X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry cos chyba zwalilam i post sie usunal... Ale poniewaz nic nie wnosil do dyskusji nie pisze jeszcze raz

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa a gdzie teść leżał? Ja po pobycie w szpitalu Endo we Wro też niczego się nie dowiedzialam. Dostałam sterydy na androgeny, nawet nie zauważyli ze mam insulinoopornosc :/ w Leśnicy jest bardzo dobra pani Endokrynolog polecam z całego serca ! Poszukaj Centrum Ogrodowa mam nadzieję ze jeszcze tam przyjmuje

    Morwa lubi tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa nie wiem jak przyswajalnosc ale ja na ebay kupuje silniejsze niz sa w pl. Nazwa agnus castus. Jedna tabletka odpowiada 1000mg suchych owocow niepokalanka (jak dobrze tlumacze z angielskiego).


    Alu mysle ze dziewczyna z listopada jest w podrozy do pl i odezwie sie wieczorem. Przynajmniej mam taka nadzieje bo ni cholery na trolla nie wyglada.

    Morwa lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17066 27143

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Morwa a gdzie teść leżał? Ja po pobycie w szpitalu Endo we Wro też niczego się nie dowiedzialam. Dostałam sterydy na androgeny, nawet nie zauważyli ze mam insulinoopornosc :/ w Leśnicy jest bardzo dobra pani Endokrynolog polecam z całego serca ! Poszukaj Centrum Ogrodowa mam nadzieję ze jeszcze tam przyjmuje
    Na Pasteura 4 leżał, czy jakoś tak. A teraz idzie do gościa ,który kiedyś był tam ordynatorem(teraz jest babka) Bolanowski się zwie. Nasza klientka go poleciła ,więc będą próbować jak nic nie wniesie do sprawy to wybierzemy się z nim do tej babki co mówisz :) dzięki za info :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 13:27

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tam lezalam :/ no spróbujcie bo babka jest mega konkretna no i za późniejsze wizyty nie zdziera kasy

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Będę pytać po aptekach czy można brać przy tych hormonach i schorzeniach. Jak się okaże ,że tak to jakiego niepokalanka polecacie? Gdzie jest go najwięcej, który się najlepiej przyswajany itp, itd.?
    Morwa, ja biorę castagnusa, zdecydowała się na niego, bo chciałam mieć stałą dawkę (dlatego nie zwykłe zioła). Ale - na opakowaniu jest napisane, żeby go nie brać w cionrzy...
    Nie jestem pewna, czy im większa dawka, tym lepiej, myślę nawet odwrotnie, że z ziołami trzeba na mniejszej dawce próbować, bo różnie na różne osoby działa. Ja np biore jedną tabletkę dziennie i jestem przekonana, że na mnie działa, bałabym się wziać większą dawkę.

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie zdalam sobie sprawe ze to juz 3 dzien jak drapie sie po cyckach. Non stop.

    Drogie Bravo. Czy to cjonsza niepokalana?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17066 27143

    Wysłany: 20 listopada 2015, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta.83 wrote:
    Morwa, ja biorę castagnusa, zdecydowała się na niego, bo chciałam mieć stałą dawkę (dlatego nie zwykłe zioła). Ale - na opakowaniu jest napisane, żeby go nie brać w cionrzy...
    Nie jestem pewna, czy im większa dawka, tym lepiej, myślę nawet odwrotnie, że z ziołami trzeba na mniejszej dawce próbować, bo różnie na różne osoby działa. Ja np biore jedną tabletkę dziennie i jestem przekonana, że na mnie działa, bałabym się wziać większą dawkę.
    To nie dla mnie tylko dla teścia ;)

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, z tego, co piszesz, to wygląda to poważnie i ja bym się bała chłopu dokładać jakieś specyfiki bez porządnych konsultacji u dobrego endokrynologa. Mam nadzieję, że znajdzie się wreszcie sensowny lekarz, bardzo Wam tego życzę! :*

    Niepokalanek do kupienia na Allegro, chociażby ze Swansona, jest w dużych dawkach, ale całkiem niedawno połapałam się, że to jest po prostu suszone ziele, więc może i jest duża dawka, ale nie wiadomo, jak to wyjdzie z wchłanialnością samych substancji leczących. Castagnus z apteki z kolei w mg ma mniejszą dawkę, ale jest to wyciąg, więc jest poniekąd skoncentrowany. I teraz już ostatecznie nie wiem, co lepsze.

    Ja brałam ten sproszkowany w kapsułkach, ze Swansona, wydaje mi się, że wyciszał trochę moje PCOS.



    Dzwoniłam do swojego lekarza. Mam umówioną wizytę na 08.12. Jeśli wszystko będzie ok, to powinno już być widać serduszko. 01.12 mam ponownie zbadać progesteron. Ustaliliśmy też, jakie leki mam zażywać do czasu wizyty, resztę ugadamy na miejscu. Mam się ewentualnie zgłosić wcześniej, gdybym się źle czuła albo potrzebowała L4.
    A potem będę znajdować sobie gina trochę bliżej, żeby nie musieć jeździć tak daleko.
    A więc na razie luz w dupie, kciuki za Fasola i niech sobie młode radzi jak najlepiej :)

    Baronowa_83, WiedźmaMaKota, Vesper, kattalinna lubią tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuu wlasnie mialam pytac kiedy wizyta :D
    To razem upuszczamy krew 1 grudnia :)
    Bede trzymala kciuki zeby juz serducho ladnie bylo widac :D

    Maczek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    To nie dla mnie tylko dla teścia ;)
    a właśnie doczytałam :) Próbowałabym z niepokalankiem. Ale też byłabym ostrożna ze zbyt dużą dawką.

    macduska lubi tę wiadomość

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 20 listopada 2015, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na aptecznym castagnusie nie zaszlam na swansonie tak ;).

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 20 listopada 2015, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baronowa Ty jesteś przypadek niepokalanego poczecia ;) myslisz ze castagnus mial na to jakis wplyw?

    ciri22 lubi tę wiadomość

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 20 listopada 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nazwa "niepokalanek" pewnie się nie wzięła znikąd ;)

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 20 listopada 2015, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Wiedźmuszki :)
    Chciałam Ridża i mam. Tylko mało rano nie zdechłam z bólu. Tak jęczałam, że sąsiedzi mogli pomyśleć, że pytongujemy ;) Chyba od 3 lat tak mnie nie bolało.
    Reasumując ogłaszam, że rozpoczęłam ostatni cykl na Ovu wiec jakby ktoś chciał smarkać to teraz jest okazja. Już nie mam sił z moją endo i odpuszczam.

    Lauda czekamy na zdjęcie Żabki :)

    Zuu kciuki zaciśnięte aż do USG ;)

    Maczek lubi tę wiadomość

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 20 listopada 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczek wrote:
    Dziurawiec to bardziej na stany depresyjne, niż lękowe. .

    Aaa, to mi źle napisali, ze względu na te "stany lękowe" go zapisałam do kajetu. I na pewno jakoś działa na hormony, skoro ponoć pomaga w płodności, ale jak: nie mam pojęcia :P

    Siedzę dzisiaj w tramwaju i jednym uchem słyszę rozmowę przedszkolaka z mamą. Mówi charakterystycznie przeciągając głoski:
    - "chcę iść (wylicza, wylicza, w końcu mówi)...na wyścigi...."
    - "na jakie wyścigi?" - pyta mama
    - "no, takie normalne wyścigi...dzieci się ścigają, a rodzice...(zastanawia się przez chwilę) podziwiają (dodaje z namaszczeniem)"

    aaa <3

    edit:
    Morwa
    zerknij na priv, może Ci się przyda taki namiar.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 16:10

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 20 listopada 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Aaa, to mi źle napisali, ze względu na te "stany lękowe" go zapisałam do kajetu. I na pewno jakoś działa na hormony, skoro ponoć pomaga w płodności, ale jak: nie mam pojęcia :P


    Coś robi, bo np. jest odradzany w każdej ulotce tabletek antykoncepcyjnych, ponieważ może znieść ich działanie. Niestety interferuje tez z innymi lekami - ostatnio widziałam przeciwwskazania do jego stosowania w ulotce antybiotyku.
    No i może światłouczulać, choć w okresie jesienno-zimowym to nie jest problem, o ile ktoś nie chodzi na solarium.

    Z ziółek "antydepresyjnych" jest jeszcze różeniec, tzw. korzeń arktyczny. Coś pomaga. I akurat on może i by coś dał również na stany lękowe. Ale też podkreślę, lepiej pogrzebać za badaniami, czy aby nie wchodzi z czymś w interakcje, bo wiadomo, że przy staraniach czesto bierzemy sporo leków.

    Notabene, samo hashi i stan niedoczynności tarczycy niestety wywołują stany depresyjne, lękowe też chyba mogą. Więc wszystko ma szanse się uspokoić po wyrównaniu stanu organizmu.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 20 listopada 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala mnie też to wygląda na nerwicę.

    Ja jestem wychowanką LwD. Na palcach mogłabym policzyć stresogenne sytuacje.

    Jak mój tata trafił do szpitala to jedyna myśl jaką miałam to, że wszystko będzie dobrze, zero stresu, bo byłam tego pewna.

    Marzusia dupek stopuje Lady. Powinno się go zaczynać brać jak odwiedziny Aleksis są potwierdzone.

    Aaa ja też 1 grudnia idę na badania i 7 do gina po zgodę na ostrą jazdę w łóżku :p

    Eva jakie odpuszczam. Chyba że LwD jak Zuu?

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 20 listopada 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maczku,
    Zgadzam się, ze zdrowie przekłada się na psychikę i poprawa pracy tarczycy może wpłynąć na lepsze samopoczucie.

    Dzięki za wieści i uwagi o ziołach. Wpisuję korzeń arktyczny do kajetu ;)

    edit:
    Eva, trzymaj się! <3 i bierz przykład z Zuuuowego odpuszczenia ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 16:22

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 20 listopada 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cytrynka_ wrote:
    Baronowa Ty jesteś przypadek niepokalanego poczecia ;) myslisz ze castagnus mial na to jakis wplyw?
    Robiłam prolaktyne i miałam 1000 przy normie do 500. Zaczęłam brac najpierw castacnusa paczkę i potem 20 dni 2 tabletki dziennie niepokalanka ze swansona i zaszlam w ciąże. A staralam sie 8 miesięcy i nic. Robilam prolaktynę na początku wrzesnia i byla w środku normy. Takze uważam ze niepokalanek pomógł

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
‹‹ 1288 1289 1290 1291 1292 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ