WIECZORNICA WINEM ZAKRAPIANA
-
WIADOMOŚĆ
-
Maka wrote:Tak pierwsze
Niedawno miałam badanie drożności- wyszło ok więc można działać
-
nezumi wrote:No to pięknie! Oby pierwsze i trafione
Wszystko by było ok... gdyby nie moja psychika.. Naprawdę to wszystko mnie już zaczyna męczyć.. zmieniłam się też nieco... Ciągle bez humoru.. a jak jest to tylko na chwilę.. Jednym słowem starania dały mi mocno w dupę.. i naprawdę chciałabym to już zakończyć.. pozytywnienezumi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam
a u mnie cos sie dzieje, nie wiem o co chodzi? dopiero 17 dc a ja mam plamienia, znow cykl mi sie skroci? ale czemu tak mocno? ostatni miałam 23 dni, a ten jeszcze krotszy? na implantacje to nie wyglada, bo tempka niska a poza tym to w owulke nie trafilismy o ile w ogole była. jestem załamana, bo jesli cykl mi sie az tak mocno skroci to mnie do in vitro nie wezma, a napewno nie od nowego cyklu -
kaarolaa wrote:witam
a u mnie cos sie dzieje, nie wiem o co chodzi? dopiero 17 dc a ja mam plamienia, znow cykl mi sie skroci? ale czemu tak mocno? ostatni miałam 23 dni, a ten jeszcze krotszy? na implantacje to nie wyglada, bo tempka niska a poza tym to w owulke nie trafilismy o ile w ogole była. jestem załamana, bo jesli cykl mi sie az tak mocno skroci to mnie do in vitro nie wezma, a napewno nie od nowego cyklu
Skarbie a może akurat teraz będziesz miała owulację? Przed owula też są plamienia... -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:strasznie pozno jak na mnie a poza tym brzuch mnie pobolewa okresowo.
poczekam dzisiejszy dzien i zobacze jak bedzie jutro, moze przejdzie...
Kurcze no ciekawe co się dzieje... Ja jakoś szybko owule w tym cyklu mam... bo 14 dc... Ale to dobrze akurat... -
Maka wrote:Lepiej napisz jak u Ciebie zdrówko i samopoczucie
jestem ciekawa co u Was, muszę przeczytać kilka stron w tył.
u mnie leci, jutro wracam do pracy, po półtoratygodniowym obiboctwie i od razu z grubej rury na 9 godzin. Nie mogę się doczekać już ciągłego zwolnienia, bo strasznie nie opłaca mi się finansowo teraz pracować tam, bo mam dużo mniej godzin. A na zwolnieniu ciążowym wypłacane miałabym 100%. jeszcze może ze 2 miesiące przeboleje.
Dostałam w czwartek od kumpeli pierwsze ubranka dla małego, wczoraj sama kilka kupiłam, ale na tym stop dopóki na połówkowym się płeć nie potwierdzi.
A Wy jak tam? Co z tym Twoim cyklem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2014, 12:15
-
Fajnie ze zawitalas Kajoni
troszke popracowac tez musisz zeby nam zal nie byloKajoni lubi tę wiadomość
-
Maka! trzymam kciuki
Maka lubi tę wiadomość
-
Kajoni wrote:heh a czemu lepiej
jestem ciekawa co u Was, muszę przeczytać kilka stron w tył.
u mnie leci, jutro wracam do pracy, po półtoratygodniowym obiboctwie i od razu z grubej rury na 9 godzin. Nie mogę się doczekać już ciągłego zwolnienia, bo strasznie nie opłaca mi się finansowo teraz pracować tam, bo mam dużo mniej godzin. A na zwolnieniu ciążowym wypłacane miałabym 100%. jeszcze może ze 2 miesiące przeboleje.
Dostałam w czwartek od kumpeli pierwsze ubranka dla małego, wczoraj sama kilka kupiłam, ale na tym stop dopóki na połówkowym się płeć nie potwierdzi.
A Wy jak tam? Co z tym Twoim cyklem?
U nas jak widzisz po staremu... Zaraz wybywam na pocztę to zadzwonię do kliniki- żeby tu przy świadkach nie rozmawiać.. -
Martuśka wrote:Fajnie ze zawitalas Kajoni
troszke popracowac tez musisz zeby nam zal nie bylo
haha mam straszne nie wiem jak to nazwać, odgnioty, odleżyny, obicie kości ogonowej od ciągłego siedzenia i leżenia, że boli jak cholera. To chyba znak że czas ruszyć to dupsko do robotyMaka lubi tę wiadomość
-
ja tez jak dzwonie do mojego lekarza to wychodze zeby potem plotek nie bylo
Maka lubi tę wiadomość
-
Kajoni wrote:haha mam straszne nie wiem jak to nazwać, odgnioty, odleżyny, obicie kości ogonowej od ciągłego siedzenia i leżenia, że boli jak cholera. To chyba znak że czas ruszyć to dupsko do roboty
przynajmniej masz motywacjeKajoni lubi tę wiadomość