X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 7 października 2015, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    Trzymajcie kciuki bo ide dzisiaj wiedźmiątko oglądać

    Tym razem panikuje ;) dobrze ze mam w pracy pastę i szczoteczkę ;)

    Będzie dobrze. Nie panikujemy. Luzik, śluzik :)
    Czekamy na dobre wiadomości!
    aleala wrote:
    Blondik i Lauda dzisiaj wieczorem bede dmuchac na monitor winnym dechem coby inhalowac Wasze nosy :D
    Ala kochana, niech Ci Pan Bóg w dzieciach wynagrodzi! Niby kataru nie mam, ale nos zamknięty. Może to jednak sławetny objaw ciąży - opuchnięcie śluzówki nosa??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:30

    Vesper lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    Będzie dobrze. Nie panikujemy. Luzik, śluzik :)
    Czekamy na dobre wiadomości!
    To taka jednodniowa panika;). Wiem ze będzie ok.
    Ciekawe czy uda mi sie przekonac panią doktor na usg normalne bo moje dziecko chce poogląda ;)

    ciri22 lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 7 października 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Slyszalam ze nie bierze sie dzieci na usg bo za bardzo pozniej przezywaja

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleala wrote:
    Slyszalam ze nie bierze sie dzieci na usg bo za bardzo pozniej przezywaja
    Moj przezywa jak mu powiedziała ze teraz nie może oglądać

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z ciekaowsci nie jest tak ze to vaginalne jest dokladniejsze? Nie wiem wydaje mi sie ze przy tak wczesnych ciazach to ladniej widac bo przeciez dzieciaczek jest maly i tak nisko... Ogolnie uwazam to za przyjemniejsze niz przez brzuch (choc do tej pory mialam tylko usg nerek robione)

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest. Ale 5 latkowi nie pokaże usg waginalnego :P aż tak nowoczesną matką nie jestem ;)

    Blondik, Vesper, emaj, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo ja wiem wiem :P Tylko tak z ciekawosci bo na logike tak mi sie wydaje ze tak jest lepiej, w sumie to sie zastanawiam jak bedzie jak teraz mi zrobi przez brzuch usg :) Noo ale jak cos moze prenatalne obejrzy :D

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 7 października 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maks był ze mną na usg dwa razy i przeżywał jak mrówka Ridża z tym że usg było przez brzuch. Na waginalne kazała bym mu zostać w poczekalni :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 7 października 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie raz na vaginalnym bylo az za przyjemnie. Wiecie jak walczylam z mimiką twarzy?!

    lauda., Blondik, Vesper, Maczek lubią tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 7 października 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam takiego gina, że mi zawsze jest przyjemnie :P

    ciri22, aleala, Maczek lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a tak was zapytam bo u was troche brzuchatych jest, mam rozkmine jesli chodzi o szkole rodzenia, bo wszelakie zrodla podaja ze najlepiej zaczac szkole rodzenia tak zeby skonczyc 3-4tyg przed terminem porodu. Wiec to zwykle podaja kolo 30t ze najlepiej zaczac. Noo u mnie zagwostka bo to wypada dla mnie w grudniu a grudzien odpada bo moj G zawsze w grudniu ma tyle roboty ze sie nie widujemy prawie w ogole... A w styczniu to juz bedzie 33 tydzien... Wiec troche pozno. Czy zatem lepiej w tym 33 tygodniu sie zapisac czy teraz wcisnac sie gdzies w listopadzie czyli po 23t.c?

    Pisalam do szkoly rodzenia ale otrzymalam tylko odpowiedz taka ze nalezy skonczyc 3tyg przed porodem... Wiec nic sie nie dowiedzialam...

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 7 października 2015, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie może jakoś "fajnie" nie jest bo ze śmiechu bolą mnie mięśnie brzucha. Gościu ma specyficzne poczucie humoru ;-) Ostatnio na wizycie zrobiło mi się słabo to powiedział mi tak od niechcenia że Dominik waży już ponad 3kg na co moje ciśnienie momentalnie skoczyło w górę. A co gin na to "Pani mina była bezcenna" :-D

    Ciri22 ja bym poszłą sobie w listopadzie przecież masz skończyć szkołę przed porodem więc myślę że pójście wcześniej nie zaszkodzi :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 14:58

    ciri22 lubi tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 7 października 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri, szkoła rodzenia trwa przeważnie 5-7 tyg. o ile spotkania są raz na tydz. a nie częściej. U mnie położna prowadząca zaleca rozpoczęcie zajęć tak gdzieś w 26 tc.
    Wtedy chodzisz sobie bez stresu, że urodzisz szybciej niż dowiesz się w SR jak rodzić ;)

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 7 października 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa_83 wrote:
    Trzymajcie kciuki bo ide dzisiaj wiedźmiątko oglądać

    Tym razem panikuje ;) dobrze ze mam w pracy pastę i szczoteczkę ;)

    Mnie to zawsze zależało, żeby się ogolić i podmyć, ale spoko można też szczoteczką i pastą piśkę wyszorować ;D

    Baronowa_83, lauda., Vesper, emaj, odrobinacheci, Blondik, Maczek lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NOo wlasnie u mnie jest raz w tygodniu 3 godziny i trwa 5 tygodni, jak patrzylam w kalendarz w belly i na terminy jakie jeszcze zostaly musialabym zaczac 13listopada i skonczyc 11 grudnia (dzis pogadam z moim czy da rade kogos wynajac na te 3 godziny roboty w tygodniu). Jak patrzylam na kalendarz w belly to by bylo od 25 do 29t. ciazy

    Edit: Katarzyna! PADLAM I LEZE I TURLAM SIE ZE SMIECHU :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 15:28

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 7 października 2015, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sposób na ibisza- użyj colgate !

    Blondik, Maczek lubią tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 7 października 2015, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri? 3 godziny przecież to rozbój w biały dzień kto wytrzyma 3 godziny na SR masakra jakaś. Wydaje mi się bardziej sensowne 2 razy w tygodniu po godzinie max 1.5

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma takich :D wszystkie ktore patrzylam ktore dzialaja przy szpitalu w ktorym chce rodzic sa po 3 godziny z przerwa chyba 20 lub 30min.
    Jest inna opcja weekendowa CALE DWA DNI! za 600zl :P

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, podczytuję Was od rana :)

    Wasze Pogaduchy umilały mi 4 h czekania na ginkę z nfz :P to, co zaoszczędziłam na gince wydałam zaraz na leki (no, dobra dorzuciłam jeszcze ovutesty ;)) No, coś tam na dole się dzieje, ale dostałam leki, które nie szkodzą przy staraniach, używają ich nawet kobiety w ciąży. Nowa ginka wyluzowana (moja miała wypadek... :/), może nawet za bardzo, zbadała mnie dość pobieżnie (ale byłam dziś chyba 30ta), potem zrobiła mi miłą pogadankę o luzie w staraniach :D
    olała androgeny, na anty TG zapisała mi skierowanie do (zwykłego) endo (zaznaczając, że dłuuugo się na niego czeka), ledwo rzuciła okiem na prawy jamnik (ponoć nie ma torbielki, sznura pereł też nie było, bo ovu jest na lewym), kazała się nie przejmować, że dominujący ma podwójną otoczkę (?), bo endo ładne :P

    chyba kupię dzisiaj wino ;)

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 7 października 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra ogoliłam się, choć nie było lekko. Do zestawu pianka i maszynka musiałam dorzucić lusterko...znaczy dwa, bo małe podręczne i duże łazienkowe. Teraz to już muszę rodzić, bo jestem ready <lol>

    Jak grube (ale serio grube, a nie lekko przy kości) się golą!? Toż to wyczyn godny jogina!

    Vesper, Blondik, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
‹‹ 1083 1084 1085 1086 1087 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ