X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny że mnie pocieszacie ale jak znam życie to ja takiego szczęścia nie będę miała. Mnie zazwyczaj spotyka ta gorsza wersja scenariusza. Przepraszam ze nakichałam na wasze wykresy mam nadzieję że mi wybaczycie. Nastawiam sie że w sobotę bedzie koniec.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Dzięki dziewczyny że mnie pocieszacie ale jak znam życie to ja takiego szczęścia nie będę miała. Mnie zazwyczaj spotyka ta gorsza wersja scenariusza. Przepraszam ze nakichałam na wasze wykresy mam nadzieję że mi wybaczycie. Nastawiam sie że w sobotę bedzie koniec.
    Basik nie myśl tak, mam nadzieję że się jednak zdziwisz.
    Mocno tulę <3
    No i dziękuję za wróżenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 19:53

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Dzięki dziewczyny że mnie pocieszacie ale jak znam życie to ja takiego szczęścia nie będę miała. Mnie zazwyczaj spotyka ta gorsza wersja scenariusza. Przepraszam ze nakichałam na wasze wykresy mam nadzieję że mi wybaczycie. Nastawiam sie że w sobotę bedzie koniec.


    Basik nie waż się przepraszać. Przeprasza tylko winny a Ty nic tu nie zawiniłaś, słyszysz?!?!?
    Pomyśl sobie, że i tak jesteś szczęściarą, jesteś zdrowa, możesz się starać naturalnie i masz na to spore szanse o czym świadczy to, że masz już syna.

    Cycki do góry, luz do dupki i lecimy dalej na naszych miotłach. Czarownice muszą trzymać się razem.
    Ok wyjątkowo pozwalam Ci się trochę posmucić, ale potem to już wiesz!
    Prześpisz się, jak ja to zawsze mówię: jak stracisz główkę, to gdy ją odzyskasz będzie już tylko lepiej :)

    Maczek lubi tę wiadomość

  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik, przykro mi...zrob jeszcze bete za dwa dni

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia wrote:
    Basik nie waż się przepraszać. Przeprasza tylko winny a Ty nic tu nie zawiniłaś, słyszysz?!?!?
    Pomyśl sobie, że i tak jesteś szczęściarą, jesteś zdrowa, możesz się starać naturalnie i masz na to spore szanse o czym świadczy to, że masz już syna.

    Cycki do góry, luz do dupki i lecimy dalej na naszych miotłach. Czarownice muszą trzymać się razem.
    Ok wyjątkowo pozwalam Ci się trochę posmucić, ale potem to już wiesz!
    Prześpisz się, jak ja to zawsze mówię: jak stracisz główkę, to gdy ją odzyskasz będzie już tylko lepiej :)
    Z jednej strony to pocieszające ale i tak czuję się fatalnie i chce mi się ryczeć. Nie tak to miało wyglądać :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    Basik, przykro mi...zrob jeszcze bete za dwa dni
    Jeśli ridż nie przyjdzie do poniedziałku to może zrobie w poniedziałek ale raczej w to wątpie.

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lepiej zrób już za dwa dni, sprwadzisz czy spada do zera

    wypłacz się porzadnie, wiem jakie to trudne;( wiele z nas niestety wie;(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 20:09

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Maczek Autorytet
    Postów: 2476 2586

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Z jednej strony to pocieszające ale i tak czuję się fatalnie i chce mi się ryczeć. Nie tak to miało wyglądać :-(

    Popłacz sobie. Czasem trzeba.

    K7KTp2.png
    VMlC.png
  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    Dzięki dziewczyny że mnie pocieszacie ale jak znam życie to ja takiego szczęścia nie będę miała. Mnie zazwyczaj spotyka ta gorsza wersja scenariusza. Przepraszam ze nakichałam na wasze wykresy mam nadzieję że mi wybaczycie. Nastawiam sie że w sobotę bedzie koniec.

    Zazwyczaj nie znaczy, że zawsze. Może to właśnie ten raz.

    Nie chcę jednak pisać banałów.
    Myślę o Tobie ciepło i życzę Ci, żeby się wszystko ułożyło jak najszybciej i jak najlepiej dla Ciebie. Żeby nie męczyła Cię niepewność i nie dłużył się czas do dobrych wieści.

    Miło mi było jak nakichałaś na mój wykres. :)

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja beta na początku rosła za wolno, z 77,13 do 120 chyba, potem na kolejnej znów przyrost na poziomie 40%...panikowałam, płakałam. Poszłam do ginki i co? Serduszko biło! Zatrzymało się niestety, ale to dopiero po jakiś 2 tygodniach.

    Basiu zbadaj betę w poniedziałek, jeśli Ridż nie przyjdzie jedź do szpitala na ginekologię, żeby Cię zbadali. Wiem, że zabrzmi to okropnie, ale jeśli dzidziusia już nie ma, lepiej by Ridżu zabrał niż żebyś za jakiś czas musiała mieć robiony zabieg, który jest cały czas moją traumą :/

    Wiedźmo pamiętaj że masz Nas! :*

    Wiem co czujesz...jak chyba za wiele z Nas ;/

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mar wrote:
    Basik trzymaj się dzielnie kochana...

    na rozweselenie -> https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-ogolne/co-z-tym-owu,6169.html
    zadałam pytanie o mój wykres czyli zadanie wykonane

    Haha zajebiste :)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 11:04

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 29 stycznia 2015, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik, dopóki nie zobaczysz zakazanej mordy Ridża, nie przyjmuj do wiadomości, że coś poszło nie tak. A badałaś progResteron? Może było go za mało, żeby udźwignąć Groszka? Popatrz, pierwszy cykl na mecie i już jest jakiś efekt, nie poddawaj się!



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 22:58

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka, jestem po nocnej akcji od 4 rano...seria podpalen aut u nas w miescie...spaliło się auto firmowe brata mojego J. straż pożarna przyjechała po pół godzinie, nasze alladynowe auto wtedy tylko troszkę było przypalone,ale postanowili najpierw zgasic to podpalone od którego zjaęło się nasze....jak nasze spłonęło...powiedzieli,ze nie wiedzieli , ze nie wiedzieli,ze wlasciciel jets na miejscu bo probowlaiby nim odjechac...a to szwagier dzwonił po straż...paranoja...w ciągu nocy spałiło się 10 aut w 5 różnych dzielnicach...co za kraj...podobno kibole podpalaja sobie nawzajem auta...

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik wrote:
    hejka, jestem po nocnej akcji od 4 rano...seria podpalen aut u nas w miescie...spaliło się auto firmowe brata mojego J. straż pożarna przyjechała po pół godzinie, nasze alladynowe auto wtedy tylko troszkę było przypalone,ale postanowili najpierw zgasic to podpalone od którego zjaęło się nasze....jak nasze spłonęło...powiedzieli,ze nie wiedzieli , ze nie wiedzieli,ze wlasciciel jets na miejscu bo probowlaiby nim odjechac...a to szwagier dzwonił po straż...paranoja...w ciągu nocy spałiło się 10 aut w 5 różnych dzielnicach...co za kraj...podobno kibole podpalaja sobie nawzajem auta...

    Kurde to już jakaś plaga, najpierw podpalano w Gdańsku, teraz w RŚ. Całe szczęście, że nikt nie został ranny.

  • Marribell Autorytet
    Postów: 569 819

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chory kraj....kurcze codzie słusze jak robią nas w bambuko...nie sądziłam, ze przyjdzie nam żyć w matriksie gdzie prawo ma sie jak nic do prawdziwego życia. Ludzie są zestresowani, działają pod jakimiś nieuzasadnionymi presjami marketingowymi. Trzeba brać, wszystko nam sie należy ale nic nie daje od siebie. Co oszukasz to Twoje...wszystko co nowe jest cacy..mąż i żona to przeżytek. Jak nie masz konta na fb to nie istniejesz...szok! Boje sie o nasze dzieci

    zwei_kresken lubi tę wiadomość

    DAWID 03.09.2015 Nasz Cud
    ZUZIA 12 tydz [*] 13.08.2016 Nasz Aniołek
    BĄBELEK termin 11.10.2017 :-) rośniemy
    Pessar w 27 tc- wytrzymaj
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiejszy test pokazał już tylko jedną kreskę :-( Czekam aż Ridż w końcu przyjdzie nie mam już żadnych złudzeń :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    dzisiejszy test pokazał już tylko jedną kreskę :-( Czekam aż Ridż w końcu przyjdzie nie mam już żadnych złudzeń :-(

    Napiszę coś, co mnie na początku denerwowało, ale dzięki temu z czasem było mi coraz łatwiej.

    1) Możesz naturalnie zajść w ciążę - to cud, którego nie każda kobieta może doświadczyć
    2) Może akurat ten aniołek miał być ciężko chory, męczyć się każdym słowem jakie wypowie, być jak warzywo. Odszedł przedwcześnie bo natura tak zdecydowała

    mar lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Malibu Przyjaciółka
    Postów: 115 64

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basik122 wrote:
    dzisiejszy test pokazał już tylko jedną kreskę :-( Czekam aż Ridż w końcu przyjdzie nie mam już żadnych złudzeń :-(

    Przykro bardzo :(

    Ech, utwierdzam się w przekonaniu, że lepiej nie wiedzieć zbyt wcześnie :( "Zapomnieć", kiedy ma kończyć się cykl i tylko czekać... (a jak nie zapomnieć to też czekać).

    Trzymaj się dzielnie!

    Edit: Katarzyna87, bardzo dobre podejście i popieram Cię - "szczęście w nieszczęściu".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 13:15

    o.O
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak czuję się fatalnie. Ridża dalej nie ma i dobija mnie to czekanie. Fizycznie nic mnie nie boli tylko cały czas mi zimno. Psychicznie sama niewiem co z sobą począć, nie wiem jak mam to powiedzieć mężowi i jak wytłumaczyć synkowi że już niema w brzuszku fasolki :-( Ażeby tego było mało w niedzielę znowu zwalą mi się na głowę rodzicę i pojadą dopiero popołudniu w niedzielę :-( Życie jest bardzo nie sprawiedliwe :-(

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
‹‹ 162 163 164 165 166 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ