Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiri ja Cię rozumiem. W zasadzie od początku mówiłaś ze on raczej seksu nie bardzo i w zasadzie na to poszła wiazac sie z nim . a ponarzekac czasem trzeba.
Ja w poprzednich związkach przed ostatnim debilem myślałam ze jestem aseksualna. Serio szukałam info na ten temat nie podniecalo mnie nic. Seks to była zmora. Marzyłam o białym związku.
Mnie to minęło ale niektórzy tak maja.
My tez krótko razem i czasami nie idzie sie dogadać ale to kwestia czasu jest i prób.
Ja tez po ostatnim mam wlaczone kilka rzeczy.
Ponarzekac czasem trzeba.
:-* -
nick nieaktualnyJa z poprzednim bylam aseksualna tez ;p znaczy nie do konca ale ja juz rzygalam seksem i mialam mega dosc i potrafilam kilka miesiecy bez i mi sie nie chcialo. A z nim mam potrzeby nie jakies duze ale mam wieksze. Wszystko mi sprawia i wiele wieksza przyjemnosc
-
Ciri no to troche inaczej to wyglada jal rozjasnilas. Ale ja jestem tak czy siak za tym ze nie mozesz tego ot tak zostawić
Sama piszesz ze brak bliskosci sprawia frustracje z Twojej strony. A Ty nie mozesz byc ciagle sfrustrowana. Bo predzej czy pozniej odbije sie to na reszcie Waszego zycia.
Mysle ze terapia albo pomysl z listami bylyby dla Was swietnym rozwiazaniem. No ale dwie strony musza chciec. Bo inaczej to nic nie pomoze.
A skoro piszesz ze nadal sie kochacie i chcecie byc razem to, chcac czy nie, musicie znalezc choc troche checi zeby zwiazek utrzymac. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMusimy i mowilam ze cos trzeba zrobic ale szczerze jeszcze nie radze sobie ze znajdowaniem czasu przy dziecku na wszystkie obowiazki to co dopiero na terapie (a wiem ze to najlepszy sposob ale poki mloda jest taka mala nie mam jak sie wybrac) a list byl juz grany. Dlatego na razie dalej szukam "domowego" sposobu na rozmowy z nim i dotarcie a potem bede dzialac dalej.
-
nick nieaktualnyJakos nie. Kiedys probowal ale mi nie odpowiadalo i chcialam go na uczuc wielokrotnie proponowalam zeby on mnie nauczyl siebie a ja jego. Czesto to rozpoczynalam i dupa i nic... Wiec mamy przytulanie i buziaki w policzek.saxatilia wrote:Ciri a inne rodzaje bliskosci z nim? Wchodzą w grę? Może jakiś kompromis wymyslicie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
a mm nie wypije?ciri22 wrote:Ciezko bedzie bo moje dziecko je Tak czesto ze masakra a moja ustabilizowana laktacja sprawia ze ponad dobe zbieram jedna porcje mleka ;p moje wyjscie do teatru to kilka dni siedzenia z laktatorem
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dobrze ze mój chce, bo na 7 karmien bym nie uciagnela
Moj maz postanowił byc bohatera w domu i nauczy sie kafelkowania. Właśnie wytachal wannę. Trzymajcie kciuki za moją cierpliwość
Blondik lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyBlahahah trzymam kciuki
Mysle ze jakby dostawala caly czas od malego nie bylo by problemu a ze ja zawsze chcialam cyca dawac,G czasem proponowal ze da mm ale ja bylam nieugieta,to teraz mam ;p tak standardowo wychodzi 12 do 15 karmien dzienniem (w zaleznosci jaki dzien i o ktorej sie obudzi i jaki dzien ale wiadomo czasem sa dni ze co chwile chce cycka), a pamietam ze kiedys to bylo 6 do 8 a potem do 10 karmien a teraz? Coraz wiecej a powinno byc mniej ;p
Ale juz niedlugo odpadnie mi jedno karmienie (obiadowe) a potem drugie (sniadaniowe). -
nick nieaktualny
-
Ja bylam ugieta to teraz musze kupowac mleko za 50 zl
.
PS: Podobno najzyklejsze bebiko jest bardzo słodkie i dzieci je lubią.Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyMialam bebiko od ciotki (koncowka jej zostala z czasow jak byla na antybiotyku,lekarz przepisal lek ktory nie nadaje sie dla kobiet karmiacych) i tez nie chciala go pic,poszlo do wylania. A szczerze nie chce mi sie na proby kupowac mleka za iles tam zlotych (niektore maja te takie na jedna porcje noo ale nie wszystkie).
Jeszcze tylko kolo miesiaca i bedzie lzej ;] -
Dbam o to zeby moje bylo slodsze od bebikoaleala wrote:Kolezanki córa jak spróbowala bebiko to juz cyca nie chciala. Chociaż dzisiaj mam wisnie
ciri22 lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
ciri22 wrote:Blahahah trzymam kciuki
Mysle ze jakby dostawala caly czas od malego nie bylo by problemu a ze ja zawsze chcialam cyca dawac,G czasem proponowal ze da mm ale ja bylam nieugieta,to teraz mam ;p tak standardowo wychodzi 12 do 15 karmien dzienniem (w zaleznosci jaki dzien i o ktorej sie obudzi i jaki dzien ale wiadomo czasem sa dni ze co chwile chce cycka), a pamietam ze kiedys to bylo 6 do 8 a potem do 10 karmien a teraz? Coraz wiecej a powinno byc mniej ;p
Ciepło jest, pewnie po prostu dopija więcej. Albo głodna jest, bo urosła i faktycznie czas na żarełko.
