Walentynki słodkie jak miód 🍯 za dziewięć miesięcy przywitamy nasz cud 👶🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewczyny 😘
Ja przed wizytą o 10 już nie mogę spać, zaraz chyba 🤮 z tego wszystkiego.. stresuje się ogromnie, mimo że wiem że nie mam na nic wpływu 🙈
Miłego dnia wszystkim 🍀Karos31, Dropsik, Izet lubią tę wiadomość
-
Dzień doberek! 🌷🌞
Pati, wszystko będzie dobrze! Dawaj znać od razu po lekarzu, co tam się dowiedziałaś ❤️ a my trzymamy kciuki, będziemy z tobą pod gabinetem 🌞🫂Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Zaczarowan wrote:Dzień doberek! 🌷🌞
Pati, wszystko będzie dobrze! Dawaj znać od razu po lekarzu, co tam się dowiedziałaś ❤️ a my trzymamy kciuki, będziemy z tobą pod gabinetem 🌞🫂Zaczarowan lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Dzień dobry dziewczyny 😘
Ja przed wizytą o 10 już nie mogę spać, zaraz chyba 🤮 z tego wszystkiego.. stresuje się ogromnie, mimo że wiem że nie mam na nic wpływu 🙈
Miłego dnia wszystkim 🍀
Przeżywałam to samo wczoraj. Będzie dobrze kochana. Trzymam kciuki 🤞🤞🤞 jestem myślami z TobąPati2804, Zaczarowan lubią tę wiadomość
-
Pati jak tam po wizycie?
Pati2804 lubi tę wiadomość
👩🏻28
👨🏼31
👦🏼 12.2019 syn
11.2023 usunięcie nadnercza prawego - guz chromochłonny 🦞
od 01.2024 staramy się o drugie 👶🏼
02.2024 - podwójna owulacja: po jednym pęcherzyku w prawym i lewym 🥚🤞🏼
26.02 ⏸️
27.02 beta 18.13
29.02 beta 71.04
04.03 beta 428
06.03 beta 1191.42
08.03 pierwsza wizyta - pęcherzyk 0.66 cm
25.03 zarodek 1.63 cm i ❤️
02.05 badania prenatalne
-
Pati, trzymamy kciuki niezmiennie 😊
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie a nawet dwóch.. ale zacznę od początku.
Pojechalam na 10 na wizytę, ginekolog zbadał mnie , pecherzyk maly na razie ale jest w macicy ponad 5 mm . Owu była z prawego jajnika co mnie totalnie zaskoczyło bo lewa strona wyraźnie mnie boli od dłuższego czasu 🙄 ale okazało się że w lewym jajniku był tez pęcherzyk ale nie pękł i zrobi się ciałko krwotoczne które nie jest niebezpieczne i ma się wchłonąć . Oprócz tego standardowo jest nadżerka i 3 mm polip ale nie przeszkadza bo jest na szyjce więc go będziemy obserwować. Więc zadowolona wyszłam od lekarza , zadzwoniłam umówić się na wizytę następną 19.03 i 9.04 bo mam l4 do 9.04 . I wracam do domu, zadowolona aż tu nagle w połowie drogi zaczęłam się zwijać z bólu, zatrzymałam się I wzięłam no spe. Po chwili ruszyłam dalej ale jak dojechałam do domu to nie mogłam wysiąść z auta taki ból, bardzo podobny jak wtedy kiedy dostałam tabletki na poronienie.. zapłakana obudziłam męża, o zadzwonił do mojego gina który kazał od razu przyjechać z powrotem do niego żeby mnie zbadać. Okazało się że z ciałka zaczyna się sączyć krew do otrzewnej, która podrażniła mi brzuch i stąd ten straszny ból.. z pęcherzyk wszystko dobrze,mam się nie martwić a jak znowu będzie mnie bolało to no spa albo paracetamol ..
Mąż mówi ze aż go brzuch boli ze stresu ,mnie zresztą też.. zacznę jakieś przeboje ..
Ale najważniej że na dzień dzisiejszy jest wszystko dobrze, oby za tydzień było więcej widać 🍀 a teraz po takich wrazeniach chyba pójdę spać.. -
Dropsik wrote:Pati chyba ma obsuwę niezłą u lekarza...
-
Pati współczuję Ci bardzo. Ale dobrze, że udało się wrócić do lekarza i skontrolować od razu skąd ten ból. Teraz odpoczywaj ❤️ najważniejsze, że pęcherzyk jest we właściwym miejscu
Pati2804, Karos31, damrade, Kasia111 lubią tę wiadomość
-
Dropsik wrote:Pati, ale masz przeboje. Nie zazdroszczę, musiało Ci nieźle ciśnienie podskoczyć Ale dobrze, że jest już dobrze
Czyli za tydzień idziesz na kolejną wizytę? -
Ojejku.. współczuje, że taka sytuacja miała miejsce ;(
ale najważniejsze, że teraz spokojnie możesz się położyć i odpocząć. Za dużo wrażeń jak na jeden dzień 🙈
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Pati współczuję tych "atrakcji", dobrze, że lekarz od razu przyjął Cię jeszcze raz i już jesteś spokojniejsza, bo wiesz dlaczego tak się stało 🙂
Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny ❤ odpoczęłam i czuje się dobrze, choć czasem pobolewa brzuch 😘
-
Pati, współczuję dzisiejszych przejść i trzymam kciuki za kropka! 🤞🏻
Mało się odzywam, bo walczę z mdłościami i zmęczeniem o przetrwanie. Totalnie jestem z życia wyjęta, tylko praca-dom, na nic nie mam siły. Teraz też już po prysznicu wegetuję w łóżku 🙃Pati2804 lubi tę wiadomość
🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
Olaura wrote:Pati, współczuję dzisiejszych przejść i trzymam kciuki za kropka! 🤞🏻
Mało się odzywam, bo walczę z mdłościami i zmęczeniem o przetrwanie. Totalnie jestem z życia wyjęta, tylko praca-dom, na nic nie mam siły. Teraz też już po prysznicu wegetuję w łóżku 🙃 -
Mnie też mdłości i zmęczenie trzymają. Po pracy nie ma co liczyć na aktywność 👀
A z nowych objawów dzisiaj popłakałam się niekontrolowanie bez żadnego powodu w drodze do domu i weszłam zaryczana. Współczuję mojemu mężowi. A jak tam Wasze hormony? 😅