Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zawsze chciałam oddawać i kiedyś na Wampiriadzie dwa razy się pchałam, aż lekarz na mnie prawie nakrzyczał, że mi krew powinni przetaczać, a nie pobierać.
Anemia. Hemoglobina prawie zawsze poniżej 10, rekord 7,6, norma od 12. Przy ostatnich badaniach już na granicy normy nawet czasem, ale oddawać można chyba od 13? Nie pamiętam. Od ponad 10 lat nie próbowałam oddać
A byłabym świetnym materiałem, bo nie wzrusza mnie widok igieł, ba - lubię patrzeć jak mi coś gdzieś wbijają. No i żyły mam takie, że niewidoma pielęgniarka też by się wkłuła. Ale co zrobić, jak nie chcą to nie...
Flp 4,6-7 -
No niestety tak bywa z tym oddawaniem... Ja mam żyły bardzo marne, panie dziś stwierdziły, że naczynia włosowate. Nie wiem ile mi się jeszcze uda. Najchętniej bym oddawała płytki, bo tego zawsze mają mało, a mój poziom idealny. Niestety, z tymi żyłkami to nigdy nie będzie możliwe. Póki co cieszę się z każdej donacji przez 17 lat uzbierałam dopiero 5,4 litra
-
Mysh moj rekord to 7.2 hemoglobiny. Też mam słabe wyniki zawsze. Ale w pl mnie znają i wiedza ze wynik 12 to już cos i biora. Ale ja mam rzadką grupe krwi.
No i zawsze przed oddaniem przez kilka dni pije sok z porzeczki, jem suszone morele, pije zelazo musujace, itp. Zeby wynik trochę podkrecic. Maks jaki mi sie udalo osiagnac to 13.6 nawet lekarka byla wtedy zdziwiona.
Wiedzma jak chcesz to moge isc z Toba zeby Ci towarzystwa dotrzymac. Hanki Ci popilnuje w tym czasie -
nick nieaktualnyWiem, ze to oklepany tekst ale ja do czasu az nie dowiedziałam sie o nietolerancji gluta miałam max hemoglobinę 10,5. Poczytaj sobie Myshko o tym czym grozi jedzenie gluta gdy ma sie jego nietolerancje. Dzis dobijam do zawrotnych wartości 13 bez wspomagaczy. Wchłanianie przez upośledzone komsku jelitowe nadal mam kiepskie i niestety większość tabletek doustnych słabo na mnie działa ale zaczęłam powoli przyswajać mikro i makro elementy z pożywienia. Celiakia nie zawsze objawia się problemami żołądkowymi ale przede wszystkim obniżoną morfologią krwi.
-
Spróbujcie tez pić pokrzywkę. Jedna dziennie wystarczy. Z Tadkiem w pierwszym trymestrze juz mi leciały wyniki. A Wladkiem jak mi wyniki po porodzie zrobili to lekarz sie śmiał, ze mogę iść oddawać.
ojejku lubi tę wiadomość
-
Ojejku, dopiero zaczęłam czytać a już się boję...
Czy jest jakiś prosty sposób żeby sprawdzić czy się to ma, niekoniecznie przez gastroenteroskopię albo badanie DNA? Jakiś teścik - jem to jest dobrze jem tamto jest niedobrze? Jakich objawów wypatrywać?
Jej, ale poszalałam. Od razu panika. Ale nie wygląda to fajnie, zwłaszcza w połączeniu z niedoczynnością tarczycy, którą mam. Ech.
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualnyKtora szcza na patola? Dzia albo jutro przyjdzie do mnie Ridz. (chyba ze znow sobie ze mnie jaja robi) mam planienie brazowe wiec chyba to to ;p
Edit; chyba ze plamienie implantacyjne ;p by sie zgadzalo z moim seksem dzis by bylo 9 dni po seksie ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 16:25
Blondik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymyshka84 wrote:Ojejku, dopiero zaczęłam czytać a już się boję...
Czy jest jakiś prosty sposób żeby sprawdzić czy się to ma, niekoniecznie przez gastroenteroskopię albo badanie DNA? Jakiś teścik - jem to jest dobrze jem tamto jest niedobrze? Jakich objawów wypatrywać?
Jej, ale poszalałam. Od razu panika. Ale nie wygląda to fajnie, zwłaszcza w połączeniu z niedoczynnością tarczycy, którą mam. Ech.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 16:39
-
Hej Wiedźmy. Ja po wizycie. W małym skrócie:
1. beta 1 - 7003, beta po 24h 9992. Więc przyrost nie powala, ale coś tam wzrosło.
2. Robiliśmy usg, ale po cc mam niekorzystnie wywiniętą macicę. Po wielkich walkach z głowicą, zobaczyłam pęcherzyk ciążowy i coś tam w środku. Tętna nie zobaczyłam. Ona coś tam widziała, ale ja nie dałam rady się dopatrzeć. Według gin wygląda to na 6tc, więc ciąża trochę młodsza.
3. W ramach gratisu mam torbiel na jajniku
4. Za 10 dni kolejna wizyta i będziemy zakładać kartę ciąży.
5. Mam cały pakiet badań ciążowych do zrobienia, więc wg gin jest OK.
Czy się cieszę? Nie mam pojęcia Boję się przywiązywaćWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 18:00
Blondik lubi tę wiadomość
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
ciri22 wrote:Heheh ale wiecie ze jakby sie udalo to by bylo smiesznie. Znow wyjdzie ze pijane i najarane plemniory sa najlepsze ;p
Marzu trzymam kciuki. -
nick nieaktualnyMarzu rozumiem Twoj strach. Ale jesli gin chce zakladac karte ciazy to super! Mi dopiero w 10 czy 11 tygodniu zalozyli karte. Trzymam kciuki za dalszy rozwoj malego kropka
Baronowa po takim seksie dziecko... Mrrrr przynamniej by mozna bylo mowic dziecku ze narodzilo sie z podnamiotowej milosci a nie jak u Liwii z gwaltu na tatusiuWiedźmaMaKota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Hehehe nie zamierzam sikac bo mam w sumie nadzieje ze sie rozkreci... 1 wrzesnia mam wizyte u gina wiec mam nadzieje ze juz bedzie po okresie bedzie.