X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
Odpowiedz

Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu

Oceń ten wątek:
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 00:26

    Blondik lubi tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    On jest przebiegły ;/ w moment wyczuł że mój mąż te cholerne nocki zaczyna i przylazł mendziarz jeden ;/

    Ja myślę że to może się odbić negatywnie na psychice Rufiego :P Dla faceta są ponoć dwie najgorsze rzeczy - nie kichnąć i nie dojść :D

    zwei_kresken, Blondik, Ralpina lubią tę wiadomość

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 12 maja 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emilanka wrote:
    Ja myślę że to może się odbić negatywnie na psychice Rufiego :P Dla faceta są ponoć dwie najgorsze rzeczy - nie kichnąć i nie dojść :D

    Nawiązując do początków naszego wątku, jest jeszcze trzecia najgorsza rzecz- nie trafić w pixel :D

    lauda. lubi tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 12 maja 2015, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 00:27

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Kokaina Autorytet
    Postów: 651 931

    Wysłany: 12 maja 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    A ja mam pytanie. Kto następny sika?

    Ja nie.....Ale dzisiaj test owulacyjny wyszedł mi prawie że pozytywny B-) a więc zaprawdę wątek ten ma zbawienny wpływ. Dobrej nocy girls :)

    Synek 2016 r. ♥️
    Synek 2020 r. 💚

  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 12 maja 2015, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł! Kurczę nie zalapalam sie na impre :(
    Po wczorajszej depresji dzis nowy zapał do działania. Wykupilam pół zielarskiego i mam mieszankę na niepłodność o. Klimuszki. Moze to wyreguluje mi wszystko i pomoże pozbyć sie torbieli. Zaczęłam tez po raz kolejny inofem. I czekam na ridża. Kurde, dawno tak za nim nie tęskniłam :(

    Summerka lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 12 maja 2015, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    A ja mam pytanie. Kto następny sika?
    Ja sikam 16 (jak nie wpadnie Ridż wczesniej) , a Zuzi jakoś zaraz po mnie ;)

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 12 maja 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie chciałam pisać Morwa w sobotę, Zuzzi w niedzielę ;)

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 12 maja 2015, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzi , Mar jaką macie metodę na "picie kefirku" ? Mi to jakoś nie wychodzi / wchodzi :p zastanawiam się bo mi nawraca zapalenie dróg moczowych (miałam w tamtym cyklu i teraz tez chyba mam ) i tak myślę ,że to może cichy Ibisz rozsyła bakterie dalej :/ bo objawów Ibisza nie mam ale ponoć są bezobjawowe dziady, więc nie zaszkodzi mi spróbować :p może wypedzając dziada (jak tam siedzi) pozbęde się drugiego dziadostwa. Bo jak narazie jem żurawine, która mi uszami wychodzi , biorę końskie dawki wit c , oraz pije hektolitry wody .

  • emilanka Autorytet
    Postów: 4200 2968

    Wysłany: 12 maja 2015, 23:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa a próbowałaś łykać probiotyki?

    Yousee - Ridżosław płynie już do Polski bo mnie opuścił

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2015, 23:59

    IG: dinozaur_nieplodnosci
    you tube: ciazooporna

    PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita...
  • Vuko Autorytet
    Postów: 2016 1196

    Wysłany: 13 maja 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsza! Dzien dobery :-)

    0d1yflw1ktiwk49i.png
  • Summerka Autorytet
    Postów: 4106 2685

    Wysłany: 13 maja 2015, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa, mam to samo. Kupiłam ostatnio zuravit (bo żurawiny nie trawie) imi pomógł, w ogóle w jakiejś promo w aptece 7 zł;)

    EDIT: dzien dobry of course;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 07:36

    klz9zbmh5xgwp3to.png
    mjvyt5odxe9y0ge4.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 13 maja 2015, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zawsze na infekcje pije sok żurawinowy z apteki, taki litrowy mega kwaśny. albo piję shota codziennie, albo rozcienczam z wodą. sok ok. 29zł. mi zawsze pomaga

    co do Rufiego, gdy miał rok wykastrowałam go :) i dlatego chyba nigdy nie zakumał o co chodzi w rozmnażaniu :) niestety nie "doszedł" :) choć krzywdy by w sumie nie zrobił :)

    zaraz jadę z nim do weta, bo od kilku dni ma czerwone uszy i brzydką wydzielinę, domowe sposoby nie zadziałąły. Rufi uwielbia wyjazdy do weterynarza, zawsze jest tam dużo piesków i super się bawi w poczekalni :) gorzej jak ma wejść, muszę go wciągac na siłe... dobrze, ze tam są kafelki i go wślizguję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 08:20

    Morwa lubi tę wiadomość

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Yousee Autorytet
    Postów: 2122 1212

    Wysłany: 13 maja 2015, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Plutek tez uwielbia weterynarza i w ogole wszystkich. Weterynarz go nazywa "słynny uciekinier" bo lubił sobie pobiegać po wsi a miał przywieszke z lecznicy ze był szczepiony i ludzie często tam dzwonili ze jest u nich jest nasz piesek :)

    Blondik lubi tę wiadomość

    "I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
    a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
    Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
    Księga Hioba
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 13 maja 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondik chyba kafelki u weterynarza nie pełnią tylko funkcji higienicznej, ale właśnie pomagają przy wciąganiu czworonoga do weterynarza:)

    Pies moich rodziców (niestety nie ma go już z nami) jak szedł na spacer to nie można było iść nawet w kierunku lecznicy, bo siadał na chodniku i focha strzelał "dalej nie pójdę" :) Później dojeżdżaliśmy te całe 800m samochodem albo robiliśmy kółko i podchodziliśmy od drugiej strony

    Blondik lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 maja 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się prosto z pracy :)

    Spróbuję wszystkie wasze metody na ten mój nieszczęsny pęcherz :)

    A co do weterynarza to mój kot był kastrowany dość późno (wzięliśmy go ze schroniska - nie wiem dlaczego tam go nie wykastrowali). Pojechał do weterynarza w transporterze i w szelkach i tak go tam zostawiliśmy . Przeżył to strasznie , dlatego ,że wiedział do czego jaja służą i teraz jak widzi szelki to popada w amok. Niezależnie czy są to jego szelki , czy szelki od plecaka, cze tez pasek. Ciągle myśli ,że się w to znowu złapie i pojedzie do weterynarza. Musiały takie rzeczy zniknąć z domu a pasek mąż zakłada jak kota przy nim nie ma , reszta jest pochowana tak by kot tego nie widział :p

    odrobinacheci lubi tę wiadomość

  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 13 maja 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Zuzi , Mar jaką macie metodę na "picie kefirku" ? Mi to jakoś nie wychodzi / wchodzi :p zastanawiam się bo mi nawraca zapalenie dróg moczowych (miałam w tamtym cyklu i teraz tez chyba mam ) i tak myślę ,że to może cichy Ibisz rozsyła bakterie dalej :/ bo objawów Ibisza nie mam ale ponoć są bezobjawowe dziady, więc nie zaszkodzi mi spróbować :p może wypedzając dziada (jak tam siedzi) pozbęde się drugiego dziadostwa. Bo jak narazie jem żurawine, która mi uszami wychodzi , biorę końskie dawki wit c , oraz pije hektolitry wody .

    Mi pomaga jeszcze gotowany korzeń pietruszki. Ścieram na tarce, a potem piję wywar. Słodki i mdły, ale skuteczny.

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 maja 2015, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma80 wrote:
    Mi pomaga jeszcze gotowany korzeń pietruszki. Ścieram na tarce, a potem piję wywar. Słodki i mdły, ale skuteczny.
    A sama natka nie ma takich właściwości ? Orientujesz się ? Bo ja korzenia nie lubię a natkę tak. Więc nie wiem czy będę lubiła z niego wywar. A jak mi coś nie smakuje to zaciska mi się gardziolko i nic przez niego nie przejdzie :p

  • Emma80 Autorytet
    Postów: 1263 562

    Wysłany: 13 maja 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    A sama natka nie ma takich właściwości ? Orientujesz się ? Bo ja korzenia nie lubię a natkę tak. Więc nie wiem czy będę lubiła z niego wywar. A jak mi coś nie smakuje to zaciska mi się gardziolko i nic przez niego nie przejdzie :p

    Chyba musi być korzeń.

    Ugotuj skoncentrowany wywar (mała ilość płynu) i wypij szybko, a potem popij czym innym. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 10:58

    Starania od 09.2011r.
    sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
    14 c.s.
    luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
    wrzesień 2016 - usuwamy polipa...
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 13 maja 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma80 wrote:
    Chyba musi być korzeń.

    Ugotuj skoncentrowany wywar (mała ilość płynu) i wypij szybko, a potem popij czym innym. ;)
    Akurat pietruszki to mam pod dostatkiem , więc to już dzisiaj po pracy wypróbuję. Dziękuję za radę :*

‹‹ 507 508 509 510 511 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ