Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
myshka84 wrote:jak zagotujesz, to przeżyją. tylko nigdy nie wiadomo jak długo
najlepiej zrób zapas np. 10 słoików i otwieraj: po trzech dniach, tygodniu, dwóch, miesiącu, dwóch itd. jak się okaże że następne już zepsute to wiesz na następny rok jak szybko jeść
Ale to szkoda truskawek?
Poza tym ciągle nie rozwiązałam kwestii zagęszczenia takiego czegoś bez użycia cukru.
Myślałam o agarze - ale kupiłam sobie i nie byłam w stanie zjeść galaretki zrobionej z jego pomocą No nie wchodzi mi i tyle.
Jeszcze ponoć można dawać pektyny, tylko jakoś się nie zebrałam w zeszłym sezonie na zdobycie takowych i próby.
-
nick nieaktualnyO matko umówiłam się do gin-endo prywatnie na 3 czerwca! Jak dwa lata temu do niego chodziłam to musiałam 2 tyg czekać a teraz 2 msc.
Dziewczyny wam się chce takie rzeczy gotować, ja to w kuchni leń jestem i jak zrobię kiedyś weki to będę musiała dostać jakiś order -
Hmmm. A dlugie gotowanie nie zagesci Ci dzemu? Tak samo z siebie bez cukru? Odparowujac wode powinno byc ok. Tylko stac trzeba w wuj wie ile i mieszac.
Ewentualnie pomieszac truskawki z czyms co naturalnie zawiera duze ilosci pektyny bo z tego co pamietam to ona z owocow jest wlasnie.
Ewentualnie faktycznie zrobic jak mowi myshka. Metoda prob i bledow. Najwyzej postawic male sloiczki jak po koncentracie. Zeby mniej sie zmarnowalo jak cos. -
odrobinacheci wrote:O matko umówiłam się do gin-endo prywatnie na 3 czerwca! Jak dwa lata temu do niego chodziłam to musiałam 2 tyg czekać a teraz 2 msc.
Dziewczyny wam się chce takie rzeczy gotować, ja to w kuchni leń jestem i jak zrobię kiedyś weki to będę musiała dostać jakiś order -
odrobinacheci wrote:O matko umówiłam się do gin-endo prywatnie na 3 czerwca! Jak dwa lata temu do niego chodziłam to musiałam 2 tyg czekać a teraz 2 msc.
Dziewczyny wam się chce takie rzeczy gotować, ja to w kuchni leń jestem i jak zrobię kiedyś weki to będę musiała dostać jakiś order
Mi sie nawę nie chce owoców umyć i przygotować zeby zamrozić
Z dobrych rzeczy wygralam 4 w totkaodrobinacheci, emaj, Maczek, Morwa, pepsunieczka, ktosiowa, Blondik, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorwa wrote:O matko a dalszych terminów to nie mieli ? Ja do swojego endo-gino idę tego samego dnia na wizytę prywatna co zadzwonię, gorzej się dodzwonić ale to inna bajka.
Ja wiem że on jest dobry no ale bez jaj
Dziewczyny po hsg krwawienie po zabiegu jest normalne tak?
Edit baronowa gratki ile to jest chyba ok 120 zł?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 18:31
-
Ja problem owocow mam z glowy. Tutejsze owoce nie sa tak smaczne jak w pl. I zamrazanie ich jest bez sensu. Bo caly rok mam malo smaczne truskawki czy maliny.
Nawet w sezonie.
No chyba ze dorwe w tym roku truskawki z belgii ktore w tamtym roku mi wyjatkowo smakowaly. I byly prawie jak te polskie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 18:38
-
150;).
A jedna cyfra i byloby 5 -,szok bo z reguły nawę 3 nie maciri22, odrobinacheci lubią tę wiadomość
-
emaj wrote:Odrobina moja psiapsióła mieszka w Żorach i śmiałam się zawsze z opowieści o jej zajebistym ginie:) ostatnio stwierdziłam, że to chyba jakiś cudotwórca bo dwukrotnie potomkowie za pierwszym razem się udali
-
nick nieaktualnyHalo, jak tam dzisiejsze hsg? było tak strasznie rzeczywiście?
Ja po ostatnim monirotingu, jajo pękło najprawdopodobniej wczoraj no i super, tak tez mi z wykresu wychodzi, lubię, jak mi się wszystko ładnie pokrywaemaj, Morwa, Blondik lubią tę wiadomość
-
Zaczelismy ogarniać chalupę czytaj mam teraz mega wielki rozpierdziel w każdym pomoeszczeniu. Według prawa murphiego powinam dzisiaj zacząć rodzić
-
nick nieaktualnyemaj wrote:Odrobina moja psiapsióła mieszka w Żorach i śmiałam się zawsze z opowieści o jej zajebistym ginie:) ostatnio stwierdziłam, że to chyba jakiś cudotwórca bo dwukrotnie potomkowie za pierwszym razem się udali
Jeśli to dr Gaweł to znaczy, że dobrze ze się do niego wybieram. Zawsze na niego trafię jak jestem przyjęta na ginekologie i same pozytywne mam z nim wspomnienia Moja gin za dwa miesiące rodzi, więc wybrałam go na zastępstwo tym bardziej że to gin-endo
Marta nie było strasznie Właśnie pisałam, że w Zorach mamy bardzo fajne położne i dr Gawła który robił mi zabieg, zresztą ordynator Koper też jest spoko. No i wiadomo stres był, zaliczyłam odlot po ketonalu dożylnym z czego dr się śmiał, a położne uznały że jak ja faktycznie mało przeciwbólowych biorę to taka przeciwbólowa dziewica ze mnie i dlatego taki chill. Potem jak mnie położna prowadziła na zabieg to powiedziała że dr ma "sprawne rączki" i szybko pójdzie Sam zabieg to kilka mocniejszych uszczypnieć, uczucie uwierania, rozpychania, pieczenia, trwało to 10 min. Dużo gadki o tym że mam się nie wstydzić bo oni nie jedna pupę widzieli, miałam baleriny Pan dr wolałby szpilki no i cały czas byłam informowana co poczuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 19:22
Morwa, ojejku lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:Baronowa widzę ,że już imię wybraliście dla dzieciaczka ładne
ojejku, ciri22, pepsunieczka, odrobinacheci, zwei_kresken, Blondik, Morwa, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Też w tym roku zacznę przygodę ze słoikami, motywujecie.
Córeczka szwagra jest już po operacji rozszczep u podniebienia. Na szczęście sama oddycha i odrobinę nawet sama zjadła. Ale strasznie płacze ma usztywniane rączki żeby nie wkladac ich do buzi. Jak takie dzieciątko musi się nacierpiec. Cały dzień o tym myślę. Ah; (
Jest starsza od Madzi o 4 miesiące a waży kg mniej, taki biedny okruszek.
Sorki, że tak tylko o sobie. Czytam was regularnie, ale u mnie tylko kupki i zupki i nie chce przynudzac -
Czarnoskorzy powinni zostac trendsetrami (czy jak sie to pisze).
Wracajac do domu w busie widzialam jedno. Ubranego w niebieskie (takie wiecie mocne niebieskie) dresy z bialymi lampasami (material lekko blyszczacy nie znam nazwy.
A na gorze mial koszule i marynarke (sportowe no ale jednak wygladalo komicznie). No i nie mial adidasow tylko takie ladne Ni to pantofel ni kamasz...zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
Szanowna Pani Premier.
Myślę, że 7dpo to najwyższy czas, żeby donieść Pani o tym, jak kształtuje się mój cykl. Póki co nie mam żadnych sensownych objawów, które mogłyby mi nabić punkty na OvuFriend. O, właśnie! Tam na dole można popatrzeć na mój wykres, może podam jeszcze mój login i hasło, żeby mogła Pani zobaczyć kiedy z Mężem spełniamy nasz małżeński obowiązek oraz podejrzeć jakieś moje małe notatki z donosami, która dziewczyna właśnie poroniła, a która jest Flakonikiem udającym podwójną cionrzę, żeby od razu dostać 500+.
login: zwei-kresken
hasło: zbigniewzbigniewtywieszco
Wracając do mojej cionrzuni- na razie nie martwię się moją stosunkowo niską temperaturą- przy Bacimirze też taką miałam. Mam nadzieję, że niedługo okaże się czy wpadnie Polsce nowy przyszły podatnik, być moze nawet ministrant- proszę dać znać za wczasu kolegom w czerni. Jeśli nie, będziemy sobie dalej tworzyć z Małżem jałowy związek, czyli ulubiony związek Pani koleżanki- Krysi Pawłowicz. Przy okazji- proszę pozdrowić Krysię. I Broszkę też.Morwa, odrobinacheci, Impresja, ciri22, WiedźmaMaKota, lauda., Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Emma80 wrote:Ale to tak poza lodówką te pół roku?
Ja te zupy w lodówce trzymam, a i też nie tak znowu długo.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...