Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Baronowa_83 wrote:Trzymajcie kciuki bo ide dzisiaj wiedźmiątko oglądać
Tym razem panikujedobrze ze mam w pracy pastę i szczoteczkę
Będzie dobrze. Nie panikujemy. Luzik, śluzik
Czekamy na dobre wiadomości!
aleala wrote:Blondik i Lauda dzisiaj wieczorem bede dmuchac na monitor winnym dechem coby inhalowac Wasze nosyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:30
Vesper lubi tę wiadomość
-
lauda. wrote:Będzie dobrze. Nie panikujemy. Luzik, śluzik
Czekamy na dobre wiadomości!
Ciekawe czy uda mi sie przekonac panią doktor na usg normalne bo moje dziecko chce pooglądaciri22 lubi tę wiadomość
-
aleala wrote:Slyszalam ze nie bierze sie dzieci na usg bo za bardzo pozniej przezywaja
-
nick nieaktualnyA tak z ciekaowsci nie jest tak ze to vaginalne jest dokladniejsze? Nie wiem wydaje mi sie ze przy tak wczesnych ciazach to ladniej widac bo przeciez dzieciaczek jest maly i tak nisko... Ogolnie uwazam to za przyjemniejsze niz przez brzuch (choc do tej pory mialam tylko usg nerek robione)
-
Jest. Ale 5 latkowi nie pokaże usg waginalnego
aż tak nowoczesną matką nie jestem
Blondik, Vesper, emaj, zwei_kresken lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mnie raz na vaginalnym bylo az za przyjemnie. Wiecie jak walczylam z mimiką twarzy?!
lauda., Blondik, Vesper, Maczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny a tak was zapytam bo u was troche brzuchatych jest, mam rozkmine jesli chodzi o szkole rodzenia, bo wszelakie zrodla podaja ze najlepiej zaczac szkole rodzenia tak zeby skonczyc 3-4tyg przed terminem porodu. Wiec to zwykle podaja kolo 30t ze najlepiej zaczac. Noo u mnie zagwostka bo to wypada dla mnie w grudniu a grudzien odpada bo moj G zawsze w grudniu ma tyle roboty ze sie nie widujemy prawie w ogole... A w styczniu to juz bedzie 33 tydzien... Wiec troche pozno. Czy zatem lepiej w tym 33 tygodniu sie zapisac czy teraz wcisnac sie gdzies w listopadzie czyli po 23t.c?
Pisalam do szkoly rodzenia ale otrzymalam tylko odpowiedz taka ze nalezy skonczyc 3tyg przed porodem... Wiec nic sie nie dowiedzialam... -
Mnie może jakoś "fajnie" nie jest bo ze śmiechu bolą mnie mięśnie brzucha. Gościu ma specyficzne poczucie humoru
Ostatnio na wizycie zrobiło mi się słabo to powiedział mi tak od niechcenia że Dominik waży już ponad 3kg na co moje ciśnienie momentalnie skoczyło w górę. A co gin na to "Pani mina była bezcenna"
Ciri22 ja bym poszłą sobie w listopadzie przecież masz skończyć szkołę przed porodem więc myślę że pójście wcześniej nie zaszkodziWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:58
ciri22 lubi tę wiadomość
-
Ciri, szkoła rodzenia trwa przeważnie 5-7 tyg. o ile spotkania są raz na tydz. a nie częściej. U mnie położna prowadząca zaleca rozpoczęcie zajęć tak gdzieś w 26 tc.
Wtedy chodzisz sobie bez stresu, że urodzisz szybciej niż dowiesz się w SR jak rodzić -
Baronowa_83 wrote:Trzymajcie kciuki bo ide dzisiaj wiedźmiątko oglądać
Tym razem panikujedobrze ze mam w pracy pastę i szczoteczkę
Mnie to zawsze zależało, żeby się ogolić i podmyć, ale spoko można też szczoteczką i pastą piśkę wyszorowaćBaronowa_83, lauda., Vesper, emaj, odrobinacheci, Blondik, Maczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNOo wlasnie u mnie jest raz w tygodniu 3 godziny i trwa 5 tygodni, jak patrzylam w kalendarz w belly i na terminy jakie jeszcze zostaly musialabym zaczac 13listopada i skonczyc 11 grudnia (dzis pogadam z moim czy da rade kogos wynajac na te 3 godziny roboty w tygodniu). Jak patrzylam na kalendarz w belly to by bylo od 25 do 29t. ciazy
Edit: Katarzyna! PADLAM I LEZE I TURLAM SIE ZE SMIECHU
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 15:28
-
Ciri? 3 godziny przecież to rozbój w biały dzień kto wytrzyma 3 godziny na SR masakra jakaś. Wydaje mi się bardziej sensowne 2 razy w tygodniu po godzinie max 1.5IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Hej, podczytuję Was od rana
Wasze Pogaduchy umilały mi 4 h czekania na ginkę z nfzto, co zaoszczędziłam na gince wydałam zaraz na leki (no, dobra dorzuciłam jeszcze ovutesty
) No, coś tam na dole się dzieje, ale dostałam leki, które nie szkodzą przy staraniach, używają ich nawet kobiety w ciąży. Nowa ginka wyluzowana (moja miała wypadek...
), może nawet za bardzo, zbadała mnie dość pobieżnie (ale byłam dziś chyba 30ta), potem zrobiła mi miłą pogadankę o luzie w staraniach
olała androgeny, na anty TG zapisała mi skierowanie do (zwykłego) endo (zaznaczając, że dłuuugo się na niego czeka), ledwo rzuciła okiem na prawy jamnik (ponoć nie ma torbielki, sznura pereł też nie było, bo ovu jest na lewym), kazała się nie przejmować, że dominujący ma podwójną otoczkę (?), bo endo ładne
chyba kupię dzisiaj winostaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Dobra ogoliłam się, choć nie było lekko. Do zestawu pianka i maszynka musiałam dorzucić lusterko...znaczy dwa, bo małe podręczne i duże łazienkowe. Teraz to już muszę rodzić, bo jestem ready <lol>
Jak grube (ale serio grube, a nie lekko przy kości) się golą!? Toż to wyczyn godny jogina!Vesper, Blondik, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość