Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
marzusiax wrote:Aniu tak ni z gruchy ni pietruchy poleciał skrzep? Japi.... babcia mi prawie na to zeszła. Tyle co miała duszności. Mineły 4 lata a ona nadal na przeciwzakrzepowych jedzie. Z zatorowością nie ma żartów :(Przecież to młody facet ZZnaleźli źródło skrzepu?
Nałożyli się kilka rzeczy w sumie musiał być to makybskrzep bo w płucach były dwa ale nie miał duszności jedyne na co zwróciłam uwagę to kaszel plus w jeden dzień krwioplucie jednorazowe zezwalam wizytę domową pobralimkrew na ddimery i wyszło także w odpowiednim momencie
Zawinił lekarz dał małe dawki przeciwzakrzepowe i olal moje uwagi na kontroli że mezowinpuksuje ta noga ma uczucie ciężkości
W rodzinie nie było takich problemów ponprostu długie unieruchomienie dwóch nógWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 00:10
-
Emaj mam nadzieję mężu już mówi że jak tylko stanie na nogi to pewnie dam mu popalić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2016, 23:12
emaj lubi tę wiadomość
-
emaj wrote:A co! Odwdzięczyć się musi!
-
Maczek wrote:Sama mam ochotę usunąć. Bo pal licho awarie strony i brak dostępu, ale wiadomości prywatne? Serio? Przecież ludzie czasem wysyłają sobie coś, adresy na priv podają. Sama podawałam. I teraz pojęcia nie mam, kto miał do tego dostęp i co z tym zrobi.
No, ładnie... nie zaglądałam kilka dni na ovu, a tu taki burdel. Odechciewa się... Najbardziej jednak szkoda dostępu do danych o cyklach...
Widzę, że sporo mnie znów ominęło. Marzu gratuluję serdecznie i trzymam kciuki za nudną ciążę ze szczęśliwym zakończeniem )))
Aniu, zdrowia dla męża! no, i spokojnego remontu!
Ja właśnie wracam z budowy, gdzie brat z małżem układali płyty KG One są piekielnie ciężkie. Bez lasera i windy do płyt byłoby im ciężko.
Baronowa, czasem faceci robią coś w dobrej wierze i są tak silnie przekonani o swojej racji, że ciężko złamać ich upór. Życzę Wam, żebyście kiedyś mimo wszystko wspominali ten czas z rozbawieniem...staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Ja wolę nie patrzeć na prognozy. Liczę na bezdeszczową pogodę we Władku od poniedziałku. Upałów nie musi być, ale żeby nie lało.
Choc kostium mam. Nowke sztuje i choc raz chcialabym go zalozyc ;p -
ciri22 wrote:
Choc kostium mam. Nowke sztuje i choc raz chcialabym go zalozyc ;p
PS: Jak dla mnie może byc i 35 bo lubię. I duzo bardziej lubię niz 15.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 11:34
Cytrynka_, kattalinna lubią tę wiadomość
-
Wiedźmy! Matki! Szukam lekarza cudotworcy. Moja maleńka kuzynka wyszła ze szpitala we wtorek (po zapaleniu płuc), a wczoraj znowu tam wróciła z zapaleniem płuc. Ciotka rozkłada ręce i nie wie już gdzie iść i co robić. Lekarze z naszego szpitala też nie bardzo pomagają.
-
Maczek wrote:To u mnie zostawcie 15 albo 20 i sobie weźcie 35
Cytryna, a w jakim rejonie to dziecko mieszka? -
nick nieaktualnyInstytut Gruźlicy i Chorób Płuc, Filia Pediatryczna w Rabce Zdroju - to taki wiodący ośrodek w Pl. Nie wiem, czy w W-wie też mają dziecięcy. W ogóle warto szukać oddziałów specjalistycznych (pulmonologicznych) w szpitalach klinicznych albo na początek pulmonologa dziecięcego w wojewódzkiej poradni specjalistycznej. Mniejsze poradnie to często strata czasu przy problemach, z którymi powiatowy szpital sobie nie radzi.
Edek: widzę, że macie Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny im. Zamenhofa - tam bym na początek spróbowała. Jeśli mała ma nadal zapalenie płuc, to od razu walczyćvo skierowanie na oddział. A na pewno muszą mieć poradnię też.
Edmund: Ten Wasz szpital kliniczny ma SOR, więc zawsze z zapaleniem płuc można nocą tam uderzyć. Możliwe, że przyjmą małą prosto na oddział.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 14:07