Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja za to od 4:00 nie śpię- Pan Kot najpierw długo się szamotał, a potem obdarował mnie dorodnym chrabąszczem majowym, który wleciał przez ochylone okno.
Odrobina! Daj czadu na obronie! Bo w piątek szczanie, więc masz niewiele czasu na wytrzeźwienie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 05:43
lauda. lubi tę wiadomość
-
wyniki sie pojawily!
poraz zatem na ogloszenie werdyktu; w glosowaniu wziely udzial dwie panie,jednak jedna z nich byla blizsza wynikowi: Yousee!!! gratulacje!!
wynik to 0,7!
zatem liter mleka dla tej pani:)
co nie zmienia faktu,ze wynik jest ujowy:/ -
Wczoraj padłam o 20:45 (tak mówi małż), przed chwilą wstałam. Najchętniej dalej poszłabym spać. Zmęczenie materiału chyba.
O 5 krótka przerwa na siku i szok - cóż się działo na dworze! Wiatr hulał tak, że cieszyłam się ze nie mieszkam na ostatnim piętrze w bloku, bo miałam wrażenie że dach zerwie. -
Jupi! Wygrałam! Jak wrócę z pracy to stawiam
U nas nad ranem też mega burza. W krk drzewa połamane, tramwaje nie jeżdżą. Dobrze że to chwile prze moim budzikiem było a nie w środku nocy bo dzis mnie czeka nocka w pracyzakichane zamknięcie miesiąca
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Odrobina trzyamm kciuki!
u nas też była wielka burza i wiatr hulał, aż się psinek wystraszyl i wlazł nam do łózka żeby go głaskać...
wczoraj mnie zreszta też nastarszył...został na dwie godziny sam 17-19, a jak przyszlismy byl ledwo żywy...sapal...ledwo łapkami ruszał, nie miał siły wrócić z "szybkiego siku"...ochładzałam go potem mokrymi ręcznikami i po godzinie przestał sapać i zasnął...nawet nie pił... okna miał pootwierane, jedynie wentylator wyłączyłam jak wychodziłam...biedak sam nie wiedział,co sie z nim dzieje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2015, 09:12
-
Na śląsku to nie była typowa burza, to była zamieć deszczowa
Wiało jak diabli, do tego deszcz. Grzmotów nie było.
Na amh nie do końca się znam, ale wiem, że za wysokie źle, za małe też niedobrze. Ja miałam w okolicy 2 i gin powiedziała że idealne. Swoją drogą jak przyszłam do niej z wynikami to już byłam w ciąży
Robiłaś w tym samym labie? -
zmalało,a raczej jest inny wynik, bo teraz jest podobno ten nowy odczynnik do badan i wynik dzieli sie przez dwa (są nowe granice norm)...jak robilam rok temu też myslalam, ze mam za wysokie, bo wskazywalo niby na policystyczne jajniki których nie mam, a okazało się w normie
więc było 7, jest 3,5 czyli tyle samojeśli to prawda z tym odczynnikiem do badań :
-
Blondik z tego co pamiętam dzielenie przez dwa dotyczyło bardzo starych urządzeń. Olencja bez znaczenia jaki będzie wynik, warto go omówić z lekarzem. My możemy tylko gdybać.
Nigdy nie robiłam lh/fsh, w tej tematyce nie pomogę.
Ogólnie moja wiedza dotycząca badań jest raczej średnia ;p Jednak wiem to co jest najważniejsze - beta pow. 15 to ciążaolencja lubi tę wiadomość
-
olencja wrote:no niby w tym samym,aczkolwiek chyba zmienili aparature i wychodzi jak Blondik mowi,ze idealnie w pol
czy ktoras miala stosunek lh/fsh mniejszy niz 1?