Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja zawsze na mile trafiam
problem byl jak poszlam na l4 (ciazowe) ze chodzac do lekarza okazalo sie ze jestem nie ubezpieczona (w eWusiu wyskakiwało ze mam brak ubezpieczenia), wtedy dzwonilam do kadr zapytać czemu skoro miesiac wczesniej jeszcze bylam ubezpieczona.
okazalo sie ze jakies papiery nie zostaly zlozone i jak to zalatwili to i ubezpieczenie wrocilo.
potem zas po 2 miesiacach l4 zrezygnowalam z pracy i wlasna firme otworzylam zarejestrowalam sie do ubezpieczenia w dg a te dziady z bylej pracy mnie nie wyrejestrowaly, orzez co ubezpieczenie chorobowe mi sie zdublowalo, a poniewaz w firmie mialam pol etatu i dg prowadze na referencyjnym zusie to przyslugigiwalo by mi teraz zasilek macierzynki z dwoch zrodel bo z zadnego zodla nie wychodzila mi najnizsza krajowa.
noo ale tam nie pracuje od wrzesnia a zus o tym nie wie a tak jak ma sie mniej macierzynskiego niz tysiak to zus musi podwyzszyc do 1000zl
-
nick nieaktualnyboo ma, nikt mi nie odmowil swiadczenia uslug tylko ze jak nie masz ubezpieczenia to inaczej placowka sie rozlicza z zusem.
Edit: Wiesz Cytrynka tak naprawde chodzi o to ze rozne papierki sie wypelnia u lekarza jak pracujesz i masz ubezpiecznie a nie wykazuje tego system a inny jak nie jestes ubezpieczona tak ogolnie.
Mnie zalezalo na ubezpieczniu bo jeszcze wtedy nie wiedzialam ze z pracy zrezygnuje a chcialam miec ciaglosc do macierzynskiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 13:23
-
ciri22 wrote:Cytrynka nie mam nic poniewaz ja bylam na zleceniowce ktora co miesiac podpisywalam, czyli w momencie kiedy przestalam pracowac po prostu umowy nie dostawalam.ciri22 wrote:problem byl jak poszlam na l4 (ciazowe)
Wydawało mi się, że na umowie zlecenia nie ma zwolnień lekarskich.
W ciąży jest inaczej?Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
nick nieaktualnyEmma na zlecenie nie ma obowiazku ubezpiecznia (przynajmniej nie bylo do wprowadzenia nowych przepisow w tym roku), ja na wlasne zyczenie bylam ubezpieczona zdrowotnie i chorobowo (tu pracodawca musi Cie ubezpieczyc jesli sobie tego zyczysz, na umowie o dzielo nie ma takiego obowiazku) wiec mialam L4 normalnie platne (ze sredniej z ostatnich 12 miesiecy wyplat naliczali) tylko problem jest taki ze l4 jest nie opodatkowane na zleceniowce i przy picie musisz sama zaplacic podatek (nie wiedzialam o tym i jakie bylo moje zdziwienie w lutym jak sie okazalo ze musze panstwu kase jeszcze zaplacic! znaczy zamiast 550zl zwrotu mam 200zl ale jakbym byla do porodu na zwolnieniu musialabym im jeszcze doplacic z 800zl!)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2016, 13:28
-
Rozmowa moja i męża :
M: Klient właśnie dzwonił i gratulował mi tego ,że zostałem tatusiem, po tym jak dzisiaj Ciebie widział.
J: o co mu do cholery chodzi przecież schudłam , a nie przytyłam!?
M: to proste . Najpierw widział Cię jak pijesz wodę z ogórków kiszonki prosto ze słoika , po czym wsuwasz cały słoik ogórków, a następnie jak zajadasz się prawie pół litrowymi lodami.
Cholera chyba będę musiała być bardziej przezorna w życiu prywatnym
raz człowiek zgrzeszy i wszyscy muszą akurat tylko to zobaczyć.
kattalinna, Maczek, ciri22, odrobinacheci, Vesper, Emma80, myshka84, pepsunieczka, Blondik lubią tę wiadomość
-
Każdy ogórek kiszony początkowo jest małosolny, więc ja nie widzę problemuCytrynka_ wrote:Z tego co pamietam to woda z ogorkow kiszonych i gora czosnku. Na robale itp.
I soe zastanawiam czy woda z ogorkow poczatkowo malosolnych bedzie sie nadawac czy nie bardzo.
-
jestem potworem
Chcę słońca, bez słońca jestem koszmarnym stworem który chce gryść i kopać
Absolutnie wszystko mnie k***wia: od bajzlu, przez kaszel dziecka, bo swędzącą metkę
Sama siebie nie lubię za to zachowanie, ale kurde nie umiem się ogarnąć.
Uprzedając czekolada nie działa, jeszcze bardziej mnie wk**wiaMama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
Niestety w chwili obecnej nie mogę inwestować w cokolwiek, gdyż korporacja matka postanowila (chyba w ramach prezentu z okazji drugiego dziecka) ze mój mąż powinien wiecej czasu spędzać w domu a nie w biurze. W sumie to caly czas.
Takze naprawdę potrzebuje słońca.
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
Baronowa kciuki zaciśnięte za Twoje sprawy! Piękny brzuszek!
Dostałam kolejne leki do testowania...
Ledwo mi się udało dziś dostać na wizytę
Zuunie zazdroszczę spotkania z lekarką starej daty, tym bardziej, że zdarzają się jeszcze starsi lekarze z powołania, którzy potrafią leczyć skutecznie i są na bieżąco, jeśli chodzi o wiedzę.
A ja właśnie raczę się kawą od męża...JaKup się na mnie obraził - pewnie po tych Wiedźmowo-Hanulkowo-Cytrynkowych rozkminach
Moje TSH? Zbijam, zbijam
Mam nawet specjalny młotek
http://iv.pl/images/42088230489439589073.jpg
Emma80, ciri22, Morwa, zwei_kresken lubią tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
cześć Dziewczęta
Ridż mnie się zgubił. Nie widział ktoś? Nawet się dziad nie zaczął. A objawy wszystkie są, nawet załamanie nerwowe wczoraj.
Nawet z tego niedowierzania niepotrzebnie obszczałam oszczędzony wczoraj test.
Co więcej, mam objawy i drugiej i pierwszej fazy. Zastanawiałam się czemu, a tu olśnienie: jestem w dwóch cionżach naraz! I w tej prawie czterotygodniowej, nie skończyła się bo nie było jeszcze Ridża, i w tej jedno-dwudniowej, która się zaczęła bo temperatura spadła!
Drogie Bravo, czy to znaczy, że będę te prawie-bliźniaki rodzić miesiąc po miesiącu?
Bo trochę się tego obawiam.
Vesper, kattalinna, Morwa lubią tę wiadomość
Flp 4,6-7
