Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ala z nerwica nie ma żartów
spróbuj ziółek ale jak bedzie gorzej to trzeba do lekarza. Trzymaj sie 
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualny
-
Mój mąż ma "syntetyczne" jak to określił pojęcie o moim wykresie.
- no, rozumiem, rozumiem. temperatura się podnosi i spada.
Koniec cytatu.
uwielbiam go, ale dobrze, że jesteście
Katarzyna87, myshka84, kattalinna, JoHanna lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Wiem, daje sobie jeszcze tydzień na próbe wyciszenia, i pojde do lekarza.... Z ziołami wole nie eksperymentowac
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
Czarnula na tel nie wyświetlają mi się wykresy, ale jeśli:
- jadłaś w tym cyklu fasolkę po bretońsku
- po pytongowaniu wkładałaś chusteczkę w pipkę
- podwieszałaś nogi do żyrandola
- nie robiłaś kupy od Aleksis
- przez cały cykl pilnowałaś by pytong był w użyciu
To jesteś w ciąży Gratuluję
Jeśli czegoś nie zrobiłaś to jeszcze masz czas, nadrabiaj!!!
aleala, Maczek, Cytrynka_, Vesper, lauda. lubią tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Zuuu Ty się wpisujesz w kanon "ciąży z zaskoczenia", więc kupa Ci niestraszna
Hahaha
To dobrze, bo na kilka dni przed testem Pan JaKup odwiedzał mnie kilka razy dziennie.
Małż twierdzi, że ta ciąża jest jak hiszpańska inkwizycja.
zwei_kresken, kattalinna, Katarzyna87, przyszła mama 2, Vesper, myshka84 lubią tę wiadomość
-
Maczek wrote:Hahaha To dobrze, bo na kilka dni przed testem Pan JaKup odwiedzał mnie kilka razy dziennie.
Małż twierdzi, że ta ciąża jest jak hiszpańska inkwizycja.
kattalinna, Vesper, lauda. lubią tę wiadomość
hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Tak pisałyście o tych endokrynologach itp., że wpisałam w wyszukiwarkę "niedoczynność tarczycy". Pierwszy wynik to: http://www.endokrynologia.net/tarczyca/niedoczynno%C5%9B%C4%87-tarczycy
Potem jak się zagłębiłam, to ze strony na stronę poczytałam jeszcze:http://www.endokrynologia.net/tarczyca/problemy-psychiczne-depresja-zm%C4%99czenie-choroby-tarczycy
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/tarczyca-ci%C4%85%C5%BCa
http://www.endokrynologia.net/content/oty%C5%82o%C5%9B%C4%87
http://www.endokrynologia.net/content/guzki-i-inne-choroby-nadnerczy
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/hashimoto-ci%C4%85g-dalszy
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/nieprawid%C5%82owe-wyniki-hormon%C3%B3w-bez-zaburze%C5%84-tarczycy
i teraz mam "łeb jak sklep".
Czytałyście już tą stronkę?
P.S. Bo nie pamiętam czy pisałam, że moja ostatnia pani anestezjolog i jak się okazało ginekolog w jednym w czasie wywiadu przed operacją poradziła przebadać gruntownie tarczycę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 20:42
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma, no to może weź ją i przebadaj, a jeśli coś jest nie tak, to zalecz
Bo stronka fajna, ale wiesz... Dużo sobie można wkręcić i się zestresować na zapas.
Ja sobie np. kiedyś prawie wkręciłam guza nadnerczy, bo miałam dość wysokie DHEA-S i część objawów się zgadzała. A nie miałam i nie mam takiego "przyjemniaczka", za dużo się obczytałam internetu.
Na chorobach tarczycy to ja się nie znam. Wiem tyle, że są dość powszechne, a co przebadać i jak sobie ewentualnie radzić z tym, co wyjdzie, to na pewno w razie potrzeby poradzi Ci Zwei, Morwa, czy ktoś jeszcze
-
I właśnie ja się nie nakręcam, to bardziej ta babka mnie nakręcała.
A ten gościu z podanej przeze mnie strony, to właśnie w tekście co chwila sugeruje, żeby swoich np. objawów na siłę nie dopasowywać do chorób tarczycy.
A badane miałam na razie TSH FT3 i FT4 i FSH i wszystko było niby w porządku. Tyle, że USG nie miałam.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma, powtórz badania, jeśli robiłaś je dawno, dorzuć jeszcze antyTPO i antyTG
Tutaj jest wiele mądrych dusz, co podpowiedzą w kwestii tarczycy.
A o dobrego endo zadbaj zawczasu, bo do takich często są kolejki.
Padam na ryjek. A pracowity weekend przede mną
Boziu Laudo! pozdrowienia dla Żabki!staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Vesper wrote:Emma, powtórz badania, jeśli robiłaś je dawno, dorzuć jeszcze antyTPO i antyTG
Tutaj jest wiele mądrych dusz, co podpowiedzą w kwestii tarczycy.
A o dobrego endo zadbaj zawczasu, bo do takich często są kolejki.
Padam na ryjek. A pracowity weekend przede mną
Boziu Laudo! pozdrowienia dla Żabki!
Hehe, wiem o kolejkach. Dzisiaj byłam do kontroli u chirurga i przy okazji zapytałam o termin wizyty u endokrynologa... sierpień 2016.
Vesper, słodkich snów. Wypocznij.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 23:27
Vesper lubi tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Emma, zwykle przed podaniem znieczulenia całkowotego bada się TSH. Anestezjolog nie uśpi Cię jeśli masz zbyt niskie TSH co jest jednym z objawów nadczynności tarczycy.hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
-
Mnie uśpił tylko dlatego ,że musiał- jak ninje usuwali, inaczej by się nie podjął jak zobaczył wynik tsh:p a było takie ze względu na to ,że godzinę wcześniej wzięłam euthoryx bo myślałam ,że nic nie będzie się wielkiego działo . W tym całym zamieszaniu zapomniałam tego wspomnieć :pzwei_kresken wrote:Emma, zwykle przed podaniem znieczulenia całkowotego bada się TSH. Anestezjolog nie uśpi Cię jeśli masz zbyt niskie TSH co jest jednym z objawów nadczynności tarczycy.
Nie było nawet czasu na zrobienie mi ekg co też nie zachwyciło pana od uśpienia. Jak sobie to przypominam to w sumie ze stresu nawet podpisała się na kilku tych kartkach panieński nazwiskiem a jak mnie wieźli to bałam się że narobię pod siebie przez myśl że mogę nie zobaczyć już nigdy męża.. było mi wszystko jedno jak drzwi sali się zamknęły.. dobrze ,że nie zrealizowałam swoich planów :p
