X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia wrote:
    Basik łączę się z Tobą w smutku :( U mnie też zero romantyzmu. Nie mówię, że ja jestem jakoś ekstremalnie romantyczna, ale jakieś choćby przebłyski by się przydały :)
    Ja kiedyś uczyłam swego jak być choć trochę romantycznym wobec swojej damy, ale kończyło się to zawsze śmiechem i stwierdzeniem: " czy chcesz, żebym się nauczył tych wszystkich bzdur i był też romantyczny dla innych?" I tak zawsze nasza romantyczność umiera śmiercią naturalną :( :D

    Teraz jesteśmy na etapie nauki: jak zostać zadbanym starszym panem :D
    Ja swojego nawet nie zaczynam uczyć bo mój małż jest bardzo wrażliwy na swoim punkcie i każda sugestia że jest coś z nim nie tak kończy się wybuchem złości :-) Dałam sobie z tym spokój po pierwszym roku małżeństwa :-) Naszczęście pamięta naszą datę ślubu bo ma ją wygrawerowaną na obrączce ;-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Ja swojego nawet nie zaczynam uczyć bo mój małż jest bardzo wrażliwy na swoim punkcie i każda sugestia że jest coś z nim nie tak kończy się wybuchem złości :-) Dałam sobie z tym spokój po pierwszym roku małżeństwa :-) Naszczęście pamięta naszą datę ślubu bo ma ją wygrawerowaną na obrączce ;-D

    Ja zrobiłam perfidny myk, jeżeli chodzi o zapamiętanie daty ślubu przez Małża. Mianowicie jak byłam zamawiać termin, to ustaliłam na dzień przed Jego urodzinami :D Nie ma mowy żeby zapomniał ;) :D

    Ale o dacie swoich urodzin to muszę zawsze przypominać :) Oczywiście wykorzystuję to na maksa i tak średnio w roku to urodziny mam kilka razy :D :P


    Basik122 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łooo boże przesrane macie, baby sa babami lubią kwiaty, i niespodzianki:)

    ja swojego wytresowałam nie wiem jak kiedyś taki nie był ale o 2 lat filmowy mąż:) kwiaty bez okazji, czasem napis na lusterku jakąś kredką że mnie kocha, ostatnio przed wyjazdem do niemiec, załadował mi środek auta czerwonymi balonami i napisał, ze mnie kocha, taki plakacik...efekt był odwrotny bo wyłam jak bóbr, ze go nie ma ale miał pomysł:)...stara sie być romantyczny i mnie zaskakiwać bo wie, ze ja to lubię:)

    ale ja tak coś czuję, ze to tylko dlatego, że jest 9 lat starszy i sie pewnie boi , ze jak nawali to zwieję do młodszego haha:):)

    Basik122, Maczek lubią tę wiadomość

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie jest tak fatalnie. bez romantyzmu idzie żyć, ważne że w innych rzeczach nie nawala a przynajmniej stara się nienawalać ;-D

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wiadomo, ze codziennie tego romantyzmu nie ma w ogromnych ilościach, praca, zakupy, sprzątania, rachunki, obowiązki hehe każdy romantyzm padnie na dziub....ale od czasu do czasu miło i fajnie:)

  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszła mama:) wrote:
    no wiadomo, ze codziennie tego romantyzmu nie ma w ogromnych ilościach, praca, zakupy, sprzątania, rachunki, obowiązki hehe każdy romantyzm padnie na dziub....ale od czasu do czasu miło i fajnie:)
    Wiadomo że fajnie , ale to jest facet a oni niestety nie mają genu romantyzmu. Przynajmniej w wiekszości przypadków :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • mar Autorytet
    Postów: 1427 1842

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odrobinacheci wrote:
    Ale 13 to ja się urodziłam w grudniu no i akurat w piątek.
    A 13 piątek po prostu uważam z szczęśliwy dla mnie dzień i ogólnie 13 jako liczbę :)
    No ale na świętowanie to ja się tam zawsze pisze i balony lubię i śpiewać też, a tort to już w ogóle najlepiej Szwarcwald :D

    Ja z mym małżem to obchodzimy urodziny, wszystkie pozostałe święta nie szczególnie, chyba że nas coś natchnie i pewnie i tak poszlibyśmy do kina bo jesteśmy kinomaniacy.
    A i melduję że ćwiczonka mięśni zaliczone :D
    ooo moje czytanie ze zrozumieniem jest na poziomie miernym :) ale i tak możemy świętować z tej okazji piatek 13tego hehe :)
    ps. my też kinomaniacy, a mój mężu to już w ogóle.. ja dorywczo recenzuję filmy dla jednego kina na portalu ale szczegółów nie zdadzę bo stracę anonimowość ;) może założę jakiegoś dnia wątek "filmowy" na odstresowanie przy staraniach, w którym będzie można się podzielić ciekawymi tytułami, hmm.. to byłaby myśl..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha ja to mojego próbuję jeszcze troszkę uczyć, i przede wszystkim mówię czego oczekuje, albo wplatam pół żartem pół serio.
    Ale tak to z tymi facetami jest, mój jest przeciwnikiem wszelkiego pokazywania uczuć publicznie, choć za rękę daje się chwycić, no bo przecież tak objęci to niewygodnie się idzie, już mi raz to wytłumaczył, że zaburzamy sobie nawzajem równowagę.
    Ale sama uważam, że nie trzeba się afiszować ze swoją miłością w stylu "lecimy w ślimora na przystanku autobusowym obok 10 innych osób" ahh młodość.

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak Was czytam, to z moim małżem nie jest aż tak źle ;) Pamiętam na naszej pierwszej randce - liceum, urodziny koleżanki z klasy, szliśmy razem z jego kumplami i on miał focha, że nie chciałam go za rękę chwycić, ojj jak się pokłóciliśmy wtedy o taką błahostkę :) Za rękę nie chodzimy tylko jak wracamy ze sklepu z torbami pełnymi zakupów.

    Kwiatka dostanę od czasu do czasu, jak zrobi śniadanie do pracy czasami naklepi karteczkę z jakimś słodkim tekstem :)

    przyszła mama:) lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przyszła mama:) wrote:
    cześć wiedźmy:) to będę ćwiczyć i ja...nie raz tam coś zaciskałam ale to nie było w ogóle systematyczne:)

    jak spinacie te mięśnie bez brzucha? mi brzuch też sie ściska:)

    Haha, ale rozpropagowalam :P Wszystkie wiedźmy będą teraz ściskać pipki :P na zdrowie! :D

    Da się bez brzucha ;) poćwicz, jak pójdziesz sikac :p Zacznij, a potem scisnij, żeby przerwać :p

    Ja jade teraz busem z tegoz Skoczowa do domu.
    Jest jajco na lewym jajcorze! pecherzyk ma 17 mm. Endometrium 6 mm i jeszcze urośnie ;) Trochę bagna rozciagliwegi przy szyjce.

    Alexis nadchodzi! :p moja wzrastająca chęć pytongowania ja zwiastuje.

    Jeszcze w poniedziałek mam jechać oglądać jajco, jak dam radę :)
    A akurat mają do nas wpasc moje siostry na weekend. Noz kurde, znowu kołdra w zęby...

    lauda. lubi tę wiadomość

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój kochany małż ma w sobie czasem więcej romantyzmu, niż ja ;) Zawsze mnie kwiatami obsypywal i o dziwo nie przeszło mu po ślubie, ciągle mi chabuzdzie znosi do domu, bez okazji. To jest miłe :)

    Jak chciałam kupić kwiatki na obronę mgr, to poszedł ze mną do sprawdzonej przez siebie kwiaciarni. Okazało się, ze kwiaciarka go już kojarzy jako stałego klienta, mimo ze krótko tu mieszkamy :p

    i dużo innych romantyzmow mamy poza chabuzdziami :)
    fajnie jest :)

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia wrote:
    Ja zrobiłam perfidny myk, jeżeli chodzi o zapamiętanie daty ślubu przez Małża. Mianowicie jak byłam zamawiać termin, to ustaliłam na dzień przed Jego urodzinami :D Nie ma mowy żeby zapomniał ;) :D

    A jakby zapomniał, to Ty też możesz "zapomnieć" o urodzinach. :P

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój kiedyś wracał do domu z imprezy, miał wypić jedno piwko, bo następnego dnia rano mieliśmy po meble jechać...nie trzeba być wróżką by wiedzieć, że się nie udało. Wparował do mieszkania koło 23:00 z wielkim bukietem kwiatów, pełno przeróżnych, chaotycznie ułożonych (niektóre jeszcze z korzonkami). Następnego dnia idąc po pieczywo słyszę jak jakieś babcie gadają, że ktoś im powyrywał połowę kwiatków z rabatki przed blokiem...cóż, już wiem skąd je miał ;p

    Amelcia, lauda., mar, Maczek lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    może założę jakiegoś dnia wątek "filmowy" na odstresowanie przy staraniach, w którym będzie można się podzielić ciekawymi tytułami, hmm.. to byłaby myśl..

    Już taki wątek jest, ale teraz go jakoś nie widzę, chyba przesunął się gdzieś dalej, bo nie cieszył się dużą popularnością, a szkoda.
    Może Ty go z powodzeniem reaktywujesz? Ja jestem za! :)

    mar lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaznaczyłam dzisiejszą kropę, czekam na wróżby :) Zaznaczam, że nie będę już jadła makreli - przeżarła mi się, ale dzisiaj na obiad mam pstrąga ;D

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Zaznaczyłam dzisiejszą kropę, czekam na wróżby :) Zaznaczam, że nie będę już jadła makreli - przeżarła mi się, ale dzisiaj na obiad mam pstrąga ;D

    No cóż, masz rekina młota - ujęcie en face. Widocznie ryby w tym miesiącu są znakiem i symbolem płodności (a Ty też przecież ryba!). Czekamy teraz na wysoką płetwę grzbietową oraz pięknie zadarty w górę ogon! :)
    http://www.iv.pl/images/80618697454877048847.jpg

    P.S. Dodam, że w tym miesiącu prym wiodą nie tylko makrele oraz piranie, ale także rekiny. U Emmy na wykresie też płynie taki żarłacz :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 17:49

    Katarzyna87, Emma80, mar lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    No cóż, masz rekina młota - ujęcie en face. Widocznie ryby w tym miesiącu są znakiem i symbolem płodności (a Ty też przecież ryba!). Czekamy teraz na wysoką płetwę grzbietową oraz pięknie zadarty w górę ogon! :)
    http://www.iv.pl/images/80618697454877048847.jpg

    P.S. Dodam, że w tym miesiącu prym wiodą nie tylko makrele oraz piranie, ale także rekiny. U Emmy na wykresie też płynie taki żarłacz :D
    A u mnie co jest bo niektórzy sądzą że konik morski :-)

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • lauda. Autorytet
    Postów: 2429 3543

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    A u mnie co jest bo niektórzy sądzą że konik morski :-)

    Jak dla mnie, to po lewej stronie pionowej krechy nadal armata, a po prawej leżący, celujący żołnierz. Kto wie, może już nawet coś ucelował i ustrzelił... ;)

    Basik122, Emma80 lubią tę wiadomość

    atdc20mmxp7m5026.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może zastrzelił dla nas Ridża ;-D

    lauda., odrobinacheci lubią tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 23 stycznia 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lauda. wrote:
    No cóż, masz rekina młota - ujęcie en face. Widocznie ryby w tym miesiącu są znakiem i symbolem płodności (a Ty też przecież ryba!). Czekamy teraz na wysoką płetwę grzbietową oraz pięknie zadarty w górę ogon! :)


    P.S. Dodam, że w tym miesiącu prym wiodą nie tylko makrele oraz piranie, ale także rekiny. U Emmy na wykresie też płynie taki żarłacz :D

    Mój żarłacz, to już dzisiaj raczej jakiś degenerat, chyba że przeszedł operację zmiany yyy... gatunku?
    ;)

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
‹‹ 133 134 135 136 137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ