Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Matleena wrote:Jeszcze spróbowałam zrobić takie po rozłożeniu testu na części. Normalnie chciałabym Wam pokazać to co ja widzę. Ale telefon nie chce współpracować
Normalnie ten dzisiejszy test rozwalił mi cały dzień. Na niczym nie mogę się skupić. Z jednej strony taka ogromna radość, a z drugiej strach czy jutro znowu będą dwie krechy. Toż to jakieś szaleństwo!
Co do bety to kurcze nie wiem. Może w czwartek albo w piątek pójdę. Na razie nawet nie za bardzo mam czas, bo na jutro i na czwartek mam prezentację do przygotowania. No i właśnie miałam cały dzień robić ją, a zamiast tego myślę o grochu. A mąż się popłakał...
Spoko dziewczyno! Widać, serio!
A jak chcesz iść na betę, do zdecyduj się na jutro, bo w piątek sobie powtórzysz i będziesz miała obraz po 48 godz. -
Matleena wrote:Jeszcze spróbowałam zrobić takie po rozłożeniu testu na części. Normalnie chciałabym Wam pokazać to co ja widzę. Ale telefon nie chce współpracować
Normalnie ten dzisiejszy test rozwalił mi cały dzień. Na niczym nie mogę się skupić. Z jednej strony taka ogromna radość, a z drugiej strach czy jutro znowu będą dwie krechy. Toż to jakieś szaleństwo!
też tak miałam - robiłam testy codziennie przez tydzień - miałam wrażenie, że te kreski znikną, że to nie może być prawda - nie zniknęły -
Shibuya wrote:i wszystko byłoby cudownie, gdyby nie fakt, ze zauważyłam plamienia od wczoraj (wydzielina jasno brązowa i trochę krwi w śluzie - sorry za szczegółowy obraz, ale moze któraś miała coś takiego i powie, że to nic złego)..
dzisiaj po pracy idę do mojego gina, trzymajcie kciuki bo martwię się cholernie i mój LWD wyparował totalnie... a było tak pięknie
Jestem na Ty z krwawieniami, plamieniami. Jeśli wydzielina jest brązowa, a nic Cię mocno nie boli (macica na środku czy krzyże) to nic się nie dzieje. Weź dupka, lutkę co tam masz i się kładź. Przejdą.
Jeśli się martwisz jedź na IP, tam zrobią Ci usg.
Gdyby plamienia się powtórzyły lub pojawiła się czerwona krew, w większej ilości niż nitka w śluzie to jedź od razu na izbę.
Matleena na tym rozłożonym to od razu widzę krechę, nawet nie muszę powiększać foci
Lauda ja też chcę lniane, ale mało ich na allegro -
Katarzyna87 wrote:Jestem na Ty z krwawieniami, plamieniami. Jeśli wydzielina jest brązowa, a nic Cię mocno nie boli (macica na środku czy krzyże) to nic się nie dzieje. Weź dupka, lutkę co tam masz i się kładź. Przejdą.
Jeśli się martwisz jedź na IP, tam zrobią Ci usg.
Gdyby plamienia się powtórzyły lub pojawiła się czerwona krew, w większej ilości niż nitka w śluzie to jedź od razu na izbę.
właśnie wczoraj bolał mnie brzuch jakbym miała dostać miesiączkę - dzwoniłam do gina i powiedział, że jak nie przejdzie to mam dzwonić, ale z racji tego, że plamienia przeszły to nie chciałam panikowac i olałam gina czy IP.
Dzisiaj sytuacja ta sama, ale doszedł ból krzyża (albo sobie wymyślam, już sama nie wiem), więc idę gdzieś za 3 godziny do mojego gina i zobaczę jak się miewa mój mały człowieczek.
Panikara ze mnie pierwsza klasa. -
Matleena wrote:Jeszcze spróbowałam zrobić takie po rozłożeniu testu na części. Normalnie chciałabym Wam pokazać to co ja widzę. Ale telefon nie chce współpracować
Normalnie ten dzisiejszy test rozwalił mi cały dzień. Na niczym nie mogę się skupić. Z jednej strony taka ogromna radość, a z drugiej strach czy jutro znowu będą dwie krechy. Toż to jakieś szaleństwo!
Co do bety to kurcze nie wiem. Może w czwartek albo w piątek pójdę. Na razie nawet nie za bardzo mam czas, bo na jutro i na czwartek mam prezentację do przygotowania. No i właśnie miałam cały dzień robić ją, a zamiast tego myślę o grochu. A mąż się popłakał... -
Czytam Was i po cichu zakładam że za pół roku wrócę do tematu na stronie 380 w poszukiwaniu inspiracji modowych
A tak swoją drogą to skoro u Mataleeny " Bat był to i koń się znalazł" to własnie przypomniałam sobie że ja już jedne ciążowe spodnie mam i to tu ze sobą ---
na bank coś z tego bedzielauda. lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Ralpina wrote:Byłam dzisiaj na kolejnej wizycie. Niestety serduszko Fasola przestało bić
Jutro jadę do szpitala żeby potwierdzić martwą ciążę i ustalić datę zabiegu...
Smutno mi...Wiem, że ciotki-wiedźmy trzymały kciuki, za co jestem Wam wdzięczna. Wcale was z tego obowiązku nie zwalniam, bo przydadzą się podczas kolejnych starań
Ja trzymam cały czas mocno kciuki i mocno tulę -
lauda. wrote:Kacha ja się zastanawiam, czy do normalnych spodni lnianych nie doszyć takiej gumy/ściągacza ciążowego.
Obetnę jakieś leginsy bawełniane, doszyję do spodni i może będzie działać? Co Ty na to?
Przeglądając oferty spodni lnianych na allegro (ok. 100 - 150 zł) też się zaczęłam zastanawiać czy coś takiego można by zrobić. Moja mama świetnie szyje, a jak nie ona to mam krawcową obok. Nawet jakbym się pokusiła o kupno materiału rozciągliwego na pas to pewnie i tak wyjdzie taniej.
Maialen na Naszym wątku są wzloty i upadki, jak w życiu, jednak my staramy się do każdej porażki podejść z luzem (staramy, nie zawsze wychodzi), ale mamy w sobie wsparcie - i to jest najważniejsze
Maialen, lauda., Basik122 lubią tę wiadomość
-
Idę korzystać z pogody i chłonąć energię ziemi Islandzkiej żeby przesłać Wam Wiedźmy kochane
A jak uda mi się wrzucić to prześlę Wam je razem ze zdjęciem okolicy
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Katarzyna87 wrote:Przeglądając oferty spodni lnianych na allegro (ok. 100 - 150 zł) też się zaczęłam zastanawiać czy coś takiego można by zrobić. Moja mama świetnie szyje, a jak nie ona to mam krawcową obok. Nawet jakbym się pokusiła o kupno materiału rozciągliwego na pas to pewnie i tak wyjdzie taniej.
Maialen na Naszym wątku są wzloty i upadki, jak w życiu, jednak my staramy się do każdej porażki podejść z luzem (staramy, nie zawsze wychodzi), ale mamy w sobie wsparcie - i to jest najważniejszeZ poprzedniej ciąży mam jaszcze ogrodniczki, sukienkę i eleganckie spodnie no i parę bluzek. Kupię jeszcze jedne spodnie i powinno wystarczyć na całą ciąże
-
nick nieaktualnyBasik122 wrote:Ja zaszalałam i kupiłam bawełniane spodnie w happy mum ale są świetne, wyglądają jak normalne gacie z mankietem na dole a czuję się w nich jak w dresie
Z poprzedniej ciąży mam jaszcze ogrodniczki, sukienkę i eleganckie spodnie no i parę bluzek. Kupię jeszcze jedne spodnie i powinno wystarczyć na całą ciąże
Basik masz ogrodniczki, uwielbiam kobiety w ciąży w ogrodniczkach
Jeszcze trochę i dobijemy 400 strony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 13:46
Basik122 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMatleena wrote:Już wie
Trochę się zlościł, bo mu zadzwoniłam i od razu powiedziałam. Nie potrafiłam czekać, a on chciał chyba face to face to usłyszeć. Przyszedł do domu, ledwo drzwi otworzył to od razu mnie podniósł, pocałował i mnie i brzuszek i wziął się za oglądanie testu. A potem pojechał pomóc mojej mamie i zadzwonił, że dotarło do niego w samochodzie i się popłakał
Ja chyba jednak nic nie napiszę magisterki dzisiaj więc wybywam na zakupy z małżem