Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Cytrynka_ wrote:Ala a jak jest z przeplukiwaniem. Bo jak sie o tym naczytalam to mi sie odechciewa troche.
Cytrynka_ lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Ja daje w taką miseczkę wate i zalewamy mocno wodą tak aby nasionka nie pływały po całej misce , ale aby były zanurzone w wodzie aby namięknąć no i jak kiełki są gotowe to je obcinam nożyczkami na talerzyk i dodaje do docelowego produktu
-
Cytrynka_ wrote:Czyli jak rzezuche? To wydaje sie proste. Bede teraz szukac nasion do kielkow. Ostatnio na nie spogladalam w jednym sklepie ale naczytalam sie ze to trzeba plukac, odsaczac i mi sie odechcialo.
-
Hej. Drugi raz na basenie. Drugi raz z uśmiechem i Żaby, i moim. Zegarek mam faktycznie wodoszczelny
Dzięki dziewczęta za wyczerpujący opis i przytoczenie argumentów a propos wysłania siorki na badania. Pozwolę sobie cytować
Zuu polecam na swędzenie emolient Ziajka płyn natłuszczający dla dzieci oraz wymieniany już płyn do kąpieli dla dzieci z serii babydream z rosomaka. Do podwozia i do ryła, od dawna używam mydła do hig.intymnej biały jeleń "chaber". A i włosy z nagłego braku szamponu parę razy umyłam i sprawdza się całkiem dobrze.
Mnie też swędziało ciało. Jak pisze Ala: dupa nie cholestaza. Nabalsamuj się, naoliwkuj, leż i pachnij
Idę nakarmić mojego ssaka. Później siebie.Maczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Zrobiłam sobie kanapki. Niby nic specjalnego. Ale tak dawno nie jadłam kanapki z turkiem śmietankowym ze sie rozplywam nad jej smakiem.
z jajkiem, serem i pomidorem, byłam najszczęśliwsza w mieście(chleb bez glutenu, obrzydliwy dla normalnych zjadaczy chleba)
Co robicie? Ja dochodze do siebie, przestałam wysmarkiwac mózg, powoli wracam do żywych, mam teorię taką, ze zamiast w jamie, to w nosie tego gluta mi ogranizm produkuje -
Blondik wrote:
Kiedy masz "połówkowe" ?
Nie wiem. Tzn. mój gin raczej nie robi. Chciałam się umówić na USG prenatalne II trymestru do którejś z tych superwypaśnych prywatnych klinik ginekologicznych w Kato, co to ciągną grubą kasę i niby są dostępne 7-21. Nie mogę się do nich dodzwonić. Ani do jednej, ani do drugiej. Próbowałam kilka razy. Nikt nie raczy odebrać telefonu. Najwyraźniej są zajęci jakimiś niesamowicie pilnymi sprawami i nie chce im się odbierac telefonu od pacjenta, co to chce ich wzbogacić o marne 300 złWrrrrr...
Spróbuję jeszcze w poniedziałek. Jak się po raz kolejny nie dodzwonię, to pier... to, nie robię, potraktuję to jako znak od losu.
Z tym dobiciem to się po prostu nałożyło kilka rzeczy i poczytanie o owej cholestazie było kroplą, która przepełniła czarę mojej dzisiejszej wytrzymałości.
Niby jak te kobiety kiedyś zachodziły w ciążę i rodziły zdrowe dzieci bez internetu, dziesiątek badań i toreb leków?
Lauda, Ala,
I w ogóle dzięki Wam wszystkim za propozycje kosmetyków dla ulżenia mojej skórze, która nie lubi śmierdzącej chlorem wody z kranu. Na pewno coś sobie z tego wybiorę i przetestuję.
A odnośnie oliwek dla dzieci - one wcierane w skórę nie zostawiają tłustej warstwy? Jak to możliwe? Już łatwiej mi uwierzyć, że olej kokosowy nie zostawia, bo kiedyś używałam go do twarzy i się faktycznie nieźle wchłaniał.
Muszę sobie kupić nierafinowany. Może jak będę zamawiać z neta wiadro pasty curry i wagon mleka kokosowego. A tak poza smarowaniem i wcieraniem we włosy on się nadaje do czegoś? Bo do smażenia słabiej, nie?
-
nick nieaktualny
-
Maczek ja do połowy 2 trymestru miałam straszne napady świądu na udach. Robiły się gorące i swędziały niesamowicie. Mi pomógł alantan. Nie wiem z czego to. Przeszło samo
Marta to ci się porobiło.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
Maczku a może mailem uda Ci się umówić?? Aż dziw bierze, że mają taki olewczy stosunek do klienta
Mnie też czasem swędzi skóra na łydkach i zwykły balsam nie pomagał. Oliwka dokładnie wmasowana nie powinna zostawić tłustej warstwy. No ale ja od razu ubrań nie zakładam tylko chwilkę czekam
Dziewczyny podobno netflix wypuścił 4 sezon House of cards. Już nie mogę się doczekać"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
ojejku wrote:Marzu, bo ja przez Ciebie przerzuciłam sie na donga 3x na dobę (mówiłas o 14 w cyklu)
dotąd brałam dwa razy, to nie będzie za dużo? -
nick nieaktualny
-
JoHanna wrote:Dziewczyny podobno netflix wypuścił 4 sezon House of cards. Już nie mogę się doczekać
aleala lubi tę wiadomość
-
ojejku wrote:warum nie bierzesz już?
Ale nie w każdym cyklu, robię sobie przerwy od czasu do czasu, ten obecny jest dość dziwny, bo dong był, a owulacja późno, zobaczymy jaki efekt końcowy. Tylko ja jem go naprawdę długo- od ustania całkowitego krwawienia, aż do trzeciej wysokiej temperatury utwierdzającej mnie w przekonaniu, że Alexis wpadła na party
Tak wyczytałam w anglojęzycznych internetach, przeliczyłam na swoją wagę i w ogóle. Zaczynałam od mniejszych dawek, ale nie działały na moje PCOS, więc walę maksymalną
Aaaa, no i fajnie że się odnalazłaś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 21:38
ojejku, Morwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyczyli nie przedawkuję
edit: żałuję, że nie próbowałam odezwać się do administracji po nowe hasło - te z emailów nie działały, nie wnikałam już za bardzo, mój chory organizm stwierdził, że trzeba zacząć na nowo, wracam do żywych, tylko z psychą kiepsko niestety dziś, ale ogarniam robię drinka i działamWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 21:44
-
ojejku wrote:czyli nie przedawkuję
W wątku o Dongu pisałam w zeszłym roku jak się szprycuję
Mam się dobrze, nie jestem przestymulowana, gin trochę się śmiał, ale pozwolił mi na moją ziołoterapię
-
Maczku ja smaze na nierafinowanym. Tylko i wylacznie. I jakbys robila ten gulasz z pasta curry i mleczkiem kokosowym to jak obsmazasz mieso to tylko na nieraf. kokosowym. Podbije delikatnie smak kokosa w calosci i bedzie pyszniutkie.
Czasami daje go tez zamiast masla do ciasteczek kruchych. Albo rozpuszczam i dodaje zamiast oleju.Maczek lubi tę wiadomość