Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
lauda. wrote:Emma - Ty to musisz mnie lubić!!
Znów dostałam dwa lajeczki do jednego posta, jak Ty to robisz?! Za to obsmarkam Ci jeszcze raz wykres
Nie wiem, "ja tylko pociągnął".
Dziękuję za śliczne groszki.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Zuuuu, oddam Ci trochę do pojemniczków z patyczkiem, jeśli chcesz- zrobiłam eksperyment- ani wczoraj ani dziś nie łykałam enzymów. Właśnie ledwo dobiegłam do domu z drugim Panem Kupą... I przeczuwam trzeciego na dobranoc. Niby płacę za te enzymy, ale ile na papierze toaletowym przyoszczędzę! Po obiedzie znowu łykam poprawiacza trawienia!
-
Kukułka92 wrote:Hej dziewczyny czy któraś z Was stosowała zioła o Klimuszko na niepłodność ?
ja nie stosowałam, ale od dziś zaczynam testowanie ziół Klimuszki na stany zapalne jajników, bo mój prawy jest niegrzeczny. Jak będzie jakaś zmiana, to napiszęstaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
myshka84 wrote:Emilanka, może ja nie jestem najlepszą osobą do udzielania porad odnośnie seksu
, ale co do metod antykoncepcyjnych to z pewnych względów jestem dość wyedukowana. no i absolutnie nie polecam metody kalendarzykowej, którą wieeeele osób myli z obserwacją cyklu
kalendarzyk to była metoda naszych (pra)babć, które liczyły że najczęściej się w ciążę zachodzi jak się współżyje w połowie cyklu.
a obserwacja to zupełnie inna para kaloszy..
wiem, że nie wszystkie cykle są książkowe, ale w znakomitej większości da się określić czas bezpieczny (po Alexis) i potencjalnie bezpieczny (przed).
no i oczywista sprawa, że wymaga to czasowej wstrzemięźliwości, jeśli metoda ma być skuteczna
zwolennicy metody mówią, że czas "czekania" pozytywnie wpływa na późniejsze zbliżenia. i generalnie (to już mój argument) fajnie jest wiedzieć, że w razie choroby/odległości/czegokolwiek partner jest w stanie się powstrzymać, a nie będzie szukał "zastępstwa" na boku.. taka dygresja
Nie chodziło mi o kalendarzyk jako metodę tylko właśnie o obserwacjęJa wiem że jesteśmy w stanie wytrzymać bez seksu - w zeszłym roku 4 miesiące rozłąki w tym 1,5 miesiąca - ale jak już jesteśmy razem to po co się powstrzymywać, tym bardziej że u nas metoda obserwacji działa póki co w 100 % antykoncepcyjnie bo ciąży brak
myshka84 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
no wiesz, u nas też działa stuprocentowo choć czas zamierzonego stosowania już dawno się skończył
teraz wypadałoby wykorzystać obserwacje do działań anty-antykoncepcyjnych, ale coś to nie pomaga..
po prostu dla mnie nie było innej opcji ze względu na moje przekonania.
i cieszę się, że naturalne metody działają, choć dopóki nie udowodnię, że jestem płodna, to nie mogę służyć jako przykład
Flp 4,6-7 -
nick nieaktualny
-
przy każdej metodzie antykoncepcji zawsze są dwa wskaźniki skuteczności: tzw. wskaźnik metody i wskaźnik stosowania. pierwszy mówi, jak skuteczna jest dana metoda przy idealnym zastosowaniu się do zasad, drugi, jak to wychodzi w praktyce
wiadomo, że metoda obserwacji do najłatwiejszych nie należy. ale nie ingeruje ani w cykl, ani w "akt małżeński" (nazywany też w uznanych kręgach pytongowaniem).
Blondik lubi tę wiadomość
Flp 4,6-7 -
Ja też brałam te tabsy microgynon 21 (niewiem jak sie to pisze), i mnie tam po tym nic nie było ale moja koleżanka bardzo na nich przytyła a reszta dziewczyn z klasy też jakoś nie narzekała
Pamiętam że połowa klasy je brała bo wszystkie do jednego gina chodziłyśmy
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mądry Polak po szkodzie
ja gdybym wiedziała że nie mogę zajść w ciążę to nigdy bym o gumkach nie pomyślała
ale dzięki temu przynajmniej z ręką na sercu mogę powiedzieć że seks po ślubie jest lepszy
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:Mądry Polak po szkodzie
ja gdybym wiedziała że nie mogę zajść w ciążę to nigdy bym o gumkach nie pomyślała
ale dzięki temu przynajmniej z ręką na sercu mogę powiedzieć że seks po ślubie jest lepszy
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
saxatilia wrote:Może za mąż muszę wyjść: -)
Hehe
Polecamjedna z lepszych decyzji jakie podjęłam w życiu
Założyliśmy obrącki zdjęliśmy gumki
transakcja wiązana
Vesper, Maczek lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Nam za chwilę pyknie 9 lat po ślubie. Jak ten czas zapierdziela.
Ślub zorganizowaliśmy w 1,5 miesiąca i wszyscy czekali kiedy bedzie bedzie juz widac brzuch;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 21:55
Blondik lubi tę wiadomość