X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 16 września 2015, 03:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nakręcę nowy film "Bezsenność n. a Śląsku". Muszę tylko znaleść odpowiedniego Granta i Ryan :p

    Maczek lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam 36,7 tempke. Czyli zas kilka dni bez ridzoslawa. Mam duphaston da sie nim jakos przyspieszyc?

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 16 września 2015, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lutką wywołałam Ridza, ale nie nazwałabym tego przyspieszeniem. Najpierw brałam przez 5 dni, by potem tydzień czekać na krwawienie. Raz się udało i przyszło, za drugim razem przyszła od razu Alexis (?!)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 16 września 2015, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a`propos dymania przez termometr, to tym razem wydymał mnie organizm:
    temperatura po przebudzeniu: 36,57
    temperatura 5 minut poźniej: 36,09
    temperatura po prysznicu: 36,09

    sprawdzałam z ciekawości (bo moja temperatura jest dziwna, w dzień pod pachą mam około 35,3), a wpisałam do wykresu 36,57

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 07:40

    Vesper lubi tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2015, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to nie bede brać.
    Śniło mi sie ze owu mialam kilka dni temu i ze plemniki żyły robiac sobie twierdzę i zasadzke w jajowodacg. Masakra sen. Obudzilam sie bardzo zmęczona.
    Az zjadlam juz krokieta z kapustą. Pyszny swiezy i cieplutki. Potem mnie przesra :-)

    aleala, Vesper lubią tę wiadomość

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 16 września 2015, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krookiet az mi slina cieknie...

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 września 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    a`propos dymania przez termometr, to tym razem wydymał mnie organizm:
    temperatura po przebudzeniu: 36,57
    temperatura 5 minut poźniej: 36,09
    temperatura po prysznicu: 36,09

    sprawdzałam z ciekawości (bo moja temperatura jest dziwna, w dzień pod pachą mam około 35,3), a wpisałam do wykresu 36,57
    Ja dzisiaj tez zrobilam test i sprawdzilam 4 x z rzedu bez wstawania zmieniajac minimalnie miejsce pod jezykiem i wyszlo raz 35,9 rax 36 a raz 36,1. W nastepnym cyklu zmieniam na dowcipnie i kupuke lepszy termometr

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 08:07

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 września 2015, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps Ktosiowa ja tez mam ogolnieniskie temp. Standardowa 36.7 pod pacha to nie dla mnie. Ja mam zazwyczaj cos ponad 35. Do tego zawsze mam zimne rece ale nie jestem zmarzluchem

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 16 września 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Ps Ktosiowa ja tez mam ogolnieniskie temp. Standardowa 36.7 pod pacha to nie dla mnie. Ja mam zazwyczaj cos ponad 35. Do tego zawsze mam zimne rece ale nie jestem zmarzluchem
    o to to!
    Też mam zimnie dłonie, ale zmarzluchem też jestem...
    Do tego mam ciśnienie około 90/60 i puls poniżej 50... w pracy śmieją się, że zombi jestem

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 16 września 2015, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Ja dzisiaj tez zrobilam test i sprawdzilam 4 x z rzedu bez wstawania zmieniajac minimalnie miejsce pod jezykiem i wyszlo raz 35,9 rax 36 a raz 36,1. W nastepnym cyklu zmieniam na dowcipnie i kupuke lepszy termometr
    wydaje mi się (tak się łudzę), że termometr wciskam w to samo miejsce pod językiem.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 września 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    o to to!
    Też mam zimnie dłonie, ale zmarzluchem też jestem...
    Do tego mam ciśnienie około 90/60 i puls poniżej 50... w pracy śmieją się, że zombi jestem
    Ja cisnienie chyba tez mam niskie ( to u nas rodzinne) ale puls szybki ( szybko sie denerwuje niestety ...;) )

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 16 września 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze wpychałam termometr mocno pod język, w tym samym miejscu. W połowie cyklu już bolało, ale to jedyne miejsce po za piczką gdzie mierzenie dawało jakieś efekty.

    Pipka to jama dla pytonga. Mój termometr źle się tam czuł :)

    Lecę upuścić trochę krwi, mam nadzieję, że to już ostatni raz. Będzie Morfologia, Tsh z ft3 i 4, watrobowo - zoltaczkowe i siuski czyli ze 150 zł nie moje :/

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 września 2015, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    wydaje mi się (tak się łudzę), że termometr wciskam w to samo miejsce pod językiem.
    Teraz przeczytalam ze powinno sie pod jezykiem ale z boku przy zebach. Sprobuj przesunac minimalnie i zobacz czy tobie tez to zmienia bo jak tu 0,05 kreski sie liczy a u mnie podalo 3 rozne w 1 minucie to nie wiem czy to ma sens takie mierzenie

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 16 września 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Zawsze wpychałam termometr mocno pod język, w tym samym miejscu. W połowie cyklu już bolało, ale to jedyne miejsce po za piczką gdzie mierzenie dawało jakieś efekty.

    Pipka to jama dla pytonga. Mój termometr źle się tam czuł :)

    Lecę upuścić trochę krwi, mam nadzieję, że to już ostatni raz. Będzie Morfologia, Tsh z ft3 i 4, watrobowo - zoltaczkowe i siuski czyli ze 150 zł nie moje :/
    Hihi no mnie juz tez boli pod tym jezykiem od wpychania zeby to pokryc go ze wszystkich stron jezorem

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 16 września 2015, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    .

    Pipka to jama dla pytonga. Mój termometr źle się tam czuł :)

    O właśnie! Też tak uważam... Ewentualnie może przyjąć gina z jego sprzętem (khm khm!)i finito

    Vesper lubi tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 16 września 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kiedys patrzylam na alegro na te " komputery plodnosci" ale raz ze cena mnie odstraszala to dwa ze uznawalam za kazdym razem ze poco wydawac tyle kasy skoro teraz juz sie uda ;p

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 16 września 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardziej sie oplaca kupic mikroskop;)

    Ide dzisiaj do lekarza. Dziwne jest to ze nawet się nie stresuje. Raczej sie jaram ;)

    aleala, lauda., Vesper, odrobinacheci lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 16 września 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa jaram sie razem z Toba :D

    Vesper lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 16 września 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewuszki wiedźmuszki. Wpadam pomiędzy jednym smarkiem a drugim... masakra jakaś się odbywa w tym kluku moim (a wyglądam już, jakby mi ktoś zamiast nosa kulkę ugniecionej plasteliny wlepił na ryja). Idę w spokoju dogorywać, ale wrzucam Wam link do fajnego bloga z opisami składów chem. kosmetyków. Fajne to nawet.

    http://www.srokao.pl/p/blog-page.html

    Liczę, że do 16 się podźwignę jako tako. Także tymczasem z gilasem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 11:15

    Vesper lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 16 września 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakatarzone wiedzmy!!! Moja babcia na katar zawsze mi kladla na zatoki zawinietego w sciereczke ugotowanego bez soli ziemniaka. Zawsze po 3 dniach pomagalo!

    Morwa, Vesper lubią tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
‹‹ 1012 1013 1014 1015 1016 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ