Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
po ilu cyklach ci wyszło coś na usg? bo u mnie już 7 i 3 chłopków robiło usg i na razie żadne nic nie powiedział, zeby coś w jajnikach nie grało
zaczynam się zastanawiać czy nie wrócić do tabsów i potem po odstawieniu działać. ale się boję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 18:55
-
zwei_kresken wrote:Cały czas powtarzam sobie: nie potrzebuję zimowej kurtki i butów na jesień, nie potrzebuję zimowej kurtki i butów na jesień, nie potrzebuję zimowej kurtki i butów na jesień, nie potrzebuję zimowej kurtki i butów na jesień, ...
Zrobię sobie badanka za 5 stówek, żeby potem nie wydawać tysięcy na utrzymanie cionrzy i mieć na wyprawkę...
Zawsze możesz suszyć pampersy. Co się wysuszy, to się wykruszyVesper, zwei_kresken, myshka84, Blondik lubią tę wiadomość
-
Baronowa_83 wrote:po ilu cyklach ci wyszło coś na usg? bo u mnie już 7 i 3 chłopków robiło usg i na razie żadne nic nie powiedział, zeby coś w jajnikach nie grało
zaczynam się zastanawiać czy nie wrócić do tabsów i potem po odstawieniu działać. ale się boję
mnie wyszło po roku, po 3 lekarzach/lekarkach i sama nie wiem, co myśleć, bo ginka powiedziała: "ten prawy jajnik taki jest, że aż sobie zdjęcie zrobię"i władowała to do kartoteki, a na moje pytanie, co z tym zrobić odparła: "ale lewy jest przecież ok"
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Baronowa, to mi brzmi jak moje cykle przed erą tabsów, a po nich ziółek, mety, progesteronu i innych supli, które mój organizm postawiły do pionu.
Pewnie Ci prędzej czy później wylezie to PCOS. A jak nie to, to co innego.
A czemu tak ciśniecie z tym rokiem? Rok to nie jest zbyt długo. U mnie już rok przeleciał i na dziecko się nie zapowiadaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 19:25
Baronowa_83 lubi tę wiadomość
-
Tylko nic mi nie pasuje za bardzo.
Tyc nie tyje jakos bardzo. Po odstawieniu tabsow ze 3 kg i sie zatrzymalo. A w czasie przed tabsami ważyłam 48 kg przy 164, a zarlam jak kon. Owlosienie na nogach nam, ale jak brałam tabsy tez miałam. Wąsa niet;) Okres zawsze przychodził sam. Bezbolesny w normalnej ilości ani skąpy ani potoki. Nie bolą mnie jajniki. Glukoza zawsze w normie.
Tylko brak owu.
Zmierzę teraz te hormony w 3 dc. Może one cos pokażą. Na wszelki wypadek bede pytongowac dalej;) a nóż widelec się trafi jakas zabłąkana Alexis -
Maczek wrote:Baronowa, to mi brzmi jak moje cykle przed erą tabsów, a po nich ziółek, mety, progesteronu i innych supli, które mój organizm postawiły do pionu.
Pewnie Ci prędzej czy później wylezie to PCOS. A jak nie to, to co innego.
A czemu tak ciśniecie z tym rokiem? Rok to nie jest zbyt długo. U mnie już rok przeleciał i na dziecko się nie zapowiada
No nic trza działać caly czas na wszelki wypada i powoli kompletować wyniki może sie pokaze o co kaman
Miłego wieczoru Wiedzmy. Dzięki za odpisywanie na posty;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 19:35
-
Baronowa_83 wrote:Tylko nic mi nie pasuje za bardzo.
Tyc nie tyje jakos bardzo. Po odstawieniu tabsow ze 3 kg i sie zatrzymalo. A w czasie przed tabsami ważyłam 48 kg przy 164, a zarlam jak kon. Owlosienie na nogach nam, ale jak brałam tabsy tez miałam. Wąsa niet;) Okres zawsze przychodził sam. Bezbolesny w normalnej ilości ani skąpy ani potoki. Nie bolą mnie jajniki. Glukoza zawsze w normie.
Tylko brak owu.
Zmierzę teraz te hormony w 3 dc. Może one cos pokażą. Na wszelki wypadek bede pytongowac dalej;) a nóż widelec się trafi jakas zabłąkana Alexis
Była tu kiedyś na Ovu szczupła, niewłochata laska z PCOS. Na Clo zareagowała dopiero jak przeszła na dietę opartą na niskim indeksie glikemicznym, w ciążę zaszła chyba przy pierwszym Invitro. Nic nie wskazywało na to, że ma PCOS, a jednak. U mnie wylazło po 7 miechach, ale tylko na 1 jajniku, ten jajnik Kacha opisała mi na usg jako pajonka
Przez tabsami miałam oba jajniki zawalone pęcherzykami, ale jeden bardziej, ten, który jest pęcherzykowaty teraz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 19:36
-
nick nieaktualny
-
zwei_kresken wrote:Była tu kiedyś na Ovu szczupła, niewłochata laska z PCOS. Na Clo zareagowała dopiero jak przeszła na dietę opartą na niskim indeksie glikemicznym, w ciążę zaszła chyba przy pierwszym Invitro. Nic nie wskazywało na to, że ma PCOS, a jednak. U mnie wylazło po 7 miechach, ale tylko na 1 jajniku, ten jajnik Kacha opisała mi na usg jako pajonka
Przez tabsami miałam oba jajniki zawalone pęcherzykami, ale jeden bardziej, ten, który jest pęcherzykowaty teraz.co się z tym paskudnikiem robi, poza traktowaniem go dietą?
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Baronowa_83 wrote:Tylko nic mi nie pasuje za bardzo.
Tyc nie tyje jakos bardzo. Po odstawieniu tabsow ze 3 kg i sie zatrzymalo. A w czasie przed tabsami ważyłam 48 kg przy 164, a zarlam jak kon. Owlosienie na nogach nam, ale jak brałam tabsy tez miałam. Wąsa niet;) Okres zawsze przychodził sam. Bezbolesny w normalnej ilości ani skąpy ani potoki. Nie bolą mnie jajniki. Glukoza zawsze w normie.
Tylko brak owu.
Zmierzę teraz te hormony w 3 dc. Może one cos pokażą. Na wszelki wypadek bede pytongowac dalej;) a nóż widelec się trafi jakas zabłąkana Alexis
Ja poza brakiem alexis i ridza nie mialam zadnych objawow. Pozniej przy szczegolowych badaniach w szpitalu okazalo sie ze pcos pelna geba
-
zwei_kresken wrote:Była tu kiedyś na Ovu szczupła, niewłochata laska z PCOS. Na Clo zareagowała dopiero jak przeszła na dietę opartą na niskim indeksie glikemicznym, w ciążę zaszła chyba przy pierwszym Invitro. Nic nie wskazywało na to, że ma PCOS, a jednak. U mnie wylazło po 7 miechach, ale tylko na 1 jajniku, ten jajnik Kacha opisała mi na usg jako pajonka
Przez tabsami miałam oba jajniki zawalone pęcherzykami, ale jeden bardziej, ten, który jest pęcherzykowaty teraz. -
Hej Wiedźmuszki
Ja jestem przykładem osoby szczupłej z insulinoopornością ( i wg niektórych lekarzy z PCOS - chociaż mój obecny to wyklucza)
Po za tym że dziad Ridż w tym miesiącu smyrnął mnie lekko haluksem i poleciał sobie po 30 godzinach pozostawiając po sobie lekkie plamienie. To latam do kibla do pięć minut bo mam parcie na pęcherz i lekko mnie boli podbrzusze jak sikam - jakieś zapalenie pęcherza chyba mam ;/
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualny
-
Emilianka jak ja mialam ostatnie zapalenie pecherza to schodzislaw sie wgryzal ;p
-
Saxa ja zaczęłam znów palić jak poleciałam do Polski - przerosło mnie tam wszystko. Odkąd jestem na Islandii spaliłam paczkę i od soboty nie palę - bez wspomagaczyIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
saxatilia wrote:A ja mam boczki.
Ch6ba rzucam palenie,moze po weekendzie.dziadostwo,bralam desmoxan i dzialal,ale nieregularnie i zaczelam palic,nie uniem tak hop siup i nie palicpamietam jak przestawalam 2 lata temu palic to tabex bralam i tez nie regularnie ale pomogl
-
chyba muszę przestać czytać, bo mi zaraz wyjdzie, że mam wszystko
tylko czemu, jak wylazły pęcherzyki, lekarz nic nie zrobił?
idę po luz w dupie, tralalala....staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
AleAla ja dzisiaj też miałam ochotę zapalić jak się zestresowałam rozmową o pracę po Islandzku - ale przetrwałam kryzys
No ja tam na Namiocisława i Jeziorannę już nie liczę a na Fiordzisława za wcześnieIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Krurde jakbym byla w trakcie Alexis to przed sekunda splodzilabym z malzem corke: Pralinke xd a mnie pytong zaskoczyl
Vesper lubi tę wiadomość