszcze wyników z nikim nie konsultowaliśmy, dopiero na 21 lutego umówiłam nas do dobrego androloga. Zobaczymy co powie. Czytałam, że podwyższone ph może świadczyć o problemach z prostatą... w ramach tej konsultacji andrologicznej będzie wykonane usg więc może wyjdzie przyczyna tych niższych parametrów nasienia 🙏
Co do supli to akurat od jakiś 3-4 miesięcy już go nimi futruje 😅 ale on ogólnie pali fajki, mało się rusza i do tego przegina z cukrem... Mam nadzieję, że chociaż te wyniki zmobilizują go do zmiany trybu życia na nieco zdrowszy 🥴Chmurka21, JoKoKoJo lubią tę wiadomość
27 cs
💁🏽♀️ badania hormonalne ✅ USG piersi ✅ HSG ✅ cytologia ✅ MTHFR A1298 homo ❌
💁🏽 Oligoteratozoospermia
Kochane Serduszko, biegniemy z Tatusiem po Ciebie… 🥺
___________________
„Dobry Bóg obdarzył mnie skrzydłami,
Więc lecę do światełka tak jak ćma.” 🦋 -
Prezesoowa wrote:W sumie mam nawet przykład po tym jak wróciliśmy z podróży poślubnej i poszłam do gina, bo mieliśmy zaczynać starania. Wróciłam nakręcona, zmotywowana i mówię mężowi - u mnie wszystko gra, mamy działać i będzie bobas, a on - aha, czyli jak się nie uda to moja wina. Z taką grobową miną. Nie wiem skąd to wziął, bo nie miałam nic takiego absolutnie na myśli. Przez 3 miesiące mnie unikał, żeby tylko nic jak widział po mnie płodne
Chmurka21, Gregorka, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Moj tez jest spokojny i opanowany a ja zawsze mam słowotok jak coś mnie wkurzy 😅 ale mnie to denerwuje jeszcze bardziej jak ja jestem zła o coś na niego a on taki spokojny... 😤🤣
Skąd ja to znam 😂 ale cieszę się, że mąż spokojny bo ja bym nie wytrzymała z kimś takim jak ja, za mało mam cierpliwości 😂Pati2804 lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰