Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Histołopatologia już też jest? Zajebiaszczo! Jestem pełna podziwu dla dziarskiego jajnika, który mimo braku przewodu imprezuje z Lady
Każdy lubi imprezy z ACC, nawet jak się nie opłacają
Mi chyba spada progesteron bo się wkurzyłam w warzywniaku- papierowy koszyczek porzeczki czerwonej 6,70- w domu zważyłam- pół kilo z koszyczkiem. Agrest 11 zeta za kilo, nie kupiłam. Do porzeczek dołożyłam jeszcze pół kilo groszku cukrowego, a raczej drewnianego... Ceny bajońskie, a produkt z d*%y za przeproszeniem
Odrobina- zaciskaj szyjkę, w piątek szczamy!odrobinacheci, Blondik lubią tę wiadomość
-
Zwei, ceny faktycznie bajońskie. U mnie wobec tego wszystko po taniości można zakupić.
Kupiłam dzisiaj super arbuza, za całe 1,19 kg
A na obiad miałam duszone warzywa letnie: bakłażan, cukinia, papryka, pieczarki. Wszystko uduszone z ziołami i odrobiną oliwą z oliwek. Do tego pokruszona feta i jazda! Uwielbiam lato!
Dziewczyny: Zwei i Odrobina! Obie zaciskajcie i dwie kreski wysikajcie!odrobinacheci, Nadzieja87 lubią tę wiadomość
-
Lauda, jutro pojadę okupić się w warzywa na targowichu- może ceny będą lepsze niż w warzywniaku na osiedlu.
Inna sprawa, że na północy okres wegetacyjny tak krótki, że nawet w szczycie sezonu ceny nie będą tak niskie jak na południu:( -
Uuu u mnie bezmięsny obiad nie przejdzie u małża. Im więcej mięcha tym lepiej! Steki, mielone, bitki, najlepiej wołowinka. Na drugim miejscu jest wieprzek. Kurak mu się przejadł, więc teraz testujemy "nowości" typu jagnięcina - nie porwała mnie czy zając (to jeszcze przede mną).
Tak w ogóle to on idzie na zakupy, kupi np. jedną cukinię, daje mi ją i mówi "zaskocz mnie"haha
Konkurs - co można zrobić z jedną cukinią?
aaa i bez zbereźności, mam pytonga prywatnego, jama ma właściciela -
Chyba się nie doczekam tej "wielkości", a że cukinię kocham miłością dozgonną, to wlepiam do poczytania/ugotowania.
Moje top 3 na potrawy z cukinią:
1. Carbonara cukiniowa http://in-a-littlewhile.blogspot.com/2014/02/cukiniowa-carbonara.html
2. Cukinia faszerowana jaglanką, suszonymi pomidorami i indykiem/kurakiem http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/cukinia/cukinia_faszerowana/przepis.html
3. Ciasto czekoladowe z cukinią http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/cukinia/ciasto_czekoladowe_z_cukinia/przepis.html
Edit: A DZISIAJ JEST ŚWIĘTO CZEKOLADY!!! I co my wiedźmy poczniemy z tą wiedzą?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 18:33
Katarzyna87 lubi tę wiadomość
-
zwei_kresken wrote:No co Ty? Nie mam w domu ani grama
Serio, serio. Ja mam. Nawet z kilogram, ale chęci na nią żadnej. Jednak dla uczczenia tego afrodyzjaku, którego jak wiadomo niegdyś kobietom zabraniano, zrobię sobie wieczorem do wypicia prawdziwe kakao z pianką. -
O nieee. Też nie mam czekolady
Straszne.
Żołądkowa czarna wiśnia brzmi super-smakowicie. Widziałam też w sklepie żołądkową z figą - ktoś próbował?
Jest tak ciepło, że nawet mi apetyt nie świruje. Żywię się macą z pastą z bakłażana i pomidorem, lekkim chłodnikiem i morelami
Odrobina, zaciskaj szyjkę i trzymaj LwD. Obrona to formalność. Na pocieszenie Ci powiem, że jak brałam ślub, to było ryzyko, że w każdej chwili może wpaść Ridżu. To by była jazda, tak na białej kiecce. Wyglądałabym jak flaga Japonii
Na szczęście, pewnie ze stresu, przesunął się o tydzień, więc i kieca ocalała, i pytongowanie poślubne nie wymagało powierzchni zmywalnych
Może u Ciebie też przedobronowy stres odegna Ridża. Albo, co jeszcze lepsze, Fasol go wygoni
Morwa, supeeeer!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 19:15
odrobinacheci lubi tę wiadomość
-
Na zdarowije Wiedźmuszki
http://zapodaj.net/38d4e1076d344.jpg.html
A oto drink w wykonaniu mojego małża! Szkoda ze zdjęcie nie odzwierciedla jego prawdziwego wyglądu, drink jest 3 warstwowy, a 4 czwarta warstwa(jak można takową nazwać to warstwa z miękkiego kokosa - takie białe,miękkie grudki - i to nie wiórki kokosowe ) :pWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2015, 19:58
Maczek, Yousee, odrobinacheci, Katarzyna87, lauda., Malibu lubią tę wiadomość