Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle cały czas od Ridża były negatywy a teraz pozytyw? Czy nie testosowałaś do przyjazdu mamy, wtedy negatyw, a teraz pozytyw? Przy drugiej wersji to może Dziedzica wykrywa
Mam problem z tymi alexisowymi patykami, bo mi tłuściochy kilka dni wychodziły. Cionszowy patyk też szybko tłuste krechy pokazał (wcześniej mnie w ciula robił), a Dziedzic jednak z tych leniwych. Także logika zawodzi
Tylko szyjka nie łgała -
Impra robiłam od Ridza co 3-4 dni. Ostatnio byla taka bledziutka kreska jakby troche mocniejszy cień. A dziś konkretny pozytyw. Ale ze wzgledu na mamę celibat jest. Więc lipa.
Edek w tamtym cyklu tez jakoś tak mialam pozytyw. I wtedy szyjke badałam i mi sie pokrywalo. Teraz szyjki nie badam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 00:48
-
nick nieaktualnyCyt, coraz dłuższe te cykle masz. Wiem, że standardowo ciężko się leczyć w Twoich rejonach, ale co z klinikami leczenia niepłodności? Może tam by Ci je wyregulowali nieco? Ciężko się tak fajnie wystrzelić w tej sytuacji. Może masz dostępne jakieś pakiety badań prywatnie? Ja z tych wysyłkowych zadowolona jestem, wiarygodnie to wygląda. Szkoda czasu nieco i nerwów przede wszystkim.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 04:00
-
nick nieaktualny
-
A ja się spóźnię do pracy, szwagierka mi łazienkę zajęła... Wczoraj wyszła o świcie to myślałam, że dziś też i zonk. Grunt to komunikacja w rodzinie
Z pozytywnych wieści, nie licząc dzisiejszego dnia, do urlopu pozostały tylko trzy poproszę o upały od 14 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Impresja wrote:Cyt, coraz dłuższe te cykle masz. Wiem, że standardowo ciężko się leczyć w Twoich rejonach, ale co z klinikami leczenia niepłodności? Może tam by Ci je wyregulowali nieco? Ciężko się tak fajnie wystrzelić w tej sytuacji. Może masz dostępne jakieś pakiety badań prywatnie? Ja z tych wysyłkowych zadowolona jestem, wiarygodnie to wygląda. Szkoda czasu nieco i nerwów przede wszystkim.
Edek. A klinika leczenia niepłodności nie jest moim marzeniem. Naczytalam sie o nich za dużo. Pchaja na iui i ivf co póki co nie jest moim marzeniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2016, 09:56
-
nick nieaktualnyCytrynka_ wrote:Edek. A klinika leczenia niepłodności nie jest moim marzeniem. Naczytalam sie o nich za dużo. Pchaja na iui i ivf co póki co nie jest moim marzeniem.
Ale fakt, wymagaja zrobienia badania nasienia, bo bez tego ani rusz. -
Ojejku nawet tu na watku z uk sa wlasnie dziewczyny z kliniki. Zadna nie była leczona specjalnie jakos. Nawet przy poronieniach nie bylo specjalnych badan (choc polskie badania wykazaly nidprawidlowosci).
W Polsce kliniki moze i lecza. Ale tutejsze to raczej watpie. -
Bylam w domu ogląda jak idzie mężowi. Jak nic bede u rodziców do wrzesnia. Masakra.
U mnie tabletki azalia zabily cala chęć na jakikolwiek seks. Ale jeszcze tylko 3 miesiące i zegnajcie hormony.