Wróżenie z wykresów- czarownice w oparach absurdu
-
WIADOMOŚĆ
-
Starać to my się możemy.
Ja tam się bardzo staram, ale wiesz, jak jest. Zygoty są kaprysne
Chociaż nie zdziwiłby mnie teraz Fasol. Dyrekcja przedszkola z pewnością byłaby zachwycona, gdybym zaszła w ciążę tuż po podpisaniu umowy. A dzieci podobno lubią takie klimatylauda., Vesper lubią tę wiadomość
-
Tak...jak juz wie ze matka bedzie miala na pieluchy to postanawia sie zjawic
moze sie tak zdarzyc
-
Maczek wrote:Starać to my się możemy.
Ja tam się bardzo staram, ale wiesz, jak jest. Zygoty są kaprysne
Chociaż nie zdziwiłby mnie teraz Fasol. Dyrekcja przedszkola z pewnością byłaby zachwycona, gdybym zaszła w ciążę tuż po podpisaniu umowy. A dzieci podobno lubią takie klimaty
Ale wiesz, że wykres masz taki fasolowy
Jaram się, jaram - ale inaczej niż Morwa pod wykresem.Morwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
saxatilia wrote:Maczek ale bedzie radocha jak w nowej pracy zaciazysz
a ja drugi dzien z pozytywnyn testem owu,bagno wodniste troche sie ciagnie,
Zebym przez to pytongowanie zas do roboty nie zaspala
A tam robota, pytong ważniejszy teraz.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Mój kot znowu u doktorów siedzi
ja to się z nim mam, pal licho kasę ale stresu daje na co niemiara. Wczoraj o po powrocie do domu patrzymy a tam na przedpokoju krople krwi (tak jakby komuś z nosa kapało) a u nas w domu mieszka tylko mąż ja i kot. Więc krew była kota, tylko pytanie skąd. Były też wymioty śluzowate, a kot właził co chwila do kuwety ,warczał i z niej wychodził. Przestraszyłam się i go dzisiaj odwiozłam, niech go porządnie przeswietlą bo tak nie może być
A ja z nerwów od kilku dni mam objawy niemalże ciążowe. Mam nadzieje ,ze z tych moich nerwów Ridżu nie przełoży swej wizyty i przylezie jak ma przyjść.
Zaraz będę was nadrabiać
-
Maczek wrote:Poprzedni też tak wyglądał do pewnego momentu. Jeszcze się nie ma czym jarać
Basik122 lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Eee tam gadasz . Poprzedni nie był taki fajny , ten jest wyjątkowy i miejmy nadzieję ciążowy! Ja tam się jaram na wszystkie możliwe sposoby, zresztą widziałaś pod wykresem :p
Ośmielę się zaprzeczyć.
Oto dowody rzeczowe
Cykl poprzedni, z zaznaczonym świetnie zapowiadającym się fragmentem od Alexis do 5dpo:
http://naforum.zapodaj.net/images/3e1d75bc6d07.jpg
Cykl aktualny. Przypominam, jestem dokładnie w 5dpo.
http://naforum.zapodaj.net/images/c406eb6da9a5.jpg
Jak dotąd różnice sa tylko takie, że Ridż krótszy i Alexis szybciej
A co do zajścia teraz. Obawiam się, że wówczas jednak próbowaliby się mnie pozbyć z tej robotyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 13:57
-
nick nieaktualny
-
OOO boziu jedyny popatrzyłam Zuu pod twój wykres
i stwierdzam że jak Morwa tak się nim dobitnie podjarała to musi tam być fasol.
Edit Rzeczywiście bardzo podobne masz te wykresy ale ja będę obstawać przy Morwie i się też jaraćA z roboty nie mogą się ciebie pozbyć bo jak zaszłaś po podpisaniu umowy to nic nie mogą zrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 13:58
Vesper lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Mogę mieć do Was gorącą prośbę, zupełnie nie związaną z dziećmi?
Mogę Was prosić o uzupełnienie ankiety do magisterki? Ankieta jest krótka i dotyczy tanich linii lotniczych. Jeśli któraś z Was z nich korzysta byłabym bardzo bardzo bardzo wdzięczna za uzupełnienie.
Jeśli nie to też można uzupełnić, wtedy jest tylko jedno pytanie o przyczyny.
https://docs.google.com/forms/d/1smQjIzlBEJf93tCPZmkUjMcIdJJsEFHXclQ93-xMbgM
nie lubię tak zaśmiecać ale jestem w czarnej dupie i jestem już zdesperowana żeby to skończyć, choćbym nawet głosy od samych bab miała mieć
z góry dzięki za pomoc, niech Wam Bozia w dzieciach wynagrodzi -
saxatilia wrote:Ja to bym chetnie zaszla.
Ale robote mam pewna,to tez inaczej
Też bym chętnie zaszłaAle zatrudniona jestem tylko na zastępstwo i to za taką, co to zaszła
. Nie wiem, jak to z przepisami w przypadku takiej umowy, ale coś mi się wydaje, że chyba nie mieliby obowiązku mi jej kontynuować, gdybym tak zaciążyła i postanowiła z jakiegoś powodu iść na L4. A na macierzyński to już na pewno nie mam co liczyć...
Także tego, dalej się staramy, z dziecka bardzo bym się cieszyła, ale bałabym się, jak mam je utrzymać. Może jednak lepiej, żebym popracowała choć chwilę.
EDIT: Muszę się dzisiaj dogrzebac do tych przepisów. Na razie doczytałam, że nie mogą mnie zwolnić z powodu ciąży, ale nie mają obowiązku przedłużania mi umowy do czasu rozwiązania, jak w przypadku zwykłej umowy. Jeszcze nie wiem, co z macierzyńskim.
Ale zresztą... przecież w cionszy jeszcze nie jestem, co ja się przejmuję?
Nakręcacie mnie, Wy niedobre! Potem mi będzie smutno nad jedną kreską.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 14:04
-
lauda, oby to był jęczmien lub zwykłe zapalenie spojówek, ale lepiej do okulisty.to oczy przecież
ja kiedyś też sie starałam wyleczyć domowymi sposobami z jęczmienia, po kilku dniach wylądowałam u okulisty i się okazałao, ze mam wrzód na rogówce. dostałam "zastrzyk w oko" i sterdy na 11 miesięcy...
no,ale jeden dzien można popróbowac leczyć się samemu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 14:07
-
Zuuu ale właśnie tu jest coś na rzeczy ,że masz wcześniej ta Alexis, jak ona się pofatygowała aby tym razem się nie spóźnić to napewno coś się za tym kryje
A co do Twojej pracy ,jak nie jest na stałe to ja bym ja olala ciepłym moczem i wolałabym być w tej ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 14:46
Vesper lubi tę wiadomość
-
Basik122 wrote:OOO boziu jedyny popatrzyłam .
Nie wzywaj imienia Laudy naszej na daremno
Zuu ten Twój wykres w sumie to taki książkowy
Basik122, lauda. lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Morwa trzymam kciuki za kota
U mnie trzecia beta 249. Przedwczoraj bylo 85. Takze grzecznie czekam na wizytęEva82, zwei_kresken, lauda., Vesper, WiedźmaMaKota, myshka84, Blondik, odrobinacheci, Morwa, Basik122, Emma80, Maczek, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Krzesław nie będzie miał łatwo, a na pewno nie będzie miał tanio
Jeden hematolog może mnie przyjąć pod koniec lutego, drugi pod koniec stycznia, trzeci przestał pracować w Luxmedzie, płacę obrzydliwe pieniądze co miesiąc na ten Lux i nie mają hematologa... Troszkę się dziś poryczałam z bezsilności, a teraz jadę do domu podzwonić, bo mam jeszcze kilku lekarzy do na liście. Oczywiście to prywatni lekarze, nie na NFZ
Tak się cieszę, że trafiłam na gina bez oczkuf. Hematolodzy mogą uratować Krzesława dopiero od lutego
16:30. Boli mnie jajcor...
BARONOWA!!!! BETA W DECHĘ!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 16:40