X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei ...kochana spokojnie , nie wygrasz w durnymi postami choćby nie wiem co:)

    gdybyśmy miały zrobić listę, hit listę głupich pytań, bądź jeszcze lepszych odpowiedzi to co nominowałybyście:)?

    jak dla mnie, namiocik z kołdry musi być w czołówce:)

    lauda. lubi tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszła mama:) wrote:
    zwei ...kochana spokojnie , nie wygrasz w durnymi postami choćby nie wiem co:)

    gdybyśmy miały zrobić listę, hit listę głupich pytań, bądź jeszcze lepszych odpowiedzi to co nominowałybyście:)?

    jak dla mnie, namiocik z kołdry musi być w czołówce:)

    Nie chodzi o wygrywanie. Ja jestem beznadziejnym przypadkiem, bo mam doświadczenie w moderacji kilku forów i takie wątki trafiłyby do kosza... Zawsze tak moderowałam wątki, łączyłam, scalałam, żeby łatwo było coś znaleźć, ale tu nikt nie szuka, tu większość zakłada po prostu nowe wątki..

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tu większośc nie dorosła do ciąży, maciezyństwa i małżeństwa a co dopiero do łączenia faktów i logicznego myślenia :)

    Matleena lubi tę wiadomość

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszła mama:) wrote:
    tu większośc nie dorosła do ciąży, maciezyństwa i małżeństwa a co dopiero do łączenia faktów i logicznego myślenia :)

    O to, to. To jest przerażające.

    Mnie osobiście boli także sprowadzanie swoich mężczyzn wyłącznie do roli inseminatorów + skoncentrowanie, mam wrażenie, całej swojej uwagi na jednym tylko obiekcie - potencjalnym dziecku. Tak jakby już nic innego na tym świecie się nie liczyło.

    Zawsze się bałam, że jak zacznę się starać, to może mi się takie coś zrobić z głową :P Na szczęście jest mój mąż, jesteście Wy, jest jakiś mój rozsądek i chyba mi się to nie robi :)

    A co do moderacji - próbowałam kiedyś moderować na forum, na którym była taka ilość bab, jak tu albo i więcej. Miałam tylko dwa, czy trzy podfora. Szybciutko spasowałam. Tego się nie da ogarnąć, chyba że chciałoby się poświęcić na to większość doby, codziennie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 21:41

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co - już mi jakoś lżej odkąd postanowiłam się wyluzować w tym miesiącu :) bardzo dziękuję za inspirację ! ;*
    http://www.iv.pl/images/86126757616645370634.jpg

    Maczek, przyszła mama:), zwei_kresken, Basik122, Eva82, Katarzyna87, lauda. lubią tę wiadomość

  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzzi wrote:

    Mnie osobiście boli także sprowadzanie swoich mężczyzn wyłącznie do roli inseminatorów + skoncentrowanie, mam wrażenie, całej swojej uwagi na jednym tylko obiekcie - potencjalnym dziecku. Tak jakby już nic innego na tym świecie się nie liczyło.

    Pytania o to, czy myślicie, że owulacja już była i czy opłaca się jeszcze serduszkować zawsze mnie rozwalają. No nieeee, seks uprawia się tylko wtedy, gdy się opłaca. Za dziecko, za alimenty, za pieniądze :D

    Blondik, Maczek lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja to pójdę jeszcze dalej...ja się teraz boję, że zaciążę :D:D:D ...ot drwina losu

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już mam luz w dupie bo wiem, że w tym cyklu i tak się nie uda :P
    Ale tempkę mierzę bo mi to weszło w nawyk przez te 5 lat :)

    Ogłaszam ten miesiąc miesiącem luzu w dupie (nie palcem ale luzem) :D

    Ridż nie czekał do niedzieli i po 3 dniach się ode mnie wyniósł, chyba nie mógł za długo siedzieć, tyle ma dziewczyn do obskoczenia :) Albo nie chciał spotkać się z Alexis :P

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zwei_kresken wrote:
    Pytania o to, czy myślicie, że owulacja już była i czy opłaca się jeszcze serduszkować zawsze mnie rozwalają. No nieeee, seks uprawia się tylko wtedy, gdy się opłaca. Za dziecko, za alimenty, za pieniądze :D
    Zwei może niektórym seks służy jedynie celom prokreacyjnym :P Tak to się tylko plemniory mogą zmarnować, szkoda czasu i wysiłku :P

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to miesiąc luzu w dupie to się jeszcze załapię. Ridż ma do mnie wpaś gdzieś w okolicy 27 więc od tego też dnia wrzuce sobię w dupkę luz ;-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 22:04

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie ogarniam zeby małża wykorzystywać tylko wtedy co są dni płodne. Przcież facet to nie pies-reproduktor, dostawiamy do suki tylko wtedy gdy ma cieczkę, chore :-(

    Maczek lubi tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Ja nie ogarniam zeby małża wykorzystywać tylko wtedy co są dni płodne. Przcież facet to nie pies-reproduktor, dostawiamy do suki tylko wtedy gdy ma cieczkę, chore :-(

    No właśnie. Przynajmniej wiemy, skąd się wzięły wszystkie durne dowcipy o seksie (a raczej jego braku) po ślubie... Wygląda na to, że jest w nich ziarno prawdy. Straaaaszne.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To też nie do końca tak...
    Mój Mąż jest tak zapracowany, fizycznie i umysłowo (prywatna firma), że nie ma siły na igraszki częściej niż raz w tygodniu (marzy pewnie, bym przez 3 tyg. się do niego nie dobierała :D )więc sam mówi, bym mu wspomniała, kiedy kończy mi się okres, kiedy zaczynam mieć "przyjemny" śluz itp. Dodatkowo info mu takie potrzebne by wiedzieć, jak rozpisać grafik z delegacjami... Niestety, takie życie :P Przed 40-tką nie ma lekko ;) A poza tym On nigdy nie zachowywał się jak królik, czy pies ;) (pod kątem popędu płciowego).
    Ból mój jest spowodowany tym, że gdy wspominam o badaniu nasienia (bo u mniej podobno OK) to się obraża, że on nie jest maszynką do zapładniania i żebym go nie traktowała jako inseminatora :/ cholerna duma?!
    Ciekawe, jaki z niego "zapładniacz", dotychczas żadna pani nie złożyła wniosku o przyznanie alimentów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 22:32

    o.O
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malibu wrote:
    To też nie do końca tak...
    Mój Mąż jest tak zapracowany, fizycznie i umysłowo (prywatna firma), że nie ma siły na igraszki częściej niż raz w tygodniu (marzy pewnie, bym przez 3 tyg. się do niego nie dobierała :D )więc sam mówi, bym mu wspomniała, kiedy kończy mi się okres, kiedy zaczynam mieć "przyjemny" śluz itp. Dodatkowo info mu takie potrzebne by wiedzieć, jak rozpisać grafik z delegacjami... Niestety, takie życie :P Przed 40-tką nie ma lekko ;) A poza tym On nigdy nie zachowywał się jak królik, czy pies ;) (pod kątem popędu płciowego).
    Ból mój jest spowodowany tym, że gdy wspominam o badaniu nasienia (bo u mniej podobno OK) to się obraża, że on nie jest maszynką do zapładniania i żebym go nie traktowała jako inseminatora :/ cholerna duma?!
    Ciekawe, jaki z niego "zapładniacz", dotychczas żadna pani nie złożyła wniosku o przyznanie alimentów...
    U mnie też ciężko z <3 bo też małż zasówa od rana do nocy przez 6 dni w tygodniu bo prowadzimy swoją firmę. Dlatego ja męczę go w dni płodne a w pozostałe dni to jest w tedy kiedy mąż ma siły i ochotę. Jeśli totalnie nie ma na nic siły to mu odpuszczam bo to tylko szkodzi. Co do badania nasienia mój oddał bez gadania :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że się znów Wam tak wcięłam z głupia franc :) Spokojnej nocy i kolorowych snów życzę :)

    Basik122 lubi tę wiadomość

    o.O
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzzi wrote:
    No właśnie. Przynajmniej wiemy, skąd się wzięły wszystkie durne dowcipy o seksie (a raczej jego braku) po ślubie... Wygląda na to, że jest w nich ziarno prawdy. Straaaaszne.
    W wielu przypadkach same jesteśmy sobie winne :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 18 stycznia 2015, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2015, 14:53

    lauda., Katarzyna87 lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Dobra, teraz już jestem pewna, że i mnie denerwuje ta sama osoba :P
    Chyba wiem o którą kobitkę wam chodzi, ale nie wczytywałam się w jej posty także nie wiem czy jest denerwująca :-) Muszę zgłębić jej historię ;-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodzi na to, że luz w dupie jest najważniejszym i najmądrzejszym podejściem ;)
    http://www.iv.pl/images/69569142799239076299.jpg

    przyszła mama:), Emma80, Basik122, zwei_kresken lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lauda brawo!! dziękuję!! ...jesteś wielka!!! dziś naprawdę uświadomiłam sobie, że mam trochę na łbie w tym miesiącu , zaczełam się martwić, rozbolał brzuch....ale spojrzałam na Twój obrazek i wniosek jest jeden , luz w dupie-co będzie, to będzie:)

    lauda. lubi tę wiadomość

‹‹ 109 110 111 112 113 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ