Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zuu, a dopiero pokazywałas nam zdjęcia patyków
edit:
brakuje nam 30 punktów zeby wbić się po pierwszej 5!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 10:46
Maczek lubi tę wiadomość
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
Zamiast "autorytet" powinno być "ciążo-oporna". Żadnej wiedźmie się nie udało w 1 cyklu?Cytrynka_ wrote:A tak odskakujac od głosowania. Zauważylyscie ze na wiedzmach to sie same autorytety skupily? (Bo nawet Marta nim była zanim sie zmienila
)
edit Jutro szwagierka robi ślubo-chrzest i wszyscy gonią po domu w histerii - "placki! sałatki! masz kieliszki? Masz miseczki? A ja lajcik idę w gości
Jedynie mam robić za świadka <blejk>. Czy to źle, że idę na świadka mimo że jestem przeciwna temu małżeństwu?
edit 2 ja jak głosowałam to dodało mi 0,1. Robią sobie jaja z tym naliczaniemWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 10:54
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyMyshka84 dziwny jakiś u mnie ten cykl. Jeszcze przed owu zaczęły mnie boleć sutki później całe piersi. Mój D jest zachwycony niecodziennym rozmiarem no i bolą mnie lekko caly czas juz nie mówiąc o tym, ze są całe żylaste jak nigdy..ale pewnie niepotrzebnie się nakręcam.Właśnie ogarnęłam, ze mój największy stanik jest sporo za mały..!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 10:57
-
Zdecydowanie zle. Świadkiem nie powinna być osoba przeciwna związkowi. Nie dosc ze zle wróży to z tego co wnioskuje bedziesz świadkiem w kościele przede Bogiem. Będziesz świadczyć cos wbrew sumienia. Ja bym sie nie zgadzałamarzusiax wrote:Zamiast "autorytet" powinno być "ciążo-oporna". Żadnej wiedźmie się nie udało w 1 cyklu?
edit Jutro szwagierka robi ślubo-chrzest i wszyscy gonią po domu w histerii - "placki! sałatki! masz kieliszki? Masz miseczki? A ja lajcik idę w gości Jedynie mam robić za świadka <blejk>. Czy to źle, że idę na świadka mimo że jestem przeciwna temu małżeństwu?
edit 2 ja jak głosowałam to dodało mi 0,1. Robią sobie jaja z tym naliczaniem
Maczek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOchłonęłam po wczorajszym
Byłam u nowego lekarza, dobrze, ze wzięłam wszystkie badania, to tylko prolaktynę kazał mi powtórzyć, skieruje mnie na histeroskopię jak stelaż ogarnie sprawy z urologiem...
Stelaż się wczoraj postawił, żena żadna laparo w sprawie zylaków powrózka nie idzie szybciej, niż w listopadzie. Nie da rady teraz się wyłączyć z aktywnosci fizycznej na miesiąc - i ja to rozumiem, zszokował m,nie listopad, rozhisteryzowałam się, ale ochłonęłam. Stelaż 14 lat temu miał już jedną laparoskopię w tym temacie, wyniki wówczas wcale się nie poprawły, a od tego czasu skutkiem ubocznym zabiegu, jest odczuwalny okresowy lżejszy bądź większy ból jednego jadra. Sama nie wiem, czy go na ewnetualny zabieg namawiać, poprzedni nie przyniósł skutków (był robiony w innym celu, ale badania nasienia były robione, mimo, że był w wieku takim, ze o dzieciach nie myślał). Wszystko wskazuje na to, ze wyniki są kiepskie, bo przypuszczają żylaki właśnie. Jeśli je miał, to bardziej niż pewne, że ma znowu.
Lekarz powiedział, ze szansa na to, ze zmajstrujemy dziedzica naturalnie, jest mniejsza, niż minimalna... Po cichu namawia, aby spróbować inseminacji.
Czy Wy wiecie, czy do inseminacji selekcjonują nasienie? Czy wstrzykują takie jakie jest? Tzn wybierają żywe i ruchliwe, czy jak leci? Bo mi się wydawało, ze jak leci, więc szansa na ciążę z inseminacja jest taka, jak z naturalnego poczęcia - czyli w naszym przypadku żadna.
Nie wiem co mam robić, co mam myśleć, wyszłam wczoraj załamana, zapisałam stelaża do urologa, zobaczymy co ten powie... -
Myshka! suwaczek
jezdeśmy w cionrzy
Mąż mi kazał napisać, że ja siedzę na owu, a on myje gary. Niech koleżanki docenią
O, i jeszcze mi kawę zrobił. I posłodził ksylitolem
Miłego!
edit:
Ojejku, mój małż podejrzewa u siebie żylaka, ale wizytę z USG ma dopiero za tydzień. Nasz napro mówi, że żylaki powrózka zwykle operuje się do 30 r ż, a potem tylko w szczególnych przypadkach. I np w naszym przypadku (nawet jak diagnoza się potwierdzi) raczej stawia na suple i zmianę trybu życia.
edit 2:
a, i naturalne poczęcie
A my jezdeśmy optymiści w tym względzie wzorem Zuuuu!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 11:14
pepsunieczka, odrobinacheci, Maczek, kattalinna, myshka84 lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
Marta.. niedokońca zgadzam sie z Twoim lekarzem, bo Ty masz za soba ciąże biochemiczne.. czyli da sie zaplodnic jajeczko bez inseminacji...PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
nick nieaktualnyVesper wrote:Ojejku, mój małż podejrzewa u siebie żylaka, ale wizytę z USG ma dopiero za tydzień. Nasz napro mówi, że żylaki powrózka zwykle operuje się do 30 r ż, a potem tylko w szczególnych przypadkach. I np w naszym przypadku (nawet jak diagnoza się potwierdzi) raczej stawia na suple i zmianę trybu życia.
ja jestem chyba nawet przeciwna temu zabiegowi, jakby była pewność, ze dolegliwości - w postaci bóli się nie powiększą, to co innego, ale skazywac go na to, ze drugie jadro będzie go bolało po kolejnej laparo, która nie wiadomo, cyz [przyniesie efekty... jestem chyba w stanie wywalić kasę na invitro, nie ryzykować pogłębienia bólów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 11:16
-
ojejku wrote:ja jestem chyba nawet przeciwna temu zabiegowi, jakby była pewność, ze dolegliwości - w postaci bóli się nie powiększą, to co innego, ale skazywac go na to, ze drugie jadro będzie go bolało po kolejnej laparo, która nie wiadomo, cyz [przyniesie efekty... jestem chyba w stanie wywalić kasę na invitro, nie ryzykować pogłębienia bólów.
Napiszę tak:
W zaleceniach mamy m.in:
prysznic z zimnej wody na jajka 2 x dziennie (obkurcza naczynia krwionośne i stylumuje plemniory- bo one, jak wiadomo, nie lubią ciepła).
Małż twierdzi, że pomaga na samopoczucie i na wigor
Stosuje sumiennie!
Peps
pepsunieczka lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
apropo temtów około jądrowych to przyznam sie Wam czegoś...
na lewym jajku mojego stelaża urósł guz. jeden urolog odrazu dal skierowanie do onkologa, ale idziemy jeszcze do innego skonsultować temat..Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 11:35
PCOS, hiperinsulinemia, insulinoopornosc, wada serca zabraniajaca przyjmowania hormonow...
Los daje więcej niż śmiemy wymarzyć
Po 3 latach wreszcie mogę Cię utulić
-
ojejku wrote:przeczytałam "i spłodził ksylitolem..." idę się leczyć
M. się śmieje, że przetestujemy Damy znać, czy ksylitol zadziałał i włączymy do zaleceń napro
edit:
Ala, wspieram!!!
edit 2:
Małż się teraz chwali swoimi dokonaniami przed moim bratem... że myje, że kawa i w ogóle. Nagle słyszę: "nie, nie! nie "tłucze", nie tłukę (jej - w domyśle): TUCZĘ
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 11:35
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
https://youtu.be/1GJtTOiGPnE
Dziewczyny nie umiem zrobić klikalnego linka, ale patrzcie jaką mam gadule
Morwa, Emma80, marzusiax, Vesper, aleala, Maczek, myshka84, ciri22, odrobinacheci, pepsunieczka, Yousee lubią tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
Wspaniała HaniaWiedźmaMaKota wrote:https://youtu.be/1GJtTOiGPnE
Dziewczyny nie umiem zrobić klikalnego linka, ale patrzcie jaką mam gadule
Edit : masz link do klikania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 12:47
WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
