X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze chciałam oddawać i kiedyś na Wampiriadzie dwa razy się pchałam, aż lekarz na mnie prawie nakrzyczał, że mi krew powinni przetaczać, a nie pobierać. ;)

    Anemia. Hemoglobina prawie zawsze poniżej 10, rekord 7,6, norma od 12. Przy ostatnich badaniach już na granicy normy nawet czasem, ale oddawać można chyba od 13? Nie pamiętam. Od ponad 10 lat nie próbowałam oddać :)

    A byłabym świetnym materiałem, bo nie wzrusza mnie widok igieł, ba - lubię patrzeć jak mi coś gdzieś wbijają. :P No i żyły mam takie, że niewidoma pielęgniarka też by się wkłuła. Ale co zrobić, jak nie chcą to nie...

    ;)

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9471 8521

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety tak bywa z tym oddawaniem... Ja mam żyły bardzo marne, panie dziś stwierdziły, że naczynia włosowate. Nie wiem ile mi się jeszcze uda. Najchętniej bym oddawała płytki, bo tego zawsze mają mało, a mój poziom idealny. Niestety, z tymi żyłkami to nigdy nie będzie możliwe. Póki co cieszę się z każdej donacji :) przez 17 lat uzbierałam dopiero 5,4 litra

    preg.png
  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysh moj rekord to 7.2 hemoglobiny. Też mam słabe wyniki zawsze. Ale w pl mnie znają i wiedza ze wynik 12 to już cos i biora. Ale ja mam rzadką grupe krwi.
    No i zawsze przed oddaniem przez kilka dni pije sok z porzeczki, jem suszone morele, pije zelazo musujace, itp. Zeby wynik trochę podkrecic. Maks jaki mi sie udalo osiagnac to 13.6 nawet lekarka byla wtedy zdziwiona.


    Wiedzma jak chcesz to moge isc z Toba zeby Ci towarzystwa dotrzymac. Hanki Ci popilnuje w tym czasie ;)

  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9471 8521

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja raz miałam wynik koło 12 i lekarka nie bardzo chciała mi pozwolić na oddanie. Jak obiecałam pobrać żelazo to puściła :) to był jakiś wybryk natury bo zazwyczaj wszystko w normie

    preg.png
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja miałam 7,6 to lekarz kazał mi usiąść i spanikowany pytał czy dobrze się czuję, a ja nie wiedziałam o co mu chodzi (nie widziałam jeszcze wyniku) bo czułam się jak zawsze. :)

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze to oklepany tekst :P ale ja do czasu az nie dowiedziałam sie o nietolerancji gluta miałam max hemoglobinę 10,5. Poczytaj sobie Myshko o tym czym grozi jedzenie gluta gdy ma sie jego nietolerancje. Dzis dobijam do zawrotnych wartości 13 bez wspomagaczy. Wchłanianie przez upośledzone komsku jelitowe nadal mam kiepskie i niestety większość tabletek doustnych słabo na mnie działa ale zaczęłam powoli przyswajać mikro i makro elementy z pożywienia. Celiakia nie zawsze objawia się problemami żołądkowymi ale przede wszystkim obniżoną morfologią krwi.

  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hm. No to mi teraz zrobiłaś zagwozdkę :)
    Nie znam celiakii, może się dokształcę zatem.
    Dziękuję :) Warto sprawdzać takie rzeczy.

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbujcie tez pić pokrzywkę. Jedna dziennie wystarczy. Z Tadkiem w pierwszym trymestrze juz mi leciały wyniki. A Wladkiem jak mi wyniki po porodzie zrobili to lekarz sie śmiał, ze mogę iść oddawać.

    ojejku lubi tę wiadomość

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam, witam, gdzie ta Marzu :)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojejku, dopiero zaczęłam czytać a już się boję...
    Czy jest jakiś prosty sposób żeby sprawdzić czy się to ma, niekoniecznie przez gastroenteroskopię albo badanie DNA? Jakiś teścik - jem to jest dobrze jem tamto jest niedobrze? Jakich objawów wypatrywać?

    Jej, ale poszalałam. Od razu panika. Ale nie wygląda to fajnie, zwłaszcza w połączeniu z niedoczynnością tarczycy, którą mam. Ech.

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktora szcza na patola? Dzia albo jutro przyjdzie do mnie Ridz. (chyba ze znow sobie ze mnie jaja robi) mam planienie brazowe wiec chyba to to ;p

    Edit; chyba ze plamienie implantacyjne ;p by sie zgadzalo z moim seksem dzis by bylo 9 dni po seksie ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 16:25

    Blondik lubi tę wiadomość

  • myshka84 Autorytet
    Postów: 988 729

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie. Trzymam do piątku :)

    Edit - Ciri, implantacja jak nic. :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 16:32

    7T8cp1.png
    Flp 4,6-7
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heheh ale wiecie ze jakby sie udalo to by bylo smiesznie. Znow wyjdzie ze pijane i najarane plemniory sa najlepsze ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myshka84 wrote:
    Ojejku, dopiero zaczęłam czytać a już się boję...
    Czy jest jakiś prosty sposób żeby sprawdzić czy się to ma, niekoniecznie przez gastroenteroskopię albo badanie DNA? Jakiś teścik - jem to jest dobrze jem tamto jest niedobrze? Jakich objawów wypatrywać?

    Jej, ale poszalałam. Od razu panika. Ale nie wygląda to fajnie, zwłaszcza w połączeniu z niedoczynnością tarczycy, którą mam. Ech.
    bez paniki ;) u mnie wyszło z wycinka z dwunastnicy, faktycznie sprawdzali kosmki jelitowe, z krwi nie wyszło, bo nie jadłam gluta od jakiegoś czasu już jak badałam, a trzeba było jeść 6 kromek białego pieczywa dziennie, a ja już umierałam na dolegliwości jelitowe. Inna sprawa, ze zawsze byłam najmniejsza, najchudsza, jadłam za trzech, a wyniki miałam kijowe, rodzina komentowała że mam "super przemianę materii" ;) a ja tymczasem potrzebowałam żarcia, żeby cokolwiek przyswoić. Zaostrzyło się z ostrymi bólami brzucha około 30tki i wtedy rozpoczęłam szczegółowa diagnozę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 16:39

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Wiedźmy. Ja po wizycie. W małym skrócie:
    1. beta 1 - 7003, beta po 24h 9992. Więc przyrost nie powala, ale coś tam wzrosło.
    2. Robiliśmy usg, ale po cc mam niekorzystnie wywiniętą macicę. Po wielkich walkach z głowicą, zobaczyłam pęcherzyk ciążowy i coś tam w środku. Tętna nie zobaczyłam. Ona coś tam widziała, ale ja nie dałam rady się dopatrzeć. Według gin wygląda to na 6tc, więc ciąża trochę młodsza.
    3. W ramach gratisu mam torbiel na jajniku
    4. Za 10 dni kolejna wizyta i będziemy zakładać kartę ciąży.
    5. Mam cały pakiet badań ciążowych do zrobienia, więc wg gin jest OK.

    Czy się cieszę? Nie mam pojęcia :/ Boję się przywiązywać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 18:00

    Blondik lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Heheh ale wiecie ze jakby sie udalo to by bylo smiesznie. Znow wyjdzie ze pijane i najarane plemniory sa najlepsze ;p
    Właśnie miałam ci pisac żebyś sikala skoro taki cudny seks byl;)


    Marzu trzymam kciuki.

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzu rozumiem Twoj strach. Ale jesli gin chce zakladac karte ciazy to super! Mi dopiero w 10 czy 11 tygodniu zalozyli karte. Trzymam kciuki za dalszy rozwoj malego kropka :D

    Baronowa po takim seksie dziecko... Mrrrr przynamniej by mozna bylo mowic dziecku ze narodzilo sie z podnamiotowej milosci a nie jak u Liwii z gwaltu na tatusiu :P

    WiedźmaMaKota lubi tę wiadomość

  • Cytrynka_ Autorytet
    Postów: 4402 1914

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciri a to by byla niespodzianka ;) kiedy sikasz na patyka?


    Marz no to czekamy na nastepna wizyte. Z tego co pamietam przy tych wartosciach beta jest juz wolniejsza i nie ma ogromnych przyrostow. To by sie zgadzalo ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe nie zamierzam sikac bo mam w sumie nadzieje ze sie rozkreci... 1 wrzesnia mam wizyte u gina wiec mam nadzieje ze juz bedzie po okresie bedzie.

  • Baronowa_83 Autorytet
    Postów: 6178 4021

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Hehehe nie zamierzam sikac bo mam w sumie nadzieje ze sie rozkreci... 1 wrzesnia mam wizyte u gina wiec mam nadzieje ze juz bedzie po okresie bedzie.
    Przy Liwii tez nie chcialas sikać:P

    Mama od 03.2010, czas na drugie
    Tadek i Władek w jednym stali domku...
    2r8rqps6ohlhosuf.png
    Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
‹‹ 2308 2309 2310 2311 2312 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ