Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale to Boziu w dziale Zweiowym chyba że też masz takie moce tam ...
Zwie się Czarna Kropka czy jakoś tak
EDIT- Czarny KropekWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 14:20
lauda. lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
ja się nie mogę dogadać ani z paniczem JaKupem, ani z panną Mikcją, ani z moją menopauzą objawiającą się uderzeniami gorąca i wrażeniem gorączki (zimno tu, dajcie mi jakąś gorącą herbatę) - na zmianę, do tego mam dziwne odczucia pochodzące z bebechów i nie umiem ich sklasyfikować, do wczoraj rozważałam opcję rzygów ale się nie zdecydowałam, i jeszcze jestem rozkojarzona i popołudniami ciągle bym spała.emilanka wrote:Mysh ja własnie pobeczałam się oglądając ostatni odcinek Prawa Agaty, od gazów przebywając w zamkniętym pomieszczeniu mogłabym zabić połowę Islandii, do tego cycki mnie tak bolą że nie mogę ubrać biustonosza żadnego. No i jeszcze Pan Kupa się na mnie obraził znów ;/
Ale już wiem to przez moją 3 tygodniową ciążę bliźniaczą
Pamiętaj że razem wysikujemy krechy :d
ale to spanie to akurat żaden argument, bo ja zawsze bym ciągle spała
choć dla kontrastu rano zrywam się bez większych problemów, bo robię śniadania w tym tygodniu. a nigdy nie można mnie wywlec z łóżka. objaw?
jestem w cionży, jestem w cionży
jeszcze przez parę dni mogę
ps. Ciri, Czarny Kropek przedstawiała się Angelika "Endżi"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 14:34
Flp 4,6-7 -
przeszłam samą siebie dzisiaj...zjadłam 3 gofry, śledzia, ogórki korniszone i wypiłam karton mleka...a po głowie chodzi mi pasta jajeczna... jestem obrzydliwa...
ide poczytać te mądrości od czarnej kropki
ciri22, aleala, emilanka, myshka84, Vesper lubią tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
No bo Czarny Kropek zwie się Endżi -
A Ty Mysho weź wizualizuj sobie - zgodnie z radami Czarnej "Endżi" Kropki
myshka84 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
hmmm, czytałam jej wpisy...no i w sumie jakoś specjalnie wredna nie była... ma inne zdanie na temat in vitro, lekko bredzi przy tym - jak jakis guru z sekty, ale ja bym się do jej wypowiedzi raczej nie przyczepiła...chyba, ze juz cos pousuwano, bo ma na koncie tylko 14 postów
Alicja 1.09.2014 (*) -
Blondik nie chodzi o in-vitro tylko o jej wywody na temat chorób innych dziewczyn, tego jak trzeba sobie wizualizować ciążę, nie myśleć przy tym o staraniach i uprawiać seks tantryczny. To nie jest może nie miłe ale irytujące, w perspektywie osób które starają się latami ...
Dziewczyna w rok zaszła w ciążę, ma 3 miesięczne dziecko i stara się o kolejne - radzi osobom które mają problemy z zajściem w ciążę lub są świeżo po stratach dzieci ... no słabe jest to ;/
I nie pomogły delikatne aluzje - odnośnie tego że jej wypowiedzi są niestosowne - bo wie najlepiej
D-dawna, Blondik, Maczek lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
czytałam jej wypowi8edzi tylko, nie cały wątek, w sumei masz rację emilanka
my narazie mamy 34 m, labradora i bedziemy miec dziecko...ha!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 14:47
ktosiowa lubi tę wiadomość
Alicja 1.09.2014 (*) -
Mnie najbardziej rozwalilo jak doczepila sie laski o otylosc brzuszna i do innej co wynajmuje mieszkanie ze jak mozna sie starac nie bedac na swoim...PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
Blondik wrote:
my narazie mamy 34 m, labradora i bedziemy miec dziecko...ha!
O jak bosko! Też chcę własne 34m, labradora i dziecko Idealnie masz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2015, 14:56
Blondik, Maczek, Vesper lubią tę wiadomość
-
Ja nie czytałam jej wywodów bo pewnie macie racje i tylko bym sobie ciśnienie podniosła. Zajrzałam na ten wątek i widziałam dwa wpisy które były skierowane do niej i stwierdziłam że dam sobie spokój.
A teraz jak was czytam co ona wypisuje to sie tylko utwierdzam że dobrze zrobiłam nie czytając jej wypocin. Laska jest pusta jak pustak
-
nick nieaktualnyJa w ogole nie mam swojego Wynajmuje z partnerem bo nie mezem (a in vitro czy adopcja powinna byc tylko dla malzenstw wedlug tej pani) nooo i mam kota... a i jeza bede miac, to co? tez mnie chyba dyskwalifikuje? chyba musze wycofac sie z dziecka
a tez tak jak mowilam ja przez 10 lat z rodzicami mieszkalam i w kawalerce byla nas piatka... i fajnie bylo czasem ciazko ale fajnie...
wiec wedlug niej lepiej niech dzieci siedza w domu dziecka niz mialy by trafic do rodziny z mieszkaniem 40metrowym... ;/
widzicie czlowiek za malo sie wczul w sytuacje ;p
