Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Amelio już jej odpowiedziałam że ciąży brak, ale dla pewności niech powtórzy w poniedziałek jak miesiączki nie dostanie...
Vuko - zjadłabym gofra z bitą śmietaną, ale takiego z nad morzaAmelia San lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Nie pogrążaj mnie Vuko
nie chcę brutalnie męża obudzić ale w sumie mógłby już wstać i pojechać po mąkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 17:56
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:noo i jak się Zwei na to zapatrujesz?
Wiesz, jestem w szoku, że na mecie masz gorsze wyniki, niż bez niej. Myślałam, że ona zafałszuje wyniki, ale w stronę niższych.
Ja przed metą miałam dużo większe skoki, niż Ty, patrz:
Glukoza: 86 - 129 - 97
Insulina: 10,2 - 108,2 - 119,6
Glukoza super, insulina- szaleństwo. Ale z podstawowego wskaźnika- homaIR, to mam małą insulinooporność.
A na mecie nie badałam.
-
Zwei, to Ty miałaś bardziej podobne do moich skoki
HOMA-IR na mecie mam wzorowe. A z czasu robienia krzywej wynosiło prawie 3 - mam wyliczone na wypisie.
Więc jednak wydawałoby się, że meta wyniki obniża.
Emilanka, jaką Ty masz dawkę tego? I od kiedy? Może za krótko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 19:19
-
W końcu mogę oznaczyć nowy cykl
Ridż smyrał dwa dni, a dziś już wpadł na dobre. Kurde jeszcze się tak nigdy nie cieszyłam z jego wizyty
Goooofffryyyy!!! Uwielbiam! Tez sie zaslinilam"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
zuzzi wrote:Zwei, to Ty miałaś bardziej podobne do moich skoki
HOMA-IR na mecie mam wzorowe. A z czasu robienia krzywej wynosiło prawie 3 - mam wyliczone na wypisie.
Więc jednak wydawałoby się, że meta wyniki obniża.
Emilanka, jaką Ty masz dawkę tego? I od kiedy? Może za krótko?
I może za mała? Ja jadę dalej na tej mega dawce od doktora bez oczków, jak będę w środę na usg, to poproszę o dokładkę, bo już mi się kończą tabsy, a nie chce mi się kombinować ze starymi tabsami, żeby uzyskac nowe dawki.
A- mój endo powiedział, że on też , podobnie jak doktor bez oczek, sugeruje pacjentkom metę w ciąży- kiedyś odstawiało się ją jak tylko pojawiła się ciąża, ale to lek, który jest długo na rynku, jest dobrze przebadany i jest jednym z tych najbezpieczniejszych. W ogóle lek- cudo.
-
Biorę 2 x 500 glucophage. Badanie robiłam po 3 miesiącach brania mety... więc może rzeczywiście za krótko... Ja od początku HOMA-IR miałam nie złe bo poniżej 2. W tym ostatnim badaniu to nawet bliżej 1
Tobie Zwei to w ogóle nie spadał poziom insuliny, a mi jednak o połowę spadł... Nie wiem robią mnie w ciula z tą insulinoopornością żeby mi życie uprzykrzyć
Robię tego murzynka i nic mnie nie powstrzyma
Zobaczę teraz po ponad roku brania mety jak wygląda cukier... jeśli nie krzywą to chociaż na czczo insulinę i glukozę zbadam
EDIT Mój doktor też mówi że metę powinno się brać w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 19:31
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Też już słyszała od dwóch różnych lekarzy, że teoretycznie niby nie można wg ulotki, itp., ale oni zalecają, bo jest to lek bezpieczny. A mi tam się wydaje, że bardziej Fasolowi może zaszkodzić ewentualna cukrzyca ciążowa, której ryzyko przy insulinooporności jest pewnie większe, niż normalnie. Mój naprospec pewnie dostosuje mi tylko dawkę do samopoczucia, jeśli się doczekam i kiedyś przyjdę do niego z Fasolem w brzuchu.
EDIT: Zwei, ginekologom to nieszczególnie przeszkadza... Słyszałam od jednej znajomej horror-story, że zrobiono jej USG ginekologiczne przez odbyt
Także ten... jeśli Cię do tego czasu zaleje, to ja bym dla pewności weszła do gabinetu z pełnym pęcherzem - wówczas może Cię jeszcze zbadac przez brzuch, jak delikatną dziewicęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 19:39
-
Ty się Zwei wstrzymaj jeszcze z tym Ridżem
Mi doktor robił USG w 3 dc tylko że już nie krwawiłam mocno.
Zuu w ciąży insulinooporność się nasila i jest stanem fizjologicznym tylko my które mamy tą insulinooporność już przed ciążą jesteśmy jeszcze bardziej narażone na jej skutki w ciąży.IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No analne usg zaliczylam jako młode dziewcze...
Jakbym wiedziała, co mnie będzie czekać przy pierszym pytongowaniu, to bym wtedy kazała lekarzowi wciskać tą sondę tam gdzie trzeba, miałabym z głowy...Maczek, Blondik lubią tę wiadomość
-
no ja też analne zaliczyłam raz jako nastolatka i szczerze nie rozumiem po co. Mogli wsadzać od razu tam gdzie trzeba. O wiele większy stres i ból.
A jeśli nie ma silnego krwawienia to gin może zrobić normalnieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No masz, sadyści... Analne USG dziewczęciu... Przecież samo badanie przez odbyt bolało, a wszak paluch, a głowica to jest różnica.
Mi do czasu rozdziewiczenia robili kulturalnie USG przez brzuch, cisnąc na mój wypełniony po brzegi pęcherzalbo czasem mnie molestowali taką małą głowicą przezpochwowo, bardzo ostrożnie i trochę niepewnie, ale udało im się mnie nie uszkodzić
Ne pewno było to mniej traumatyczne, niż wciskanie głowicy w zadWiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 19:55
-
No u mnie była grubsza sprawa po wypadkowa na nartach, i dlatego mnie gwałcili głowicą żeby sprawdzić czy nie uszkodziłam sobie nic tam więcej ;/IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Wiedzmy znalazłam cos takiego. Fajna sprawa, bo mozna wybrac jeden z pakietow badan w promocyjnej cenie 99zl (dla kobiet przed ciaza, dla kobiet w ciazy lub dla dzieciaczkow) Normalnie ok 270zl koszt. Wazny jest ten kupon do konca czerwca
http://www.kobieta.diagnostyka.pl/?utm_source=onet&utm_medium=email&utm_campaign=mailngonet1a