Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma80 wrote:To ja przepraszam, że Cię niechcący wprowadziłam w błąd.
A zaraz po Alexis zagnieżdżenie też miałam.
Teraz już nie ma szans, dlatego przekornie jak troll chciałam się chwycić "resztek nadziei".
Katarzyna87 wrote:Wpadam na chwile się pochwalić
Mój pierwszy tort. Czekoladowy z kremem maślano-czekoladowym z wiśniami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 19:55
-
kattalinna wrote:Przepraszam, zepsułam
pamiętaj, że trolle szukają zagnieżdżenia zaraz po Alexis żeby wysikać cień cienia cienia najlepiej w 8 dpo
Wiedźmy, trzymajcie kciuki żebym w końcu sprzedała kieckę ślubną. Już mnie nudzi to jej wiszenie w szafie i zapytania co kilka tygodni
Ja w ciąży wysikałam mega tłustą kreche wieczorem w 8 dpo, Zwei obie ciąże wysikała w 7dpo ;p -
nick nieaktualnyKatarzyna87 wrote:Wpadam na chwile się pochwalić
Mój pierwszy tort. Czekoladowy z kremem maślano-czekoladowym z wiśniami
-
nick nieaktualnyjaki piękny tort
a ja kanapki głupiej od roku nie jadłam
Śliczny tort
a ja szukam czegoś bez gluta, rodzice w niedzielę wpadają na kawę - bo na obiad do drugiej siostry jada i będzie jej MEGA foch jak się dowie, ze u mnie jedli... dom wariatów
ale ciasto bez gluta bym popełniłatylko ładne musi być
-
nick nieaktualny
-
kattalinna wrote:Wstyd mi bo nigdy tortu jeszcze nie popełniłam
Musisz po prostu mieć tortownicę, żeby był okrągły, jak na tort przystało. A potem to już z górki!Biszkopt albo murzynek, albo w ogóle tylko jakieś pokruszone ciastka na spód, czy jeszcze co innego (nie orientuję się już, kto tu nie je cukru, a kto glutenu, ale zawsze się znajdzie coś, z czego da się zrobić kawałek okrągłego ciasta). Przekroić, albo i nie, w zależności od wersji, wrzucić do środka coś kremopodobnego, ewentualnie ciasto czymś nasączyć i to właściwie tyle
Są oczywiście i takie, co pieczesz trzy rodzaje ciasta, 5 różnych kremów + specjalny poncz i nie wiadomo, co jeszcze, robisz je przez trzy dni, itd... Ale te są dla hardcore'ów. Prosty tort tylko wygląda na trudny
Marta, czekoladowe z czerwonej fasoli z polewą z kakao i ksylitolu? Przy okazji polewę można czymś przybraćProste, szybkie, pyszne i nikt nie wierzy, że to fasola, nawet jak mu już powiesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 21:03
Marta.83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Maczku nie kazdy tort musi byc albo latwy i szybki albo mega wymyslny i czasochlonny.
Ja swoj na urodziny robilam stosunkowo niedlugo. Najdluzej to placki w piecu siedzialy. Tylko wtedy jeszcze nie trzymalam diety. Ale juz planuje jak go podmienic zeby bylo ok. I plan mam!
Morwa, Marta.83, Blondik lubią tę wiadomość
-
Biszkopt wyszedł super. Za słodką konfiturę dałam do środka i do kremu dałam białą czekoladę zamiast gorzkiej, bo tej nie mogę. Przez to krem jest słodszy niż w przepisie. Środkowa warstwę nasączyłam likierem pomarańczowym.
Nieskromnie powiem że wyszedł mega
Jak już będę mogła orzechy to taki będzie kolejnyciri22, Maczek, Blondik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Marta.83 wrote:Dzięki Maczku, poszukam przepisiku i zrobię
Swoje pierwsze piekłam stąd: http://kotlet.tv/czekoladowe-ciasto-z-fasoli/
Tyle tylko, że mi się jakoś lepiej miesza, jak kakao domieszam do żółtek i fasoli, a dopiero później dam pianę. Zamiast stewii daje radę ksylitol. Można ewentualnie dac trochę mniej.
Jeśli dodasz przypraw korzennych, to wychodzi całkiem smaczne coś a'la piernikMożna też kombinować z bakaliami, tylko pewnie dobrze by było nie przesadzać z ich ilością.
A polewę robię nie z czekolady, ale z ksylitolu i kakao, wychodzi świetna (tylko ma ten charakterystyczny, "mrożący" posmak ksylitolu), już daję przepis:
1 łyżkę kakao utrzeć z 2-3 łyżkami wody na gęstą masę (daję trochę więcej wody, bo lepiej się rozprowadza, potem tylko chwilę dłużej odparowuje).
1 łyżkę ksylitolu stopić w rondelku na małym ogniu, dodać masę kakaową, wymieszać, krótko zagotować. Dołożyć 1 łyżeczkę oleju kokosowego lub twardego masła, razem gotować przez chwilę (krótką). Zamiast kakao można użyć karobu.
Na takie ciasto z fasoli robię polewę z podwójnej ilości składników. Starcza na tyle, że malowniczo ścieka po brzegachSpokojnie się do niej poprzyklejają jakieś bakalie, czy płatki migdałowe i będzie to ładnie wyglądac.
EDIT: Dużo osób już wkręciłam w to ciastoNikt nigdy się nie połapał, że coś z nim nie tak. Najlepsza była reakcja babci, która myślała, że ją ciężko wkręcam, że to z fasoli
EDIT2: Mnie do takich tęczowych ciast nie ciągnieJakoś mnie odrzuca od barwników spożywczych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2016, 21:20
Marta.83 lubi tę wiadomość