Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj Kacha, ja też miękkie serducho mam i się wzruszyłam.
Dobrze że już po, ciesz się małą i nie opuszczaj nas. Całusy dla Was dziewczyny :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 11:11
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Też ciekawa jestem jak Amelcia, mam nadzieję że jest wszystko dobrze
Ja jutro jakoś rodzić nie chcę ale od poniedziałku jak najbardziej już mogę. Troche planów mam na weekend i na spokojnie chce je ogarnąć. Przede wszystkim jeszcze żeli z pazurów nie ściągnełam więc na porodówce zamias rodzić musiała by je piłować
Poza tym też mam w planach zrobić zapasy, chociaż mama stwierdziła że jak już tu w tygodniu są to trochę pomoże
Boską mam mame
I przyznam się wam że ja się porodu boję mimo tego że wiem aż za bardzo co mnie czekaZ Maksem miałam ciężkie przejścia i nie pociesza mnie fakt że to drugie rodzi się łatwiej ale napewno dam radę
A potem szybko zapomnę tylko mnie następny syn osika
-
lauda. wrote:Basia, 27 paź. jest pełnia. A wiadomo: wiedźmowe dzieci na pełnię idą
Także piłuj te żele!
Od poniedziałku mogę rodzić, torby spakowane mam do szpitala. Dziś ostatnie pranie małych ciuszków które dokupiłam, kącik bąbla też gotowy
Dzięki mamie mam ogarniętą całą chałupę ja być gotowa praktycznie i fizycznie gorzej mentalnie
-
Katarzyna!!!
i Maja!!!
wiedźmowe bohaterki! Maju, witaj na świecie!
życzę Ci, abyś szybko doszła do siebie, Kacha, sprawiłaś się na medal! jak ktoś wdepnie w g*wno, to mówi się, że na szczęście. Jednym zdaniem, czeka Was Kupa Szczęścia, po prostu!!!
Emi, ja go zawróciłam, ale dziad nie dotarł. Dzisiaj go będziemy z pytongiem poganiać, także, nie czekaj na niego!
edit: wytłuszczenieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 12:33
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper jednak dziad sie zmusił i przylazl ... I wierz mi dawno tak bolesny nie był
aż mi normalnie słabo ...
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Kasia, a ktoś już nie zaklepywal? W sensie łożyska po Majeczce?
U mnie wstawiony kolejny gar rosołu, pyka sobie na jutrzejszy obiad. Nauczona opisem Kachy, w razie odejścia wód również zamierzam posilić się rosołem
W sumie nie mam apetytu na nic, tylko ten rosół jeszcze do mnie przemawia. I nie mogę się doczekać mojej Żaby! -
Ja mojej też się nie mogę doczekać chociaż dopiero skacze z jajka na jajko przyszłego tatusia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2015, 16:27
lauda., odrobinacheci, Emma80 lubią tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
emilanka wrote:Vesper jednak dziad sie zmusił i przylazl ... I wierz mi dawno tak bolesny nie był
aż mi normalnie słabo ...
do mnie miał przyjść!
Kacha, ja dopiero czekam na swoją kolejkęale jakby się nikt nie zgłaszał, to biorę w ciemno
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
No to teraz najwyższy czas zacząć grupowo zachodzić, bo się łożyska zwalniają
sprawne, działające, przetestowane. niech mnie tylko Ridżosław zechce odwiedzićstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
emilanka wrote:Vesper jednak dziad sie zmusił i przylazl ... I wierz mi dawno tak bolesny nie był
aż mi normalnie słabo ...
zamiast przybyć normalny Ridż to przybyła podróbka.. Oby to było ostatnie spodnie z tym dziadem !
Agnesee lubi tę wiadomość