X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 31 października 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś nie o kupie <smuteczek>

    Ale u Nas mgła. W tym roku chyba odpuszczę sobie chodzenie po grobach.

    Edit: Jam durna, nie zaskoczyłam. Laski dziś Nasze święto!!!!!!
    Tylko pamiętajcie:

    hilarious-funny-witch-halloween-prank-dont-drink-and-drive-joke.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 08:04

    Basik122, zwei_kresken, Ralpina, Blondik, ciri22, odrobinacheci, Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 31 października 2015, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny rozpakowane, jak wygląda Wasz weekend z noworodkiem? Ja nie mogę spać od 6tej, zamiast chrapać do 10tej po ciężkim tygodniu i łażeniu po mieście do 24tej, wstałam tak wcześnie, jakbym miała trzyletnie dziecko :P



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 08:00

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Ralpina Ekspertka
    Postów: 245 413

    Wysłany: 31 października 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Dziewczęta :)

    Jaki mrrrroczny, mglisty, zawilgocony, ochydny w swej ponurości poranek... I śmierdzi smogiem. Znaczy wciąż jestem w Krakowie. Ale już za chwilę paluję to zmienić. Pakuję wszystkie swoje dzieci i uderzam na wschód. Eva, jak tam Rzeszów?? Powiedz, że u Ciebie właśnie słońce wyłazi i zapowiada się piękny, słoneczny dzień!

    Wracamy w środę. Oczekuję powitać już wtedy na świecie małego Dominika (jak tam skurcze Basik?) i Małgosię (Lauda <3). A przede wszystkim czekam na nowe obsikane pozytywnie testy! Ktoś sika jakoś na dniach??

    Ja się wciąż oswajam z myślą, że będę mieć syna (gdy wydawało mi się, że urodzę kolejną córkę, czułam sie jakoś tak pewnie... W końcu od 4 lat jedną wychowuję, i chyba robię dobrą robotę. Albo poprostu trafił mi się wyjątkowo udany egzemplarz potomka :) Teraz mam wrażenie, że czeka mnie zupałnie nowa przygoda... Ciekawe jak to będzie?

    Majka przyjęła wieść o bracie słabo. Mimo, że jej wcześniej nic o płci nie mówiliśmy (mówiliśmy, że albo albo), to jednak czekała na siostrę. Ale chyba też potrzebowała chwili, żeby się z myślą o zmianie koncepcji oswoić.

    No nic. Życzę Wam możliwie udanego weekendu. Zawijam kiecę i lecę...

    PS. Przedstawiam oficjalnie mojego najnowszego męskiego potomka:

    3611513_20tcLeo.jpg

    ciri22, lauda., Maczek, aleala, Blondik, Baronowa_83, emaj, odrobinacheci, Morwa, Eva82, Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość

    9ewngzu39q9xq1ud.png
    [*] 13.04.2015 Mały Fasol 9tc
    relgf71x2unwek7b.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 października 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ralpina skurcze się wyciszyły, zobaczymy co będzie jak ogarnę mieszkanie. Rodzice w pogotowiu już są żeby Maksem się zająć :-D Jak nie dziś to mam nadzieję do środy się wyrobić ;-)

    Maks też chciał siostrę i popłakał się biedny jak usłyszał o bracie ale oswoił się i już deklaruje miłość do brata :-) Majka też się oswoi i pokocha w końcu masz udany egzemplarz potomka ;-)
    Udanego odpoczynku życzę :-D
    Piękniusi ten twój męski potomek :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 31 października 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helloł Wiedźmy i Czarownice w "dziadowy" tudzież "dziadowsko mickiewiczowski" poranek!

    Ralpina, śliczny synuś <3
    A co do rozpoczęcia przygody, to bez względu na płeć wchodzisz w zupełnie nowe buty. Mówię z doświadczenia mojej własnej rodzicielki matki. Druga córka (w sensie moja duuużo młodsza siostra) to zupełnie inna bajka, egzemplarz człowieka i obiekt wychowawczy ;)
    Dasz radę!

    Co do wysikiwania, to ja jestem umówiona z Zwei. A Basik? - kto przejmuje łożysko?

    I dzisiaj ma nie być o kupach, więc wtrącę tylko marginalnie, że czuję się jakoś dziwnie: niby na sraczkę - ale to nie to, niby jak na kacu - no ale to również nie to. Trochę mi słabo, trochę szumi w uszach. Kie cholerstwo się przyplątuje, czy może jednak Żaba daje znaki?

    A że post przydługi, to macie fajne obrazeczki na koniec :)
    107.jpg

    1841apeanu.gif

    zwei_kresken lubi tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 31 października 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z dzieciakami jak z moimi zastrzykami Clexy- każdy inny. Niby ta sama ampułkostrzykawka, a dzisiaj nie mogłam się przebić przez skórę i jak już przyjrzałam się igle po zastrzyku to wydawała mi się taaaaka wielka i szeroka ;D Większa niż zwykle.

    Znam wiele przypadków rodzeństw jednopłciowych, w których drugie dziecko okazało się dużo większym wyzwaniem i zupełnie innym doświadczeniem wychowawczym. Myślę, że to podstępna Matka Natura najpierw przydziela bezproblemowe dziecko, żeby para zdecydowała się na drugie, bo przecież wychowanie potomstwa to pikuś ;)

    Vesper lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 31 października 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oh, JaKup dziś ma wolne od forum to siedzi u mnie :(
    Kurczak! Przywiozłam z Pragi zachmurzenie, w tygodniu ponoć było pięknie a dzis szaro buro :(
    Idę zaraz popełnić szarlotkę i będę się byczyć przez resztę dnia ;)

    Ralpina, gratki męskiego potomka, nie bój nic Majka się oswoi a Ty też ogarniesz :)

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 października 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lauda witam w klubie bo ja też się dzisiaj czuję jak na kacu :-( Sprzątać nie mam siły bo zadyszki dostaję, oblewa mnie zimny pot albo w ogóle mam jeszcze jakieś kołotania serca. Nie wiem czy to to moje nadciśnienie czy zbliżający się poród :-( Ale stwierdzam że jak w takim stanie mam rodzić to ciężko będzie.
    No nic posmęciłam idę sprzątać dalej bo wrazie godziny W chcę mieć tu błysk i pusty kosz na pranie ;-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 października 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwei po Maksie powinnam nie chcieć posiadać już potomstwa. Od pierwszych chwil swego życia daje nie ziemsko popalić do tego te jego choróbska :-( Jeśli Dominik ma być choć w 50% taki jak on to chyba popełnie sepuku ;-) A na serio każde dziecko jest inne i inaczej trzeba do niego podejść ale doświadczenie zdobyte przy pierwszym dużo pomaga :-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 31 października 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepszego wiedzmy !! Poniewaz na moim gazie stoi wieelki gar z bigosem to odprawiam nad nim gusła przywolując potomków tych co dopiero mają się zagniezdzic i tych co wyskoczyly by juz z brzuchow !! Buziole!

    Blondik, Basik122, Maczek, Vesper lubią tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 31 października 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia, cudniasty ten Wasz maluszek :)

    Ralpina, córeczka oswoi się z myslą o braciszku i bedzie zachwycona, bedzie miala wiecej róznorodnych zabawek, nie tylko lalki, będzie się bawić też zabawkami brata

    weekend z noworodkiem? dziś zaczął się dobrze, idziemy an dwie imprezki urodzinowe (ur. mojej siostry i tescia - musimy trochę tu i trochę tu), mam nadzieję, że mała to zniesie...Pojedziemy tez na grób Alicji żeby uniknąć jutrzejszych korków. Resztę gróbów J. odwiedzi sam. I się popłakałam...mam dwie córeczki tak "naprawdę".

    Dziś Madzia na szczęscie już normalnie funkcjonuje, wczoraj była masakra...pospała do 13, a potem od 13 do 21;30 wrzask, płacz, zasypianie na 5 min i płacz bo poleciał baczek :( i tak w kółko...chciała się uspokajac cyckiem, to potem ulewała...wymęczyła się okropnie...a wszystkei leki na kolkę, które były w aptece od 1 m-ca

    A Wy jakie macie plany na weekend? piękna pogoda trzeba wykorzystać :)

    Aha, jest juz z nami Rufik. Obwachał Madzie, liznał po głowie i poszedł obwachać pokoik. Na kazde karmienie przychodzi i kladzie się koło łóżeczka. Pilnuje małej pańci...
    No i przytył po "wczasach" u moich rodziców, nawet pysk mu się zaokrąglił...eh...

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 października 2015, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala czary nad bigosem no no no niezły pomysł. Ja nie mam weny co dziś na obiad zrobić nic mi po głowie nie chodzi. Najchętniej zjadła bym żur póki mogę ale to by był kolejny dzień w tym tygodniu :-(
    No nic idę oblukać lodówkę ;-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 31 października 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja bym zjadła i bigos i żur, a najbardziej mam ochotę na kotlecika, czerwoną kapustę i kluski...mmm;) a robić się nie chce...

    dziś świętujemy?

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 31 października 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mi sie zjedzie do domu duuzo ludzi po specerze na cmentarzach bigos bedzie jak znalazl ;) a zur mialam w czwartek ;D

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 31 października 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm... Żurek!

    Szkoda, że mój zakwas umarł jakiś czas temu :/ No nic, trzeba zakasać rękawy i zrobić nowy ;)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 października 2015, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    ja bym zjadła i bigos i żur, a najbardziej mam ochotę na kotlecika, czerwoną kapustę i kluski...mmm;) a robić się nie chce...

    dziś świętujemy?
    Jak dotrzymam to jutro u teściowej będę to mieć bo mamy zaproszenie na śląski obiad :-| zazwyczaj po tych obiadach mam rewolucję we flakach ale raz za czas mogę przecież zjeść :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 31 października 2015, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej jak Wam dobrze. Bigos, golabko, polskie jadlo... Odpalam miotle i Araz u ktorej bede.

  • aleala Autorytet
    Postów: 3091 3524

    Wysłany: 31 października 2015, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapraszam :) zarcia mam aktualnie tyle ze garnizon wpjskowy nakarmię ;)

    Yousee lubi tę wiadomość

    PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
    Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
    f2w3skjoz11z0g13.png
    Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
    3i49p07wdwr2kg3x.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 31 października 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tradycyjny kocioł rosołu.
    Na drugie danie co komu w duszy gra: mogą być naleśniki, placki kartoflane, kluski śląskie, kopytka...
    U nas najczęściej kończy się na dwóch miskach rosołu, bo oboje strasznie zacięci jesteśmy na złote wymoczyny z kury ;)

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 31 października 2015, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrobiłam zupę ogórkową a teraz robi się w puekarniku lazania.
    Skurczybyki znowu zaczynają meczyć więc albo dziś urodzę albo mam prawdziwnego wiedźmina w brzuchu co w halołin się bawi ;-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
‹‹ 1192 1193 1194 1195 1196 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ