Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
saxatilia wrote:A te bezowulacyjne bez grocha tez fajne?
<Saxa patrzy oczami szreka>
A idź Ty z tym bezowulacyjnym! Nie masz bezowulacyjnego. Wróżę Ci to z kropli żołądkowych, o!
A ja byłam dzisiaj pierwszy dzień w pracy! Ufff... A potem u rodziny. Ale jestem śpiącaaaaa... Jednakże dorwałam we freshu piwo porzeczkowe i bzowe, jestem ciekawa. Tylko pytanie, czy mój biedny, wymięty od kilku dni żołądek, jeszcze je zmieści...
I ovu mi narysował krechę. Tym razem dobrą
Vesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vesper wrote:a ja chcę kota... tylko teraz boję się toxo...
Aaaaaa! Mam rozciągliwe bagno! Co za powalona kolejność! Najpierw jajnik mi pęka, a potem dopiero bagienko się robi jak trzeba?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2015, 23:24
aleala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
zwei_kresken wrote:A nie boisz się surowego mięsa i niemytych warzyw? To od nich łatwiej złapać toxo, niż od kota. Pan Kot sadza swoją dupkę wszędzie, wtulamy się w niego, jemy razem kukurydzę z kolby, wskakuje prosto z kuwety na kolana, a toxo mam ujemne
Aaaaaa! Mam rozciągliwe bagno! Co za powalona kolejność! Najpierw jajnik mi pęka, a potem dopiero bagienko się robi jak trzeba?
ostatnio się wszystkiego boję, ale dzięki temu częściej piję czerwone wino - jak nie pomoże na edno, to przynajmniej luz w dupie trochę podreperuję
no i cały czas myślę o chorobie mojej Koty. że z kolejnym Panem Kotem też będzie akcjagupie, wiem.
zwei, to bagno na pewno zwiastuje wysyp zygot forumowych - nie przepuść pytongowi, będzie szczęśliwy wrzesieństaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
witam, moje obzarstwo i ciążowe zachcianki zostały wczoraj ukarane..po zjedzeniu gigantycznego eklera, przez 4 godz resetował mi się żołądek...czekałam na małża żeby mnie zawiózł na IP, bo bałam się, że przy takich torsjach jeszcze skurczy dostanę...no,ale skończyło się pół godziny przed jego powrotem...
a od rana wilczy głód...
niech ta alexis mnie nie wkurza i przychodzi do WAs kiedy trzeba
mi tez się wydaje, że zarazic się toxo od domowego zadbanego kota raczej mało prawdopodobne
-
Hey wracam powoli do żywych
wczoraj miałam mega kaca , kto by pomyślał ,że można tak paskudnie się czuć. Coś mi zaszkodziło na imprezie bo tej samej nocy już zygalam jak kot :p aaa właśnie co do kota . Test na białaczke wyszedł ujemny:) Za dwa tygodnie mamy przyjść z nim na kontrolę i zobaczymy co i jak:) dostał antybiotyk jszcze na 10 dni i witaminy jakieś oraz pastę na odkłaczenie. Dalej nie ma apetytu ale przynajmniej odwiedził kuwete i popija wodę
dzisiaj tez źle się czuje bo brzuch boli jak na nadejście Ridżosława. Temperatura w tym cyklu z dupy, także różnie to może być.
Vesper lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam się w ten ładny dzień
Na śląsku przyjemnie i ciepło, ale nie gorąco, słoneczko świeci. Zaraz wybieram się do sklepu po udka z kurczaka (kolejny smak mojego ciężarnego męża), będą parę godzin leżały w marynacie, a potem do piekarnika
Kupiłam wczoraj stanik do karmienia dla dzieci - najbardziej aseksualna część garderoby! Chciałam sobie go ponosić, bo miękki, ale cycki mają kształt taki, że nie mogłam koło lustra przejść! Czy kobieta karmiąca nie może wyglądać dobrze?! -
Może. Brafiterki przerabiają normalne staniki na karmiki;). Ja miała allesa takie fajne koronkowe
-
Huehuehue Katarzyno! Cycki kobiety karmiącej mają wyglądać dobrze dla dziecka, a nie np. dla męża.
A z fizbinami kupilas?
Co do poprzedniego wpisu, to dodam że jacyś ludzie w domkach niedaleko nas mają koguta. Zabije tego skrzydlatego, rozdartego dziada! Pieje skurczybyk całe noce i dnie. Czy w cywilizowanym mieście można mieć wściekłe koguty?!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 09:47
Vesper lubi tę wiadomość