Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
kattalinna wrote:Marta, hummus jest banalny
zaraz znajdę Ci przepis
Edit: Mam
http://www.jadlonomia.com/przepisy/hummus-idealny/
Nie wygląda apetycznie
Edit: poprawiłam Twój linkWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 14:02
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
Tylko skąd tę tahinę brać? Bo o ile ciecierzyca droga nie jest, o tyle takie gotowe tahiny są bardzo drogie i ciężko dostępne, przynajmniej dla mnie. A skoro to takie ważne, że w tym przepisie na hummus jest na szklankę suchej cieciorki aż szklanka tahiny, no to hmm... przydałby się jeszcze dobry przepis na to, jak zmusić sezam do stania się tahiną
Bo ja kiedyś sobie zrobiłam hummus i nijak mi nie podszedł. Może źle się zabrałam?
Dziwne sny się zdarzają. Ja dziś miałam jakiś mega erotyczny. A przedtem jakiś inny, w którym mój mózg wytworzył sobie nieistniejącą piosenkę rockową, która potem tak mi się wgryzła, że nuciła mi się upierdliwie w głowie jeszcze przez kilka godzin po obudzeniu. A potem wsiąkła i w ogóle nie pamiętam, o co chodziło.
Ja zwykle piję sporo wody wieczorem, a rzadko zapamiętuję sny.
Morwa, ale ten Twój to wyjątkowo ryjący mózg... Mam nadzieję, że szybko po nim doszłaś do siebie. Zdarzają się takie sny, po których nie tak prosto się otrząsnąć
-
Maczku, tahina to poprostu sezam
ja robię ją blenderem: wrzucam sezam do tego pojemnika do rozdrabniania i mielę. Trochę to trwa, zwłaszcza, że warto robić krótkie przerwy żeby blendera nie spalić. Najpierw z sezamu robi się mąka, potem masa, a w końcu oleisty krem
w niektórych przepisach jest mowa o dodaniu jakiegoś oleju czy oliwy ale to bez sensu. W sezamie jest tego dość. Aha, sezam najpierw trzeba podprażyć na złoto. I musi być świeży. Kiedyś zrobiłam z takiej już otwartej jakiś czas paczki i wyszedł gorzki. Tak samo może się stać jak się go za bardzo zarumieni na patelni.
-
stelaż właśnie wstrzyknął mi dwie dawki gonapeptylu, pęchole urosły od wczoraj wieczorem po 3 mm, drka piała z zachwytu, estradiol cudny, a LH niestety niziutki jak na tę wielkość bo 7, norma dla piku 18-61.
Od jutra wieczorem szał seksu.
Co do hummusu to kupuję tahinę w M&S i wychodzi pyszny.ktosiowa, Morwa, Maczek, emaj lubią tę wiadomość
-
No ja bym Wam podpowiedziala ze u każdego ciapackiego sprzedawcy znajdzienie tahini. Ale w pl to chyba malo takich sklepow.
Ja kupuje gotowe. A ciecierzyce biore z puszkim bom leniwiec. I nigdy mi sie nie zdarzylo zeby na puszkę cieciorki dac az szklanke tahini. Dodaje po lyzce do smaku. Zazwyczaj na 3-4 lyzkach koncze. To nie bedzie nawet pol szklanki. I ja zawsze dodaje cytryne. Ooo. Tak mnie moj Kurd nauczyl. A on tego używa do kanapek (wrapow) najlepiej z falafelkami. Albo jako dip do falafelkow tudziez frytek.
Edit a samo tahini polozonr na kanapke ze slodkim syropem daktylowym jest pyszne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 16:17
-
No ja też dodaję po łyżce bo wszystko i tak na oko
cytrynę daję bo jest w przypisie i bez niej to nie to samo.
Edit: W Polsce też nie ma problemu z kupnem gotowca, no dobra, przynajmniej w dużych miastachale ja kilka razy jak poczytałam w składzie tahini czy hummusu to mi włosy na głowie aż się zjeżyły! No i cena z kosmosu najczęściej za coś, co łatwo jest zrobić samemu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 16:33
-
Ja dziś zrobilam genialny obiad!!! Marchew i cukinie w slupki możliwie długie. Podsmazylam z pieprzem i ociupinka soli na oleju kokosowym, do tego makaron ryzowy i kurczak z czosnkiem. Pyyycha!
Śnieżką trzymał kciukiMaczek, kattalinna lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Maczek wrote:
Morwa, ale ten Twój to wyjątkowo ryjący mózg... Mam nadzieję, że szybko po nim doszłaś do siebie. Zdarzają się takie sny, po których nie tak prosto się otrząsnąć -
Morwa Ty nie snij wrotycznie tylko odrazu do rzeczywistosci przechodz ;p
Edit: Zuu wyslalabys zdjecie brzuszka, nacieszyłabym oczy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2016, 17:06
-
aleala wrote:Morwa Ty nie snij wrotycznie tylko odrazu do rzeczywistosci przechodz ;p
Edit: Zuu wyslalabys zdjecie brzuszka, nacieszyłabym oczy!
Hmmm.. to musiałabym najpierw jakieś miećCierpię na brak wielkiego lustra w domu, przeglądam się całościowo głównie w kabince od prysznica. Więc łatwe to nie będzie
Poza tym póki co i tak ciąża ciąża dopiero zaczyna się lekko uwypuklać od cionszy spożywczo-insulinowej
-
Z racji tego że od wczoraj wciąż drążymy tematy: kulinarno - abstrakcyjno - senne:
- Tato - pyta mały Yeti- Gdzie są ludzie?
- Ludzi się skończyli synku. Jedz dżem.
badumcccc
a`propos oleju kokosowego jest to jedna z nielicznych rzeczy która jest tańsza na Islandii jak w Polsce500 ml za około 30 zł
kattalinna, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No w Polsce za około 30 zł jest 200 ml
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...