Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasza Jaglana ogólne ma wysokie IG alee za to dużo innych zdrowotnych zdrowotności dlatego warto ją jeść a po za tym ja ją baaardzo lubię
Zrobiłam swoje pierwsze w życiu gołąbki i jestem dumna z siebie bo wyszły ponoć dobre
A mi się coś z bagnem też jakby zepsuło nieco ;/IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Pewnie tak tyfusy przechwyciły, na granicy i do dzisiaj zachodzą w głowę co to
Trzeba wypłukać pod zimną wodą
Wrzucasz na wrzątek, dobrze jest dodać masła i soli. Gotujesz pod przykryciem aż wsiąknie wodę - nie mieszaszIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
A na słodko mozna ugotować w mleku i zrobić deser.
Jaglanka to moja ulubiona kasza, zapachu i smaku gryczanej wprost nie znoszę
I fakt jest bardzo zdrowa"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
zuzzi wrote:Gryczaną bardzo lubię, ale nie wyobrażam sobie na słodko. Hmmm... dobra, jak skończę z eksperymentami na fasoli i cieciorce, to zaopatrzę się w kasze jaglaną i coś z nią zrobię.
No ja gryczaną zawsze na słono, a jaglaną przeważnie na słodko, chociaż czasem jaglankę używam jak kiedyś kuskusa- do sałatek i takich tam.
Z drugiej strony racuchy z mąki gryczanej na słodko były boskie -
zwei_kresken wrote:No ja gryczaną zawsze na słono, a jaglaną przeważnie na słodko, chociaż czasem jaglankę używam jak kiedyś kuskusa- do sałatek i takich tam.
Z drugiej strony racuchy z mąki gryczanej na słodko były boskie
Mąka gryczana a kasza gryczana to dwie różne sprawyNo chyba, że mowa będzie o kaszy gryczanej niepalonej.
Z mąki gryczanej produkowałam już naleśniki na słodkoTylko dziadostwa są kapryśne i jak się nie wyceluje idealnie z gęstością ciasta, to przywierają i się rwą.
-
zuzzi wrote:Mąka gryczana a kasza gryczana to dwie różne sprawy
No chyba, że mowa będzie o kaszy gryczanej niepalonej.
Z mąki gryczanej produkowałam już naleśniki na słodkoTylko dziadostwa są kapryśne i jak się nie wyceluje idealnie z gęstością ciasta, to przywierają i się rwą.
Jem i paloną i niepaloną. Ciągle nie mogę sie zdecydować którą wolę
Maczek lubi tę wiadomość
-
Heeeej po całym dniu.
Rzygi zwaliły mnie z nóg, więc zaraz odpadnę.
Chciałam Wam tylko napisać, że będę o Was myślała cały weekend i nadrobię wszystko w poniedziałek.
Co do kasz, to ja uwielbiam. Nie wiem którą najbardziej. Z jaglanki robię ciasto czekoladowe. Gryczaną z sosikiem, albo jako mąka na placki. Kus-kus jako szybka przekąska do pracy. Perłowa w krupniku. I sama nie wiem co jeszcze
A jeśli chodzi o party, to PRL rulezzz! Ja już przemyśliwuję cały strój i wszystko.
Dobrej nocy i do podczytania Was wkrótce. Bawcie się dobrze, pytongujcie owocnie! -
Fix Kanada! Ale mnie zgaga męczy.
Od popołudnia, ale teraz to już masakra.
Migdały nie pomogły.
P.S. Czy to objaw ciONży?zwei_kresken, Blondik, Matleena lubią tę wiadomość
Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Na miły poranek
Piękne aż do łez
Czy dziecko pozna swoją mamę nie widząc jej? Oczywiście!
https://www.youtube.com/watch?v=DRoqk_z2Lgg&feature=youtu.beKatarzyna87 lubi tę wiadomość
-
piekny fimlik
mi chodzi po głowie jakaś zapiekanka makaronowa...mmm...dawno nie robiłam...
a co do imionu nas bedzie Jaś/ Madzia
choć rodzina Jacka kręci głową na Jasia
ogólnie ciężko jest wybrać imię takie żeby ładnie brzmiało/ zdrobniale do dziecka, ale nie było dziecinne gdy jest dorosłyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 09:39
-
Julia tez nam się pdooba,ale jakoś mi do dorosłej osoby mało pasuje
ja ogólnei kojarzę większośc imion z dzieciakami z przedszkola i co do niektórych mam "lekkie uprzedzenia"
w tym roku Julii jest dużo, praktycznie w kazdej grupie mieliśmy jedną -
Ja ostatnio poznalam dziecko które ma na imię Leo - Leonardo, matka mu zmieniła nazwisko na Di Caprio
czytam sobie te Waszej przepisy kulinarne i stwierszam że muszę w weekend się zabrać za gotowanie - zmotywowalyscie mnie
A tak poza tym to tworzę nową listę pozytywów jakby Ridż się zjawił
- wakacje, rolki, rower, piwo na plaży, wypad w góry
- dwa wesela przyjaciółek - w maju i w październiku
...mocno się trzymam tej listySummerka, Matleena lubią tę wiadomość