Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCytryna, u dzieci z nawracającymi zapalniami płuc powinno się zrobić mimo wszystko chlorki w pocie (test na mukowiscydozę, koszt 30zł), jeśli nie były objęte programem badań przesiewowych zaraz po urodzeniu. To tak w ramach przezorności.
Jeśli inni domownicy są zdrowi, dziecko nie bardzo ma się czym zarażać. Wtedy szukałabym źródła w domu gdzieś indziej niż na ludziach - kurz, pleśń, sierść, zanieczyszczenia powietrza, alergie pokarmowe. Albo wrodzone niedobory odporności, ale - najważniejsze - tych nie szuka się w oczach, a w krwi
Mam ochotę potrząsnąć każdym lekarzem, mówiącym:
"Dzieci wyrastają z zapaleń płuc"
"Kobietom endometrioza mija jak urodzą"
"Taka twoja uroda" -
lauda. wrote:Edit:
A tak w ogóle dziewczyny, to przydałby nam się jakis dzień z humorem. Impreza czy nawet dzień gifowy. Bo wiosna idzie, a tu wieje u nas ciągle zimową nostalgią. Co Wy na to? Może poniedziałek sobie umilimy, bo w końcu 29 zdarza się raz na 4 lata
Robimy dzień beczki śmiechu, dzień BEKI ze wszystkiego?
Bawcie się dobrze, ja będę pewnie znowu w pracy od 7 do 21, więc najwyżej Was nadrobię w nocy, więc dawajcie dużo bardzo śmiesznych rzeczy, żeby osuszyć moje łzy wściekłości i zmęczenia
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Idę poczytać co jest prowodyrem wzrostu LH, jeszcze w tym się nie doszkalałam
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJutro juz wychodzimy
niestety wczorajsza euforia ze malo boli byla przedwczesna dzis w nocy dreszczy z bolu Dostalam i dzis jade na paracetamolu.do tego w nocy mieliśmy kryzys 2 doby nie wiem czy to prawda Ale dzieci tak maja od 3 w nocy do 15 dzis caly czas na cycu do tego dopiero rano polozna jak przyszła jeszcze mi pokazala jak przedstawiac Mloda i już niebylec skazana na jedna pozycje.
A poza tym super.tatus mega dumny i w ogóle, a duo mnie to jeszcze nie dociera
-
Zwei widzisz jak u mnie skonczyła się późna owulacja?
:P
Ciri, jako ze szykuje sie do cesary to z wielką uwaga śledzę wszelkie Twoje relacje około porodowezwei_kresken lubi tę wiadomość
-
aleala wrote:Zwei widzisz jak u mnie skonczyła się późna owulacja?
:P
Ciri, jako ze szykuje sie do cesary to z wielką uwaga śledzę wszelkie Twoje relacje około porodowe
Późne owulacje są fajne
Ala, cesarka, bo serducho?
Jak tam częstotliwość trzymania w objęciach porcelany? Trochę mniejsza?
-
porcelna pfff, Zuuu dzisiaj mam królewską sobotę
stelaz mi do wyra wiadro przyniósł!
:D
a cesarka z powodu serducha.Maczek, Cytrynka_, Blondik lubią tę wiadomość
-
Cytrynka_ wrote:
Boziu Laudo co do pomyslu odnosnie imprezy to ja moge zaczac chocby i dzis po pracy. Bo w poniedzialek to ja e pracy lekki sajgon bede miec i moge sie nie zalapac.
O, to o mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 17:58
Cytrynka_, Morwa, odrobinacheci, lauda. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiedźmy chyba imprezuja
Powiedzcie brała któraś hydrominum?
Zastanawiam się czy nie kupić bo ćwiczę, ograniczam jedzenie a waga stoi. Ale boję się że ok może woda zejdzie, ale jakbym w pewnym momencie przestała to brać to co wszystko wróci?.
Choć ja bardzo mało wody pije więcej kawy, herbaty(nie słodzę) a wodę zazwyczaj po ćwiczeniach. Może problem jest bo za mało pije. -
odrobinacheci wrote:Wiedźmy chyba imprezuja
Powiedzcie brała któraś hydrominum?
Zastanawiam się czy nie kupić bo ćwiczę, ograniczam jedzenie a waga stoi. Ale boję się że ok może woda zejdzie, ale jakbym w pewnym momencie przestała to brać to co wszystko wróci?.
Choć ja bardzo mało wody pije więcej kawy, herbaty(nie słodzę) a wodę zazwyczaj po ćwiczeniach. Może problem jest bo za mało pije.
Tak, g***o pomogło. Tylko ja się nawadniam odpowiednio.
Jeśli będziesz pić tyle, ile powinnaś, czyli 2-2,5 l dziennie, to organizm przestanie trzymać wodę na zapas. Teraz myśli, że mieszkasz na pustyni, więc robi z Ciebie wielbłąda, kawa i herbata niezbyt nawadniają... Wrzucaj do wody listki mięty, cytrynę czy owoce, mrożone robią za kostki lodu. Mi woda wchodzi tylko właśnie w takiej postaci.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 22:23
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzwei_kresken wrote:Tak, g***o pomogło. Tylko ja się nawadniam odpowiednio.
Jeśli będziesz pić tyle, ile powinnaś, czyli 2-2,5 l dziennie, to organizm przestanie trzymać wodę na zapas. Teraz myśli, że mieszkasz na pustyni, więc robi z Ciebie wielbłąda, kawa i herbata niezbyt nawadniają... Wrzucaj do wody listki mięty, cytrynę czy owoce, mrożone robią za kostki lodu. Mi woda wchodzi tylko właśnie w takiej postaci.
Dzięki za opinie Zwei.
Ja lubię wodę tylko nie odczuwam potrzeby picia jejCzasem nawet po bieganiu, lub treningu nie mam pragnienia.
Chyba zacznę wywieszać wszędzie kartki "woda", albo ustawiać przypomnienia na tel. -
odrobinacheci wrote:Dzięki za opinie Zwei.
Ja lubię wodę tylko nie odczuwam potrzeby picia jejCzasem nawet po bieganiu, lub treningu nie mam pragnienia.
Chyba zacznę wywieszać wszędzie kartki "woda", albo ustawiać przypomnienia na tel.odrobinacheci lubi tę wiadomość